Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca mama

Jak zabezpieczyć szuflady przed dzieckiem?

Polecane posty

Gość Uważam ze.,.,.
Wychowałam 4 dzieci i żadnych wiekszych wypadków nie było . Za to u mojej koleżanki jedno dziecko oparzylo sie wrzatkiem który ściągnelo z kuchenki na siebie mimo ze matka stala obok ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
jednym z niebezpieczeństw tego, że wszystko ma się zabezpieczone (prawie bełkot sorry) może być spadek uwagi, a dziecko i tak coś odwali o czym nikt nie pomysli, więc ja mam na razie zabezpieczona tylko tą szufladę, a poza tym dzieci na oku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
propnuje sposob mojej kuzynki: pokazać dzieciu, ze przytrszasniecie przez szuflade bedzie bolało. jak? Nie ma innego sposobu jak kontrolowane przytrzaśniecie. Inaczej, urwis, nie zrozumie i kiedys jak mama nie zdarzy zareagowac to przytrzasnie sie, ale wtedy juz porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jak sobie przytrzasnie tak ze nie bedzie się dalo palców uratowac. Mój kolega nie ma 2 czubków palców bo jako dzieciak przyciąl sobie drzwiami. Nie na każdego takie sposoby dzialają.Jasne ze pokazywac i tlumaczyć warto ale jednak jestem za zabezpieczeniami. To tylko dzieci. Nie zawsze dociera jak sie doś mówi. Nie raz 100 razy się mówi a oni i tak zrobią swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D.BillI nie no, ja mowie o zabezpieczeniach dodatkowo ale przede wszystkim wiadomo ze trzeba zwracac uwage na dziecko. moj mial mozliwosc nauczyc sie tez zamykac szafki bez przycinania sobie palcow itp. ale szuflada z nozami i szafka z chemikaliami sa nadal zablokowane. ja po prostu powoli odblokowywalam coraz wiecej rzeczy im byl starszy i im wiecej rozumial. trzeba uwazac na dziecko bo czy z zabezpieczeniami czy bez to moze sobie zrobic krzywde. ale zabezpieczenia sa ulatwieniem, nie musialam codziennie walczyc z nim zeby mi nie wyciagal garnkow czy miksera itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko zależy
Wszystko zależy od tego jakie masz szuflady. Można odkręcić uchwyty, więc gdzie mogłam to tak zrobiłam. Tam gdzie sie nie da, to kupiłam taki zestaw http://www.pierwszyusmiech.com.pl/product-pol-869-Pakiet-Bezpieczny-Dom-Zestaw-blokad-i-zabezpieczen.html w którym mam 6 zabezpieczeń do szuflad, plus narożniki, kontakty itd. Taże wszystko w jednej paczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompilacja
Szuflady wysokiej komody mąż zabezpieczył, przekładając przez uchwyty kij od szczotki ;) Działało ;) Możesz uchwyty związać sznurkiem. Co do opinii: "niewiem jakim cudem tyle dzieci sie zdrowo uchowalo bez zadnych zakladek, zatyczek, kaskow na glowiek gdy uczyly sie chodzic" - teść już w latach 70-tych zrobił w kuchni haczyki blokujące szafki.. Mimo stałej uwagi rodziców chłopcy potrafili się uszkodzić nawet szyną od ławy.. włażąc pod nią za zabawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompilacja
..a o kanty stolika pod komputer zahaczaliśmy sami (wąskie przejście) - nakładek nie zdjęliśmy do dziś, funkcjonują znakomicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaJagody
Ja mojej córci od dwóch miesięcy tłumaczę, że szuflad nie wolno otwierać i spływa to po niej jak po kaczce. Paluszki przytrzasnęła sobie może ze dwa razy, dobrze wie jak sobie z tym poradzić. Gorsze jest to, że chętnie niszczy rzeczy pozostawione w szufladzie. Poprzekładałam już to co wydaje się być niebezpieczne i to co cenniejsze. Niestety brakuje mi miejsca a córcia uwielbia szufladę z przyprawami oraz te z których można jak najwięcej rzeczy wyrzucić i narobić bałaganu. Dla swojej wygody i świętego spokoju, a także jej bezpieczeństwa planuję kupić zabezpieczenia do szuflad. Najskuteczniejsze pewnie byłyby magnetyczne, bo Jagódka to spryciarz jest i ze zwykłymi pewnie sobie szybko poradzi, tylko że są dość drogie. Mam dwoje dzieci przy starszym nawet nie myślałam o takich rozwiązaniach. Nie interesowały go szuflady, gniazdka i inne takie. Za drugim nie nadążam. Wkłada paluch do niezabezpieczonych gniazdek gdy tylko ma okazję, kilkakrotnie posmakowała kabla o niskim napięciu (z zasilacza) i mimo, że płakała robiła to ponownie, pomogło przeniesienie urządzania poza zasięg dziecka, wówczas upatrzyła sobie modem i historia się powtórzyła. Jeśli uważacie to za konieczne lub po prostu wygodne kupujcie i zabezpieczajcie. Ja na pewno to zrobię i to nie ze względu na ryzyko przytrzaśnięcia paluszków ale dla siebie. Mam dość sprzątania przypraw i innych gadżetów gdy tylko córka orientuje się, że mama właśnie korzysta z toalety. A wszystkim, którzy nie potrzebują zabezpieczeń serdecznie zazdroszczę cierpliwości, wytrwałości i odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullit-a1
u mnie również nie obyło się bez zabezpieczeń do szafek, kontaktów, szuflad, osłonek na rogi itp. w innym wypadku musiałabym chyba poodkręcać uchwyty w szafkach:)) wszystko zamawiałam w internetowym sklepie z artykułami dla dzieci http://www.lulajbaby.com/bezpieczenstwo-c-32.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z ToksycznaKobita ,,Od malenkiego ucz dziecko co można a co nie''. Ja nie zabezpieczałam szafek,kontaktów. Uczyłam dziecko od małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zestaw zabezpieczen od firmy Beaba, zawiasy, gniazdka, narożniki nie sa juz groźne dla mojego syna :) przede wszystkim balam sie o kontakty, bo mamy je nisko przy podlodze w wiekszosci, a wiadomo jak to z dzieckiem jest... ciekawosc nie zna granic :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szatina
Dokładnie akurat, nie zgadzam się z opiniami, że to błahostka. Pewnie, że można to co niebezpieczne wrzucić wyżej, ale nie wszystko się da. Warto poszukać bo takich zabezpieczeń jest całkiem sporo my kupiliśmy takie klipsy w LulajBaby tanie i proste rozwiązanie nawet daliśmy małemu na przetestowanie i nie dał rady otworzyć teraz już nawet nie podchodzi bo wie, że tam nic nie ma. Jak wpiszecie w google Lulajbaby to Wam powinien wyskoczyć sklep w dziale bezpieczeństwo to znajdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
I dobrze jak paluchy przytknie, nast. razem będzie wiedzieć, ze to boli i nie będzie robić tego co nie jest fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dns
ja nic nie zabezpieczałam, po prostu nauczyłam dziecko, że nie wolno i koniec. Za szuflady nie łapie, szafek nie otwiera, w kontaktach nie grzebie i do klozetu też się nie zbliża. Ani u nas w domu, ani nigdzie. Koleżanka syna nie uczyła i dzikus mi grzebał po szufladach i kręcił kurkami od kuchenki jakby się wściekł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niczego nie zabezpieczalam tylko opiekowalam sie moimi dziecmi. Nigdy nic sie im nie stalo bo nie wychodzilam do kuchni i nie zostawialam dziecka przy kontakcie. Wychowalam sie w latach 80 i wtedy nie bylo zadnych zabezpieczen i jakos dzieci szczesliwie dorastaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz poszukać specjalnych zabezpieczeń w sklepach z akcesoriami meblowymi. :) Znam jeden, w którym kupowałam akcesoria do mebli (konkretnie uchwyty do szuflad) - http://www.eurofuturo.pl/ . Może warto poszukać tam czegoś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetne są różnego rodzaju blokady, nie są drogie a bez wychodzenia z domu mozesz je kupic przez internet:) jak maluszek podrośnie można je usunąć bez problemu:)po za blokadami sa tez inne zabezpieczenia ale wszystko jest na stronie : piambo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam :) bardzo serdecznie polecam bo sama sprawdziłam pianki i blokady ze sklepu piambo , szybka wysyłka a co najważniejsze solidny towar...blokady solidnie wykonane to samo moge powiedzieć o piankach ochronnych.Robiłam w ich sklepie już trzy razy zakupy i wszystkie zamówione rzeczy są godne polecenia. Sklep inter. Piambo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teresaL
Jak nasz Antoś był jeszcze mały to rozkładaliśmy taki kojec http://bumik.eu/84-zabezpieczenia-mebli-przed-dziecmi i mały był zabezpieczony, później niektóre elementy kojca przydały się, aby chronić małego przed dostępem do kominka. Jeśli chodzi o szafki kuchenne to raz spróbował i więcej nie próbował otwierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam blokady Baby Ono - rodzima firma, mają certyfikaty. Ja kupiłam kilka z ich firmy w sklepie http://studiobarw.com są blokady specjalne do szuflad tylko trzeba użyć do ich montażu wiertarki ale warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze odpowiednie uchwyty/galki meblowe? Jezeli bedziesz takich poszukiwac to z wlasnego doswiadczenia moge smialo polecic firme www.regalka.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina34
Również uważam, że chcąc uchronić dziecko przed zbędnym dla jego wieku niebezpieczeństwem, warto mieć kilka nakładek na rogi blatów czy blokad na szuflady. Robiąc mały research wśród rodziców do wpisu na swojego bloga mogę stwierdzić, że duży odsetek stosuje już teraz zabezpieczenia na szuflady, gniazdka itp. Osobiście także stosowałam tego typu rozwiązania, a dodatkowo przenosiłam jakieś ostre przedmioty lub chemikalia na wyższe półki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również uważam, że chcąc uchronić dziecko przed zbędnym dla jego wieku niebezpieczeństwem, warto mieć kilka nakładek na rogi blatów czy blokad na szuflady. Robiąc mały research wśród rodziców do wpisu na swojego bloga mogę stwierdzić, że duży odsetek stosuje już teraz zabezpieczenia na szuflady, gniazdka itp. Osobiście także stosowałam tego typu rozwiązania, a dodatkowo przenosiłam jakieś ostre przedmioty lub chemikalia na wyższe półki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina34
Również uważam, że chcąc uchronić dziecko przed zbędnym dla jego wieku niebezpieczeństwem, warto mieć kilka nakładek na rogi blatów czy blokad na szuflady. Robiąc mały research wśród rodziców do wpisu na swojego bloga (http://northfacedesign.com/) mogę stwierdzić, że duży odsetek stosuje już teraz zabezpieczenia na szuflady, gniazdka itp. Osobiście także stosowałam tego typu rozwiązania, a dodatkowo przenosiłam jakieś ostre przedmioty lub chemikalia na wyższe półki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Child free zone
Ja bym podłączył metalowe uchwyty szuflady pod prąd. Kabel można ukryć wewnątrz szuflady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za zabezpieczeniami. Mam pamiątke z dzieciństwa (blizna pod nosem). Uczyłem się chodzić, szedłem od taty do mamy (odległość 2 m), tak szybko się przekręciłem, że nie zdążyli mnie złapać. Wyrżnąłem o kant szafki i rozciąłem. Potem pogotowie, chirurg, płacz mój i mamy. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×