Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gość
Źle zrozumiałaś :) nie chcę rezygnować z karmienia. Bo nawet nie stać mnie na mleko heheh ;) po za tym jak piszesz- mega wygoda :) tylko właśnie wyobrażam sobie to później :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aaa bo mi przyszło jakieś powiadomienie z nk na maila. i tak nazwisko mi się skojarzyło ale nie byłam pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dostałam na maila że 2 osoby przeglądały mój profil i tam było wymienione imię i nazwisko i tak skojarzyłam że to może być Twoja siostra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ona nie wie, że się tu udzielam. Nic, zbieramy się na spacer, bo u nas dziś pięknie. A wczoraj były u nas Pierwsze Komunie i akurat jeden jedyny dzień, co było tak zimno i brzydko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pandora wiesz że ostatnio sobie myślałam o tym co właśnie napisałaś.. że obojętnie czy się pomaluję, czy nie, czy chodzę pół dnia w piżamie czy nie, dzieciaki kochają mnie bezwarunkowo i najmocniej. Czasami mała doprowadza mnie do szału w ciągu sekundy, ale wiem że ja też ich kocham najmocniej i zawsze będę obojętnie jacy nie będą. Wczoraj coś mała rozmawiała z moją mamą i nagle mówi "bo moja mamusia jest naaajlepsza na całym świecie" wiecie że w takich chwilach nogi miękną i serce zaczyna bić szybciej.. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. jutro jest pogrzeb jednak. Nie bedzie glupi jak pojde nie w czarnej a w granatowej sukience? Nie mam czarnej ani kasy na chwile obecna zeby kupic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ardi- to że na pogrzebie musisz być na czarno to już dawno przeminęło z wiatrem, tym bardziej że jesteśmy młodzi.. Ja miałam czarno brązową sukienkę. Wystarczy ciemne ubranie, nie koniecznie czarne. Demka- daj znać co z mężem, ważne że nic poważnego. Masz dziwne przeczucia, moja babcia ma sny prorocze czasami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ardi, dokładnie jak Tralala napisała. Byle nie pstrokate. Tak sobie właśnie myślałam o pogrzebie mojej babci sprzed prawie dokładnie 11 lat, bo to było początkiem maja i wiecie, że ja kompletnie nic nie pamiętam z pogrzebu? A dobrze pamiętam pogrzeb drugiej babci, gdy miałam 4 lata. Dzisiaj dzień z cyklu wózek be, nosiłam na rękach ale jak zobaczyłam, że usypia, to w te pędy do domu. Wiem, powinnam poczekać aż zaśnie i pochodzić z nim w wózku ale wiem też, że to jego jedyne spanie dzisiaj i chciałam coś zrobić w domu. Był to jeden jedyny raz od małego, gdy mi nie marudził przy zmianie pieluchy, bo przebierałam go na śpiocha, pojadł cyca też przez sen i śpi. A ja zaraz zjem wczesny obiad, bo przy nim to bywa ciężko. Ciągle tylko czepia się moich nogawek, wstaje i chce na rączki. Nie lubię takiej dezorganizacji, wolę jak mamy ustalony rytm dnia, gdzie ok. 12 je obiadek, ok. 13 idzie spać i ok. 16 je deserek. Swoją drogą wczoraj wciął całe starte jabłko wymieszane z połową banana, miśkoptem i kaszą. Ma chłopak spust. Rozmawiałam z sis, miała do mnie przyjechać z córkami, bo synka wysłała z naszą mamą na turnus rehabilitacyjny, to jej się najmłodsza pochorowała. Trzecia angina od grudnia, poprosiła o skierowanie do laryngologa, bo może tak jak starsza ma przerośnięty trzeci migdał i będą musieli usunąć. Tralala, pytałam ją, tzn. mówię, że podobno oglądała moich znajomych, na co ona, że to Ty pierwsza weszłaś na jej profil, to chciała zobaczyć kto ją oglądał, ale tak jej net wolno chodzi, że nawet jej się nie otworzyłaś. Pytała kto to, ja mówię, że taka znajoma, od której kupuję rowerek dla małego. Tak się wykręciłam, jakoś wolę mieć to forum dla siebie i żeby nie wiedziała, że tu jestem, bo już raz mi się wpakowała na inne forum. I niby nic się nie działo, bo przecież ja tu nie kłamię ani nie wypisuję zmyślonych historii ale jednak wolę, żeby mi się tu nie wtryniała mimo, że ją bardzo kocham. :D Mężowi nic się nie stało, trochę tylko kierownica potłukła mu żebra, ale kabina do kasacji. Okazało się, że na zakręcie wyprzedzała