Dzis dziewczyna z internetu powiedziala ,ze jestem dla niej zbyt NISKI

chałabała odpowiadając na Twoje pytania 1) nie był dziany, to było zaraz po szkole 2) nie jestem wysoka, mam 165cm wzrostu 3) nie mam powodu dla którego miałabym kłamać. Na zakończenie powtórzę, to co pisałam wcześniej, w owym chłopaku zakochała się dziewczyna przynajmniej o głowę wyższa więc mi nie pitol głupot :P

Ja mam 172 cm i nic sie nie poradzi :(

lukas - to jest zdanie kobiet. niski wzrost to jedna z najgorszych o ile nie najgorsza cecha faceta i jedynie duże pieniądze są to w stanie wynagrodzic prawiczek - 180, marzenie ściętej głowy. pożyc miesiąc z takim wzrostem i umrzec...

Takie rzeczy trzeba wyjaśniać przed randką, wtedy unika sie rozczarowań. Też uważam autorze, że jesteś niski i na pewno nie spotykałabym sie z Tobą tzn nie jako Twoja dziewczyna.

chałabała daruj sobie

Kwiattek19 - bo niskie uwielbiają karłów! a brzydule brzydali, a grube spaślaków... zastanów się co piszesz

całe szczęście istnieje odsetek niematerialistek

44 - nigdy jak żyję, nie widziałem niskiego kolesia z babką, ale oczywiście 44 napisała sobie zmyśloną historyjkę na necie i na pewno tak było:(

lukas.no - całkiem spory nawet. ale dla nich będziesz tylko kurduplem-kolegą

jedyne co chciałam powiedzieć, to to, że niski facet tez może być atrakcyjny. Wysoki i głupi jest 100 razy gorszy niż niski i mądry. Skoro atutem debila może być wzrost 180+ mięśnie, to gratulacje, myślcie sobie tak dalej. Ja osobiście wolałabym faceta mojego wzrostu ale za to takiego z którym mogłabym rozmawiać o wszystkim. To tyle co mam do powiedzenia w temacie. Bez odbioru

a czy wolałybyście 187 cm chudy czy 177 cm przysadzisty?

zależy jak chudy i jak przysadzisty:P

pielucha - jasne że chudy 187. zawsze stejki + rokiet fjuel i będziesz przysadzisty, a niziołek 177 już nie urośnie 44 - no, bo każdy wysoki to debil:( ja pierdolę

podobają się wam faceci na rowerach?

inteligentnym kurduplem

napiszę jeszcze raz: nie każdy wysoki to debil, ale wzrost nie zawsze jest atutem. Teraz przeczytaj jeszcze raz to co napisałam wyżej :O

"Ja osobiście wolałabym faceta mojego wzrostu ale za to takiego z którym mogłabym rozmawiać o wszystkim." tylko jak taki będzie niski to zostanie kolegą z którym się fajnie gada. jak będzie wysoki to kandydat na partnera. wzrost zawsze jest atutem, wysokim wiele wybaczacie, niskich nawet nie bierzecie pod uwagę. pliz bez bajkopisarstwa

chałabała proponuję wizytę u specjalisty. Masz straszne kompleksy :(

co się tu dzieje ?

...i z wąsami?...

44 - nie mam kompleksów, po prostu jestem niski i jestem świadom konsekwencji jakie z tego wynikają. a jak bezręki facet chce zostac bokserem, to na przeszkodzie stoi mu brak rąk czy kompleksy?

Chałabała wiesz to jest tak, że wiele kobiet zwraca uwagę na niższych meżczyzn. To raczej faceci mają jakąś dziwną blokadę poznając wyższą od siebie dziewczynę. Są dziewczyny, które zakochują się nie w wyglądzie fizycznym ale w tym jaki facet jest, jak się zachowuje, jak je traktuje. Nie ma ludzi doskonałych i trzeba to zaakceptować. znam dziewczynę która zakochała się w brzydalu za to jaki był. To Wy faceci uważacie, że jak jesteście niskiego wzrostu to kompletnie nie macie szans u normalnej dziewczyny. Prawda jest zupełnie inna. Fakt, że wzrost może być atutem, ale nie musi.

podaj maila jesli podobaja cie sie drobne i niskie dziewczyny(z 155-158). mi nie przeszkadza twoj wzrost

"Chałabała wiesz to jest tak, że wiele kobiet zwraca uwagę na niższych meżczyzn" pokaż choc JEDNĄ taką, a pójdę na kolanach do Częstochowy "To raczej faceci mają jakąś dziwną blokadę poznając wyższą od siebie dziewczynę" widac dużo przebywasz wśród wysokich facetów. tyle, że mylisz się pisząc o blokadzie. po prostu wysocy mają mnóstwo możliwości, mogą w kobietach przebierac więc kręcą nosem na za wysokie, za niskie, za chuda itd. niscy wiedzą, że nie mają co wybrzydzac, więc żadnej "blokady" nie ma "znam dziewczynę która zakochała się w brzydalu za to jaki był." ja też znam, nie jedną, co tylko potwiedza to co napisałem - jak kolo jest wysoki, to mu się wiele niedostatków wybacza, również brzydką gębę

Chłopie, pełno jest niższych od Ciebie dziewczyn. Popadasz w fobie społeczną i depresję, tak? Nie wiesz jakie głupoty gadasz. Ja leczę się z fobii społecznej i muszę powiedzieć, że jeszcze miesiąc temu nawet zadzwonić do kogoś to był dla mnie mega wyczyn, a i potrafiłem leżeć w łóżku i nic nie robić cały dzień. Więc nie wymyślaj. Propos z tymi dziewczynami, dziewczyny zwykle lubią wyższych i nie ma się co dziwić, musisz coś ze sobą zrobić by pozbyć się kompleksów. Na Twoim miejscu wybrałbym się na wizytę do specjalisty, albo wybrał inny sposób na zwiększenie pewności siebie

jeny kolejny debil ze złotymi radami:(

Kultury trochę człowieku, mimo że z Twoim zdaniem się nie zgadzam to go nie krytykuje więc jeśli rzeczywiście uważasz się za dorosłego ze świetnymi radami to spróbuj udowodnić to choćby swoim zachowaniem.

chałabała do Ciebie serio nic nie dociera.... znam, ale nie pokażę bo nie chcę mięć problemów. Ma chłopaka swojego wzrostu, sama nie jest wysoka. Powiedziałabym że podobnego wzrostu. Grzesiu jest pojebany jakich mało, zdradził ją, rozwalił auto, a pomimo tego są razem. Mało? Są zaręczeni. A teraz na kolanach do Częstochowy

"po spotkaniu napisala smsa, zebym nie robil sobie nadziei i ze moglem powiedziec ile mam wzrostu no i ze jestem za niski, ze mozemy byc przyjaciolmi i jak chce to moge z jej znajomymi isc w sobote do kina To nie pierwsza taka sytuacja." Jeśli to nie jest kolejna prowokacjach o niskich facetach: To mogliście się dogadać wcześniej w sprawie wzrostu, no skoro to nie pierwsza taka sytuacja to mogłeś o tym pomyśleć.

jeżeli ktoś zaczyna od " jest pełno niższych dziewczyn" to jest debilem i tyle, niezależnie od tego czy uważam się za dorosłego czy nie. kiedy do was dotrze, że niskie dziewczyny też chcą wysokich menów i srają na krasnali, nawet jeśli te krasnale są od nich 10cm wyżsi?