Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Tylko to nie jest w formie galaretki ale tylko wydzieliny....jakeiś 2 tygodnie temu odeszła mi galareta, ale nie podbarwiona, więc być może to był czop...już sama nie wiem./.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może pojedź do lekarza? Kurczę sama już nie wiem, brązowa znaczy podbarwiona krwią... Albo zadzwoń na oddział położniczy jakiegokolwiek szpitala i spytaj położnej, ja tak kiedyś dzwoniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesckobietki :) oczywiscie wielkie gratulacje dla nowych mam :) w koncu udalo mi sie was nadrobic :D kurcze gabrys kochany maluszek nawet powoli nam sie udawalo ulozyc sobie plan dnia jadl 30min i szedl spac namin 1,5 do 3 godz ale od wczoraj caly czas na rekach :( juz sily nie mam a o sutkach juz nie wspomne :D pisalyscie o zastojach szczerze wspolczuje bo mialam z pierwszym a teraz to nawet nie maja sie kiedy zrobic :) ale bez tego juz naprawde nie wiem co zrobic on jak sie naje to dzis chociaz spi u mnie na rekach jak go odkladam to sie budzi ale wczoraj to prawie caly dziec oczy jak 5zl no i okropny nerwus jest przy piersi sie strasznie denerwuje wydaje mi sie ze z brzuszkiem wsio ok wiec ogolnie mam dola bo oczywiscie nie wiem o co chodzi mojemuu maluszkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny pamietajcie ze juz blizej niz dalej :) ja tez na sile szukalam znakow a porod zaczal sie niespodziewanie poprostu wstalam o 4 rano na siku i w trakcie zaczely mi sie saczyc wody od razu tez zaczely sie skurcze no i gabrys jest reszte moze opisze kiedys indziej bo wspomnien milych ni mam :( a wogole to sie wkurzylam bo w ciazy na usg wyszlo zemaly ma bright spot na serduszku gin mowil ze to nic takiego ze moglo sie zrobic jak mialam jakas infekcje generalnie ze powinno sie zabliznic i poprostu trzeba obserwowac jak sie gabrys urodzil to mial konsultacje kardiologiczna i wsio ok tzn plamka nadal jest do kontroli za 2msce pani doktor powiedziala ze mam sie nie martwic bo to jak z kolorem oczu jedni maja niebieskie itd no ale poszlam na wizyte u naszego pediatry i sie okazalo ze musze szybko latwic znow wizyte u kardiologa bo skoro jest to wszystko zawarte w historii to oni potrzebuja na pismie ze jest brak przeciwskazan do szczepien a tego mi nikt w szpitalu nie dal :( no i tym sposobem zaczynam latanine po lekarzach :( zajrze pozniej milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - ale bym się wnerwiła... Najgorzej że lekarze nie zdają sobie sprawy, jaki to stres dla matki!!! Powodzenia:) Może jutro razem urodzimy:P sikorka - dzisiaj cię już zostawią na oddziale? Aaaa zampomniałam, że u ciebie to ciśnienie świruje:( Trzymam kciuki! Marti - mi lekarz mówił, że jak będe plamić to mam iść od razu do szpitala - ale ja jestem już 6 dzień przeterminowana, więc może dlatego... Nie wiem:( karolinka - mój Wiktor tak się denerwował podczas jedzenia i przez to szarpał mi sutki. Zauważyłam, że trzeba bardzo cierpliwie dziecko przystawiać i starannie, bo niektóre nie potrafią od razu super ssać. A moze po prostu twoj ma taką naturę? A ja juz jak wspominałam jestem 6 dzień po terminie. I mam dziś bardzo zły dzień:( Wszystko mi leci z rąk, chodzę jak kaczka, bo tak mnie boli już krocze, pachwiny, krzyż... W nocy mnie złapało ale odpuściło niestety:( Każdy ruch dziecka sprawia że mnie mdli, bo tak mu już ciasno:( Jutro mam się stawić do szpitala i mam stresa... Szczerze, byłam pewna, że nie będę musiała jechać tak na sucho:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, pol nocy nie.spalam...z.wkurwu ciagle rycze...nie bede wam mowic slow jakie mi.sie.cisna.ale rozwale ten.szpital dzis jak nie.spotkam zrozumienia... kurwa 5 lat czekalam na dziecko...zabije.ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja nie wiem czy zostawią, mam nadzieję że jeśli już to na wywołanie ze względu na skoki ciśnienia. Właśnie rozmawiałam ze znajomą, mówiłam że mnie krzyż łupie jakby ktoś mi kość ogonową zmiażdżył to mówiła że to są skurcze, nie czuć ich zawsze na brzuchu. Ona tak miała w tamtym roku i zaraz zaczęła rodzić. Ja się za chwile zabieram za umycie okna, potem spacer 2km na przystanek żeby jechać do lekarza to mam nadzieję że coś ruszy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka - tez mam takie bóle w krzyżu, a wczoraj to jakby mi ktoś tyłek na pół przecinał. Ale u mnie nic w związku z tym się nie dzieje. Mąż na szczęście zadzwonił i umówił się z kierownikiem, że na 3 dni weźmie opieke nad Wiktorem, zeby być ze mną. Niestety urlopu nie dostanie teraz a tacierzyński dopiero, jak sie dziecko urodzi. Ale ulżyło mi, bo bałam się, że jutro będę musiała sama jechać na oddział:( Nie mam na nic ochoty ale wzięłam się w garść i umyłam chociaż łazienki. Chłopaki w weekend poodkurzają i pomyją podłogo ale jakoś ich nie widzę przy sprzątaniu kibelka:P Tak myśle, że może ugotuję im jakiegoś strogonowa, na kilka dni będzie. Zobaczę, bo musiałabym iśc na zakupy a trochę mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry mamuski obudzilam sie dzisiaj ze strasznym bolem w okolicach pepkach nasila sie kiedy wstaje i sie wyprostuje co to moze byc czy wy tez tak macie ? za chwilke mam polozna zobacze co ona mi tez powie ale napewno nic nowego ze to normalne..milego dzionka zycze wszystkim ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajcie sobie w kasze dmuch
kobietki jak juz wrócicie ze szpitala to pomyslcie o wzieciu sobie przez mezów od lekarza gin tzw opieki dwa tygodnie przysługuje. a tacierzynski jest do wykorzystania bodajze do roku potem przepada. (przynajmniej kiedys tak było) ok juz sie nie wtrącam w wasze forum:-D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)Goju a opieki tej dwutygodniowej nad Tobą po porodzie Mąż nie chce wziąść?Tyle że lekarz ginekolog Twój musi mu dać to zwolnienie. Mój poszedł do lekarki mojej po porodzie to mu na druku L4 wypisała z kodem że opieka nad członkiem rodziny. A tacierzyński mój mąż wykorzysta w przyszłym roku tak żeby jeszcze ważny był. Trzymam za Ciebie kciuki jutro:)Asiulka współczuję Ci tych" rewelacji". Ja po tym co moja lekarka mi zafundowała w dniu porodu i różnie mogło się skończyć mam takie zdanie o lekarzach że teraz nawet nieodpowiednia pora żeby je opisać eh. Camerata i Pafi gratuluję Maluchów:)fajnie że kolejne Maluszki na świecie:)Karolinka ja mam z małą podobnie:)też taka niecierpliwa że masakra:)Też się denerwuje często:)przy piersi nieraz też ale też mi się wydaje że z brzuszkiem ok wszystko:)gaziki ma kupki robi brzuszek miękki wysypek żadnych nie ma więc też nie wiem skąd te nerwy:) i zdarza mi się chwilkę popłakać bo nie wiem też czemu taki nerwusek czasem:)takie te nasze pociechy nerwuski chyba i tyle;)Co do tych czopów i wydzielin to ja kurczę zielona jestem mi nic nie odchodziło dużo śluzu miałam tylko ale przezroczystego albo lekko żółtego. Mi wody odeszły za dziesięć 4 nad ranem i stąd wiedziałam że się zaczęło:)zresztą się nie spodziewałam bo to 3 tygodnie przed terminem było i nie miałam żadnych objawów skurczów nic:)nawet nie wiedziałam co to skurcz i bałam się że nie rozpoznam jak się poród zacznie:)w tabelce na górze coraz mnniej Mamuś:)oby wszystkie już pod kreseczką jak najszybciej się znalazły:)miłego dnia Mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia - przy pierwszym dziecku mąż brał opiekę na mnie, ale dostal z wielką łaską i to dwa razy musiał jeździć bo po 1 tygodniu dostawał. Rok temu wziął na mnie opiekę, jak byłam po operacji, więc pogadam z nim, żeby poszedł do zwykłego internisty, może dostanie. Zresztą on ma jeszcze tyle urlopu, ze nie zależy nam na tej opiece. Mi wystarczy te 2 tyg., pewnie zaraz zaczniemy się kłócić:P Nogi mi kurcze spuchły jak balony! Cos puchnę z każdym dniem coraz mocniej... joanna - ja już sama nie wiem, co oznacza jaki ból... Mnie od 3 tygodni ciągle coś boli! Potem