Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Wiajcie wszystkie nowe przyszle mama:) Moniq...widze, ze masz za soba dlugie starania. Ja z moim bylym juz mezem staralam sie cztery lata. Naturalna ciaza byla mozna powiedziec prawie niemozliwa. Podeszlismy do in vitro. Udalo sie, ale moja radosc nie trwala dlugo. Dwa dni po pozytywnym tescie poronilam. Teraz jestem w nowym zwiazku. Z gory zalozylam, ze znow beda to dlugie starania. Chyba dlatego. ze po prostu nie moglam sobie wyobrazic, ze to szczescie przytrafi nam sie bez dlugiego wyczekiwania. Tymczasem, ku wielkiemu zaskoczeniu, zaszlam w 3 cyklu staran. Nie spodziewalam sie zupelnie, bo M wyjechal i myslalam, ze zbyt pozno owulacja byla by sie udalo. A test zrobilam tak na wszelki wypadek, trzy dni przed terminem @, bo mialam zaczac brac tabletki, ktorych nie mozna przyjmowac w ciazy. Jesli chodzi o objawy to od kilku dni troche mnie mdli gdy mam pusty zoladek, dalej czesto siusiam, a piersi tak bola, jakbym dzwigala w nich kamienie. Brzuch od czasu do czasu poboli jak na @, zazwyczaj wtedy, gdy stane gwaltownie. Ja ponad tydzien temy trafilam do szpitala z ostrym bolem w okolicy prawego jajnika. Nastraszyli mnie ciaza pozamaciczna. Na usg (to byla polowa czwartego tygodnia) nie bylo jeszcze nic widac, ale uspokoili mnie, ze na tym etapie bardzo czesto nic nie mozna zobaczyc. Tym bardziej jesli owulacja jest dosc pozno (u mnie byla okolo 16-17dc). Cztery razy zrobili mi bete w odstepach dwudniowych. Dwa razy ladnie przyrosla, bo ok 80%, ale ostatnie badanie wykazalo tylko 60% przyrost. I troche sie zmartwilam jak zadzwonili z wynikami, ale mam nadzieje, ze mimo wszystko z kruszyna wszystko jest ok. Tak sobie mysle, ze organizm ludzki to nie komputer. Nie mozna przeciez zaprogramowac, ze zawsze przyrost bedzie taki, a nie inny. Zatem staram sie byc dobrej mysli. W srode kolejne usg i powinno juz byc widac pecherzyk. Uprzedzili mnie, ze zarodka jeszcze mozemy nie byc w stanie zobaczyc. Jesli to usg potwierdzi ciaze to 23-go grudnia kolejne. Mam nadzieje, ze otrzymamy wowczas najpiekniejszy prezent w postaci bijacego serduszka!:) Jak to milo, ze kolezanki z sasiednich topikow zawitaly powitac nas w gronie przyszlych mam i zyczyc powodzenia :) 🌻 to dla Was drogie "sasiadki":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Preggers...przy implantacji temperatura czesto spada, by potem znowu podskoczyc w gore. Ja nigdy nie mialam plamieni implantacyjnych wiec nie wiem jak one wygladaja. Powtorz test za dwa-trzy dni, powinien juz wowczas cos wykazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaija
gratulacje karmelek,zobaczysz jak to fajnie byc mama.ja juz mam ,,ciazowy sluz,,nie do pomyleniz niczym innym,koloru mleka.nie moge sie juz doczekac usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marinaija...dziekuje i wzajemnie:) Ja tez mam taki wlasnie sluz. Juz od terminu @, a moze i nawet ciut wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tofifik
Witam Was dziewczyny :) mam nadzieję do was dołączyć, jak test wyjdzie pozytywny, ale dopiero za kilka dni to pewnie załapię się na 30-31 sierpnia:) Na razie wariuję i nie mogę przestać myśleć o tym, żeby się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy jak planuję pierwszą wizytę u lekarza dopiero na 7-dmy tydzień wraz z usg (zobaczyć serduszko i czywszystko gra) to nie bedzie za późno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za pozno napewno nie,ewentualnie moze byc za wczesnie choc raczej juz powinny byc widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinaija
i jak tam, byla ktoras u lekarza? Ja mialam isc za tydzien ale chyba sie nie powstrzymam i pojde jutro,to bedzie juz 6tydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja też dołączę :) ja byłam już u lekarza, ale na początku nic nie było widać, a beta była niska - co nie najlepiej wróżyło. Byłam wczoraj i widziałam 5 mm pęcherzyk :) owulacja była późno i mój maluszek jest o jakieś 9 dni młodszy niż wskazuje na to termin @. U mnie termin będzie w takim razie gdzieś w połowie sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie , ja koncze jutro 5 tc..... to chyba za wczesnie jeszcze na usg zeby zobaczyc serduszko i czy nie jest to ciąża mnoga/???? tak myslalam zeby umowic sie do lkarza na pierwszą w ogóle wizyte poswietachw 7 tc....ale nie moge sie doczekac .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Ja chyba poronilam. Wczoraj popoludniu zaczelam plamic, a po kilku godzinach to plamienie przerodzilo sie w krwawienie, a wszystko zaczelo sie od mocnego bolu brzucha:( Pojechalam do szpitala. Tam mnie zbadali ginekologicznie i stwierdzili, ze szyjka jest zamknieta. Usg nie zrobili. Pobrali tylko krew. Tutaj lekow na podtrzymanie nie podaja niestety :( Jutro rano mam usg, ale juz sie nie ludze. Mimo, ze nie krwawie mocno to krwawie skrzepami i brzuch ciagle boli, dosc mocno wiec chyba potrzebny bylby cud by nasza kruszyna to krwawienie przetrwala :( Mam nadzieje, ze zadnej z Was to nie spotka i wszystkie szczesliwie donosicie Wasze ciaze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Karmelek współczuję Ci bardzo....aż mi teraz głupio że dziś mam doła tylko z tego powodu że boję się że to będą bliźniaki............ Zobaczysz Bóg Ci to wkrótce wynagrodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaretka :)
30już30 dlaczego myslisz, ze będa bliźniaki? Karmelek, czytałam Twoje posty w innych tematach. współczuję... Trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu czuję jakiś ieuzasadniony lęk bo bardzo bym nie chciała....mam już synka....nie dałabym rady i tyle....i dopóki sie nie dowiem bede sie martwic...amoja babcia miala blizniaki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dziewczyny :) życzę wam bezproblemowych najbliższych 9 miesięcy! ja urodziłam w listopadzie (termin miałam na 30.10 ), a wydaje mi się jakbym wczoraj robiła test, tak szybko zlatuje ten czas :) Cieszcie się nim, bo to niezapomniana przygoda :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, tak niedawno byłam w Waszej sytuacji a tu już 37 tc :) Czekam na mojego maluszka w styczniu. Cieszcie się tym okresem ciąży, bo to bardzo szybko później leci i ani się nie obejrzycie i maluch będzie na świecie :) Dbajcie o siebie i brzuszki. Żeby tu co niektóre dziewczyny uspokoić, to ja na pierwszym usg w 6 tc widziałam tylko pęcherzyk i moja gin powiedziała, że czekamy co dalej, bo to niestety ale różnie może być. Więc myślę, że 5 tc to jednak za wcześnie na usg. Na następne usg przyszłam w 8 tc i już biło serduszko. A co do chodzenia w ciąży teraz przy takiej pogodzie to nie jest źle. Mam ciuchy ciążowe i nie czuję się jakoś nie wygodnie opatulona w grube swetry. I myślę, że to Wam raczej na końcówce będzie trudniej przez upały. Ale szczerze życzę wszystkiego dobrego, samych bezproblemowych ciąż i szybkich, bezbolesnych porodów. Tego ostatniego to sobie też życzę :) pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Przyszłe Mamy, ja także z radością dołączam do tego forum ponieważ jestem w ciąży :) Potwierdziły to dwa testy - jeszcze przed spodziewaną @ (kreseczki były mało widoczne, ale były na 100%), a następnie brak @. Teraz odczuwam od czasu do czasu pobolewania w podbrzuszu i lekkie nudności. To będzie moje drugie dziecko. Pierwsze urodziłam w marcu i szczerze mówiąc dobrze chidziło mi się z brzuszkiem zimą. Zobaczymy jak będzie latem. Co do wizyty u lekarza to jeszcze nie byłam. Ostatnią @ miałam 10 listopada, więc jestem w 5 tc. Chcę pójść w przyszłym tygodniu, ale nie wiem czy nie będzie za wcześnie. Od kiedy zaczyna bić serduszko? Cieszę się, że nas tutaj aż tyle :) Wszystkiego dobrego i spokojnych 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze 6 dni do testu
