Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

karolinka - oj będzie ci ciężko... A kiedy wracasz do pracy? Jaoś przetrwacie, grunt żeby dziecię zdrowe było:) xx tralala - oby toząb a nie znowu jakaś infekcja!!! xx U nas wieczór spokojny:) Igor śpi, grzeczny był cały dzień i mam nadzieję, ze w nocy też będzie spokojnie. Jutro mamy szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu - trzymaj się ciepło:) A z Zuzi już duża dziewczynka!!! xx My z Wiktorem mieliśmy ubaw wieczorem, jak Igor pełzal po łóżku:D Dawno się tak nie uśmiałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia ja też karmiłam Emilkę praktycznie do 6 miesiąca tylko piersią. Teraz Emilka zjada maksymalnie pól słoiczka ale obecnie gorzej je przez ząbkowanie. X Wivi oby Wojtusiowi szybko się unormowało z kupkami. Dobrze, że jest wesoły :) X MamaKostka dzięki bo myślałam, że to maść. Te krople daje się do buzi do połknięcia czy smaruje się nimi dziąsła? Może głupie pytanie :) X Tralala współczuję marudnego Brajanka. Biedny, że ma gorączkę. Oby szybko wyszły ząbki naszym pociechom. Codziennie zaglądam do buzi Emilki czy czasem nie ma ząbka :) X Dziewczyny co mają drugie starsze dziecko. Kiedy pierwszy raz puściłyście swoje dzieci na dłuższy wyjazd z dziadkami? Czy wogóle już jechały? Teściowie chcą wziąść Kubusia ale ja uważam, że za wcześnie jeszcze. Chcą jechać za granicę. Mój syn jest dzieckiem nieśmiałym i nie jest tak przywiązany do dziadków. Nigdy nie nocował u nich w domu. Może mi doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata do buzi się wyciska :) Idę młodego nakarmić i położyć, może w końcu się napije bo cały dzień tylko po trochę. Chyba mamy ząbka, bo takie ostre czuję jak mi gryzie palca, o cyckach nie wspomne. Nadrobie pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńko super, że się odezwałaś. Oby Zuzia ładnie spała. Może też to wina ząbkowania. Poukładaj wszystko w głowie i pisz częściej tak jak dawniej! Zuzia już duża dziewczyna :). Całuski dla Was :* Goja dobrze Ci, że Igorek grzeczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerat a- ja mam starszego syna, ale nigdy z nikim innym niż my nie wyjeżdżał. Twój ma dopiero 3 lata, bałabym się go puścić za granicę, jeśli nie jest mocna związany z dziadkami. Sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata ja Ci nie pomoge bo- moj olek moja mame widzial pare razy. w tym teraz w styczniu a wczesniej w grudniu 2011. moja tesciowa widzial dwa razy. raz bylismy na wakacje w 2011 i teraz w wakacje 2012 ona byla u nas. mojego tescia widzi tez od swieta a mojego tate moze z raz wiec jak widzisz kontakt z dziadkami znikomy wiec sila rzecy ja bym nie wyslala. ale jak czesto sie widuja i nie ma problemu ze np zostaje u nich na wekeend to najpierw na probe zaproponowalabym zeby wyjechali gdzies w polske zeby w razie w latwiej bylo wrocic. tylko wiesz ja wyrodna matka jestem juz odliczam czas kiedy poleca we dwojke na wakacje i bede miala w koncu spokoj haha x dziewczyny nie jedzac sie nie chudnie! organizm wrecz przeciwnie reaguje bo magazynuje tluszczyk zamiast go spalac bo wie,ze nie dostanie dawki jedzenia! dlatego tak wazne jest jedzenie regularne bo wtedy sie napedza metabolizm! x tralaa a mi sie wydawalo,ze Brajanek wczesniej jadl... moja dzisiaj tez mega marudna padam na ryjek ;] dzis napewno zadnych cwiczen tzn skalpel rano byl ale zadnego killera bo bym padla w polowie :) x zdrowka zdrowka zdrowka chorujacym! i spokojnego zabkowania zabkujacym ;-) x i oczywiscie zapomnialam co jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata- zmeczenie dalo mi sie we znaki. przeciez napisalas ze nie nocowal u nich ;-) to tak w ciemno bym nie puscila ale najpierw jakis weekend pozniej tak jak pisalam gdzies w polske...