Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dragonno 11

Już nie ogarniam z moją dziewczyną w ciąży. Co mam jeszcze zrobic?

Polecane posty

Gość Dragonno 11

Zaliczyłem wpadkę z dziewczyną. Ona kończy LO a ja kończę studia. Ja staram się być odpowiedzialny. Znalazłem robotę na weekendy i pracuję w tygodniu po zajęciach. Załatwiłem samochód i staram się o jakieś mieszkanie w pobliżu rodziców bo wiadomo że sobie na początku z dzieciakiem nie poradzimy zapewne. Staram się jak mogę ale ona już mnie wkurzać pomału zaczyna. Ciągle marudzi o wszystko. Auto się jej nie podoba (Z KOLORU!! :O), jak chcę wyjść z kumplami na piwo raz w miesiacu to robi mi wyrzuty przez kilka kolejnych dni, każe po siebie przyjeżdżać pod szkołę mimo ze do autobusu ma 2 min drogi i musi przejechać tylko 3 przystanki a ja po szkole chce zjeść obiad i musze leciec do pracy, w ogóle pieniędzy nie liczy i w sklepie ładuje do koszyka wszystko co jej sie spodoba, co chwila chce chodzić do fryzjera i kosmetyczek, przychodzę po pracy a ona do mnie żebym jej zrobił jedzienie, kąpiel, masaż no bez przesady zmęczony jestem a tu takie wymagania... od czasu do czasu można ale ona chce codziennie. Zawsze w ciąży laski tak szaleją? Co powinienem zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ustawić ją do pionu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragonno 11
No ale jak? Mówie jej że marudzi że jest nieodpowiedzialna. Nie tylko ja jej to mówie bo jej rodzice to samo a ona na to tylko że jej nie kocham itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghdsrhy
poczekaj aż wydorośleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrrrrrrrr.........
To tos chlopie zaklopsowany :D Trafiles na ksiezniczke, wpadka i po ptakach :P.... nic nie zrobis, musisz sie dostosowac bo jak sie postawisz to za chwiel bedzie na kafecie nastepny topik pt "Jestem w ciazy a moj chlopak wogole nie rozumie moich potrzeb !" :D i za kilka miesiecy bedziesz alimenty placil... W kazdym razie powodzenia zycze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryyyyyg
dziewczyna jest troche wygodna bo ma dobrze :) Porozmawiaj z nia na spokojnie (pewnie probowales ale tym razem twardo powiedz jej, ze jestes zmeczony i zeby docenila to co ma). Ciezka plansza, ja bym pewnie stanela okoniem normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragonno 11
Nie chcę się z nią rozstawać bo ją kocham a poza tym myśl że dzieciak będzie się wychowywał beze mnie troche mnie przytłacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekompatybilna
zacznij odkładać na alimenty, bo długo z nią nie wytrzymasz.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragonno 11
Każda rozmowa o jej zachowaniu kończy się kłótnią że jej nie rozumie itp. Szczęście że ona na razie mieszka z rodzicami bo bym nie ogarnął. Po porodzie się zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrrrrrrrr.........
zmieni ... na gorsze :) Ty juz wogole przestaniesz sie liczyc ... to znaczy nie tak, bedziesz sie liczyl ale jako maszynka do zarabiania pieniedzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
po porodzie pewnie będzie jeszcze gorzej. Albo teraz ją ustawisz albo będziesz żył z księżniczką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdsg
ciąża to jeszcze małe piwko. Po porodzie dopiero zobaczysz. Jak dzieciak się drze, trzeba wstawać, karmić, przewijać... Sprowadź księżniczkę na ziemię jak najszybciej, dla własnego dobra bo zwariujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norr rr
ta jasne po porodzie się zmieni ale pewnie jeszcze na gorsze. Widać że to zapatrzona w siebie osoba wokół której świat się powinien kręcić. Po urodzeniu dziecka nagle się okaże że nie ma czasu na przyjemności że dziecko jest ważniejsze niż ona. wybacz ale jak dla mnie to zwykła smarkula która jeszcze nie dorosła. Wykorzystuje ciąże dla swojej korzysci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragonno 11
To co według was powinienem zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhkk
powiedz jej ze kazda głupia potrafi nogi rozłozyc a pozniej wymagac i ze albo ona sie zmieni albo przestaniesz sien tak starac jednak przy dziecku zawsze pomozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie mysle że
Chyba po porodzie bedzie gorzej... Ja nigdy nei bylam wymagajaca. Zawsze godzilam sie na wszystko i nigdy nei marudziłam. W ciazy tez sie u mnei nic nei zmieilo ale po porodzie bylo tylko gorzej i tak do czasu keidy dziecko skonczylo roczek. potem juz przesypialo noce, nei bylo takie absorbujace. Mialam troche czasu la siebie. Po porodzie zycie kobiety sie starsznie zmienia i oczekuje od swojego partnera pomocy dlatego mysle ze musisz przetrzymac ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragonno 11
