*** Sierpień 2012 ***

Asiulka narpierw jest owlacja, a dopiero potem przychodzi @, wiec jest mozliwosc zajscia w ciaze zanim dostaniesz pierwszy po porodzie @

vicodin - bardzo ci dziekuję, już się zabieram za czytanie:)

agata ja wychodze codziennie ale u mjie jest cieplej, zreszta wogole nad morzem zimy sa cieplejsze a i jak nie wyjde z moik dwulatkien to jego poklady energii doprowadza mieszkanie do ruiny:-P a tak jest spokojny;-) sie bawi ladnie przynajmniej w miare;-) na szczescie may wozkarnie wiec schodze bez wozka z mala na rekach a maly albo za reke albo uparcie sam:-P a jak gdzies wchodze na schody z wozkiem to lapie za przod i pomaga mi wnosic heheh oczywiscie w praktyce utrudnia bo musze jeszcze na niego uwazac;-)

kurde gumka mi nie pekla ale wiecie jako jest jak sie.powiedzmy "nie chce"...znaczy ja nie wiem.ale.kolezanku mowily...odczekam do konca roku...moj okres byl.zawsze zlosliwy wiec moze czeka do swiat cwaniak... a mozliwe ze nie dzialaja mi jajniki?? mialam hiperstymulacje...jak nie ma.owu to nie bedzie @?? kurde dobrze ze mam te dwie sniezynki...

Asiulka Agata ma rację w sensie, że może wystąpić pierwsza owulacja... ogólnie może być różny scenariusz: 1.owulacja 2.krwawienia lub 1.krwawienie 2.owulacja lub 1. krwawienie i owulacja tę pierwszą owulację i miesiączkę po porodzie ciężko jest przewidzieć... dlatego chyba warto się zabezpieczyć...

Hej Dziewczynki:) Dołączam się do Was jestem w 11 tygodniu pierwsze usg 19 grudnia więc zobaczymy co i jak:) Wg moich obliczen poród nastąpi w lipcu może koniec czerwca o ile wybłagam cesarke:P buziaczki gorące dla Was

Karoljana możesz dołaczyć tylko my już mamy 3-4 miesięczne dzieci z sierpnia 2012 :))

Hej:)Vicodin dzięki serdeczne za artykuł, zapisałam sobie w zakładce go. Ja jestem jakaś tępa chyba, że nie umiem mojego dziecka żywić i mam mętlik w głowie eh. Nic czekam teraz do stycznia i zacznę od nowa spokojniej wtedy rozszerzać to jedzonko. Siostra ma mi w empiku odebrać tą książkę jak ją tylko dostanę i przejrzę na szybko napiszę co myślę o niej:) Goju, ja jako dziecko miałam straszne krwawienia z nosa, przeszło mi z 10 lat temu, ale mama miała po nocach tragedię. Zawsze spongostan w nos heh nie wiem, czy teraz jeszcze to jest:)Wiem, że chyba brałam witaminę k na lepsze krzepnięcie krwi, wypalali mi też w nosie naczynka. Vicodin super pomogła jak zawsze:)Aneta hehe naprawdę super sobie radzisz z dwójeczką maluchów podziwiam Cię:)Ja narzekam nieraz, jak mi ciężko a mam tylko jedno dziecko i to w miarę grzeczne:)Tralala jak minęła nocka?Jak Brajanek?Ja też nie wychodzę już na te duże mrozy. Byłam przez dwa dni w weekend ale było słoneczko, chociaż więcej niż -5 było chyba. Normalnie wietrzę w mieszkaniu, tam gdzie nas nie ma otwieram okna i potem się przenoszę i wietrzę z drugiej strony.Nie mogę zebrać myśli ostatnio nie pamiętam co miałam pisać heh. Mała się obudziła wię uciekam napiszę pozniej:)Miłęgo dzionka:)

Dzięki za rady wczoraj to samo i nad ranem :-( nie wiem jak te kropelki do jutra nie pomogą to idę do pediatry po debirat a jak nie da to do gastrologa. Vicidin może ja tempa jestem ale jak taka pozycja pod górkę wyglada? Wivi ty stosujesz bobotic i delicol? A jakie pozycje do odbicia stosowalas? Zmeczona jestem dobrze ze mąż jest już na miejscu to chociaż wieczorami i w nocy pomaga. Dziś nie wyszłam z małym nie mam sił na to ubieranie i chodzenie teściowa przychodzi o 15 to weźmie go na 1 h. A ja pójdę po zakupy głowę przewietrzyc

