kto się ze mna napije?...

to była zła przypowieść :D

ciekawe rzeczy mi piszesz... jeszcze jakimś pomysłem coś tu opiszesz??;) reszty towarzystwa brakło.. zatem opowiadaj...będzie nam razniej się piło;)

buhaha to wina wina :D

dobra dawaj o kawce ;)

a co tu o kawce pisać............ poszliśmy,zamówiliśmy a potem wypiliśmy... dużo rozmawialiśmy...śmialiśmy się i patrzyliśmy.... prosto w oczy swoje-okalanymi długimi rzęsami.... przytulał mnie,dotykał i rozgrzewał zmarznięte ręce... a potem pocaŁowaŁ.na zachętę;)... delikatnie w ust kącik moich.... a potem uśmiechem swoim rozbroił... przedyskutowaliśmy troszkę życia smutnego.. by po chwili...cieszyć się z momentu bycia razem tutaj tego... odp[rowadził mnie do powozu mego... a potem poszedł szukać pks-u,by powrócić do domku swojego... lecz klika sekundek wcześniej.. odbił swe usta na moich-jak pieczęć.............................;) i tak się baka skończyła,,,,nim na dobre jeszcze zaczęła;P

tak to faktycznie niczym bajka o Kopciuszku :P

wiesz ale tak słodko to zabrzmiało niczym w drugiej klasie liceum :D gdyby nie Twój powóz ;)

no nie śpisz?

ogólnie wrażenie mam takie.... jak gdybym księcia spotkała.. bo choć wad też mieć ma kilka... to tyle zalet cudownych,....że to CHOLERA MAŁO WSZYSTKO PRAWDOPODOBNE!!!!!!!!!! i jak mam się nie zakochać kiedy mi mówi-to czego chcę u niego szukać?;) tylko się boję,że to nie tak cudownie wszystkim się upoję........... bo ideałów nie ma.. a tu gdzie jestem planeta ziemia............... ale fantastycznie było... i kurka-by się to rozwinęło........ :P:P:P:P:P

już czuję motylki..... kiedy następne?

poczekam kiedy mnie zaprosi:P... nie chcę by za szybko się to rozwijało... a widząc go-ojjjjjjjjjjjjjjjjj...działa na me ciało.... i rozgrzewa myśli i krew burzy.... więc niechaj teraz się troszkę ostudzi;) by znów poczuć jak sztorm na morzu uczuć.. pozwolę sobie do niego pierwsza nie napisać... bo gdy za pewny się stanie.. to zostanę szybkim po kolacji śniadaniem... a ja nie szukam przekąski... tylko dań w dni świąteczne plus co dzienne wspólne obowiązki;) poparte oczywiście wyuzdanym seksem....;) ale to wszystko chcę ja-powoli-może wraz z wspólnym relaksem..

zaczynam żałować że jam już używany :P

czego żałujesz? warto żałować???żałować tylko,że się spróbowało i nie wszyło-nigdy ,że się nie udało;)

Morfeusz prosi na pokoje, biała sala gotowa :) łyczek winka dla spierzchniętych warg... marzeń ulotnych niczym tchnienie skrzydeł motyla o barwach i finezji kolibra i hedonizmie tokującego bataliona....

buhaha tzn w trakcie używania ;)

zatem....do jutra?...;) przesyłam pozdrowionka i całuska:P za towarzystwo i za wysłuchanie.. za czas i przy winie wspólne trwanie;)

niewiele jest rzeczy, których żałuję :) uczę się na błędach i wyznaję zasadę co mnie nie zabije to mnie wzmocni :D

witammmmmmmmmmmmm................;) i o zdrowie wasze pytam........... bo moje lekko nadwyrężone.. i już chyba alkoholem przepojone..............

wiosna motylki stokrotki... spódniczki mini.... oj chyba się zagalopowałem ;)

...no tyci tak/... bo kiedy patrze jak wiater wieje... to każda normalna się raczej odzieje.... a spódniczki pozostawi sobie.. kiedy pogoda będzie cieplejsza i nie zaziębi nic sobie;)

Zima nie zimna, koniec swiata jaki znamy ;-) Jak dla mnie same minusy, bo na pokazywanie nog za zimno a zamiast wesolego sniegu wszystko szare i ponure (dziewczyny tez). Ja chce sniegu, nawet jak przez dwa pierwsze dni opadow oznacza to korki w calym miescie!

ja poproszę śnieg w urlopie... wtedy niechaj mnie nawet nikt nie odkopie.. odpocznę od stresu i pracy... będzie mi dobrze i cacy...

:D

żesz nie mam ni krzty alkoholu............. zapiłabym nerwowy ból.... zła jestem strasznie.......... więc poproszę ze mną delikatniuśnie......

hej hej

witam ..witam... nastrojem lepszym natykam...;) wypilam sobie winka..i zaraz lepsza minka:P

kto się napije.. ten więcej przeżyje;)

smak lata, usta kochanki czy brzeg pucharu....

usta kochanki.... to temat dla takiej jak ja-dyletantki... usta pucharu...szczególnie kiedy nie miewam humoru... a smak lata...to taki.... kiedy latają te świecące robaki.... .....