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata nie mam starszego dziecka, ale pomyśl jak beda daleko a on bedzie się darł ze chce do domu?? u nas dzień słaby, ale drzemki zaliczone...mała mniej je ale nie mniej się bawi hehehehe budzi się i cap za grzechotki i inne... pije duzo dzięki czemu chetnie przełylka wszystko... goraczki brak, wiec poza cholernym katarem i cholernym odciaganiem wszystko git....nie mam siły pisać ....appapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Też jestem sceptyczna co do tego wyjazdu i ciągle myśle o tym. Też sobie wymyślili...niech sie zajmą nim na początek w domu u siebie a nie od razu jechać za granicę. Tak czytam w sieci informacji o tym i uważam, że jeszcze za wcześnie na takie wyjazdy. Jak zostaje raz dziennie u dziadków na cały dzień to nawet nie zaśnie w ciagu dnia a co dopiero by mieli go usypiać itd. Muszę porozmawiać z mężem żeby wybił im z głowy ten pomysł. Anetko ja też czekam na ten moment kiedy dzieci pojadą a ja będę mogła odetchnąć ale czuje, że to jeszcze nie ten czas. Kiedyś będą jeździć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny ale mrowi kupiłam to serum ale zielone :-) Byłam na siłowni z mężem, zwazylam sie na tej wadze i wiek metaboliczny mam na 20 lat haha maz sie lekko zdziwił, bo ciagle mnie wyzywa ze tyle jem i ze w nocy :-) a San ma ten wiek na 48 l. W sumie najgorszy wynik z wszystkiego to poziom tłuszczu w organizmie, 24% ale mieszczą sie w przeciętnych. Optymalna waga to 4,5 kg mniej. Ćwiczyć mi sie nie chciało ;-) tylko 10km rowerkiem. Camereta ja tez bym nie poszuka skoro nawet u nich ani razu nie nocowal :-) Asiulka udanej walki z katarkiem. Basia glowa do góry :-) Dziś, jak mlody sie wybudzi już dam 4 miarki mm nan2R może przespi te 6 h. Ok nadrabiam dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata ja bym chyba tez nie puscila malego na ten wyjazd z dziadkami. najpierw zorganizowalabym calodniowy wspolny wyjazd - czyli Wy i dziadkowie , i staralabym sie zwracac uwage na relacje dziadkow z wnukiemm , i ewentualnie wtedy podjelabym decyzje o ich wspolnym wyjezdzie. Trala rowniez zycze zeby to byl zabek u Brajanka, ojj biednajestes z tym noszeniem, pewnie jak sie polozysz to kregoslup da o sobie znac .. Karolinko fajnie ze Was coraz lepiej, moze w koncu skoncza sie te chorobskq na dobre. A Ai szkoda ze Malinowy sienie odzywa .. glupia pomarancza sie musiala wtrynic ... Basiu mam nadziee ze wkrotce poukladasz sobie wszystko co tam nie pasi i WROCISZ W KONCU DO NAS bo tesknimy !!! Alunia przesyla caluski i pyta sie GDZIE SIE PODZIALA CIOCIA BASIA Z KAFE.. no! :-) Asiulka ojjj to widze ze dzielnie walczysz z katarem i przeziebuebiem, ale szok ze tak wszyscy na te gruszki sie rzucili i nie ma w aptekach. jak chcesz to kupie u siebie i wysle Ci priorytetem albo kurierem o ile nie jezt za pozno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja powodzenia jutro na szczepieniu, oby mlody byl grzeczniutki i zauroczyl wszystkie pielegniarki :-))) jejuu Demka ja bym nie miala juz sily na rowerek, podziwiam. a rano jakbym miala cwiczyc tak jak Goja to chyba bym zasnela robiac skok na skakance.. bo ja rano do dziesiatej nie jestem w stanie robicnic wysilkowego, tylko patrze jakby tu i gdzie by tu przekimac hehee i w pracy musze sie czaic heeehe a mam fajnie bo siedze za biurkiem, wiec czaje sie za laptopem i patrze w jeden punkt hhehe i licze ze mne nikt nie nakryje :-p potem dostaje powera i nadrabiam :-p Mamo Kostka super ze Kostkowi sie zabek wybil! a dzis zlozyla u mnie zamowienie jedna babeczka z barrdzo znanej korporacji ( hhee jakiego se plusa u szefa nabilam :-p ) i miala na imie tak jak Ty!! i zaczelam jj opowiadac o Tobie w sensie ze mam znajoma o tym samym imieniu, ze ma syneczka , i potem ona mi tez zaczela opowiadac o dzieciach i klachalysmy z dwadziescia minut. .. jeszcze o wakacjach i