go druga ciężarówka. Kierownik budowy sprawdził mu tarczki, okazało się, że jechał 75 kg na godz., tzn. nie mój mąż tylko ten drugi a na terenie budowy tyle nie wolno. Spisali oświadczenie, gdzie tamten przyznał się do winy. Mąż siedzi i nic nie robi, bo nie ma na czym. Bez sensu, że w ogóle pojechał. Teściowa zdenerwowana, przyszła rano i mówi, że tyle pieniędzy poszło w studia, mógł normalnie robić w szkole to nie, tylko auta i auta. Ech, co poradzimy na to, że tylko to mu w głowie? A najgorsze, że nie ma jak wrócić i musi czekać do jutra na wszystkich. I zamiast spędzać jutro rocznicę ślubu z nami to będzie siedział tam jak głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demcia duzo zdrowia dla meza...;* Tzn ja mam taka sukienke granatowa a od piersi do pasa jest taka kremowa ale naszyta jest na nia granatowa koronka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja mam pecha albo fatum wisi nade mna:(zalalam laptopa kawa wszystko poszlo w diably:(tyle rzeczy zdjec dokumentow masakra:(Demcia dobrze, że nic powaznego sie nie stalo, eh mialas przeczucie:(Mialam pisac posta ale mnie rozwalilo kompletnie to zalanie przed chwila ehh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demka dobrze ze mezulowi nic sie nie stalo, pewnie niezlego stracha mial .. brr .. Ardi ja bym w takiej sukience poszla. na ostatnim pogrzebie kilka lat wstecz bylam w czarnej spodnicy za kolana i bialej bluzce z takim jakby zabotem ktory mial czarne lamowki. tez nie bylam cala na ciemno , to prawda ze teraz juz sie odstepuje od czerni. Mamo Kostka ale fajnie poswietowaliscie rocznice :-) a slubne zdjecia na fb -- takie magiczne ..:-) wszystkiego dobrego dla Was :-* Basiu ja zalalam sobie kawa laptopa i po kilku dniach jak woda z kawy wyparowala - laltop byl sprawny , nic sie nie stalo. moze tez tak u Ciebie bedzie, trzymam kciukasy :-) oj Ty bidulka jestes z tymi wloskami, ale nie martw sie, udawaj ze tak ma byc i tyle ;-) ludzie czasem nie takie rzeczy na glowie sobie robia :-* a u mnie maz wie o forumie i czasem jest zazdrosny :-p Pandora Alunia tez nozki podciaga pod dupke albo robi koci grzbiet-- w pozycji do raczkowania staje na stopkach i raczkami sie opiera o podloge .. echhh kuz byl chciala zeby raczkowala .. albo tak jak Kacperek - zeby sie nogawki czepiala :-) czekam na te postepy w koncu ale chyba daleka droga jeszcze bo ona nawet sama nie siada jeszcze . a wie ktoras do ktorego miesiaca dziecko ma samo usiasc? Alusia konczy dzis dziewiec miechow i dalej nic.. ona chyba najpierw opanuje chodzenie a potem siadanie.. ja zreszta tez mialam dziwnie podobno najpierw stalam i chodzilam a potem dopiero zaczelam siadac i raczkowac. moze pojdzie mloda w slady mamusi hhee a jak mialam poltora roku to juz podobno ladnie mowilam :-)) exhhhh zdolniacha jak nic :-p ;-)) heheee jenyy ale padnieta jestem, chtba pojde w slady Alutki i sie zrzemne chwile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
demka chce Cię bardzo przeprosić, ale nie wysłałam dzisiaj paczki :( wyślę jutro od rana piorytetem. Miałam taki młyn z opieką że szkoda słów. Byłam zawieźć im wniosek o dodatek mieszkaniowy bo do końca miesiąca trzeba żeby przedłużyć. Już wychodziłam i na schodach spotkałam panią która mnie prowadzi.. zjechała mnie od góry do dołu że się minełam z prawdą ostatnio itd. Okazało się że z aresztu wyciągneła info że D. wysyłał w styczniu, lutym i marcu siano do domu. A ja jej powiedziałam że na dzieci nie dostawałam.I taka prawda bo to było na spłate jego zadłużenia żeby nam chociaż KRUK dał spokój. A ona że ich to nie obchodzi, wysłał na moje konto i to są moje zarobki. Normalnie gadałam z nią na tych schodach godzine i ryczałam.. mała biegała w koło po schodach, Brajan spał mi na ramieniu.. Teraz ruszyło jakieś postępowanie przeciwko mnie że składałam wnioski niezgodnie z prawdą. I jeszcze będą mi odciągać te pieniądze bo ponoć przekroczyłam budżet ich, a że nie miałam z tego ani grosza to już sru :( Najbliższe miesiące to będzie prawdziwa szkoła przetrwania. Na dodatek 200zł