hej dziewczyny! Ja też jakoś nie mam czasu pisać, podczytałam Was i nadrobiłam trochę :) jej, ja to powiem szczerze, że jak jest to -7 to nie wychodzę wcale z małą. Wczoraj byliśmy na chwilkę na dworze w drodze do i z samochodu, bo do dermatologa jeździliśmy..ale tak to nie chodzę na spacery..z resztą mała mi zawsze płakała w wózku i się zniechęciłam :/ Tralala - mam nadzieję, że mały szybko wyzdrowieje.. Co do "sterylizacji" zabawek - najlepiej jest wywiesić za okno na mróz, ja tam zrobiłam dziś ;) - niska temperatura zabija roztocza i bakterie :) pościel też wywieszam, pół godziny wystarczy Dałam sobie spokój z nauką samodzielnego zasypiania na razie...ja się męczyłam i mała i w końcu praktycznie nie chciała mi spać w dzień, jak widziała, że ją odkładam..a jak sobie dałam spokój to mi przespała w niedzielę pół dnia i całą noc do 6.00 od 20.30.., w poniedziałek od 20.30 do 5.30 spała..no i dziś mi wstała o 2.00 i po 5.00, no i oczywiście pobudka 7.30 - to tak zawsze ma praktycznie :) i usypia przy cycu dalej albo lulanie i odkładana do łóżeczka jest, czasem się szybko obudzi, a czasem pośpi...ale nie mam siły na razie jej uczyć, bo może nie jest gotowa.. i ja chyba też nie jestem..chciałabym, żeby tak zasypiała, jak mała asiulki :), ale chyba nie da rady..każde dziecko jest inne.. ja nie wiem, jak to jest, ale w weekend, jak wszyscy są w domu, to ona śpi jak suseł i nawet hałas i rozmowy jej nie przeszkadzają, a jak ja sama jestem z nią w domu, to nic nie mogę zrobić, bo chce do mnie na ręce cały czas ;)

Ja z rozszerzaniem diety poczekam. Mimo ze moj najstarszy jakos mi sie nie spieszy. Ogolnie chcem zaczac od dyni i marchewki a pozniej juz z gorki:-) Sikorka a ile placisz za hippa? U mnie najtaniej w kauflandzie jakos niecale 37-38 zl za 800 gr a mala puszka chyba 17 z groszami (maz kupowal )W rossmanie placilam 40.99zl . Czasem jeszcze w polomarkecie sa promocje:-) Ja wychodze codziennie . Po pierwsze bo musze a po drugie jak nie wyjde to maly odbebni tylko jedna drzemke 30 minutowa a pozniej jest nie do zniesienia. A tak przynajmniej pospi chociaz 1,5 godz ciagiem. W ogole to odwidzialo mu sie spanie po kapieli od jakis 2 tyg. Taki maly zlosnik:-) :-) :-) he to mojej szwagierki syn 2 letni spi wiecej:-) :-) jak beda wieksze mrozy to zarzuce folie na wozek. Michal ma 70 cm i wazy 7100 ale wyglada na drobnego:-) :-) ja to sie smieje ze chudy po mamusi:-) :-) Ide bo juz nerwusek wzywa.

Aneta21 no wlasnie moj dwulatek tez pomaga mi na schodach i tez musze uwazac zeby go nie zwalac :) u nas znowu pruszy snieg, stoki juz nasniezone, sezon narciarski rusza :) xxxxxxxxxxxxx Goju jak zaczelas brac tabsy jak sie czylas?? ja biore codziennie po sniadaniu tabletke i przez ok 2 godziny po zazyciu boli mnie brzuch, czesto jest mi nie dobrze, biore je dopiero drugi miesiac, a nie mam za bardzo wyboru w tabletkach bo karmie.

Ta pozycja to chyba tak bardziej na siedząco co ?

Ita - tak mi się wydaje - tzn z tą pozycją - to taka bardziej na "półsiedząco", tzn główka tak na wprost bardziej do ciebie- ja moją tak czasem karmię -tzn. zależy jak się ułoży, ale i ona już większa, więc jej tak wygodnie

no a z rozszerzaniem diety to ja też czekam, tak myślałam ten gluten to tak po 5tym miesiącu..bo podobno do pół roku, to praktycznie dziecku wystarcza mleko matki i jest dla niego najlepsze, a układ pokarmowy jeszcze zdąży się przystosować do nowych pokarmów..zwłaszcza, że moja taka trochę alergiczna jest, więc się zawzięłam z tym kamieniem, oby tylko mleko było :)

