Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

ups - miało być do niki a nie Anety o spaniu po mm, przepraszam :* Aha! Demagogia - dzięki za inspiracje w kwestii zabawy - dzisiaj wypróbuję "piesek robi hau, hau " :D Zawsze to jakiś pretekst żeby wycałować maleństwo :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwile; Vicodin mam prośbę,moglabys spojrzec na te wyniki,wg mnie sa ok w normie ale moze lekarz cas tam wychwyci,odebralade tylko z lab a juz nie DAM DZIS RADY z moja 2jka jechac gdziekolwiek. Bede bardzo wdzieczna,wyslalam na waszego wspolnego maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten 2gi mail to wyniki mojego 2latka,jak dla mnie kiepskie...a zrobilam mu przy okazji,bo jak byl ze mna i zobaczyl ze mama ma plaster to on tez chce..:( wiec na morfologie sie zalapal-wiedzial co robi.. Nie mam juz dzis sily,bylam odebrac laptoa z naprawy,w laboratorium po wyniki,na poczcie wyslac paczke,na zakupach,jeden w nosidelku 2gi ciagneity sila...dzis juz nic nie robie.. Wczoraj dalam mojemu sloiczek z bananem i jablkiem,chcialam tylko zeby sprobowal a on prawie caly sloik wszamal-tak krzyczal i otwieral buzie zeby mu dawac a to ja pisalam ze najpierw dziecku warzywa,potem owoce a na koncu kaszki,zeby sie do slodkiego nie przyzwyczailo...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaissM nie ma sprawy podesłałam odp. na lady...:) hehe masz odp. jakby morfologia była jednej i tej samej osoby - bo nie czytałam tego postu przed odp.:p jeśli dwóch różnych i do tego drugi dziecka to wszystko jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja a gdzie kupujesz ten szampon i za ile?? wivi- ja biore prenatal cały czas. muszę się przejść do fryzjera niech mi zetnie te włosy bo mam zdecydowania za długie i mnie denerwują :) Mój piesek właśnie pojechał.. mama dzwoniła, tzn pewnie w tej chwili jest w trakcie lub już po.. :( Mały wczoraj płaczliwy był, ale to pewnie przez moją głupote bo jak robiłam grochówkę to zjadłam kilka łyżek.. Kurcze a mała robi na złość i co młody zaśnie to go budzi :/ Specjalnie krzyczy żeby się obudził. ehhh :( Jutro przyjeżdża do nas Nikoli chrzestna, i z racji że tak daleko to pewnie zostanie na noc.. buuu nie wiem jak to przeżyję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamussska
Hej dziewczyny widzę że wszystkie mamy zmagają się z podobnymi problemami :) Mam córeczkę Anastazję z 5 sierpnia :) Jest to moje 3 dziecko:) bardzo chciałabym do was dolączyć :) Pytanie czy mogę, czy macie już komplet? Mam jeszcze bliźniaki 7 letnie, w tym roku poszły do pierwszej klasy Mikołaj i Klaudia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy okazji zajrzałam w końcu na maila i wysłałam młodego: ZUZIA cudownie marszczy czoło i te Jej piękne oczy ...:D:D:D FRANEK wydaje się tak bardzo dojrzały... jakby był o parę miesięcy starszy, a zdjęcie w liściach - przepiękne!!! aż żałuję, że nie widziałam wcześniej zrobiłabym mojemu...:D:D:D AMELKA z tym kwiatkiem na głowie ślicznie:D:D:D KAJA jejku jaki fajny łysolek :D:D:D FABI szkrab wygląda jak mały latynos :D:D:D GABRYSIA jak ziewa... majstersztyk, extra :D:D:D to nadrobiłam te, których nie widziałam :) takie mądre spojrzenia mają te Wasze maluszki, takie bystre oczy...:D:D:D vvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvv Wivi są dni kiedy mam dosyć i nie tykam garów, ale są takie, w których muszę coś ugotować i to coś nowego:) to moja mała odskocznia:) dziś piekę piersi z kurczaka z ziemniakami w piekarniku, a do tego pieczone jabłko z goździkami i żurawiną - a tak dla odmiany na słodko:) oczywiście młody musi mieć dobry dzień, bo nie lubię gotować jak płacze - jak ma zły dzień robię coś by zjeść, a jak spokojnie leży na macie i się bawi to można kombinować :) vvvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvv jak byłam z mężem na spacerze i z małym, we wrześniu jakoś ubrałąm się w sukienkę, obcasy... hehe jakiś pijaczek mijając nas oświadczył mi się:p to było naprawdę zabawne:) a teraz jak zimno ubieram się ciepło i już... teraz znów do lasu śmigamy ale dlatego, że nasz wózek został w aucie w naprawie, do naszego drugiego auta się wszystko nie zmieściło :( więc póki co nosimy małego w lesie na rękach - na brzuszki najczęściej... vvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvv Wivi co do kupek