Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogrzebowniczka.

Praca w Domu Pogrzebowym

Polecane posty

a były przypadki, że rodzina nie dostarczyła ubrań dla zmarłego? jeśli tak to co wtedy robicie? albo, np. osoba samotna, bezdomny...jest chowana w worku czy w trumnie jeśli nie ma rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie wklada do trumny?
ja bym chciala zeby pochowano mnie w pizamie ulubionej i normalnie z poduszka, pod koldra, jak jak w lozeczku......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojropejka.
Po co pościel? trumny mają takie obicie i tylko poduszke sie wkłada. NO a jak ktoś chce to pod kołdrą i w piżamie też można pochować, rozmaite ludzie mają prośby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojropejka.
No przecież bezdomnym pogrzeb robi Pomoc Społeczna czy Gmina więc oni płaca za trumne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Van Zann
a można zażyczyć sobie strój batmana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysiaZkątowni
bezdomni to do wora i trumnę tekturową. trumna zapada się po roku, a potem nie ma takiego odważnego, żeby ponownie kopać w tym grobie, bo w worku robi sie najczęściej zupa... przysłowiowa zupa z trupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojropejka.
Jasne, jak rodzina dostarczy strój batmana albo da pieniądze na jego kupno to też może być :D No ja to miałam taki przypadek że ubierałam w kreacje bardziej sylwestrową, albo właśnie w piżamie też miałam okazje, o strojach codziennych nie bede mówić bo to akurat dość często sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanke pochowali
w sukience ktora miala na sobie podczas balu gimnazjalnego 3 miesiace wczesniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanke pochowali
dodam, ze sukienka byla jasno rozowa a jak otworzyli trumne to okazalo sie, ze pootwieraly sie jej rany pooperacyjne... nie musze chyba wspominac jak zareagowala jej matka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojropejka.
Właśnie, teraz sobie przypomniałam że kiedyś też chowaliśmy kobiete która niedawno wyszła za mąż i ją ubierałam w suknie ślubną ale nie taką bufiastą tylko taką prostszą, bo w taką klasyczną to ciezej by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanke pochowali
cos strasznego :( Byla po wypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojropejka.
Nie, przewróciła się i głowe sobie rozbiła i zmarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze:(
to musi byc przykre. a na co Twoja kolezanka zmarła jesli mozna wiedziec? moja kuzynka zmarla dzien po slubie i wlasnie miala taka bufiasta z kolem na dole ktore wyjeli bo by sie nie zmiescilo ale bogata suknia ogolem,nie wiem jak dali rade-calutka byla polamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojropejka.
NO ja już niestety bede po mału zmykała 🖐️ A jutro do pracy może akruat "klient" bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
No,cóż... Ja bym wolała dzieci na świat odbierać, ale zmarłych też ktoś przygotować musi. Wielki szacun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani chirurg z powolania
Znamiona śmierci sinowisniowe zabarwienie powłok ciała powstajace na skutek ustania czynnosci serca i opadania krwi do naczyn włosowatych najnizej połozonych czesci ciała.gdy zwłoki leza na plecach po 30min - ciemnoczerwone plamy na karku i małzowinach po 4-6h - w pełni wykształcone po 6-8h - nadal ulegaja przemieszczeniu. Temperatura zwlok zrownuje sie z otoczeniem po okolo 16-20 h od zgonu. Bladosc jest rzadko brana pod uwage, poniewaz moze wystapic rowniez za zycia. Skora robi sie szara badz zoltawa w skutem zatrzymana krazenia i opadania krwi. Nastepnie zwloki traca wode, rogowka mętnieje po okolo 1h o ile nie zostanie przykryta powiekami,czerwien warg. W poznych zmianach posmiertnych wystepuje rozklad tkanek pod wyplwem wlasnych enzymow, rozdecie jelit,moszny, wysuniecie jezyka i galek ocznych. Stół do autopsji jest zazwyczaj w koło pacjenta zachlapany krwią i jest bardzo trudno nie dopuścić do zabrudzenia się także podłogi. Staramy się, aby krwi na podłodze było jak najmniej, ponieważ jest to substancja śliska, która może prowadzić do upadku. Wisząca waga, służąca do ważenia organów jest przeważnie zachlapana lub ocieka krwią. Kreda, używana do zapisywania wagi organów na tablicy również jest wymazana krwią, a co za tym idzie i sama tablica. Jest to wyjątkowo nieapetyczne zestawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiedz się//
