Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Dzien dobry wszystkim SM, kondolencje i wyrazy wspolczucia, badz dzielna przez najblizsze kilka dni:( Mam pytanie odnosnie AMH, czytalam jakie sa normy wyniku tego badania, ale prosze powiedzcie z wlasnego doswiadczenia jakiego realnie wyniku moge sie spodziewac w moim wieku? Cudu sie nie spodziwam wiec powiedzcie prosze jaki wynik bedzie w miare ok i do zaakceptowania a przy jakim moge sie zaczac godzic sie z mysla ze w ciaze nie zajde. Wiem ze to tylko gdybanie ale mam jeszcze tydzien do wyniku i szlag mnie trafia ze tak dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM ❤️ trzymaj się. o Tessa Heloł o Mila tak to już jest można powiedzieć: " chichot losu" u mnie tez z pierwszą ciążą w pierwszym podejściu i dodatkowo jak większość dziewczyn tutaj myślałam zawsze,że mega płodna kobieta jestem a jak się zdecydowałam, postanowiłam,ze własnie czas na drugie dziecko to już 3 rok mija i nic :( o Generalnie czas mi ucieka przez palce dosłownie, kiedy sobie pomyślę o ostatnich 10 - ciu latach to jak pstryknięcie palcami, dosłownie. o Miłego dnia wszystkim:) u mnie dziś przepiękne słońce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Zuzki Kiedy bylam w 1szej ciazy lekarz zalecil mi na podniesienie hemoglobiny sliwki suszone, rodzynki, morele suszone, daktyle, winogrona i czekolade. Wazne tez jest co z czym laczysz a nie sama dieta, kluczowe znaczenie ma laczenie zelaza z wit c, stosujac sie do rad mojego ginekologa nidgy nie mialam problemow z hemoglobina w ciazy, sprobuj moze sie i u ciebie sprawdzi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie i za rady. Mój lekarz niestety nie jest stąd i nie przyjmuje w naszym szpitalu. Przyszły książki, które zamówiłam (Dom na rozlewiskiem, Miłość i Powroty), więc będę leżeć i czytać. SM - dużo sił w dniu pogrzebu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka_73 A lekarze wiedza w czym problem? Bo ja tu czegos nie rozumiem, przeszczepiaja serca, skore, moga ci zmienic twarz w kilka dni a w pomocy w zajsciu w ciaze sa przewaznie do bani i bezradni, cos kula ta medycyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka, gdzie Ty dziewczyno mieszkasz? Bo ten szpital brzmi strasznie :( x Rozmawialas ze swoim lekarzem? Moze popros go o numer telefonu w razie czego. Co on zaleca w tej sytuacji? x Iwanka, ja mialam kiedy trenera i nauczylam sie od niego jak cwiczyc wiec teraz chodze sama. W kazdym razie bardzo polecam cwiczenia z trenerem przy co najmniej miesiac, dwa zeby sie wdrozyc. Tak dobrze jak po cwiczenaich z trenerem to chyba nigdy w zyciu nie wygladalam :) Teraz chce do tego wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy dziękuję, tak właśnie myślałam. o Zuza książki fajne, super się czyta ni to co film...buuuu chyba najgorszy gniot jaki kiedykolwiek zrobiono, w książkach zupełnie inna fabuła. o Mila mój wiek :p;) i do doopy wyniki iii.... w sumie ja już tylko tutaj dla towarzystwa:) normalnie rozstać się nie mogę,trwam w tematach zastępczych he,he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,czesc Mila.Pytalas o amh.To badanie jest teraz bardzo trendy ale nie wiem czy to troche nie sciema bo nie ma reguly.Ja mam amh 0,1 lub 0,2 zalezy w ktorej klinice zrobie.Wazne jest tez fsh wyglad jajnikow i ilosc pecherzykow antralnych.Wynik nie jest miarodajny,moze byc 1 i ciazy nie bedzie moze byc 0,1 czyli wyrok i a kuku mamy dwie kreski.U nas na topiku o niskim amh sa dziewczyny ktore zaciazyly mimo fatalnego amh w tym jedna naturalnie.Nie popelnij mojego bledu bo mnie po odebraniu wyniku siadla psychika a kiepskie amh to nie koniec swiata.Na amh opieraja sie lekarze ktorzy przygotowuja pacjentki do in vitro.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede w nastepnym tyg robic badania plus amh. Jadę dn De i dotre tam gdzie chce ok 20. Do tej pory dostane nerwicy i hemoroidow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denis699