co mi D wysyła od kwietnia to za mało, musi minimum 400zł bo inaczej podają go do sądu o alimenty, które będzie nam wypłacać fundusz alimentacyjny. A on to albo odsiedzi, albo spłaci po wyjściu.. Ehh nie wiem co robić. Dobiło mnie to konkretnie. Nie wiem co dalej, jak to wszystko poukładać żeby było dobrze. :( :( Jeśli nie wystąpie o te alimenty (bo mam prawo się nie zgodzić) to wtedy pójdzie sprawa przeciwko mnie że zaniedbuje finansowo dzieci- do tego stopnia że mi ich po prostu zabiorą :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pandora- staram się dla dzieciaczków jak mogę, ale czuję że pewnego dnia upadnę i już się nie podniosę :( swoją drogą jestem ciekawa Twojego synusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksolińska
Trala idź do radcy prawnego. Poszukaj jakiegos darmowego. On Ci wszystko naświetli jak, co, po co i dlaczego. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pandorka- dziękuje kochana!!! może wyślesz na maila mi Janka a ja Ci wyślę Brajanka? :) jeśli masz ochotę oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trala, jesteś silna i dzielna, ja mocno wierzę, że poradzisz sobie z tą sytuacją :* Dzieciaczki dają ogromną siłę, musimy być silne mamuśki dla nich :* Basiu, może uda się coś odzyskać? Ja zaczęłam zgrywać zdjęcia na pendrajwa, muszę kupić płyty i nagrać bo szkoda wspomnień jak sprzęt nawali. Buziaczki dla Zuzi :* Niki, dziękuję :* Kostek nauczył się siadać sam, jak opanował czworakowanie do perfekcji. W książeczce zdrowia próby samodzielnego siadania są w rybryce 8 miesiąc, ale to pewnie tak orientacyjnie. Każde dzieciątko usiądzie w swoim czasie. Poczekaj jeszcze jakiś czas, a jak będziesz zaniepokojona to zawsze możesz poradzić się lekarza albo jakiegoś rehabilitanta/fizjoterapeuty. Ja sama jak mam jakieś wątpliwości to rozmawiam z koleżanką fizjoterapeutką, specjalizującą się w małych dzieciach. Ardi - ja myślę, ze taka sukienka jest ok. Tak jak dziewczyny piszą, byle nie pstrokata jakaś. Często na pogrzeby ludzie idą ubrani w białą koszulę czy bluzkę i do tego reszta ubrania ciemna czy czarna i jest ok. Demka - dobrze, że mężowi nic poważnego się nie stało. Pandora - chyba maluchy mają taki etap, bo ja się dziś wręcz czułam napastowana przez Kostka, nawet do łazienki za mną szedł. Mruczy mmmmmmmm tylko ale wiem że o mnie chodzi, gdyby jeszcze mama powiedział to bym mu wybaczyła :D Kostek znowu ma bunt na obiadki i kaszki. Cyc rządzi, a ja nie nadążam z produkcją. Nie wiem co w nocy wypije, bo pustki :/ Wszystko, co mu dam jest be, nawet jego ulubiony pasternak i dynia. Już nie mam pomysłu, żeby cokolwiek zjadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannaeł
Dziewczyny jeśli mogę spytać to ile czasu u Was minęło mniej więcej odkąd dziecko zaczęło wspinać się na kolanka i przybierać pozycję do czworakowania aż zaczęło raczkować? Wiem oczywiście, że każdy maluch robi to we własnym tempie, pytam z czystej ciekawości jak to było w przypadku Waszych pociech. Z góry dziękuję jeśli któraś z Was odpowie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadrabiam Was na biezaco ale nie nam silg odpisywac... Mloda wziela sobie chyba slowo qakan doserca i wlazi nam ba leb...nie poznje dziecka co wiecej nie lubie jej takiej...mam wkurwa...moja mamazero pomocy...j wiem ze dziei jeszcze pomagaja rodzicom ale jesli moha mama narzeka na nude a dzueckiem sie nie chce zajac o 6:00 bo ona chce sie wyspac...bo ona spi do 9:00 o 16 :0 nieee bo od 16:00-19:00 leca jej seriale brqztlijskie potem fakty i wiadomosci...zabaki ciagle zsuwa w kat bo rozsypane to balagam i cmoka tyljo do niej z fotela ajak mloda gaworzy za glosno to pokryjomu robi glosniej tv...mowie jj ze powinna sie wnuczk nacieszyc a ona ze ma swoj rytm dnia...zalamka...nastepnym.razem przyjezdzamdo hotelu...pogod dupa bo bysmy pojechali nad morze a tu dupa...mloda chce do domu plus te zeby plus.ze tu nie je...masakra jakas...pierdole urlopy i kocham codziennosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No Asiu tak to właśnie jest czasami.. Ja