Z dwojga "złego" - podobają się Wam bardziej bardzo chudzi czy misiowaci faceci?

Jak wyżej - wolicie, gdy facet ma parę kilo za dużo i kociołek grzewczy zamiast kaloryfera czy gdy widać mu wszystkie kości i ciężko bez ryzyka rzucić się na szyję?

misiowaci są idealni

To już zdecydowanie chudzi :) zawsze można takiego zapędzić na siłownię albo zachęcić do innego sportu. A misiowaty brzuszaty facet w życiu nie da sie namówić na dłużej bo zawsze żarcie i piwsko będzie pierwsze.

ja tam wole misiowatych, chudzi faceci sa dla mnie nieapetyczni i nei budza poczucia bezpieczenstwa, chociaz misiowaty facet tez nie moze przypominac wielkiego niedziwedza ze zwisajacym kaldunem zakrywajacym wazne elementy ciala...

85kg faja 17cm 40 w bicu siadaj na bolca

misiowaci

A dla mnie kobieta po 24roku życia to już nie kobieta, pozdro

Miśki są beee, zdecydowanie chudzielcy. A najlepiej tacy "normalni" :)

lubie dostać żebrem w czoło

misiowaci, bo czułabym się źle przy szkielecie.

facettt pewien - obruszył się szkieletor , hehe - uderz w stół, kości się odezwą, tak to było? :P

Kobieta po 24 roku zycia to nie kobieta?:PA co? Taka przed to jeszcze dziewczyna to rozumiem Taka przed 20 to nastolatka Moim zdaniem po 24 to właśnie prawdziwa kobieta Jakiś nastolatek się odezwał Do tematu: wolę chudego - zawsze można podtuczyć Grubego odchudzić ciężko bo mu się nie chce

miśki the best:)

a ja wolę moją chudzinkę. Ma piękne, ale nieumięśnione ciało. Chociaż jaki zarys jest, brzuszek ma boski i tyłeczek. Jak dla mnie bomba taki zgrabniutki. Nie ma bicepsów, ale jest silny. Wysoki i po prostu wspaniały. Ale jest jeden minus. Nie wszystko pozycje w sexie są dla nas. Bo jak on na mnie leży lub ja na nim to niestety czuję jego kości miednicze. Ale zawsze jakoś eksperymentujemy i jest gitara:) w sumie pewnie faceci mają podobny problem z kobietami chudymi, że im podczas sexu kości się w wbijają. Ja tam kości nie mam na wierzchu, bo mam trochę ciałka. I zauwazylam, ze moj wlasnie poprzez czuplosc woli + kobiety. Nie jakies pontony, ale ja ważę 60 kg więc tu i ówdzie okrągła jestem.

miodzio

chidzi

Wygląd oceniacie, dla Was jest najwazniejszy ? może wam ucieka prawdziwa miłość, nigdy jej nie znajdziecie bo może być zupełne przeciwieństwo waszego ideału. Od chyba zawsze uwielbiam blondynki, a nie umię przestać mysleć o brunetce :(

miski sa zajebioza ;) przy takim przynajmniej czuje sie bezpieczna ;)

MISIOWACI PONIEWAŻ CHUDZI MAJA SZPICZASTE PAŁKI I SEXS Z NIMI TO JAKBY NABIĆ SIE NA ZĄB WIDELCA.

przy misku czujesz sie bezpieczna ? przeciez zanim taki nalany knur sie ruszy, to lzejszy i zwinniejszy zawodnik powali go i skopie 50 razy :D

WyplutyPsychicznie -PRAWDZIWA MIŁOŚĆ TO WŁAŚNIE TEN IDEAŁ O KTÓRYM WCIĄŻ MYŚLISZ I KTÓRY ROZPALA TWE SERCE JAK PIEC DO CZERWONOŚCI jak sobie wyobrażasz żeby pokochać coś co się uważa za towar wybrakowany?? Ktoś inny pewnie uzna ten towar za coś niezwykłego-,,KAŻDA POTWORA ZNAJDZIE SWEGO AMATORA"

ja nie mowie o facecie ktory wazy z 200 kg :D moj facet potrafi mnie obronic i siebie rowniez ;) sile to on ma, ci ktorzy chcieli podskoczyc raz 2 spierdzielali z piskiem

Lady love ty tak improwizujesz czy naprawde taka jesteś?

misiowaci, bo jak sie zdarzy przytyc to z takim jest razniej

taka to znaczy jaka? bo nie rozumiem?

no ok. właśnie mi odpowiedziałaś.

Chudy lepszy. Grubas zawsze będzie żarł dużo i nigdy na dietę nie przejdzie a chudego można troszkę utuczyć i pognać na siłownię

co do niej masz? sympatyczna dziewczynka :)

bo pewnie zaczepiali was jacys gimnazjalisci . Misiowaci faceci budza tylko smiech i politowanie. Powinien to przerobic na mase miesniowa, a nie hodowac tluszcz

"Grubas zawsze będzie żarł dużo i nigdy na dietę nie przejdzie" a bys sie zdziwila, moj men jak go poznalam mial 105kg - teraz ma rowniutko 20 kg mniej ;) ale dalej jest moim miskiem ;) brzuszek jeszcze ma ;)