Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natka*

zakup mieszkania w narzeczeństwie

Polecane posty

Gość oljewi
ja bym podziekowala temu panu on cie traktuje nie jak partnera ale jak cos na dzisiaj a potem co bedzie sie zobaczy mysle nawet ze nie kocha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
autorko, nad czym Ty się zastanawiasz? Albo macie wspólne inwestycje, ale sie rozstańcie. Ten facet Cię nie kocha, zakumaj to wreszcie! Gdyby Cię kochał to by Cię szanował, dbał o Ciebie. A ma Ciebie w dupie. Przejrzyj na oczy, porozmawiaj z nim ostatni raz ,a jesli to nic nie da to odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka* Ach i już mi zapowiedział, ze w trakcie rozwodu wynajmie najlepszego adwokata, żebym nic nie dostała i że nawet odbierze mi dzieci, jeżeli się pojawią... Zastanów sie dziewczyno z kim się wiążesz??? Jasne trzeba sie zabezpieczyc w razie w, ale jeżeli on przed ślubem mówi o rozwodzie to za dobrze z jego głową nie jest. My też mamy wszystko odzielne, ale w życiu nie padło zdanie "to moje mieszkanie itp." ani " w razie rozwodu"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka* Facet już na początku związku zakłada, że zakończy się on rozwodem i "wycyckaniem" przez drugą stronę - woli się przed tym zabezpieczyć. Nie pozostań mu dłużna , ty również zabezpiecz się zawczasu - czym prędzej zakończ to "narzeczeństwo', bo z tego chleba mąki nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, byłby współwłaścicielem, bo jeżeli za kogoś wychodzę za mąż, to na 100% muszę mu ufać. Dla mnie to jest oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oljewi
no super w zyciu bym sie z kims takim nie zwiazala co juz zastrasza adwokatami i zabieraniem dzieci:o zobaczysz ze bedziesz sie bala w przyszlosci buzie otworzyc bo wielki pan i wladca ci powie -spierdalaj to moje:o ale znajac zycie z nim zostaniesz;) wiec zycze duzo sily i juz sie nie wypowiadam w tym temacie a milosc bywa slepa i oby rozsadek przemowi bo widze ze twoj pan az za nadto rozsadny i CWANY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oljewi
acha i jeszcze jak z nim zerwiesz to nie zdziw sie ze zostaniesz zwyzywana od materialistek:o taki typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam, że on traktuje mnie jak obcą osobę, a nie kandydatkę na żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
ja bym na Twoim miejscu podziekowala temu panu za wspolprace - on nie jest troche despotyczny - on jest chory!!! a ze egoista i materialista to juz sama wiesz szefowej zawsze mozesz powiedziec, ze nastapila zmiana planow i jednak chcialabys zostac na swoim stanowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
za co Ty go kochasz tak naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fpo3j2of
a teraz autorko powiedz co planujesz zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
Ty sie nie zastanawiaj tylko zrob to. Tracisz czas i tyle. Przeczytalam caly topik i wlos mi sie na glowie zjezyl. Zapewne o wielu przykrych dla Ciebie zachowaniach nie napisalas, a one sie pojawiaja i to zapewne czesto. Miej dla siebie szacunek i pozegnaj sie z tym panem, bo zycie z nim bedzie pieklem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w razie czego
to On pozostanie z dupą na betonie, laska myślała, że złapała bogatego frajera za jaja a tu zonk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
Stomatoloszka - nie czaisz tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz, mój narzeczony może też nie planuje, ale też nie zaprzecza, że jak sobie znajdzie młodszą lub jak za dużo utyję w ciąży to mnie nie zostawi. Już teraz czasem dyktuje mi co mam robić, a jak się nie zgadzam, to straszy rozstaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdzielę, to jak to taki zły tyran to go zostaw i tyle. Nie rozumiem takich ludzi. źle im w związku, czują się wyobcowane, nie mogą się porozumieć, ale zrezygnować nie umieją. Może jednak interesuje Cię ta kasa, którą Twój narzeczony miał na mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w razie czego
i facet wie, że to jedyna jego szansa (chociaż i tak nikła), na to by dzieci z nim zostały po ewentualnym rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
natka - prosze... i tak zrobisz to co bedziesz chciala, bo to Twoje zycie, ale z boku wyglada to strasznie, chociaz piszesz o niewielkim procencie zachowan, slow, etc tego pana. Jak Cie tak straszy rozstaniem to nie daj mu satysfakcji, ze o zostawi Ciebie tylko Ty zostaw jego :D mina zapewne bezcenna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ona w oczywisty sposób leci na jego kasę. ona bidula nie miałaby z czego kredytu spłacać, on ma gotówkę na mieszkanie. jest między nimi przepaść majątkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleś Ty głupia stomatoloszka... Mam go zostawić po trwającej kilka dni kłótni, tak po prostu? A może pozwolisz mi przemyśleć to sobie i pogadać nam we dwójkę nie udzielając tych swoich rad? Nie, nie chodzi mi o jego kasę. Tak naprawdę nie mam zielonego pojęcia ile jej ma. Nawet nie wiem jakiej wielkości to są kwoty, bo mnie to nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Natka, Natka. Nie ma głupich. Mało kto w dzisiejszych czasach da się oszukać na forsę w małżeństwie. Widać Twój nie chce się dać. I słusznie. Jego pieniądze, ma prawo kupić mieszkanie i ewentualnie pozwolić Ci tam mieszkać bez czynszu ;) Taki świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×