bym się spakowała i wróciła do domu chyba hehe :P Joannaeł- mój dwa/trzy dni stał na czworaka i ruszył :) Dzisiaj przeszedł przez całą długość pokoju sam! I tylko raz usiadł bo zachwiała mu się równowaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Usypiam gada Goja wyobrażam sobie co czujesz, to jest jak jakiś zły sen :-( tata i te kolano, ale wierze w to, ze to nic poważnego! Trzymaj sie TralaTy tez masz przejścia echhhh moze spróbuje znajomej prawniczki podpytac jak uda mi sie skontaktować, napisz moze o co mam konkretnie zapytać jeśli chcesz oczywiście Demka echh dobrze, ze nic poważnego sie nie stało. My rocznice ślubu 5 tez spedzalismy osobno, ja z małym w szpitalu :-( Asiula tak to jest z tymi rodzicami, ja mam 2 bloki dalej swoich i gdybym ja nie wpadła to oni moze raz na 2 tyg/ m-c by zajezdni na pól h :-) A Ty jestes na urlopie wychowawczym? Wczoraj byłam oglądać rowerki, kurcze ale mi sie one nie podobają, dla mnie tandetne, a i tak mało nie kosztują. Wiem tez ze takie najbardziej kiczowate podobają sie dzieciom. Ale ja jakoś nie mogę sie przebić, widziałam takie fajne, normalne ;-) nawet z pasami tylko 2 x drożej a nawet 3 :-( MusZe na Allegro poszperac, bo ktoś mi mówił ze tam taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mloda wziela sobie do serca slowo wakacje....nie wiem.co to jest qabkan :) joanno el u mnie to od kiedy stala na rekach z wypieta pupka do piewszego kroku na czwaroaka to minal miesiac...ale jednego dnia zalapala wsio usiadla, wstala i ppczworakowala....i siad z brzucha robi z plecow tez ake to dla nie wiekszy wysilek a z brzucha zadn probem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ita kochana dzięki, nie rób sobie problemu. Ja nawet nie wiem sama :( Muszę sobie wszystko najpierw w głowie poukładać i pogadać z D. jak on to widzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja musze poryć na allegro albo gdzieś za komputerkami dla bobasów.. Bo Nikola ma taki edukacyjny i jest codzień wojna o niego.. mam ochotę go wyrzucić przez okno- tzn komputer, nie dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi jeszcze jakas pimaranczka napisze ze to ze mna jest cos nie tak a nie moja mama to chyba sobie w leb strzele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka a co Ty sie pomaranczka przejmujesz ;-) Ten mały dziad jeszcze nie spi :-( Trala jak znajdziesz cos ciekawego to daj linka Ja wczoraj kupiłam młodemu tamburyno zwykle dziewczyny szok jaka radochA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech mi ktos pomoze.zrozumiec bo albo jestem glupia albo nie posadzalam naszgo.kraju o az takie.zbrodnie na ludzkosci....chodzi o sytuacje tralki mam faceta i powiedzmy nie siedzi ale mieszka z mna ale.np.uczy sie wiec.pracuje na 1/4 etatu i zarabia 400 zl.slubu nie mamy bo.po co dzis slub...i ide po pomoc do opieki a Ci mi mowia ze mam wystapic o alimenty na kogos z kim mieszkam, kto mi pomaga przy dzieciach ale nie ma jak narazie zarabiac wiecej...??o co tu kaman przeciez tu jest pomoc jakas wlasnie opieki potrzebna...rozne sa.zakrety zyciowe...wiadomo ze te 400 zl.dochodu idzie na wspolne wydatki.. Po drugie nawet jak.podam go to.nie ma z czego.plaic ibkasa pojdzie z.jakieo funduszu alimentacyjnego i jest ona potem.do zwrotu...wiec.koleny balach bo jak zaczne zarabiac 1400 i b na cos tam spokojniestarczylo to znowu bedzie.lipa bo trzeba bedzie kase za.alimenty oddawac...jak.sobie polepszyc zycie?? Dostac prace za 10 000???? Cos tu nie trybi albo ja glupia jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwariuje z tym dzieckiem. odstawia od wczoraj takie cyrki, ze głowa boli. nie chce spac a jak juz usnie to budzi sie z placzem. sama wczoraj beczalam, bo mam dosc tego marudzenia. w nocy dalam nurofen to byl spokoj a dzis od rana to samo. teraz go polozylam spac to zaraz wstal z placzem. tralala, nic nie szkodzi, wyslesz jak znajdziesz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
demagogia- może ząbki? Mój Brajanek tak robił na ząbki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×