Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ CUDOWNEGO WEEKENDU !!! a szykuje się do przyjęcia gości :)

Heyka. Nasz adwokat wczoraj bodajrze dzwonil i sluchajcie PO 2 latch walki i nerwow sa sadownie zatwierdzone pieniadze. Najlepsze jest to ze oni chcieli sie po drodze w wyofac z tego ale nasz adwokat zagrozil im kolejna sprawa w sadzie.

Biest to Twoje dni sa policzone:):):)Niech dają kasę i nie zawracają duupy... Moncheri o lodach doczytałam a jakze by nie, na to piszę się bardzo chetnie, a ty kochana dawaj w najblizszych cyklach ile sie da, ja też wiem o tym, że po poronieniu łatwiej sie zachodzi, organizm jest nastawiony na ciążę, a betę miałaś ciążową przecież. Dziewczyny u nas pełnia lata, każdy porozbierany ile się da, upał jak diabli.Ja póki co ogarniam chatę, ale po 13 wypad na działke, jutro gości mamy i oficjalne rozpoczęcie sezonu ogniskiem, ale nie wiem czy na grila nie zmienimy taki upał. Moncheri pakuj manele i przyjeżdżaj do mnie, odpoczniesz na łonie natury, opalisz się i zajdziesz w ciążę:) Pozdrawiam was i miłego dnia.

Witajcie! Wczoraj miałam takie pozytywne nastawienie do weekendu i już mi minęło :( Wczoraj starszy syn pożyczył od młodszego samochód (najnowszy nabytek), pojechał na ognisko, młodszy miał dołączyć później i wieczorem razem mieli wrócić. Wieczorem junior wrócił wkurzony, bo brat zgubił dokumenty samochodu. Za karę nie przywiózł go do domu. I takie tam.... Młody dzisiaj rano bez dokumentów do pracy pojechał. Gubienie wszystkiego to ich przypadłość, która doprowadza mnie do szewskiej pasji. Ostatnio jakiś koszmar... Jak nie prawo jazdy to dowód rejestracyjny, klucze, różne drobiazgi :( Mąż wczoraj po powrocie też musiał powiedzieć swoje, bo prosił syna, żeby coś tam w tygodniu zrobił, okazuje się, że nie zrobił. O ja dziękuję, same konflikty.... Wczoraj obaliłam pół litra wina (czerwonego), a dzisiaj jeszcze w łóżku leżę....

A cóż to tak pusto..? U mnie atmosfera wraca do normalności. Z łóżka jednak wstałam i tyrałam jak zawsze w sobotę. Teraz pora na popołudniową kawkę, ciasteczka do kawy upieczone :) zapraszam

No to widzę dziewczyny, że majówka na całego żadnej nie ma. Pogoda przeszła samą siebie rzadko latem taki upał jak dzisiaj. Ja zaraz kapiel i odpoczynek. jakie macie plany na świateczne dni?

Jej rzeczywiscie pustki , to chyba ta pogoda , u nas w ciagu 20 godzin temperatura skoczyla o 15 stopni , ale slonca nie bylo zbytnio! Caly dzien jezdzilismy za samochodem i chyba cos znalezlismy , trzeba jeszcze sie namyslic , ale ....... i chyba myslenie o dziecku jednak zakoncze , oj codziennie w glowie co innego :(

Aha pierwszy raz od nie wiem kiedy ( z 10 lat) napchalam sie slodkim :) ,kupilam rodzince po drodze jakies mufiny i ciacha i sama tez zezarlam - a nigdy tego nie robie , nawet nie lubie i mnie nie ciagnelo , a dzis sie nazarlam i co....i poczulam sie lekka , mloda i piekna ;) , chyba cos sie we mnie przelamalo, przez ta ciaze po tych wszystkich latach staran , kontroli i mam wszystko w powazaniu :) i ciasze sie ze jest cieplej i tyle ;)

ej mon cheri, nie ma jak sie odstresowac :) slodkim haha, ale na powaznie, to dobrze sie tak dzieje u Ciebie, moze wlasnie tak mialo byc z tym wszystkim? zebys mogla spojrzec na to inaczej... a za jakim autkiem parzycie, jesli moge spytac?

acha, i zaraz zabieram sie za lody :) to tak przed poniedzialkiem jeszcze, przed ryzem hihi - wczesniej nie dalam rady bo u corki nocuje dzis kolezanka i mialam z nimi dzis 7 swiatow... ;)

Tessko ja jeszcze tez na lody sie szykuje :) A ogladalismy hundaia ix35 - duzy czolg - myslelismy o czyms troche innym , ale nam sie podoba , no i trafila sie dobra okazja - jest drogi, znaczy tyle nie mielismy zamiaru wydawac , ale ....jak na to auto , to okazja :)

znam go, tez na niego patrzylam bo podobaja mi sie takie wyzsze haha dla mnie niestety troche za drogi bo on stosunkowo nowy model jest, no i jak na nas ma troche maly bagznik bo ja taka wymagajaca jestem i wole wiecej miejsca ;)