SM...wyrazy współczucia z powodu babci :(, trzymaj się ciepło... Zuzka78...Twój szpital to szpital z koszmarów, ale mam wrażenie, że w Polsce staje się to standard i tylko prywatne kliniki nie straszą. Moja mama po zawale leżała na takim prywatnym oddziale kardiologicznym w ramach NFZ i było czysto, profesjonalnie no czasami pielęgniarki trochę złośliwe, ale wiem, że pracują tam na długich dyżurach...Popieram wpis Ivanki o wątróbce jako dobrym źródle hemoglobiny, prawdopodobnie z mięs jest lepiej przyswajalna...i zdrówka życzę :) Wisiołek u mnie też 1dc, więc mam podobny nastrój mimo tego, że odstawiłam wszystkie leki i odpuściłam... :( Co do AMH to się nie wypowiem osobiście, bo nie robiłam, ale mam koleżankę z wynikiem bardzo dobrym i póki co nawet in vitro nie wyszło. Nie wiem co powinnam sądzić o moim wyniku FSH z sierpnia 2012r., bo w szpitalu zrobili mi do w 7dc i wyszedł 6,00 (norma 3,5 - 12,5) ale powinno się go zrobić w 2-3dc..., a zresztą i co z tego, że dobry? :( Co do moich starań do pozostania RZ dla 4 rodzeństwa, to na razie nici...dzieci będą do czerwca 2013r. w placówce, bo już raz im zmienili szkołę, a do tego zaczynają diagnozować kolejne dziecko, bo podejrzenia, że coś nie tak z nerkami....Starsza dziewczynka ma małopłytkowość...poczytałam i trochę to brzmi groźnie. Prawdopodobnie mają jej badać szpik kostny, a jak szpik to według mojej wiedzy podejrzenie białaczki...oby się nie potwierdziło. Tyle te dzieci już w życiu przeszły i jeszcze je dopadają poważne choroby..... Pozdrowienia dla Wszystkich :)...w staraniach i bez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy a jak u Ciebie? jak samopoczucie? Byłaś już w swojej klinice, czy lekarze uzasadniają jakoś niepowodzenie? Przepraszam jeżeli poruszam bolącą kwestie ale nic nie piszesz jak się czujesz po tym wszystkim. I mało tu Ciebie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedzi odnosnie AMH, Tez mi sie troche wydaje ze jest poprostu moda na to badanie, po prostu odkryto cos nowego wiec w modzie jest zalecac pacjentkom, a prawda jest taka ze nie jest to zadna wyrocznia, skoro kobiety i bardzo niskim AMH zachodza w ciaze. Pisalam wam 2 dni temu ze jeszcze nie podjelismy rozmow z mezem o in vitro, ale wczoraj moj mazonek wyskoczyl z tematem. Oboje jednak stwierdzilismy ze chyba sie nie zdecydujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka, ale przeboje miałaś współczuje, a czemu nie byłaś w szpitalu u swojego lekarza prowadzącego? A teraz leż i odpoczywaj, olewaj pracę, bo oni na pewno Tobą by się nie przejmowali, dadzą radę bez Ciebie. Mila ten wynik AMH obecnie jest na topie bo ocenia podobno płodny wiek kobiety, czytałam, że obecnie lekarze nie patrzą na wiek tylko na wynik AMH bo często młode kobiety mają wynik poniżej 1.Na moim wyniku pod spodem jest informacje że,, na podstawie literatury przedmiotu ustalono, że wartości AMH poniżej 1,0 ng/ml wskazują na obniżenie rezerwy jajnikowej" i tyle.....Ja staram się już ponad 5 lat czyli jeśli teraz mam wynik 1.15 to 5 lat temu musiałam mieć naprawdę niezły wynik.... i co z tego???? Jak i tak nie udało sie ani ani ani razu, nawet jednej biochemi. Jednak przyczyn niepłodności może być mnóstwo i na pewno AMH nie jest gwarantem ciąży, ale wiadomo, że lepiej mieć wyższe niż niższe. Mnie już brzuch boli na całego, mam nadzieję, że @ przyjdzie po poniedziałku, a nie wcześniej. Mój M oczywiście nadal nie wie o badaniu w poniedziałek, dzisiaj musze mu powiedzieć. Wieczorem ostanie przytulanko i post do poniedziałku....chyba 3,5 doby to dobry czas abstynencji seksualnej przed badaniem? X\ I chciałam jeszcze powiedzieć, że bardzo się cieszę, że Jolka, Coconut, Mila, Wiesiołek, Denis piszą nadal z nami i nie uciekły jeszcze:):):) X SM co u Ciebie? X Gerwazy ❤️ Pozdrawiam was dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor, x Zuzka, mam nadzieje, ze u Ciebie wszytko spokojnie. Daj znac jak sie czujesz. x AMH warto sprawdzic bo mowi Ci o tym mniej wiecej ile ci