Trenować SILNĄ WOLĘ!!! W końcu może mój własny topik!! MÓJ SEKRET...CHUDNAĆ...

werko ja to jestem Twoją fanką, czytam Cie od dawna, ale jakoś nie miałam odwagi napisać. Jesteś niesamowita babka, naprawdę:)

jestem, jestem nie przytyłam przez święta...no może 0.4 kg bo w wigilię rano było 68,7 a dziś 69,1 ale czuje że jutro będzie mniej;-)

Ostatnio też wpadła Malinka też fajna dziewczyna kiedyś była Dorotka która bardzo polubiłam na innym topiku grubej samej super dziewczyny też miło mnie przyjeła....w ogóle fajne forum.

Cześć dziewczyny fajnie że jesteście bo czasem to już mi tak smutno było że sama :-(pewnie przez to że te moje dziwne i dla niektórych głupie sposoby odchudzania ja niestety mam swoje i będę tak robić żeby chudnąć i koniec jak na ten czas moje wyniki są bardzo dobre biorę witaminy i wogóle poza tym już ciśnienie jest w normie i nie sapie wchodząc po schodach a niestety przyznać się trzeba po to tu jestem że przybyło mi 60deko bo godzinę temu byłam na wadze i co zrobić tak już jest ze mną choć dużo nie jadłam więcej piłam i co..'też trzeba się przyznać coca coli ech....

Kamilaewa dzięki dla mnie Twoje słowa to więcej niż milion w lotka naprawdę miło... juu.....gratki dalas radę ja nie aj tam oj tam rano będzie świeża waga hehe może przez to że wczoraj ładna impreza była i sporo alkoholu wypiłam hehe no nie ważne a obiecałam sobie aby nie przytyc zawiodłam Was i sama siebie ponad pół kg ech

werko taka jest prawa. Liczę,że z Toba uda i mi się zgubić kilogramy, które mi ciążą.

Karolcia 2088 ile wagi u Ciebie? O co do tematu dalej pisze wpadaly tu różne Kobitki i radziły werka przynajmnie tysiąc kalorii ale co poradzić desperacja czy np anusiadanusia żo ale jej dietę to całe życie prowadzę i efekt ech chciała dobrze ale co zrobić na mnie to nie działa. Oczywiście od nowego roku i po świętach zaczynam oczyszczanie siedem dni głodówki woda i zielona herbata plus zioła i potem siedem dni jabłkowej potem do początku kwietnia dieta 800-1000kal. Zostało mi ponad grubo piętnaście kilo trudno może siedemnaście a najlepiej 20kg o to będzie naj lepsze ale u mnie sylwetka sportowca i ciezko mimo tłuszczu pod spodem kryje się ciało i dusza bokserki hehe lubiłam to mimo dużej cierpliwosci dlatego też te ćwiczenia może tak mnie nie męczą ale to nie mój cel mój cel to zdrowe i normalne dziecko a najlepiej troje to dla nich te zaparcie

Ja weszłąm na Twój topic wczoraj i normalnie przeczytałam go odrazu podiwiam Cie za tak silna wole ja waze ok 80kg nie widac tak tego pomnie tylko moj brzuch został mi po ciazy choc to nie moze byc wymówka bo córcia ma 4 lata przed ciaza wazyłam ok 60 wiec chciała bym dojc do takiej wagi juz pare razy zaczynałam ale zawsze po miesiacu miałam dosc dla tego mam taki zamiar zaczac od nowego roku mam nadzieje ze tym razem dam rade

Jesteś pewną że chcesz? Hehe to zapraszam na początek trzy dni głodu woda i przynajmniej dwa litry zielonej herbaty dlatego trzy bo po dwóch dopiero organizm oddaje toksyny potem siedem dni jabłkowej tylko jabłka i dużo wody przynajmniej cztery litry plus zielona dwa litry po tych 10 dniach mnie Ci swoim słowem honoru pod warunkiem że nie zlamiesz sie zagwarantować od 5 do 7 kg mniej potem od 400do 800 kal i ćwiczenia ale na początku nie po minimum godzinie i indeks glikemiczny żywności poniżej 50 no ogólnie dużo białka plus warzywa czystego białka ile chcesz nawet pierś z kurczaka z wody czy na parze lub piekarnik do sytego jaja twarog ale półtłusty tylko nie sztuczny i przetworzony zero jogurty kefiry bez cukru ale podstawa jest że głód można zabić trzy razy dziennie blonnik po cztery tabletki ale roślinny bardzo dobry jest biogarden blonnik ananas plus chrom plus apleplus forte czyli ocet jabłkowy z witaminami i zielona herbata