No bagaznik nie az taki wielki , u nas problemem sa zwykle narty , ale te musza wyladowac na dachu :) . Mam teraz toyote picnic i wielki bagaznik , nawet narty wleza :) A to naprawde okazja , bo z okazji wm jest promcja :) Zreszta rozloze na 100 lat :) Patrzelismy tez za starymi ( ca 5- 8 lat ) toyotami rav4 , hondami crv, mitsubichi outlander , tiguanami , ewentualnie kia sportage - ale to wszystko jeszcze duzo drozsze :(

a my mamy teraz honde stream, to taki kombi ale troche wyzszy, ale nie suv, normalny, nawet moze miec 7 siedzen jesli bysmy chcieli, ale wtedy nie ma wcale bagaznika... przy 5 siedzeniach na wielkosc bagaznika nie narzekam :) a teraz chcialam takiego suv-a jakiegos bo fajne sa, tylko tak jak piszesz cholera drogie... wlasnie wciagam te lody :) kupilam w netto czekoladowe, ale do dooopy sa haha, z aldika lepsze :)

a diesla chcecie, czy benzyne? 163 PS czy ten slabszy?

My najtanszy ha,ha,ha model , ale benzine , diesel sie u nas nie oplaci :) Nasz picnic tez minivan jest 6 siedzen , w drugim rzedzie 2 fotele takie jak z przodu , 3rzeci rzad zawsze wyciagniety , chyba ,ze sie w taxi bawimy - najchetniej znow cos takiego , ale juz nie produkuja :( :( :( Ale przyzwyczailismy sie wysoko siedziec , a moja cora ma ponad 1,80 i bardzo dlugie nogi , w wiekszosci aut , jest jej niewygodnie , a jak sie planuje wczasy po 1400 - 1600 km to wazne :( Tamte auto kupilismy 8 - letnie , teraz chcielismy takie kolo 6 , ale sie okazalo , ze jak dolozymy 5 tys - to mozna prawie nowe , wiec sie zastanawiamy , bo nowe mozna dluzej splacac , nic nie wkladajac w naprawy !

Ja znow lody kuhfleckowe i landliebe - pycha , a z aldi tez lubie - zabajone :)

ja juz po lodach hihi, a auto mamy na gaz - lpg tzn benzyna tylko przerobiona i musze powiedziec, ze nie narzekam, tylko cholera bak na ten gaz jest maly i co 200-250 km trzeba tankowac... no wlasnie i dlatego tez wiekszy bagaznik sie przydaje bo przewaznie bak na gaz w kole zapasowym montuja, a kolo potem wozimy osobno co zajmuje sporo miejca :(

uciekam juz bo mi rano dziewczyny na pewno wczesnie wstana :) dobranoc Mon cheri...

Znajoma tez se auto zgazowala , ale to do pracy , bo familijne zostawili na benzyne , wlasnie z powodu czestych gazowan , no i my zostalismy przy wersji normalnej , bo nie mialabym zdrowia wyszukiwac tych gazowni co kawalek na trasie - pod tym wzgledem jestem wygodnicka :) najchetniej bak na 100 litrow by na jednym doPolski zajechac , my mamy okolo 1050 km. W ogole przedtem myslalam o duzym bagazniku - wozek , teraz no coz ...

Dobranoc Ja juz te drastychne bernachtungi mam za soba , teraz jak juz , to siedza kozy do 3-4 rano , to i wstaja potem kolo 12 :)

Adwokat przeslal nam tez pismo od bieglego sadowego - nie no rece opadaja.. Boze dziekuje ci ze juz po wszystkim bo ja naprawde bym wiecej tych bezczelnych listow nie wytrzymala psychicznie.

Dzień doberek :-) Ha, jakoś tak czułam, że dzisiaj pierwsza Was powitam :-) U Was weekend w pełnio a tu normalny tydzień pracy się zaczyna. I ja też zaraz lecę do pracy, już jedną noga powinnam byc za drzwiami, ale musiałam nadrobić zaległości czytaniowe. Super, że u Was też wiosna (a nawet i lato u niektórych :-) ) i wiosenne humory. My w piątek byliśmy nad morzem, ludzi sporo, wszystko wyległo i zaległo na piasku, bo woda ciągle jeszcze trochę zimna. Ale ja kawałek przepłynęłam, czyli sezon rozpoczęty! A to dla Was, żebyście mogły poczuć urlopowe klimaty: http://www.voila.pl/209/aja9l/?1 Stefi, Twój pomysł jest przedni - zapraszam do mnie ! :-) Plaża będzie nasza :-):-):-) Biest - to super, że cos się ruszyło w sprawie kasy. Teraz nowe szanse przed Tobą, trzymam kciuki!!! Dziewczynki, życzę Wam miłego odpoczynku, mam nadzieję, że pomimo weekendu zajrzycie tu czasami, co...? Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku :-)