zoatalo czasu na starania. Nie mowi wiele o tym czy beda efektywne. Ale jezeli masz AMH 0.5 to nie masz czasu do stracenia na naturalne starania sie tylko trzeba dzialac! x Iwanko, czuje sie dobrze tylko zajeta teraz jestem. Gdy podchodzilam do IVF to wzielam sobie troche wolnego i mialam duzo czasu na buszowanie po necie. Jest w porzadku, zycie dalej sie toczy i humor mi dopisuje. Dzwonilam nawet do kliniki zeby zaczac od razu nastepne podejscie ale twierdza, ze trzeba odczekac. Moze i lepiej to bede miala czas w spokoju zrobic wszystkie testy. x Karmi_, musisz podac nam email do meza to mu napiszemy gdzie i kiedy sie ma na badanie zjawic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy ile bym dała żebyś to za mnie załatwiła... Ale mam plan jak nie dam rady powiedzieć mu dzisiaj wieczorem, to jutro poinformuje go smsem, ostatnio tak przekazuje mu ważne wiadomości:) No i cieszę się, że dochodzisz do siebie, miesiąc odpoczynku i dalej do roboty Gerwazy:) A może w między czasie wyniki sobie porób, co by potem szybciej było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest jak Twoje odchudzanie? Ja mam nadzieję, że teraz waga pójdzie w dół, bo póki co koniec z imprezami i objadaniem się. No i ćwiczę zawzięcie. Pół godziny ćwiczeń w pracy( jak jestem sama oczywiście), wieczorem 20 minut ćwiczeń w domu i 20 minut na rowerku stacjonarnym. Niestety waga spada ale powolutku:( Kilka lat temu przy takiej aktywności chudłabym 0,5 kg na dzień, a teraz wolno to idzie. To chyba mój jedyny jak na razie objaw zbliżającej się menopauzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chociaż dużo nie piszę ale się od was uzależniłam i muszę się codziennie odezwać - na bierząco was podczytuje i trzymam kciuki za wszystkie staraczki i nie tylko - ostatnio złapałam się na tym że nawet w pracy na okienku między jedną lekcją a drugą lece do biblioteki na kompa - ukratkiem zaglądam żeby mnie nikt nie zobaczył co czytam bo w pracy nikt nie wie o moich staraniach oprócz oczywiście m , mamy i siostry , no ale się rozpisałam bezsensu, wałkuje jedno i to samo - sorry pozdrawiam acha odebrałam dzisiaj wynik z cytologii jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Was tak czytam to zdaje sobie sprawe ze moze chociaz kwas foliowy powinnam regularnie lykac, lykam tylko jak mi sie przypomni, nie biore tez zadnych wspomagaczy, witamin, wiesiolka, nie pije ziol, moj maz tez sie niczym nie faszeruje, nie zwracam uwagi na dzien cyklu w ktorym pije alkohol, jadam raz dziennie i do tego nie najzdrwowiej a wy to takie wszystkie porzadne i systematyczne jestescie ! az mi wstyd! Od dzis klade kwas foliowy przy lozku, wiesiolka tez mam gdzies zakupionego wiec zaczne stosowavc od nastepnego cyku, w tym juz za pozno chyba bo jestem juz gdzies w polowie, A moj malzonek wlasnie przyniosl wiadomosc dnia do domu. Jego siostra jest w ciazy z 1szym dzieckiem, starala sie 1 cykl:) wiek 31 lat. Ciesze sie bo ona chce miec duza rodzine ale jakas nutka zazdrosci sie gdzies tam czai :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jolki
Kazdemu zdarzaja sie literowki bledy zreszta tez ludzka sprawa. Sorry Jolka, ale jezeli rzeczywiscie pracujesz w szkole to Twoje bledy sa powalajace...nie ma sie co dziwic ze dzieci pisac nie umieja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila ja jestem w podobnej sytuacji jak ty, radzę ci abyś sobie kupiła zestaw witamin, a nie tylko sam kwas foliowy - ja biorę witaminerprenatal kosztuje 18 złoty za 60 tabletek, zestaw specjalnie dla starających się, moja szwagierka też jest w 3 miesiącu ciąży, tak po ludzku jej zazdroszczę co zrobić takie życie cały czas po górkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka uwielbiam jak ktoś jest uzależniony od naszego forum, bo sama tez jestem, a w jakiej szkole uczysz? Chodzi mi o wiek uczniów? No a twoich staraniach to i tak wie dużo osób...nie to u mnie, nie wie nikt!!! nawet mój M bardzo nie wie;) Mila no u nas na forum