mój też ma problemy niestety... o 5tej kupa po szyję dosłownie... potem znów męczarnia ale jakoś zrobił i póki co spokój... ja też nie wiem co robić... czekam i nie pomagam poza tym co pisałam wcześniej... vvvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvv Sikorka mój ulewał jak się nawpierdzielał jak bąk... teraz jak już widzę, że najedzony odstawiam od piersi, bo On gotów zjeść wszystko co mam - nic skubany nie zostawiał - ulewania się skończyły. właśnie miałam pisać czy nie myślałaś o konsultacji w kierunku refluksu - ja bym sprawdziła jeśli zmieniasz wszystko i dalej tak jest to warto sprawdzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MissM zajrzyj raz jeszcze na maila lady... musiałam na spokojnie do tego usiąść, młody dał chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponawiam mojego posta, nie jestem kolejną pomarańczką która będzie wam mieszać :) Na imię mam Katarzyna, mieszkamy w Sopocie. Chętnie podzielę się z wami moimi doświadczeniami :) Moja córeczka Anastazja urodziła się 5 sierpnia tego roku z wagą 2680g i 49cm :) I tak duża w porównaniu do bliźniaków :) Dzisiaj ma 3,5 miesiąca i waży 4800 i 56 długa :) Bliźniaki urodziły się za wcześnie bo w 34tygodniu, było ciężko ale dzieci silne bardzo, wyszły po3tyg ze szpitala zdrowe jak rybki :) Ważyli: Mikołaj 1630g i 45cm, Klaudia: 1470g i 44cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam siostrę bliźniaczkę, też jesteśmy z 34 tygodnia ale ważyłyśmy mniej niż Twoje dzieci, Kasiu. Pozdrawiam bliźniaki. To najlepszy układ na świecie mieć za siostrę lub brata bliźniaka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusska, ja też nowa - dopiero od bodajże dwóch tygodni się udzielam, ale mamy miłe i nie miały nic przeciwko :) Zazdroszczę miejsca zamieszkania! Uwielbiam Sopot, co roku tam jeżdżę :) To tam, na plaży oświadczył mi się mąż :D:D Oj... ale mi się miło od razu zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! A co do bliźniaków, to ja mam czworo rodzeństwa, w tym brata bliźniaka :D Urodziliśmy się... w karetce! Wtedy jeszcze w dużym fiacie, zimą :* Zawsze mieliśmy w domu wesoło. Teraz jak sama mam dziecko podziwiam moich rodziców - tym bardziej mamę - jeszcze bardziej... Ja ledwo z jednym daję radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wivi, zimą to znaczy kiedy? Bo my z siostrą jesteśmy ze stycznia. Ja też podziwiam moich rodziców, a zwł. mamę. Wtedy nie było jeszcze pieluch jednorazowych ani nawet pralki automatycznej. Nie wyobrażam sobie jak ona dawała radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamussska witaj;-) ja mieszkam w pruszczu gdanskim ;-) a z ciekawosci jeszcze w ktorym szpitalu rodzilas? bylam z dzisiaj z mala na szczepieniu. wazy 6300 . vicodin dzieki a jest lysa jak kolano:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneto ja rodziłam w szpitalu morskim w gdyni ;] a w pruszczu mam przyjaciolke :) dzieki za mile powitanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia, razem z bratem urodziliśmy się 3 stycznia :D Ja piętnaście minut szybciej niż on. A Ty? Też jesteś koziorożec? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody śpi... obiad czeka na wstawienie aż mąż będzie wracał... a ja w końcu relax...:D:D:D:D vvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvv witam nową Mamusię i gratuluję pociechy:) to malutką ją urodziłaś... :) taka kruszynka:) vvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvv Pandora prześlij zdjęcia swojego, bo na tamtym Twój wydaje się nieco podobny do mojego, albo mój do Twojego:p :D a i Twój mail podobny do maila mojego męża - tylko rocznik poprzedzony myślnikiem inaczej :) miałam to już kiedyś napisać a zapomniałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vicodin-dziekuje Ci,bardzo mila i pomocna jestes;) Goja-jeśli rzeczywiscie dziala to dalas mi jakas nadzieje,sama,żeby ratowac wlosy obcielam sobie jaks 10cm przedwczoraj..tak wypadaly i takiew smetne sie zrobily..szkoda gadac...teraz do fryzjera na wyrownanie bo co mi nie poszlo.. Maly tak mnie meczy o cyca ostatnio,ze bede mu chyba cos jeszcze dawac..zastanawiam sie albo troche manny albo marchewki,dzis az krzyczal z bujaczka o jeszcze..zmielilam mu troche ugotwoanej marchwi. Tylko ja mam taki blender toporny..moze ktoras moze polecic jakis taki fajny maly