urlopach hehe a potem bylam w szoku bo zlozyla super zamowienie a ja myslalam ze tylko czas stracilam tyle gadajac bo mialam jeszcze kilka fajnych firm na linii . Aneta to Ty tak daleko od wszystkich mieszkasz? ojejj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo dzisiaj przekimalam rano w pracy troche wiecej czasu niz do dziesiatej i potem po poludniu o malo mi czasu braklo heeehee musialam niezle zapierniczac, a tu telefony sie urywaly, mialam jeszcze dwa spotkania, informatyk przyszedl do zepsutego kompa ... a ja jeszcze musialam robote nadrabiac hehe przelaczylam sie na wyzszy bieg jak jakas maszyna wielofunkcyjna iiii udalo mi sie zdarzyc hehe nawet koncowy raport zrobilam i to nawet z uzyciem kolorowych zakreslaczy hhe bo mi sie nimi fajnie pisalo :-p ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jestem chora, nigdzie nie łazę jak się do sklepow internetowych dorwałam to masakra...poszlalam, w tym miesiacu...pokupowalam brakujące drobiazgi jak płyn do mycia butelek, proszek do prania (sprobuję jelenia bo ta lovella spiera ubranka) itd a potem kupiłam w koncu ten kocy z lamillou: http://www.lamillou.com/shop/kotki-red i od razu wzięłam apaszkę: http://www.lamillou.com/shop/mieciutka-apaszka-%7C-cudne-s-wki-%7C-zielen i kupiłam to krzesełko do karmienia, Basia mi znalazła z przesłyką za darmo (dziękuję :*) http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-baby-design-pepe-2-tacki-i3047761508.html tego hipcio wzięłam... nie pamietam co jeszcze miałam jej kupić...ech...spacerówkę to za 3 miesiace gdzies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kurcze, cały dzień noszenia, tulenia, wykąpany, wysmarowałam dziąsełka żelem i zasnął po 20, to wziełam się za prasowanie. Prasowałam do 22:40! W końcu skończyłam, mówie odpale sobie kompa- chwila dla mnie ii co? i obudził się mały z rykiem, ale posmarowałam mu znów, poniuplał cycka i śpi.. ehh Mój Brajan jak miał niecałe 5mies to probował marchewki i szpinaku ale były zielone kupy wiec odpuscilam do 6mies ;) xxy niki- błagam odpisz mi na fb co do wysyłki paczki!! PRZEPRASZAM ze jeszcze tego nie zrobilam :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Camerata, moja ma 3latka, puszczam ją z rodzicami na weekendy do nich, latem miala 2,5roku.. jeździła na max 2noce, noo na 3 jak urodziłam ;) Bo wyjechala w przed dzien mojego porodu + 2nocki w szpitalu ;) Ale za granice bym jej nie puściła.. Padam na twarz. W pogotowiu czeka paracetamol, gdyby jeszcze go ból obudził. Choć nie ukrywam że wolałabym tego uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z wieczorka :) Wiecie ja tak sobie dzis mylse od czego ten moj synus ma te plamy bo przeciez jakby to była alergia na pokarmy to juz by mu zeszło ....i tak dzis wpadłam, że moze uczulony jest na ptaki tzn. na pióra ptasie a ja mam kanarki, nawet tak mi sie teraz przypomniało, że dermatolog mi sie pytał z czego mam posciel do dziecka...kurcze, że ja wtedy nie połaczyłam faktów... wychodzi na to, że musze sie ich pozbyc, żeby to sprawdzic...ojojoj moje kochane kanarki :P on jakos specjalnie z nimi nie przebywa ale może to od nich...musze to sprawdzic... nadal czekam na @ ehh ...zaraz na głowe dostanę a testu boje sie zrobic :( mam nadzieje, że tak jak piszecie to tylko spoźnienie... Karolinko zdówka dla Gabrysia i duzo siły dla Ciebie:* mamoKostka Bartek też słabo je..jest dzien, że zej to co mu uszykuja a jest dzień, że zje tylko z 3 łyżeczki... asiulka Wivi dla Was tez duzo siły i zdrówka dla Poli i Wojtusia a zdjecie Poli słodkie nawet nie wygląda na chorą :) tralka buziaki dla Brajanka moze to tylko dzisiaj miał ciezki dzien jutro bedzie lepiej :) trzymam kciuki :) Basiu powodzenia w realu :) i buziaki dla Zuzi :* Camerata ja nie mam drugiego dziecka..ale ja raczej bym nie pusciła tak daleko jak nie przyzwyczajony