okazuje się, że to fałszywy alarm:( Smieję się, że tak sie do tych bóli i skurczy przepowiadających przyzwyczaiłam, że jak zacznie się akcja to ją przegapię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedulki napewno sprawnie i szybko wam waszystko pojdzie :) wiecie tak sie czeka i wyszukuje oznak a kiedy juz nadejdzie godzina 0 :D to tak to wszystko sie jakos toczy ze nawet sie czlowiek nie zorientuje a juz w domku z malenstwem i czas zapitula szybciutko :) takze dziewczyny duuuzo cierpliwosci zycze choc wiem zenie latwo :) asiulka biedulko wez ich tam wszystkich do pionu ustaw :) kurcze ze tez ci debile nie wiedza ze kobiet szczegolnie w ciazy lepiej nie denerwowc :) a ja mam pytanie do mamus ja wy ubieracie teraz swoje maluszki no bo mowi sie ze niby o warstwe wiecej niz my ale kurcze moj gabrys ma juz potowki mimo ze wcale go tak grubo nie ubieralam no i ma takie biale krostki na jezyku z kacprem tego nie mialam i niewiem czy to go boli i jak sie tego pozbyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja trafiłaś bezblędnie z tym określeniem bólu jakby ktoś tyłek przycinał. Ja to jeszcze porównuje jakby ktoś młotkiem w kość ogonową mnie je****. Umyłam okno, pościerałam kurze, odkurzyłam, przepakowałam torbę jeszcze raz i idę szukać dalej zajęcia jakiegoś. Wiecie co w nocy jak mi się brzuch napiął tak porządnie to czułam nad samym łonem pod dłonią główkę Małej. Całe ciałko się odznaczyło pod skórą. Aż dziwnie bo po główce mogłam głaskać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Karolinka ja moją małą póki co ubieram tylko w pajace. Wydaje mi się że krótki rękawek za chłodno i nogawka krótka też za "zimno". U mnie nie ma jakichś mega upałów jest ciepło po prostu,a mała nie ma potówek ani nic więc myślę że te pajace ok. A co do krostek na języczku to kurcze moja mała nie ma, ja mam tylko problem bo ponoć ten nalot biały po mleku na języczku trzeba czyścić, że niby owinąć wokół palca gazik czy pieluszkę wilgotną i delikatnie wyczyścić ale ja jakoś się boję że mała zwymiotuje albo że za mocno to zrobię i w sumie nie czyszczę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka - a jak cię zostawia będziesz się upominać o l4? Bo tak się naczytałam, ze szpitale wystawiają macierzyński od dnia przyjęcia, zamiast dnia porodu. No i znalazłam przepisy, ze jest to bezprawne, że kobieta ma prawo a nie obowiązek korzystać z urlopu przed porodem. No i jeśli mnie jutro zostawią, to od razu na izbie mam zamiar ich poinformować, zeby mi macierzyńskiego nie wypisywali. A torbę też musze przepakować, dorzucić parę rzeczy. Oby mnie tlko nie trzymali przez weekend w niepewności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pafi gratulacje! ja ubieram w body na dlugi spodenki i skarpetki i czapka, u mnie tez nie ma upalow, sama chodze w adidasach, spodniach i bluzce na krotki jak byly upaly to same body

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny,dość dawno nie pisałam ,chyba ponad 2 tygodnie temu. 09.08.urodziłam córeczkę 3250g i 52 cm długa. Nazywa się Amelia. Która z Was karmi piersią? Bo ja bardzo długo walczyłam o to ,żeby ten pokarm był ,czasami to aż płakać się chciało ,jak karmiłam ją ponad 30 minut ,a ona dalej chciała. Teraz jest dzień ,że starcza jej i nie dokarmiam ,a jest dzień np.dzisiaj musiałam ją dokarmić butlą.Już brakuje mi sił.. I do tego nie chce ssać smoka :(Niczym jej nie mogę uspokoić ,tylko piersią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to się załamałam. Pisała do mnie koleżanka, miała termin na wczoraj. I jej lekarz powiedział że jak do poniedziałku nie urodzi to ma się zgłosić na wywołanie bo przenoszenie nie jest dobre. Cholera, co lekarz to inna teoria. Ja się boję ze u mnie będą czekać Bóg wie ile bo z usg ta szurnieta lekarka wpisała mi termin na 3.09 (u niej zawsze ciąża młodsza) i że na ten będą patrzeć. Moja mama twierdzi uparcie że urodzę jutro, bo patrzy po brzuchu jakoś i że to