Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pistacja87.

Noew Forum dla kobiet starających się o dzidzię .

Polecane posty

Cinamoonka, strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, trzymam za nas kciuki. żeby nasze ciąże były zdrowe i bez komplikacji już do końca a za Ciebie Pistacjo, żebyś nabrała sił, wiary i szybko do nas dołączyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja szybko dołacze hmm nie wiem dziewczyny , ale was wspieram ogromnie i życzę wam wszystkiego najlepszego i napewno nie opuszcze naszego małoego forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam Was dziewczyny bede zagladac..margotka trzymam kciuki za malenstwo.Pistacja zycze sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niesamowite, jak wszystkie ładnie zaciążyłyśmy w tym samym czasie :) Pistacja, jest realna szansa, że nasze dzieci będą z tego samego rocznika. Trzymam mocno kciuki! Cinamoonka, będzie dobrze, zobaczysz, wiem że boisz się zapeszyć, wiedz, że ja też jeszcze żyje w lekkim starchu, ale cholera, musi się udać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotko no nie wiem , musze troche odsapnąć i mam odczekać pewien czas wg lekarza , zobaczymy co będzie , a będzie co mam byc nie inaczej . Dobrze że chociaż u Was okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piastacja ja zdalam sie na swoja intuicje..i poczekalam do pierwszego cyklu..ale to indywidualna sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, zaczniesz strać się w marcu, to prezent na gwiazdkę będziesz mieć cudowny :) Wiem, że po łyżeczkowaniu trzeba odczekać, moja kumpela zaszła ponownie po 1,5 miesiąca i było OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jest mu przykro z powodu straty Maluszka i na pewno martwi się o Ciebie, o Twój stan fizyczny i psychiczny. To dla niego jest ciężkie, bo nie wie, jak może pomóc. Mam teraz tak ze swoim mężem. Jak wspominałam wcześniej, mdłości i wymioty cały dzień, jem kaszki dla dzieci i budynie. Czasem próbuję coś zjeść innego, co mój mąż zrobi i często wymiotuję po tym. Wiem, że jest mu mnie żal, że nie wie, jak mi pomóc, co zrobić by mi ulżyć, widzi jak się męczę, seksu nie było od miesiąca, wiem, że to dla niego (po intensywnych staraniach) też ciężki okres. Ale zaciskamy pięści i żyjemy dalej. Byle do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No napewno , przyjezdza do mnie kilka razy w ciagu dnia z pracy zobaczyc co robię jak sie czuje , o dzwonieniu nie wspominam . ja uciekam dziewczyny 3majcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zapytaniem
Hej Kobitki przeczytałam wasze całe forum i gratuluje wam poczęcia potomstwa:) A za Pistację będę trzymać kciuki:) Pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey, moge sie dolaczyc? widze ze zapowiada sie szczesliwy topik :) Gratuluje wszystkim tym ktorym sie udalo :) u mnie sytuacja jest dosc skomplikowana, czekam na skierowanie do kliniki nieplodnosci, mam jednak cicha nadzieje ze mimo wszystko obejdzie sie bez dodatkowych badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w marcu koncze 23 lata, staramy sie 2 lata i niecale 6 miesiecy - wiem, wiem, wczesnie zaczelismy ale z czasem wydaje mi sie ze to byla bardzo dobra decyzja, bo przynajmniej wiem teraz ze latwo nie bedzie nie znam dokladnej przyczyny, mialam kilka podstawowych badan, jak cytologia, monitoring cyklu ( 3 miesiace bez luteiny ) usg jajnikow, kolonoskopia czy jakos tak, badanie na wrogosc sluzu ( wyszedl pozytywny, ale zostal zrobiony zbyt wczesnie wiec sie nim nie sugeruje ) hormony, moj mezczyzna mial spermografie - wszystko wyglada dobrze a mimo wszystko sie nie udaje mieszkam w Portugalii, leczenie tutaj mozna zaczac po 2 latach, wiec teraz pora na mnie, nie wiem czego moge sie spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady love witam... margotka ja mam konto no ale z wiadomych przyczyn nie podam go tu na ogolnym forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja też chętnie się przyłączę. Pisałam na innym forum (jakiś miesiąc) ale forum upadło...Przygarniecie mnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc kilka słów o mnie.... Z moim N staramy sie o dzidzie już bardzo długo....szczerze mówiąc straciłam już orientacje ile miesiecy już minęło....Jak narazie bezowocnie. Ale mam nadzieje że niedługo los się odmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! moge dołączyć?:) ja staram się o dzidziusia 1 cykl poniewaz w pazdzierniku poronilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×