huhuhkk wybaczcie ale tego nie powiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie mysle że
Ale nei martw sie jak pojawi sie dziecko to twoja dzewczyna przestanie chcec fryzjerów kosmetyczek czy innych takich banałow. Bedzie musiala sie zajac dzieckiem. Jedyne co ci bedzie marudzic to to ze nei ma wlasnego zycia (jest jeszcze mloda wiec na pewno bedzie marudzic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw sprawę jasno że jakbyś nie kochał to w tym momencie byłaby samotną matka. Kobiety w ciązy tak nie mają. Rozumiem jak któraś zle znosi ciąze wymioty i te sprawy i nie mówie ze ciąza to nie choroba bo czasem tak sie czuje jak w chorobie, ale to są fanaberie małolaty która myśli ze ma specjalne wzgledy bo w ciąży jest. A Ty się dajesz jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba Twoja Pani za bardzo nadużywa przywilejów ciężarnej.. nie chcę cię straszyć ale po narodzinach będzie gorzej.. jak marudzi że się źle czuje to już masz argument by jej na zakupy nie zabierać. przecież nie może się zmęczyć.. a na zakupach kupujesz co uważasz za słuszne.. na obiad niech do mamy jedzie raz, raz Ty jej coś zrób a raz ona niech zrobi coś dla Was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
ja jestem prawie taka sama z tym,ze nie trace kasy na duperele typu kosmetyczka czy coś i mój maż mnie kocha i rozpieszczał mnie w ciąży.Ale fakt faktem,że kochać mnie musi nad życie bo sam nieraz jak go wkurze to mówi,że rozpieszczona jestem,że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhkk
widac ze chyba ja kochasz.. a ta głupia tego nie docenia, no cóż i tak w koncu jej to powiesz bo ona sie nie zmieni i to bedzie w Tobie narastało. a jezeli jej mowisz ze nie mozesz po nia przyjechac albo jestes zmeczony robic jej jesc to co ona na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś
odpowiedzialnym facetem i z całego serca życzę Ci żeby to wszystko zmieniło się na lepsze po urodzeniu się dziecka. Mam nadzieję, że to tylko hormony i głupie humory w ciąży i że jak maleństwo przyjdzie na świat, stosunek Twojej dziewczyny do Ciebie , do dziecka również zmieni się o 100%. Na pewno nie będzie łatwo, ale kiedy pojawi się na świecie Wasz dzidziuś, może stanie się bardziej odpowiedzialna i pomyśli o rodzinie nie tylko o swoich zachciankach i doceni to co ma , bo niejedna tak nie ma:) Kiedy zostaniecie rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdsg
co powinieneś? Po prostu przestań jej we wszystkim ulegać. Powiedz, że ma jechać tramwajem do domu, bo ty musisz przed pracą zjeść obiad, bo inaczej nie masz kiedy i jesteś głodny do samego wieczora. Powiedz jej to spokojnie, ale bądź konsekwentny, zrób tak, jak postanowiłeś, nie pozwól, żeby cię szantażowała albo żeby jej histerie przyniosły skutek. Po prostu rób swoje i ignoruj głupie pretensje i fochy. Jak inaczej wychowasz tego dzieciaka? Ona jest tak samo odpowiedzialna za sytuację jak Ty. Musi dorosnąć, czy jej się to podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nie mam,ale kobiety roznie reaguja,a wiesz jest jedna zasada-Kobiecie w ciazy nie wolno odmawiac :) Jesli to bedzie trwalo i po ciazy,to wtedy krotka pilka z nia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragonno 11
Mówie jej przykładowo że po nią do szkoły nie przyjadę bo dopiero przyszedłem z zajęć i muszę jeszcze coś na szybko do jedzenia zrobić bo za godzine wychodzę do roboty. Ona krzyczy do telefonu że jestem idiota i w ogóle się o jej zdrowie nie martwie. Jak odmawiam zrobienia jej kolacji po pracy to słyszę że nie robię kolacji jej tylko dziecku wiec mam iść natychmiast do kuchni i robic kanapki. Dodam że ona siedzi cały dzien po szkole w domu i podobno się uczy do matury ale żeby sobie kanapek nie zrobic .... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę że-albo rodzicom dzidziusia podrzuci bo ona zmęczona. Znam taki przypadek maz pracuje 16h dziennie mięli 2dzieci gdy mąż kazał jej isc do pracy(syn wtedy miał 15l córka 13) nagle okazało się ze znów w ciąży(po 40) teraz mała ma 6lat i do pracy nie pojdzie bo dziecko w domu nic nie robiła bo dziecko miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhkk
naprawde szkoda mi Ciebie, zmarnujesz sobie z nią zycie. gdyby kazda kobieta w ciazy sie tak zachowywała to ile mniej dzieci na swiecie by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×