dla dzieci,zeby mielil na miazge ...w moim to musze od razu wieksze ilosci robic... http://allegro.pl/bosch-mmb-11-r1-mikser-kuchenny-mmb11r1-blender-i2799267853.html taki mam a musze zainewstowac w jakis zgrabniejszy.. Tej zimy mam mnóstwo warzyw,owocow i eko miesa,ze słoików nie będę kupywac..nawet krolik mi sie trafil;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trala-mój jest starszy od Twojego o jeden dzien,nie kieruje sie tabelemi,czuje ze powinnam juz cos wprowadzic wiec daje. Ze straszym za dlugo czekalam,po za tym on nie chcial nic procz cyca do 8smego miesiaca-i taki zyl cycol..teraz jest tak ze czasem je bardzo duzo a czasem cale dnie mleko pije i nic wiecej.Nie chce popelnic takiego bledu i trzymac tak dlugo dziecko przy piersi..jak tej marchwi pojadl to potem mnie tak bardzo nie meczyl...bo juz prawy cycek mam bardzo zmasakrowany...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trala,a jak wrzucisz tam np mięsko,marchewkę,ziemniaka to zmieli tak jak sklepowe słoiczki? czy musisz wody dolać np? kiedyś miałam podobny blender do Twojego ale pożyczyłam komuś,popsuł się i dostałam zwrot pieniędzy-nawet nie zdążyłam go wypróbować przy dzieciach... x X przepraszam Was za błędy ale teraz w zupełnej ciemności siedze-zasypiają obaj i boję się światło zapalić;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) wiecie, odnośnie tego jedzenia to rozmawiałam z moją siostrą - ma dwójkę dzieciaków - i powiedziała mi, że ona wprowadzała inne jedzenie już od 4 m-ca. Najpierw przez dwa tygodnie dawała tylko małą łyżeczkę soczku - marchewkowy, na zmianę z marchewkowo jabłkowym, później wprowadziła tartą marcheweczkę - dosłownie dwie, trzy łyżeczki, później jabłuszko itp... i od 5 miesiąca już dawała jarzynki i całą resztę. Pediatra jej tak kazała :D nie wiem, czy odważę się już za tydzień dawać soczku... mamy akurat za tydzień w sobotę wizytę u naszego lekarza, taką kontrolną, to się podpytam. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha no tak=zapomnialam... zmieli ale jest dosc geste wiec daje lyzeczke oliwy lub masełka i jest ok:) ja córci dawałam jak miała 3,5mies pierwsze jabluszko. ale była na mm, a maly nacycku to slyszalam ze brzuszek pozniej jest gotowy- jak dalam mu soczku z jabluszka to kupa że hoho... sama woda :( wiec chyba jeszcze nie czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wprowadzania nowego jedzonka to ja też nie będę czekać do 5 miesiąca, dużo znajomych wprowadzało od 4, powoli tylko i ostrożnie. Ja myślę za jakieś 2 tyg dać trochę soku jabłkowego. A Gabi za 3 dni skończy 3 miesiące. Ja mam swoje jabłka, swoją marchew ziemniaki itp więc myślę że jej nie zaszkodzę :) Pytanie do dziewczyn które już są po pierwszym okresie... Plamiłyście kilka dni po skończeniu? Ja skonczyłam w niedziele, a dziś plamiłam. Nigdy tak nie miałam, nie wiem czy to normalne... Też wysłałam nowe fotki Gabrysi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Sikorka - ja miałam juz dwa razy miesiączkę i plamiłam, że hej. Przez to pierwsza miesiączka trwała jakieś 9 dni... z kolei druga, też nie była jakaś 'lajtowa" mimo, że już używałam krążków antykoncepcyjnych więc w sumie powinna być lżejsza. Mój gin powiedział, że to normalne, trochę czasu musi minąć zanim wszystko się unormuje. ps. kobietki a gdzie wy wysyłacie zdjęcia? Też bym obejrzała wasze skarby i przesłała nasze fotki :D Pochwaliłabym się synkiem, a co! :D Jakby co, to prześlijcie mi namiary na maila - verquk@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcialabym jszcze kupic taka siateczke do jedzenia,dziecko sie nie zadlawi bo pokarm rozdrobniony przechodzi... X X Witam nowe mamy-coraz więcej Was tutaj..chociaż niezbyt często zaglądam to zauważyłam. X A co sie z Asiulka dzieje-odezwij sie czasem... Uciekam spac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss dziekuje za pytanie...Nie odzywam sie zeby nie napisac tego co mi sie na jezyk cisnie?..czekam na wyniki krwi Poli...i napisze wszystkim co zmienili moja matczyna intuicje w chore przesladowanie...nie zycze Wam byc w mojej skorze....Vicodin i pomaranczowe dobrze ze was nie posluchalam?..nastepnym razem pomyslcie zanim napiszecie komus by wrzucil na luz..i to takmpowaznie pomyslcie?..albo po prostu nic nie piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×