Gość roxiii-30 Napisano Grudzień 4, 2011 Znamy sie dość długo... i to bardzo dobrze, z najlepszej i najgorszej strony... ufamy sobie bezgranicznie... zawsze jakoś coś nas do siebie ciagnęło... ale albo ktoś z nas bał sie zaufać, albo z kimś był albo wolił być jakiś czas sam... przez ten czas wyjechałam na kilka miesięcy. Ale ostatnia kobieta mocno go zraniła, chciała wykorzystać chorobę, żeby zatrzymać go przy sobie... ja w tym czasie walczyłam o wszystko o zdrowie, o pracę i o to by mieć odwagę być samotną matką. Czy po takich przejściach warto walczyć o coś więcej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach