Zrobiłem badania - moje dziecko nie jest moje - co dalej

a co mowi twoja zona, z kim sie puscila, a moze jestes pezplodny?

Kochałeś zonę. Kochałeś córkę. Zrobiłeś badania (jak debil jakiś!!) I nie wiesz co chcesz.... CO CHCESZ?

asdgjjhhh Jeśli się kochają , dogadują....to uważam ,że zdrada nie jest powodem do rozwodu.Wcześniej, czy później wrócą do Siebie. Wiele jest małżeństw , gdzie wybaczono zdradę . Fakt ,że ciężko zapomnieć, ale z czasem emocje opadają, czas leczy rany. Takie małżeństwa mają jeszcze szanse o ile obie strony chcą zaryzykować....

Chyba ktoś się na oglądał "Trudne sprawy" dzisiejszy odcinek był na ten temat;)

wiem z wlasnego doswiadczenie, jak raz sie zdradzi to predzej czy pozniej znow to samo bedzie. szkoda czasu, trzeba zakonczyc ten etap zycia i isc dalej

A dlaczego poszedles na badania, miales podejrzenie?

naoglądał*

adinnaaaa A ja jednak się z Tobą nie zgodzę . 80% może tak, ale są wyjątki. Moja przyjaciółka też wykręciła taki numer swemu mężowi. Przyznała mu się od razu. Odszedł....a jednak wrócił....byłam na ich dwóch weselach....i było to 17 lat temu....Nie było łatwo, ale też nie było niemożliwe...

iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii --> nie wszyscy tacy dobroduszni i są zdolni wybaczyć :)

tak czy siak najgorzej wyjdzie na tym dziecko. " tatuś musiał wyjechać" - to lepsza wersja słów mamy "tatuś już cię nie kocha, już cie nie chce"- to ta gorsza

fiku mikuuu dlatego zapytałam czy ją kocha , nie kochał, tylko kocha....tylko wtedy mają szansę... zdradziła go 5 lat temu....raz chwila słabości...nie znamy powodu...może przez te 5 lat byli idealnym małżeństwem. Myślicie ,że mamy prawo doradzać mu tylko rozwód , bo żona to k*wa...? Nie mamy takiego prawa, bo nie powinniśmy nikogo oceniać nie znając dokładnie sytuacji.

Ja mam inne spojrzenei, okłamywała go przez 5 lat wspólnego życia, patrząc w oczy i jak takiej kobeicie teraz zaufać ?

ale po co ona to zrobiła ? tak się nie robi a najgorzej , że przez jej wybryk może cierpieć dziecko. zniszczyła swoje życie , męża i dziecka .

A gdzie napisano że kobieta jest do ufania?

zostaw w cholerę bękarta, wrobiła cię laska, nie daj żeby z ciebie doiły cale życie - 4 lata to za dużo!

ludzie świeci haha dzisiaj byl o tym identyczny odcinek trudne sprawy;D HAHAHAH idento debil

Więc ja ci Drogi Autorze poradzę jedno.Nie podejmuj decyzji zbyt pochopnie, pod wpływem emocji. Przeanalizuj wszystkie za i przeciw. A przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, czy żona jest zdolna zdradzić ponownie, czy też był to jej jedyny życiowy błąd. My jej nie znamy , więc nie wiemy jaki ma charakter.A ty po kilku latach powinieneś ją znać.

'Chyba ktoś się na oglądał "Trudne sprawy" dzisiejszy odcinek był na ten temat'

ale ześ naiwna toć to prowo wziete z 'trudne sprawy' :o

może iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii sama wrobiła jakiegoś naiwniaka w bękarta żeby łożył na nie całe zasrane życie że tak doradza

fiku mikuu Nie okłamywała , zataiła prawdę.Może nie chciała ranić męża. Nie wiesz co nią kierowało...Może te lata milczenia kosztowały ją więcej cierpienia niż możesz to sobie wyobrazić....

Myślałem, że byliśmy zgodnym małżeństwem. Ale nie umiem tego zapomnieć.

w sumie to koniec nie będę więcej łożył na tego bękarta i jego matkę oraz jej sforę kochanków :o

Nie jestem jakąś matką teresą z kalkuty i takich rzeczy nie wybaczam.

Nie mój drogi ... Mam troje dzieci i wszystkie z małżeństwa. Mój mąż nigdy by nie wpadł na pomysł zrobienia testu.Wiesz dlaczego? Dlatego ,że mnie kocha, szanuje i ufa. Ale znam małżeństwa gdzie doszło do zdrady i przetrwały.Wyżej podałam przykład. Gdybym założyła post ,gdzie zadałabym pytanie czy zdradziłeś choć raz będąc małżonkiem(żoną/mężem) myślę,że wiele odpowiedzi byłoby na tak.

Będziesz płacił. Zapewniam.

Wściekły Rogacz właśnie udowodniłeś nam,że to była prowokacja...,,kochana córeczka, nie chcę stracić z nią kontaktu..."....a teraz ,,bękart"..... Jesteś zwykłym facetem bez jaj ...

Raczej nie muszę płacić, nie byłem u prawnika, ale wiem, że można zaprzeczyć ojcostwo.

Wściekły Rogacz Idź...zaprzecz...Jak nazywasz swoje dziecko ,,bękartem" to nie dorosłeś do bycia OJCEM...

Ten dwa posty z 17.22 i 17.27 nie są moje.