Serduszko zaczyna bic w 21 dniu po zaplodnieniu. Na dobrym sprzecie mozna je zobaczyc nawet pod koniec 6 tygodnia. Ja bym jednak poczekala do konca 7 tygodnia. Na gorszym sprzecie mozna je zobaczyc dopiero w 8 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SierpniowaMama witaj , ja tez miałam ostatnią @ 10.listopada :) czyli dziś konczymy 5 tc a od jutra zaczynamy 6tc -dobrze liczę? Ja wybieram sie do lekarza i na usg 30.grudnia, to będzie 7 tc i 2 dni ciąży czyli optymalnie zeby zobaczyc serduszko....ale ja sie nie moge doczekac........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, przygarniecie mnie??? :) Ja dziś dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Zrobiłam 2 testy, mam kilka objawów (nudności, sennosc, nabrzmiałe piersi, brak apetytu, zmęczenie). Z wizytą u lekarza postanowiłam zaczekać do 28 grudnia (po świetach) żeby było już coś widać na usg. Mam już 3,5 letniego synka. Ostatnią @ mialam 12 listopada. Boję się że za szybko się ciesze, przed wizytą u gina, ale jak tu sie nie cieszyć... :) Co ma być to będzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toficzek ja tez sie ciesze a jeszcze u lekarza nie byłam , żeby tylko wszytsko dobrzse było no i....nie chciałabym bliźniaków (mam już synka).....dlatego teraz marzę o tym,ze 30 grudnia u lekarza zobacze na usg zdrowe serduszko, do tego w pojedynczej wersji :) toficzek ile masz lat?:) wiem wiem kobiet sie o wiek ...itd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 27 lat, jak w nicku :) Ja tam nie mam nic przeciwko bliźniakom. U mnie w rodzinie występowały ciąże mnogie, wiec jest jakas tam szansa. Pewnie gdzieś tam w głębi serca chciałabym teraz dziewczynkę, żeby była parka, ale chłopcy też są wspaniali, więc w sumie nie nakręcam się na nic, wazne zeby bylo zdrowe. Nie wiem jak wytrzymam jeszcze dwa tygodnie do wizyty u gina, ale nie chcę iść prędzej. U mojego lekarza wizyta z usg kosztuje prawie 200zł, więc nie chcę też iść po to, żeby usłyszeć że nic nie widać i płacić za to, a po tygodniu wrócić... 30juz30 skąd jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabliblaa
gratuluje wszystkim :) moj sierpniowy 2011 wlasnie sobie spi.. ale was czeka 9 miesiecy, hehe, powodzenia ;) (najgorsze ostatnie 2 miesiące ;) bez straszenia! ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie strasz, ja to się boję co to będzie z brzuchem w takie upały... tym bardziej że mam teraz sporą nadwagę, od 2 lat stale się odchudzam, chudnę 10 kilo, przybywa mi 13, potem chudnę 14kilo, przybywa mi 16... Brak mi takiej ostrej determinacji. Teraz miałam od nowego roku plan wziąć się za siebie, dieta, fitness, calkowita zmiana stylu zycia, ale ciąża te plany troszkę zmienia. Będę stosować zdrową dietę, duzo warzyw, owoców, zadnych slodyczy, smazonych potraw, przekasek... Ale z fitnessem np musze troche poczekac, jedynie jakies lekkie cwiczenia i spacery, spacery... Miałam też ostatnio dość wysoki cukier, dlatego jutro z samego rana pójdę na badania krwi, moczu i cukier wlasnie, jak bedzie w normie to spokojnie poczekam i po swietach pojde do gina, a jakby bylo cos nie tak, to pojde do gina jak najszybciej. czytałam, że kobiety mające nadwagę nie tyją tak bardzo w ciąży jak te szczupłe, więc pocieszam się, że nie będzie tak najgorzej... Dzidzia najwazniejsza, wszystko zniosę... a potem jak już urodzę wtedy ostro wezmę się za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o własnie ja też miałam się ostro wziąść za siebie bo szczrze mówiąc liczyłam że na dzidziuśka będziemy musieli co najmniej 6 m-cy sie postarac (w pierwszą wyczekaną ciążę zaszliśmy po 4 m-cach) i w tym czasie miałam przejsc na mega zdrowy tryb życia z korzysciami dla mojej wagi a tu prosze po pierwszym cyklu hop i ciąża i mi sie te plany pokrzyżowały. Jak byłam w pierwszej ciąży moja waga wyjsciowa była 57 kg a teraz.....64 kg:( ....też liczę na to że uda mi sie przytyć jakieś niezbędne absolutnie minimum..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×