pytanie mam. Co czuliście kiedy zaczynaliście prace w tym zawodzie? Czy po przyjściu do domu myślicie o tym co robiliście w pracy? Czy po takich ''zabiegach" jedzenie posilkow nie sprawia wa problemów? i czy jak widzicie dziecko traktójecie je tak samo jak doroslych ludzi czy macie jakies swoje prze,yślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
A ja mam pytanie bardziej osobiste (jeśli wolno); wasi mężowie/ żony nie mieli problemów z tym, że pracujecie ze zwłokami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_976765
poprostu AsiA piszesz, ze interesujesz sie kryminalistyka etc wiec powinna cie zaciekawic Farma cial lub inaczej Trupia farma...... poszukaj sobie w necie. Mnie tez bardzo ciekawia te tematy, sporo czytalam i ogladalam programow dokumentalych. Ciekawy jest tez dwumiesiecznik Focus Śledczy. Odstawilam jednak moja "pasje" narazie na boczny tor bo jak pisalam wczesniej jestem w ciazy i chyba mi psychika inaczej w tym stanie funkcjonuje bo jak sie naczytam to mi sie pozniej wszystko sni....... ten watek przesledzilam i az sie boje isc spac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam osoby pracujace w zakladach pogrzebowych. Bo o ile nie boje sie "swiezych" zwlok, i moge spokojnie takie cialo przygotowac w srodku nocy sama..to zamkniety czarny worek jest mi bardzo ciezko potem otworzyc ( jak np rodzina sie spozni i chce jeszcze pozegnac sie ze zmarlym na oddziale). Naprawde podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kist
Szkoda że nie odpowiedziałaś na moje pytanie :( Jak się dostałaś do tej pracy, czy po znajomości, czy nie? Co zawrzeć w podaniu, żeby nie wyjść na dziwaka? Jak sformułować podanie. Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wyglada taki sam proces ubierania,jak nalozyc ta koszule skoro nie zgina sie w lokciach,czy to prawda ze stosujecie jakies srodki zmiekczajace kosci,czy lamiecie?bo juz nie wiem w co wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kist
A stąd moje pytanie czy dostałaś się po znajomości, bo wiem że wcale niemało ludzi ukończyło kursy tanatopraksji, tanatokosmetyki i nie mogą dostać się pomimo tego do takiej pracy, a Ty nie ukończyłaś tanatokosmetyki a malujesz ciała. Trafiłaś na wolny etat, czy jak to było, zaniosłaś podanie, byłaś na rozmowie, ilu było kandydatów i czy żaden nie był po kursie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaGGGG
Przeciez pisała że było ogłoszenie (w necie czy gazecie, nie wiem) poszła i ja przyjeli. Jest po średnim wykształceniu, nie przechodziła żadnych kursów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaUlka
taka robota to nic przyjemnego zapewne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kist
Przeciez pisała że było ogłoszenie (w necie czy gazecie, nie wiem) poszła i ja przyjeli. Trochę to za prosto wygląda, w tym fachu robotę znaleźć i to z kursami to ciężko, coś wiem o tym, dlatego dziwi mnie że tak gładko bez znajomości poszło... no ale pewnie zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kist
A w gazecie czy necie takich ogłoszeń nie było od wielu lat. Jedynie samych swoich tam wpuszczają, ale jak wyżej - są pewnie wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttmmmmoooobbb
Policjanci, pracownicy zakładu pogrzebowego, nauczyciele to ludzie ktorzy maja cos z deklem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhh
ale ktoś tę pracę wykonywać musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×