do dziadków.. niki cieszę sie, że w pracy good good :) obym tez tak miała ... przpraszam tych co pominełam ale jakos ciezko mi sie mysli ostatnio... a u Nas w miare ok...Bartus tylko troche marudny ale ostatnio zaczlał mnie gryzc po cyckach :) jejku jak trafi na te swoje dwa ząbki to az boli...a on jeszcze taki cwaniak, że patrzy na mnie czy zareguje...jak sie odezwie to robic znów to samo i sie śmieje...jejku a co bedzie jak wyjdzie mu reszta eeeeee juz sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wraznie z u nas gorzej bo Pola.nie chce jesc...i do tego.rzadka zielona kupa...ech... gdyby jadla juz bylobt po wszytkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju padlam wczoraj z mlodym. Wyslalam tate o 7 do przychodni i w koncu udalo sie dostac na wizyte. Tylu ludzi chorych to by mogli dluzej przyjmowac :/ Asiulka probiotyki dajesz Polci? Ponadrabiam pozniej Z kompa, pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiu, jak kupka zielona to na 99% od połykanej flegmy, bo mówiłaś że ma dużo w buzi. Daj jej probiotyk albo synbiotyk - nie zaszkodzi na pewno!! :* U nas nocka w miare, obudził się jeszcze o 4 z płaczem, ale żel, cycek i spał do 6:40 a później do 8:20 ze mną ;) Temp 37,5 ale idzie ząbek, grudka się powiększyła i tak jakby pękło troche to dziąsełko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane... ja tylko na chwilę. W rosmanie są fajne promocje. Asiulka enfamil jest przeceniony-chyba 41 zł za puszkę. A tak w ogóle to dostałam informacje, że mam reaktywowany 10% rabat z tej ankiety co kiedyś pisałyście, do dzisiaj. Więc pewnie pójdziemy z Robertem na spacer :)). Zaglądnę później, ściskam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku a ja ugotowana jestem! Na dworze zrobiło sie ciepło a myśmy się nalatali z Igorem. Na szczepieniu ok waży 7520 czyli nie jest jakimś olbrzymem, ale też nie malutki:) chwilke popłakał a teraz śpi już w swoim łóżeczku. Byłam też w pracy po skierowanie na badania okresowe. A poza tym wściekła jestem na męża, bo burak jeden rano zamiast mi pomóc wyszykowac się na to szczepienie, to się walną spać! Ja nie spałam prawie całą noc, bo Igor miał korbę, rano też wył, musiałam umyć głowę, naszykować młodego a ten się zawinął. Do tej pory śpi! Na obiad to niech se idzie do mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zwariuję z tym bachorem! Nie dość, że wczoraj usnął późno, noc ok jak zawsze, ale obudził się o 4:44 i do tej pory nie śpi! Usypiam go przy cycu, potem mąż na ręce i nic. Właśnie zaczyna marudzić, bo jest zmęczony. Mówię, żeby go wziąć do wózka i na spacer, to mąż, że... mały pójdzie jak będzie 15 st. ciepła, bo tu z ulicy dwie dziewczyny obie z dwójką dzieci są w szpitalu na zapalenie płuc i on się boi bakterii w powietrzu! Przez niego kurwicy dostanę. To niech się z nim buja, ja się zbieram na miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demagogia - to wy przez całą zimę nie wychodziliście na spacer???? Weź nie sluchaj męża, ubierz młodego i idźcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, w zimie rzadko. Do późnego listopada codziennie, w grudniu to więcej wietrzyłam porządnie dom niż chodziliśmy ale jak było ok to z nim wychodziłam na chwilę lub teściowa go brała, tylko że z nim jest taka sprawa, że najpierw trzeba go uśpić na rękach i potem dopiero do wózka, bo inaczej się drze, mimo, że do wózka był przyzwyczajany od malutkiego, bo niemal od razu po wyjściu ze szpitala jeździłam z nim na spacery. Zawsze ale to zawsze darł mi się w wózku. Jeszcze nic jak było ciepło, bo go uśpiłam na powietrzu i dawaj do wózka ale jak zrobiło się zimno, to trzeba było go najpierw uśpić w domu, ubrać na śpiąco i dopiero do wózka, bo inaczej to tylko łykał zimnego powietrza, tak się darł. To samo było z wnuczką teściowej od jej drugiego syna, tylko