Ita, wiem, że pytasz Vicodin ale mi się zdaje, że to pierwsza pozycja z tego linku: http://www.blog.przedporodem.pl/karmienie-piersia-po-cieciu-cesarskim/ Pod górkę to mi się tak właśnie kojarzy. Ale mogę się mylić. Aneta, w ogóle nie pomyślałam o tym, jak w ten dywan będą wpadać okruszki. Ale młody już go tyle razy obsikał z przewijaka, że pewnie będzie mi wszystko jedno. Najwyżej odda się kiedyś dywan do czyszczenia. Współczuję Wam tych problemów z brzuszkami, naprawdę. Ja teraz nosiłam mojego ponad 1,5 godz., płakał cały czas ale nie z powodu jakiegoś bólu, tylko ledwie jak mi usnął w łóżeczku to zadzwonił tel., którego zapomniałam wyciszyć. Mały się rozbudził i nie chciał w ogóle usnąć. A im dalej tym gorzej, bo był co raz bardziej zmęczony. Nosiłam go calutki czas, wreszcie usnął przy cycku.

Brajanek ok.Nie wiem czy lepiej czy gorzej bo u niego przebiega ta choroba bezobjawowo. Tzn śpi tak samo, zachowuje się tak samo, wiecznie mu się buźka śmieje.. Tylko kaszle i jak zaśnie to ciężko i tak jakoś szybko oddycha.. Ranne inhalacje zniósł dobrze- obie :) I jak zaczyna lecieć ta mgiełka to on się tak śmieje że mam wrażenie że tam jakiś gaz rozweselający leci :D Kochany jest i dzielny.. Pierwszy raz płakał i się kręcił a teraz już ok. Byle do piątku, bo w piątek kontrola. Niemcy tak zasypane że się jaja będą jak D.i teściowie nie dojadą na święta. Dużo dróg pozamykanych, szok! :) W Poznaniu też magicznie biało jak w bajce :) Wysłałam fotke Brajanka jak dzielnie znosi inhalacje.. :) Mi dzisiaj się włączyło sprzątanie i chodzę i sprzątam od rana żeby na święta było ładnie :)

Ita najprościej kładziesz się na plecach i małego na swój brzuch http://www.goldenline.pl/forum/410150/slawny-kryzys-laktacyjny/s/9 tu masz dość wyraźne zdjęcie:)

a.ga.ta. - ja juz za bardzo nie pamiętam, bo brałam je 4 lata temu, ale chyba nie najgorzej się czułam, bo łykałam je 10 miesięcy. Tyle że miałam większy apetyt i mniejsze libido. dlatego teraz już nie chciałam żadnych tabsów. xx vicodin - jednak muszę iść do lekarza, bo artykuł niewiele mi rozjaśnił w głowie. Trzeba dziecko zbadać, może badania porobić i tyle. Ona bardzo szybko rosnie, bolą go tez stawy, więc może to wszystko jakoś ma ze sobą związek. xx No a Igor daje mi popalić. Śpi po pół godziny:( Byliśmy u mojej mamy i usnął nam w foteliku, więc go tak zostawiłam i spi. Boję się ruszyć, bo jak sie obudzi to znowu będzie marudził:( xx tralala - współczuję, ale dobrze że ci Brajanek chociaż nie marudzi:) A jakie miał objawy na poczatku?

Skróciłam sobie nicka bo nie chciało mi się co chwile tego dłuugiego wpisywać :D Goju- Brajanek nie miał właśnie żadnych objawów.. Poszłam bo niepokoiło mnie że tak szybko oddycha i tak płytko no i kaszel już 2tyg to za długo.. No i czasami przerywał picie i mocno kopał nogami- tak jakby ciężko mu się oddychało przy piciu. Tyle tylko zauważyłam zmian w zachowaniu :)

Tak szybko: można no-spę jak się karmi?

Demagogia aż sprawdziłam na ulotce w domu, nie wiadomo czy przenika do mleka, pisza żeby się poradzić lekarza, ale myślę że działa rozkurczowo więc nie powinna w mleku pozostawiać jakichś składników niefajnych.W ciązy można to na chłopski rozum przy karmieniu niby też. Ja ostatnio miałam wziąść, ale wytrzymałam ból.