co jakiś czas ciąża w otoczeniu, no i różne są reakcje w zależności od wieku ofiary :) związku z nią emocjonalnego, długości jej starań, liczby posiadanych dzieci i jeszcze inne takie tam:) zawsze w serduchu zakuje, nieraz mniej nieraz bardziej....lepiej żeby mniej oczywiście, bo nikomu nie służą złe emocje. Mila powiem Ci tak szczerze, ze te wszystkie specyfiki gówno warte, myśmy już to wszystko przerabiały jak pewnie czytałaś, ale oczywiście nic nie zaszkodzi np wiesiołek polecam jak najbardziej no i kwas foliowy to już obowiązek prawie, ale ja póki co nie biorę bo znudziło mi się go kupować, chyba wrócę do niego w następnym cyklu. A alkohol pije kiedy mi się podoba ( fakt, ze ilości małe, ale zawsze) . X Jak byłam w pierwszej ciąży i nie wiedziałam o niej bo było dzień przed terminem @ pojechałam do kumpeli 5 km rowerem, wypiłyśmy 0.5 litra wódki, potem ona odprowadziła mnie piechotą do domu ( 5 km rower prowadziłam) potem M skończył pracę była 23 godz i odprowadziliśmy znowu ją 5 km piechotą i z rowerem a z powrotem M wiózł mnie rowerem na ramie te 5 km:):):), do domu wróciliśmy o 1 w nocy. Na drugi dzień miałam kaca i zakwasy, a że był termin @ a o ciążę staraliśmy się rok to pojechałam rowerem oczywiście do apteki i po południu dwie krechy aż po oczach biły...no i poleciałam z tego wszystkiego do kościoła na msze modlić się, żeby się dziecko zdrowe urodziło:):):) No i sie urodziło:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps. Ale rowerem potem nie jeździłam jakieś 13 lat, jakiś uraz mi został chyba:):):) A tak poza tym ciekawe jak bym w obecnych czasach wyglądała po wypiciu flaszki wódki na dwie, pod chleb z jajkiem na twardo:):):) Pewnie do roweru bym nawet nie trafiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, a ja nie to,ze sie chwale ale przez te stymulacje i rozne inne zawirowania dzisiaj sie zwazylam i od poczatku roku schudlam 6 kilo.Jak na mnie to super bo taka pulchna jestem i niewysportowana.Teraz lekow nie biore to ide to opic bo spadek wagi u zarloka to nie w kij dmuchal.A i obejrzalam dzisiaj Dom zly,Moj rower i Ciacho.Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi nie ma czego:) nadal przy wzroscie 170 waze 70 kilo:(Ja mam organiczny wstret do wszelkiego rodzaju cwiczen,lubie plywac ale jestem za leniwa na to zeby byc systematyczna.jestem typowym kanapowcem i kinomaniakiem i czytam namietnie.A przy tym najlepiej sie lezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 to jesteś prawie taka jak ja wzrost, waga - no mogła by być niższa ale cóż ponoć seks zmniejsza wagę, oglądam teraz przyjaciółki - fajny serial, Karmi ja pracuje w średniej szkole - technikum + liceum - ciężki kawałek chleba, jak się komuś źle życzy to się mówi - obyś uczył cudze dzieci - jest w tym dużo prawdy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Jolka ja seks to ostatnio pamietam jakis na Boze Narodzenie.Haaaaahaaahaaa.Powaznie.Teraz organizuje wyjazd na Wielkanoc to moze mi sie cos trafi.....A z ta waga to i tak niezle bo wszyscy trabia,ze sie tyje po hormonach a u mnie spadek wagi.Ja wczesniej sie tak utuczylam na lekach przeciwdepresyjnych bo az 10 kg.Tak w dobrych czasach wazylam ok 62-65 kg.A dawno temu jak sie rozwiodlam to nawet 48 wazylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ale szkoda jak ja dzisiaj taka ozywiona jestem i pisanie mi jakos idzie to Was nie ma:(Spicie sobie,pijecie czy uzywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc sloneczka :) x Karmi, w tym cyklu w takim razie bede jezdzic na rowerze z 0.5 butelka wodki :-D Bo wszytko inne juz wyprobowalam :) x Wrocilam wlasnie ze spotkania z kolezankami (13 nas bylo). Bylo wesolo ale chyba niezle podnioslysmy poziom halasu w restauracji :-D M na wyjezdzie sluzbowym do soboty wieczora wiec mam wolna chate i kombinuje co by tu jeszcze ciekawego zrobic :-D Zapomnialam tylko, ze jutro tez trzeba do pracy :( x Slodkich snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×