Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Viviii

Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

Polecane posty

ja też czekam z niecierpliwością niedzieli....:-) Niech ten czas szybko minie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to razem czekamy, zobaczymy co się wydarzy, chociaż po wczorajszej wizycie mam rózne przeczucia, ale cóż czas pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja juz odliczam bo nie czuje zadnych objawow nadejcia @ zawsze juz tydzien przed czulam ze bedzie a teraz cisza tylko czasem mnie prawy jajnik ukluje ten sam mnie w czasie owulki bolal.czegos takiego jeszcze nie mialam wiec mam wielka nadzieje.trzymam za was kciuki dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nadia fajnie się zapowiada. Trzymam kciuki. Wiktoria - może warto to jeszcze skonsultować. Amelka - trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie umówiłam się na za tydzień do tej samej gin, jednak u niej na oddziale- powiedziała ze ma tam inny sprzęt to może pokazać coś innego, a do tego ma być tam inny lekarz z którym chciałaby to skonsultować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz NIE zrezygnowana
hej dziewczynki, z doskoku jestem, ale przeczytałam kilka stron wstecz, wiktoryjka, ja tez mam mięśniaka, ponad 47 mm miał w marcu, na ostatniej wizycie w listopadzie powiedziała gin ze ma juz 37 mm, i niektóre owszem moga powodować utrudnienie, ale zazwyczaj nie ma to znaczenia, jedyny problem sprawiaja jezeli zaczną się powiększać razem z ciążą, ale wiele zna przypadków gdy przy ciąży się wchłaniały, i potem juz ich nie było (ja jestem akurat gnetycznie obciązona (moja mama wych/hodowała sobie jednego wielkości duuużej pmarańczy - było to na pocz.lat 90 - lekarz patałach powiedział, że brzuch rośnie i @ nie ma bo to ciążą!!!! - I CHODZIŁA DO TERMINU PORODU Z TYM, uwierzycie...miałam wtedy 9 lat, ale pamiętam co wtedy się działo, najpierw super, że będzie nas 3ka, a potem szok dla nas bo miesiąc leżała, wszystko jej wycięli:/ - taka słuzba zdrowia w Polsce jest:/) ale jak widać w ciążę zaszłam, mięśniak zmalał... i gdzie jest powiedziane, że masz mieć akurat mięśniaka, powinien to widziec na usg i od razu to powiedziec... i kto widział 10 mm mięśniak usuwać...skoro mi zmalał o 10 mm w ciągu kilku miesięcy to co stoi na przeszkodzie żeby komuś innemu nie zmalał...nie pisze konkretnie o Tobie wiktoryjka, ale idź jeszcze do innego lekarza dla Twojego świętego spokoju:) będzie dobrze zobaczysz:) wg moich wyliczen jestem w ciąży od 4 tyg. wg lekarki od ost.@ w 6tym i wiecie co? beta mi za szybko rośnie, za wolno by to był zaśniad, i powiedziała, że prawdopodobnie ciąża bliźniacza:/ ale na usg i tak po nowym roku kazała przyjść, bo stwierdziła, że to też niedobrze tak tam grzebac co tydzien:) jestem skołowana, ale dobrze że to nie zaśniad...:/ będzie widać w 8-9 tyg. czy to juz ciąża mnoga?????:/ dziewczyny poratujcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoryja jesli bylby to 4 tydz.to troszke za wczesnie by bylo, zeby zobaczyc maluszka...Ja pamietam, ze w pierwszej ciazy poszlam na usg na poczatku 5 tyg (zeby sie upewniecz czy to na pewno ciaza) i lekarz nie widzial kompletnie nic. Kazal mi przyjsc za 2 tyg. i wtedy wszystko wyszlo na jaw! :) :) :) Uzbroj sie w cierpliwosc. Ale zreszta kazda kobieta jest inna, wiec nie ma co gdybac...zycze Ci zeby to jednak byla fasolka :) I dziewczyny maja racje...lepiej nie czytac za duzo ;) trzymam kciuki! :) Martusss ja tez mam nadzieje, ze te testy mi pomoga :) Juz sie nie moge doczekac tego testowania - zawsze to jakies testowanie, nie? ;) Martusss wiem co czujesz...najgorsze jest to czekanie, a juz by sie chcialao zobaczyc, wtedy to wszystko staje sie takie realne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz NIE zrezygnowana - come down ;) Sa dobre strony posiadania blizniakow...bedziesz miala z glowy kolejne starania i nerwowke :P Hihi. A ta powaznie, to czy w Twojej rodzinie byly przypadki ciazy mnogiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz NIE zrezygnowana - bliźniaki? to super!!! Jak ja bym chciała mieć bliźniaki, M zresztą też :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz NIE zrezygnowana
z mojej strony nigdy...ale od strony męża były, wiem o co najmniej dwóch przypadkach, ale to pokolenie teściów było, bracia teściowej, i jej kuzynostwo od strony jej mamy (babci M), jak dla mnie to i trojaczki mogą być, byle to nie ten zaśniad:( ale skoro lekarze mówią, że mało prawdopodobne bo na zaśniad za wolno rośnie...to tej myśli się uczepiłam:( jeny...mówiłam, że na święta powiemy bliskim, ale jak tak to chyba poczekam jeszcze aż się upewnię...:/ bliźniaki to nie tragedia będę musiała dać rade i tyle, nie jedna sama już sobie radziła, to dlaczego ja miałabym sobie nie poradzić:) niby się ciesze ale się boje kolejnych wizyt, badań...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze dasz rade! :) Nie nastawiaj sie negatywnie i nie wmawiaj sobie, ze to musi byc zasniad. Zobaczysz bedzie dobrze. Pamietaj, ze tyle czekalas na ta ciaze, ciesz sie tym i nie mysl o zlych rzeczach! Ciumek :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie tyle czekalas to teraz ciesz sie co ci da zamartwianie sie na zapas?i tak juz masz niewielki wplyw na cokolwiek.nie mozna miec wszysrkiego pod kontrola.teraz sie juz rozluznij.bo przez cala ciaze zawsze znajdziesz powod do niepokoju a po co?wszystko bedzie dobrze.dasz rade ze wszystkim.tylko mysl teraz pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz NIE zrezygnowana - musisz być dobrej myśli i nie martw się na zapas, bo to tylko dziecku(dzieciom :-) może zaszkodzić, a Tobie na pewno nie pomoże :-) Nawet lekarze poddają w wątpliwość ten rzekomy zaśniad. Postaraj się o tym nie myśleć, a skoncentruj się na myśleniu o bliźniaczkach :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz NIE zrezygnowana
