Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

Gość czkawka_
Wkurzony, ty się ciesz. :) Jak śpiewakowi się notorycznie nie udaje to znaczy, że tobie i innym zdrajcom się polepsza. Statystyki nie łamią, docelowa suma dyskretnych konsumpcji musi się zgadzać! :P W sumie mi go prawie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- to sie nazywa szczescie w nieszczesciu Jak książę (albo księżna) się dowie, to po tych pocałunkach zaledwie będzie śmiech przez łzy. W bardzo dobrym filmie "American History X" jest świetna scena. Główny bohater, biały rasista, odsiaduje wyrok za pobicie ze skutkiem śmiertelnym jakiegoś kolorowego chłopaka, wyrok to bodajże 3 lata więzienia. Podczas odsiadki spotyka czarnego chłopaka, który ukradł telewizor ze sklepu, a podczas ucieczki, zatrzymany przez policjanta, na polecenie tegoż policjanta podniósł ręcę do góry, i telewizor upadł policjantowi na nogę. Złamał policjantowi palec. Za napaść na policjanta chłopak dostał wyrok...6 lat :-) I tak samo będzie z żadną. Za pocałunki skończy się rozwodem, a zdrajcy walący się po kątach wykpią się dużą awanturą. Dlatego życzę jej, żeby jednak skończyła ten romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Wkurzony, ty się ciesz. Jak śpiewakowi się notorycznie nie udaje to znaczy, że tobie i innym zdrajcom się polepsza. Statystyki nie łamią, docelowa suma dyskretnych konsumpcji musi się zgadzać! W sumie mi go prawie żal Mi się nie polepsza. Mi się pogarsza. Zołza albo wercyratops spijają śmietankę. Ale zołza przynajmniej pomaga mi w kuchni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka_
Dokładnie! Jaki jest sens bawić się konspirację a później i tak nie skosztować creme de la creme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- ja tez nie moge powiedziec o spijaniu smietany, niestety... Ty też, bidulko? Dupy wołowe z nas, a nie zdrajcy :-/. No tak. Zapomniałem, że spotykamy się tu nieprzypadkowo. Naprawdę trzeba będzie zrobić jakiś zlot, albo co... Bo dożyjemy starości na kafe, zamiast w ramionach kochanków :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka_
ja tez nie moge powiedziec o spijaniu smietany, niestety... Hmm... chodzi o abstynencję czy tą pokręconą grę słów?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic, co ma być to będzie, zobaczymy komu w nowym roku się polepszy, a komu popie....rzy do końca. Życzę wsyzstkim zdrajcom jak najwięcej przyjemności z życia w nadchodzącym 2012 r.! Do zobaczenia za rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlot zlotem, ale na starosc to bedziemy pewnie jezdzic do sanatorium w Ciechocinku i chodzic na dancingi...tylko ponoc trzeba przy wejsciu odcinek emerytury pokazac, zeby wejsc na sale..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- zlot zlotem, ale na starosc to bedziemy pewnie jezdzic do sanatorium w Ciechocinku i chodzic na dancingi...tylko ponoc trzeba przy wejsciu odcinek emerytury pokazac, zeby wejsc na sale.. Aga, proszę, nie dobijaj mnie. Wolę umrzeć zatłuczony przez jakiegoś księcia. Czyli na polu walki. Honorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka_
Honorowo. Ze spodniami w ręku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkawka_
OK. To happy new year! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja Was lubię czytać, no! :) To na ten Niu Jer życzę nam i Wam, żebyśmy mieli o czym pisać i o czym czytać po 1 stycznia. I żeby nikogo z pracy nie wywalili za wieczne przesiadywanie na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w nowym roku, kochaneczki ...:-) Nie pytam nawet, czy bal noworoczny się udał, bo to oczywiste, że się udał :-). Nowy rok, nowi ludzie wokół nas..:-). Mam tylko nadzieję, że wszyscy zdrajcy trafili do swoich domów po balu :-). Albo, jeśli nie do swoich domów, to choć trafili tam, gdzie planowali trafić. Z pewną obawa przyjąłem życzenie KaKaDu, wszakże stara chińska (czyli bardzo na czasie) klątwa brzmi: obyś żył w ciekawych czasach!. Wygląda na to, że ten rok będzie równie ciekawy jak ubiegły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich mnie udalo sie wrocic do domu po balu, a raczej po baletach.. mam tez bardzo odkrywcze motto na Nowy Rok : alkohol w nadmiarze szkodzi zdrowiu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- mnie udalo sie wrocic do domu po balu, a raczej po baletach.. - mam tez bardzo odkrywcze motto na Nowy Rok : alkohol w nadmiarze szkodzi zdrowiu!! Tylko fizycznemu. Ale północ choć pamiętasz? Cokolwiek choć pamiętasz? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- pamietam wszystko..a najbardziej bol glowy dzien po.. Bo pić trzeba umieć, psze Pani!!!! No i mi KakaDu wykrakała :-/, bo do mnie przeszłość się przed chwilą odezwała. Nie zostało Ci coś jeszcze do wypicia, zołzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostalo, zostalo..barek to mam dobrze zaopatrzony akurat, to zapraszam.. to co przeszlosc chciala? pewnie zyczenia noworoczne zlozyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- to co przeszlosc chciala? pewnie zyczenia noworoczne zlozyc.. W rzeczy samej. Życzenia noworoczne. I zapytać, czy wszystko w porządku. Niemądre pytanie...jakbym miał jakiś wybór :-/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to bylo pytanie z serii, jakos trzeba zagaic rozmowe...z powodu, ze sie przeszlosc odezwala wg mnie wynika, ze twoje przewidywania odnosnie konca znajomosci niekoniecznie sie sprawdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- bo to bylo pytanie z serii, jakos trzeba zagaic rozmowe... To było pytanie z serii "mam wyrzuty sumienia, dzwonię żeby coś z tym zrobić". - z powodu, ze sie przeszlosc odezwala wg mnie wynika, ze twoje przewidywania odnosnie konca znajomosci niekoniecznie sie sprawdzaja Spokojnie, w miarę możliwości uspokoiłem te wyrzuty sumienia. Na tyle, na ile można w 3 minuty gadając o pierdołach. Tak więc mimo wszystko moje przewidywania podtrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×