sie podobno sprawdza. Ehh, ja już w nic nie wierzę. Jak mam chodzić nie wiadomo ile jeszcze to ja nie wiem. Aneta- gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka! - mój bobas też czasami wkurza się przy cycusiu, ale ja już wyczaiłam o co mu chodzi:) Przy lewym (tym chorym z zapaleniem) wkurza się jak ściąga pokarm z zastoju i leci mu troszkę kwaśny, to go odstawiam i laktatorem resztę ściągam, a przy zdrowym to jak już ma w pupusi za dużo tylko ssie sobie nie żeby się najeść tylko żeby possać ;) no i jak mu leci a on już nie chce to się denerwuje:) ze smoczkiem też jest ciężko bo czasami chce a czasami nie :) i nikt nie wie kiedy będzie ten czas co go zaakceptuje :D A ja ubieram go na dwór (i w domu w ciągu dnia) w body z krótkim rękawkiem i skarpetki, no i na dwór cieniutką czapeczkę, no ale u nas powyżej 30stopni :( czasami na nóżki zarzucę mu tetrową pieluszkę, a na noc mu zakładam body z długim rękawkiem i skarpetki i przykrywam lekkim kocykiem :) A białe na języku to zapewne pleśniawki od mleczka, przejdź się do pediatry to podpowie jak dbać żeby znikło, my przemywaliśmy rumiankiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewxzyny, dzis.ide.o 17:00.do.szpitala a jutro mam cc :) odezwe sie.wieczorkiem jak juz bede na.swoim lozku...narazie sie nie.boje tylko ogromnie.ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka- bez nerwów, z tego co wiem to zawsze patrzą na pierwszy termin a często terminu z usg w ogóle nie biorą pod uwagę w szpitalu, a zwłaszcza jak jest późniejszy... Termin masz na dzisiaj tak? To jeszcze nie tak źle:) Ja urodziłam 3dni po terminie:) Wszystkie urodzicie niedługo- nie macie innego wyjścia :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka zazdroszczę :) Jednak wywalczyłaś :) Ja za 2 godziny mam wizyte, ciekawe co mnie czeka. A co z Gosia? Pewnie w końcu urodziła, biedulka tyle dni po terminie... Nie mają serca lekarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam chwilę w domu i nie mogłam nie zajrzeć :) dziewczyny dziś mialam szereg badań i była inna panni od usg i potwierdziła to co moj prowadzący, mała może mieć 4500 i ten brzuszek jednak sporo większy ale zapewniają ze nic jej nie jest tylko albo jest tak zgięta albo po prostu taki grubasek :) Pani doktor (poniewaz ciągle leciały mi łzy nie mogłam się powstrzymać tak się o nią bałam) załatwiła cesarkę na jutro zeby już dziś mieć mnie na oddziale bo powiedziała ze już za dużo przeszłam niepewności i strasznie mnie załowała (od 10.08 nie wiedziałam na czym stoję z wymiarami małej), powiedziała ze lepiej już jutro niż po weekendzie bo znając zycie to jeszcze by się akcja zaczęła a powiedziała ze lepsza planowa cesarka niż nagle nad ranem czy w środku nocy gdzie wiadomo mniej lekarzy itd..wiec ogolnie wszystko załatwiła jednym telefonem, wszystko już podpisałam i ryczałam jeszcze bardziej...ciągle ryczę ale teraz to zeszły mi nerwy i po prostu jakoś ze szczęscie kobitka od usg zeby mnie uspokoić pokazała mi buzię Polci jak sobie na spokojnie w nosku dłubała i się smiała ze mama się boi a prosze dziecko sobie nic nie robi :) cieszę się ze ją zobaczyłam, policzki też ma papuśne!! hehehe nie wiem jak to wyglada w sensie czy np. będzie cewnik, czy będzie na zywca zakladany (raz to przeszłam i nie polecam) ale jak myslę o Poli to nie isteniej słowo strach i ból, mam tylko w sobie euforię i siłę (choc pewnie nie raz postękam po operacji znając życie) wiem ze dzidzię dostanę na przywitanie a potem po badaniach cały czas będzie mogł się nią zajmować tata i nawet pod moim okiem jak nie będę spała a po 9 h (albo wcześniej, generalnie jak znieczulenie zejdzie z nóg) dostanę ją już na zawsze :) piszcie dziś dużo bo będę Was czytać całą noc... Sikorka czekam na wieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata i Pafi - serdeczne gratulacje!!! asiulka358- trzymam kciuki, aby wszystko się udało... Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×