Mam ten chrom tylko ze musze go brac regularnie Ja bardzo chcem schudnac tylko ze teraz miałam taki okres dołujacy szukam juz od jakiegos czasu pracy no i córka mi choruje a lekarze nie wiedza na co no i nie mam zbytnio czasu na cwiczenia ale powiedziałam sobie ze od nowego roku koniec z wymówkami

Dziewczyny ja nikogo nie namawiam i broń Boże nikomu niczego nie narzucam. Tu na forum wchodziłam na każdy topik trzymam kciuki za Wszystkich bez wyjątku bo wiem jak otyłość może dać w kość i jakie łzy kobiety wylewaja ale tak po prawdzie my grubsy nawet jak już będziemy normalne zawsze nimi będziemy w głowie bo same sobie w przewadze winne jesteśmy dlatego też nie mam dla siebie litości i mieć nie będę i koniec trudno jak to się skończy zrobię to co uważam za słuszne rozłoże tym razem ja na łopatki ale własne sadlo A jest go ale problem w tym że tylko już brzuch został kurcze nie mam tak netu tylko telefon ale chce wstawić swoje zdjęcia jak waga była 120kg a teraz i nie wiem jak. Nie poddam się będę zdrowa będę mieć dzieci i to dużo choć facet twierdzi że chce mnie taka jaka byłam zpowrotem bo on kocha piękne pączuszki ale już mu wytłumaczyłam że zdrowie tu gra rolę kręgosłup i kolana ledwo trzeba się brać póki czas

Masz racje zdrowie przedewszystkim

Kurcze przykro mi ale fajnie że masz córkę i zobaczysz będzie zdrowa nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło a nasza shastra to ma takiego małego koło roku super bobasa ze aż jej zazdroszczę wogóle wam zazdroszcze kurcze jakoś raz mi się nie udało bo straciłam ciążę jedno dziecko już pochowałam i źle mi z tym przychicznie przy tym temacie siadam także dalej nie będę. A 80kg Karolcia to nie tak dużo nie ma co się martwić a ile wzrost masz?

Mam 170cm i powiem ci ze nie wygladam jak jakas beczka tylko mam ten brzuch taki odstajacy kazdy sie mnie pyta gdzie ja niby jestem gruba i ze dobrze teraz wygladam bo predzej taki szkielet ale ja zle sie z tym czuje i nie martw sie na pewno uda Ci sie miec dzidziusia juz tyle zrobiłas w tym kierunku ze nie ma takiego bata zeby sie nie udało

Trudno co będzie to będzie grunt to się nie poddać dać radę a reszta musi się ułożyć dziewczyny . No ale jutro koniec Kobitki bierzemy się do akcji atak na tłuszcz i koniec robimy redukcje na stopkach i zaczynam a nowy rok i sylwester na będzie sprzyjał bo będziemy balowac ruszać się i tracic kalorie to nie święta żeby siedzieć i jeść ale tańczyć i bawić się

Grunt to dobre nastawienie:-)

werka sama jestem ciekawa Twojej przemiany. Może załóż fikcyjne konto na naszej klasie i tam wklej zdjęcia. Boże ależ musiałas się zmienic, pewnie nie jestes tą samą osobą.

Padam dziś goście i tyle garów do mycia sprzatania i wogóle ech ale jutro już ćwiczyć trzeba będzie koniec laby kobiety działamy dalej komu przybyło bardziej komu nie dalej i jakoś być musi hehe

no ja to az sie bede bała sprawdzic hehehehehe

A wiecie co racja to racja ale po co fikcja kto mnie zna to i tak będzie wiedział kurcze że nie mam takiego netu to bym se zrobiła ale gg chciałam założyć i jakieś błędy 4G mi wyskakują tak napisane jest może na mail zrobię sobie tele zdjęcia w sylwester w kiecce i zdjęcia z września hehe macie rację może ktoś się skusi ze znajomych którzy mnie zobaczą bo rodzina to w święta ciężki szok przeżyła każdy o matko to ty to ty nie nie to nie ja hehe

fAJNIE SIE CZŁOWIEK CZUJE JAK WIDZI ZE WSZYSTKIM KOPARA OPADŁA BO NIKT NIE WIERZYŁ ZE CU SIE UDA

Czego będziesz się bać? Ja to już sobie z góry zaczęłam trenować wolę podchodzę do lodówki i sobie mówię tak . Nic tu dla ciebie nie ma jesteś okropny grubas musisz wytrzymać weź jabłko albo suszoną śliwkę zamiast cukierka albo jak faceta nie ma czasem parę dni to nic nie kupuje tylko wodę jabłka czy kiwi grejfruty i koniec