Ja myślę, że jak już to zwykłą, nie tą forte i odczekaj troszkę z karmieniem jak się da:)Ja bym tak zrobiła, jak bym już z bólu nie wytrzymywała:)

Na internecie teraz wyczytałam, że nie zaleca się, ale myslę że od jednej tabletki nic się nie stanie,a jak ma Ci pomóc to chyba lepiej zażyć.:)

Goja rozjaśnił na tyle, że masz wątpliwości i przekonałaś się żeby iść... a to ważne, bo wiesz co zrobić... mimo, że jestem lekarzem, powiem uczciwie, ze swoim dzieckiem bym poszła jakby mnie coś niepokoiło... przez internet to trochę porady ciotki-klotki, bo większość rzeczy trzeba zbadać, zobaczyć, zebrać porządny wywiad, żeby czegoś nie przeoczyć, nie pominąć zwłaszcza u małych dzieci, gdzie wszystko może być niczym, a nic wszystkim...:( v TakatamAga wow 70cm to bardzo dużo, tzn. fajnie:D:D nie wiem ile ma mój ale pewnie coś koło 67-68cm... całkowicie przeszliśmy na rozmiar 74 w tym tygodniu, no może jeszcze spodenki na 68 założę... v powiedzcie mi jak to u Waszych maluszków z kombinezonem jest... nogi u mojego ok, ale rękawy za długie sterczą jakoś tak do przodu, bo ręce za krótkie... młody nie może rękami zbytnio poruszać, bo i tak nic nie chwyci, bo ręce w rękawach... to ja mam tylko taki problem? czy te Wasze kombinezony też niedostosowane? zaznaczę, że ręce u mojego dziecka wydają się być prawidłowej długości:p v Trala fajnie, że masz takie dzielne dziecko, super naprawdę:) v Demagogia jak pisze Basia po jednej nic nie powinno się stać ale postaraj się wziąć tuż po karmieniu by była przerwa przed kolejnym... v zakupy zrobione, młody śpi i ja zmykam spać:) v p.s. Asiulka jak tam z mężem? Kupił tego iphona? nadal taka zła jesteś?

rękoma a nie rękami... jeny jak ja piszę:/ uwsteczniam się ostatnio:(

Hej Taka tam aga ja płacę za hipp 38,99 w intermarche, w kauflandzie 41,95. W rossmanie też niecałe 40zł kosztuje. Vicodin moja Gabi śmiga w kombinezonie na 6 miesiecy, nogi ok, a ręce to mogę z tyłu na plecach kokardkę zawiązać :) Myślę że w styczniu-lutym będę musiała kupić większy. Długi czas się buntowała jak go nakładałam ze względu na skrępowane ruchy ale już dała na luz :) Przeważnie jak go zakładam to zabiera się za spanko :) Tralala tydzień i powinno być po chorobie, bynajmniej nam tak leczyli zapalenie płuc, tyle że w szpitalu. Drenujesz mu nosek watą skręconą z solą fizjologiczną?

vicodin - obydwie formy sa poprawne:) Masz rację z tym internetem, człowiek tylko może sobie w głowie zamieszać i się nastraszyć. jutrodzwonię do pediatry. Z młodszym chyba też pójdę, bo coraz bardziej kaszle. xx tralala -dzięki za info, pytam, bo moj zaczął kaszleć i się martwię:( U malych dziecie te infekcje tak szybko się rozwijają... xx Co do nospy to nie wiem. Ja niestety od kilku dni na apapie, bo mój ból głowy jest nie do zniesienia... W dodatku jestem wykończona. Mąż od południa w pracy, ja sama z dwójką przeziębionych, marudzacych dzieci... Dzięki bogu Igor usnął bez ekscesów.

vicodin - te kombinezony to wszystkie są takie. W sumie mi pasuje, mlody śpi na spacerach, więc w łapkach nic nie musi trzymać. Zresztą i tak by nie dal rady. No i ma cieplutko:)

Dziękuję za odpowiedzi. Ja mam ulotkę tylko chciałam wiedzieć, czy praktycznie ktoś tak robił, że jadł przy karmieniu. W sumie w życiu no-spy nie jadłam, nigdy żadnych takich bóli nie miałam, nie wiem co to ból miesiączkowy. A dziś coś mnie okropnie zaczęło boleć po prawej stronie. Doszłam w końcu do wniosku, że to chyba wzdęcia. Zjadłam Espumisan w granulkach i jakoś przeszło. Basiu, jesteś kochana, że tak Ci się chciało specjalnie czytać ulotkę i szukać info w necie. Dziękuję. :) Ja też mam kombinezon za duży i jak mały umiałby śpiewać to by sobie zanucił "wisi mi i powiewa" :P nogi i ręce mu w tym latają, ale fakt, ręce bardziej. Tralala, Brajanek chyba zadowolony z inhalacji. W ogóle widać, że to pogodne dziecko. Cudny jest.