dobrze, że jesteście...mój M twierdzi, że histeryczka się ze mnie zrobiła ostatnio:) i powiedział, też, że co ma byc to już będzie i tak, na chwile obecna cieszymy sie tym co jest, czyli ciąża, a w połowie stycznia się okaże, pani gin powiedziała ze w 8 tyg juz słychać tętno płodu ( a wg jej to bedzie juz 10 tydz.) czyli jak uslyszymy 2 bicia to juz na bank bedzie wiadomo, a mi kazala powtórzyc bhcg po nowym roku jeszcze raz, i poleciła jeszcze jakies usg ktore robi sie w 12-14 tc (ale nie wiem, czy to prenatalne czy jak...-dla mojego spokoju bynajmniej) no i powiedziała, że jezeli to ciąża mnoga to moge sie przemeldowac do wc, bo mdłości wtedy są nasilone i do wizyty juz powinnam je dostac:) oj dziewczyny....jezeli to sie okaze prawdą to...:):):):) wy bedziecie pisac na forum, a ja przytulac sie do kibelka:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz NIE zrezygnowana - wtedy kupisz laptopa i zabierzesz go ze sobą hehehe :D To badanie w 12-14 tygodniu jest bardzo ważne, bo pozwala wykryć wady u dziecka. Trwa ono ok. godziny - jest zalecane wszystkim kobietom w ciąży. Twój mąż stanął na wysokości zadani. Gratuluję takiego męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie zrezygnowana - sama z checia poprzytulalabym sie do kibelka jesli mialoby to oznaczac ciaze.ty sie niczym nie martw a jak cos to pisz my cie zaraz za uszy do gory wyciagniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia - ja też :-) Ale im bliżej do @ tym bardziej czuję, że ją dostanę, pomimo, że objawów @ brak...:-( Nie nastawiam się, że jej nie będzie, bo nie chcę się potem rozczarować :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Witam wieczornię. :). Już nie zrezygnowana - Ty kobieto powinnas się cieszyć a nie myśleć o złych rzeczach. Nie możesz i tak już niczego zmienić. Uszy do góry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusss20
Hej:) Dokladnie Wiewora:)mi pomogłyi mam nadziejeze Tobie tez:) moze troche glupie pytanie ale: do zaplodnenia doszlo dokladnie 3 tyg temu a liczac od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki to jestem w 6 tyg ciazy... jak liczyc okres trwania ciazy? od zaplodnienia czy od @?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alemka - a ja mam nadzieję ze jej w końcu nie będzie stwierdziłam że teraz się pocieszę a jak przyjdzie @ to najwyżej się rozczaruję pocierpię parę dni ale to jak zwykle przejdzie....teraz postanowiłam przyjąc inną strategię...bo już od kilku miesięcy nie nastawiam się że jej nie będzie no i jest....może w piątek zrobię test może coś już wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusss - lekarze licza od dnia ostatniej @, zeby Ci sie wszytsko nie pomieszalo, to tez sobie tak licz :) Dam znac jak mi poszlo testowanie. Ale ma jeszcze do Ciebie takie pytanko. W opisie testow owu.,ktore zamowilam pisalo ze jesli test wyjdzie pozytywny, to owu.nastapi w przeciagu 24-48h. To kiedy przytulanko? Od razu przed, w trakcie czy po? Czy jedno, drugie i trzecie? Jak to najlpeiej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz NIE zrezygnowana
oj dziewczyny, spać nie mogę, kuzynka przyjechała z filmami, i tak już kac vegas 1 i 2 zaliczona, teraz jakis z j.timbalakiem i milą kunis leci:) no i bajka jak wytresować smoka....:) tylko chyba sie pokapowała co jest grane bo nie chciałam winiacza pić:/ ale na tyle taktowna, że sie nie dopytuje:) co do testów owu to sa różne teorie, jak pokażą sie 2 kreski to że co dzień od chwili pokazania, chociaż inna głosi, że jak słaba kreska to co 2 dni, bo żołnierzyki mogąi tak do 4-5 dni w dogodnych warunkach przeżyć...co lekarz to inaczej mówi, chyba, że z płcią celuje to wtedy chyba monitoring by musiał byc...nie wiem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie mogę spać bo mnie strasznie głowa boli...zaraz chyba umrę...wziełam tabsa ale coś nie przestaje i jeszcze na dodatek mi niedobrze....co za noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki! Ja i mała idziemy dzisiaj po południu do lekarza, bo coś przeziębienie nie chce nas opuścić - wczoraj myślałam, że już jesteśmy zdrowe, a dzisiaj w nocy mała dostała gorączki, a ja większego kataru. M pomimo brania antybiotyków też nie może się wyleczyć. Ach te problemy...:-( Martus -tak, ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej @, a nie od zapłodnienia, więc jest różnica ok. dwóch tygodni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×