No ja to nie mam silnej woli i jeszcze jak na złosc to moj facet uwielbia słodkie jak nie ma w domu czegos słodkiego to tragedia MUSI BYC chocby czekolada tylko ze on wazy jakies 65kg przy wzroscie 180cm wiec to jest chudzielec i taka ma wage od kad jestesmy razem czyli juz 7 lat

Powiem Wam tak szczerze co mnie gryzie i dołuje mimo że mam zawsze dobra minę czasem siedzę i wieczorem mam złość nerwy i płacze ale nie zajadam problemu tak bardzo chce latem wyjść opalona piękna szczupła w białym bikini i to to co mnie doprowadza do depresji brak ukochanego dziecka to jest mój cel miałam badania mam tłuszcz palacy jak to w medycznym języku sate cos tam nie znam się tu tyle ekspertów będą wiedzieć o co chodzi na brzuchu tłuszczu brak to dziecko będzie o tak mi powiedzieli bo inny przeciwswskazań brak no i to czasem powoduje że staje się innym człowiekiem ale broń boże nie poddaje się dla niego nie zażre nerw będę walczyć i będę matką

Masz cel który jest dla Ciebie bardzo wazny i mysle moze sie myle ale to chec bycia mama daje Co siłe do tego aby walczyc napewno slub i w koncu przestac sie wstydzic na plazy tez motywuje ale gdy w gre wchodzi zdrowie lub dziecko to mysle ze to jest najwiekszy impuls do działania

No to może tak jak ja kupuj w ostateczności czekoladę minimum 70-90% gwarantuje że sama możesz zjeść połowę i nic nie będzie. Ale tak z góry Kobitki mówię że jak coś robicie i jest napisane że tak i tak to chocby małe nie wiem co to tak być musi być bo dieta nie da efektu gwarantowanego i tyle jak dieta taka bez tego czy tego to chociaz okruch ale bez tego. Ja np dziś to wieczorem zjadłam sernika i trzy kieliszki wódki i co? Co mi to dało? Nic. Jutro będę się katowować i muszę i będę nawet jakbym miała ducha wyzionąć trzeba się starać. Zdanie mam jedno jak się chce musi wyjść dziewczyny. Wierzę że każdej się uda i czekam na efekty. Piszcie swoje nowe pomysły każda rada każdy nowy wynalazek potrzebny będziemy próbować i działać.

Ja to jestem ciekawa róznych przepisów na sałatki bo lubie takie wynalazki

I tu masz rację jak nikt inny żadna plaża żadne słowa to tylko instynkt bycia matką i zrobię wszystko i musi się udać i nie jedno a troje i musi się udać i koniec i dla nich będę walczyć nie na darmo znak lew jak lwica a Wy dla swoich jak Malinka ona też biedna chce i przez to nie może choć nie dla każdego waga jest zatorem dla potomstwa akurat u mnie znajoma jest potwór i ma już dwoje Wy już macie więc warto dla nich żeby dłużej zdrowo żyć i mieć siłę dla nich walczyć o lepsza przyszłość i żeby się matki nie wstydziły i grunt to zadbać o ich zdrowie i żeby dostawały zamiast duże dawki słodyczy to owoce i warzywa oczywiście dziecko jak rośnie wszystkiego potrzebuje ale trza zdrowy rozsądek zachować

hej ja przez święta jakoś dużo nie zjadłam nawet poćwiczyłam na steperze wczoraj i dziś po 60 min. dziś sobie troszkę "dowaliłam" bo zjadłam bułkę z serem żółtym i ketchupem przed 18.00 a wcześniej miseczkę płatków z mlekiem. Jutro już wracam do diety.. zważę się rano i zobaczę ile będzie.. Dobrze, że jutro już do pracy idę, jak siedzę w domu bardziej mnie ciągnie do jedzenia. Jedyne co mi wychodzi to nie jem słodyczy jakoś dużo... przez całe święta zjadłam tylko kawałek jabłecznika i 2 cm na 2 cm sernika i tyle.

No Kobitki wynalazki będą hehe będziemy próbować spadam bo facet łóżko ściele prysznic i ehe ehe hehe no a tak wogóle to 19 powinien być okres ale ale...'brak ale spokojnie do tygodnia u mnie tak jest także jak jutro nie będzie to chyba trzeba coś zaliczyć w aptece ale u mnie to do tygodnia także jeszcze jutro dopiero będę skakać...Kobitki miłej nocy jutro się spotkamy przy kawie pogadamy hehe...