wtedy teściowa mówiła, że to przez to, że oni późno zaczęli z małą jeździć i nie była przyzwyczajona do wózka. Ale nasz by od małego i zawsze ale to zawsze się darł i trzeba go było najpierw usypiać na ręce i dopiero do wózka. Jeszcze chwilę i rozkładam spacerówkę. Już jeździł w niej po do mu i dzięki Bogu siedzi grzecznie, nawet raz usnął. Może nie będzie takich problemów jak przy gondoli. Teraz usnął mi przy cycku. Mówiłam, że mój mąż nadaje się do psychiatry. To jest gatka typu: dobrze, idź z nim na spacer ale jak dostanie zapalenia płuc to... bla bla bla. Może wreszcie pojedzie w niedz. to guzik będzie wiedział co robię. A jak zrobi się ciepło to będzie gatka, że wieje, bo już nieraz tak było w jesieni ale wychodziłam z małym i jakoś się nie rozchorował. Ech, lecę się rozerwać trochę na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka - Polcia nie wygląda na choruszka :* Trzymajcie się dzielnie, i tak jak pisze Trala podawaj jej najlepiej moim zdaniem jakiś synbiotyk :) Wracajcie do zdrowia :* Kocyk prześliczny :) Goja - Dobrze, że już po szczepieniu :) Faceci tak robią, mój jak w weekend musi wstać po młodego do karmienia żeby przynieść to później w dzień stwierdza że musi odespać! Demagogia - współczucia. Ja bym nie słuchała faceta i poszła na dwór :) Trala - nasi chłopcy równo zabkują :) Xaraa - musisz spróować z tymi kanarkami, tylko nie pozbywaj się ich w jakis drastyczny sposob :P U nas nocka w miarę, ząb jest już wyczuwalny przez co moje piersi cierpią a Kostek ma frajdę że boli. Pozdrowionka dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia - dziękujemy kochana za życzenia!!! Wiesz, ja Ci powiem że coś chyba jest w powietrzu... u nas też nocka do d... Obudził się po 4 cały zasikany, potem przysnął na 40 minut, potem bujałam się z nim do 8 i w końcu zasnął... I myślę - super - pośpimy razem... a ten po 30 minutach się obudził!!! No dramat!! Teraz teściowa wzięła go na spacer, chciałam posprzątać ale chyba walnę się do wyrka... No i mąż ma ostatnio dużo dodatkowych zleceń więc mi za bardzo nie pomaga z małym... dzisiaj też wraca do domu po 19 - na samą kąpiel... A ten mały diabełek jak tylko odejdę kawałek to już sapie... Ciągle się ogląda gdzie jestem... Taki synek mamusi, że szok... Jeśli chodzi o zdrówko - to jest ok, bo dajemy Smectę... Ostatnio też tak było, ale jak odstawiłam to znowu brzydkie kupy co chwilę... Zobaczymy jak będzie tym razem. Jutro rano dostaje ostatnią dawkę... Ech... Dobrze, że chociaż pogoda ładna. Człowiekowi jakoś tak latwiej znieść to niewyspanie... Tralala - oby ząbuś szybko się pojawił, bo biedny Brajanek :( Asiulka, trzymajcie się ciepło! Przejdziecie przez tą chorobę a malutka nabierze jeszcze więcej odporności! Kupki zielone pojawiają się przy infekcjach - to normalne przy chorobach dzieci. A! i jeszcze czytalam, że przy ząbkowaniu pojawiają się zielone kupki. MamoKostka, pytalaś czy daję probiotyk... Tak - dostaje probiotyki od urodzenia. Najpierw Biogaję, teraz Dicoflor (z polecenia lekarza) jak widać niewiele przynoszą pożytku - chociaż może bez tego byłoby jeszcze gorzej... nie wiem. Camerata, masz śliczne dzieciaczki! Co do puszczania starszego z dziadkami to ja bym chyba nie puściła... Jeśli jest nieśmiały i nie są jakoś blisko to tylko narazisz go na stres.... Chyba, że do wakacji przyzwyczają go bardziej do siebie :) Zmykam, bo już nie pamiętam co chcialam napisać... A! Cieszę się Niki, że w pracy fajnie :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam do kazdej cos napisac ale chyba nie dam rady, :( na drzemkach mlodej odpoczywam od walki....do tego ma cala nuzie w takich drobniusich krostkach, mysle ze ktorys lek uczula...stad tez kupa moze byc... Dziekujemy za zyczonka zdrowia, juz musze leciec...buzia buzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×