Blulady chyba nie chcesz powiedzieć, że jesteś nad tym morzem ze zdjęcia???? Cudnie jest, w ogóle korzystaj z tych uroków egzotyki, bo u nas to wiesz jak jest. Moncheri autko cudne ja też w takich gustuje czyli jest nas już 3 z Tesą, my teraz jeździmy xarą picaso też wysoki jak na zwykła auto i teraz nie umiałabym już chyba jeździć tymi niskimi, na wiosnę kupujemy nowy samochód i mąż coś o audi przebąkuje ale dla mnie za niski i chyba też suwa zakupimy, siedzieć wysoko to jest to, zwłaszcza jak się jest kurduplem;) Dziewczyny wczoraj przyobiecałam sobie, że nie będę więcej tak zapier.......na działce, wczoraj musiałam w sumie bo dzisiaj grill i chciałam cały domek na sezon przygotować, ale źle się potem czułam ze zmęczenia. W sumie najważniejsze prace porobione teraz więcej przyjemności. Pogoda nadal upalna już teraz rano jest upał, szkoda tylko, że brzucha nie zrzuciłam teraz mam problem....:( mam tyle ruchu i chyba powinnam schudnąć nawet z tego powodu, weź mi Moncheri napisz jak to jest, przecież ja tam tracę tyle kalorii i dlaczego tego nie widać? No to miłego dnia:)

Biest no to o co im jeszcze chodzi przecież muszą dać Ci kasę? Tessa to ja mam lepiej z dziewczynami, bo córka i jej przyjaciółka poszły spać do mojej teściowej domu, tylko tam nikt nie mieszka bo teściowa za granicą, czasem w weekendy tam nocują. Mają tylko zakaz jakichkolwiek gości, w sumie mieszkanie w bloku to są bezpieczne a to, że nie śpią tam do rana to już inna sprawa........ najśmieszniej wyglądają jak rano wracają do domu, a do tego każda z torbą jakby tam z tydzień mieszkały, dobrze, że blisko chyba z pół kilometra, potem każda w domu odsypia.

Tak teraz musza dac ale ja wczorac prawie apoplesji dostalam czytajac ich drugi list gieglego. Takiego kretactwa to ja juz dawno nie czytalam. To jest jakas paranoja.

Biest, ale to już nie ma znaczenia dla sprawy tak?

Dzieki Bogu nie.

Kochane Dzień dobry! U mnie lato - chyba 30 stopni. Siedzę na tarasie już z drugą kawką, upajając się widokiem soczysto -zielonej trawy, kwitnącymi żonkilami, tulipanami, patrząc na zielony modrzew i kwitnącą czereśnię:) CHWILO TRWAJ!!! Blue jedynie tej plaży ze zdjęcia mi brakuje i waszego towarzystwa, to by się działo!:D A zdjęcie i widok cudny i ile piachu takiego cudnego nawet nie byłoby widać mojej wielkkkiejj du..n na takiej przestrzeni, ach... Mon Cheri dobrze, że już masz lepszy humor:) Co do książek u nas : I część - Igrzyska śmierci, II - W pierścieniu ognia, III - Kosogłos Karmi ja tak jak ty , narobiłam się jak głupia w ogrodzie, dłoń mnie boli od pielenia ale... mam jeszcze dużo pracy, niestety wszystko zostawiłam na ten wolny tydzień... Rachelo kochana głowa do góry, chłopaki takie są. U mnie jeden synek ale..."radochy" dostarcza nam za trzech.... Stefanio tak, tak, tak.... świetny pomysł wybieramy się razem do Blue. Widziałaś tą plażę, hm... Tesso jak smacznie Cię czytać :) Kasiu tak trzymać:) odpoczynek dla każdego Biest spoko, nie denerwuj się, przecież już po wszystkim i teraz tylko dobre rzeczy przed Wami:) Co do diety wczoraj u mnie grill i pyszna karkóweczka, dziś od rana smalczyk własnej roboty, mniam z małosolniakami... Całusy z pięknego letniego już ogrodu dla Wsiech!

No dziewczynki pozostaje ustalic : kiedy i o ktorej ma blu po nas na lotnisko przyjechac :) :) :) ;) Reszte zalatwimy same :) No to pakowac walizki i bikini nie zapomniec :) Karmi zeby jeszcze te auta takie drogie nie byly :(