Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

wysyłam nam nam maila co wymysliłam z menu patrząc na schematy zywienia przy mm i to co Pola wyprawia...oczywiscie te ml są to wymyslone przeze mnie takie jakie przygotowuje, Pola z tego je ile chce...to ma być tez wskazówka dla męża ile ma przygotować mleka czy obiadu hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Wy tyle piszecie ze Was musze nadrabiac rano w pracy a nim skoncze tojuz szef sie pojawia i nic nie mam czasu odpisac :-( w pierwszej kolejnosci chcialam podziekowac Trala Tobie za przesylke -- dziekuje za kremik, i za te rzeczy ktore dolozylas -- czapucha the best a koszulka wymiata hee juz mezulo ini zaglada kiedy mloda podrosnie i bedzie w niej chodzic -- wiecie Dziewczyny tak jest napis po angielsku Mala Dziewczynka Tatusia czy jakos tak :-) kremu jeszcze nie uzywam bo koncze linomag i sudocrem naprzemiennie, ale za jakis tydzien bede go testowac. Dziekuje Wam za pamiec o mojej siostrze - niestety ona sie totalnie podlamuje .. a ja nie wiem jak mam jj pomoc.. to nie tzw kobiece sprawy, tylko tarczyca. w dodatku lekarz wybadal u niej szmery w plucach niewiadomego pochodzenia i ona wmowila sobie ze ma juz na pewno jakis przerzut .. ze co ona zrobi bo ma trojke dzieci, najmlodsze ma piec lat. pisala mi smsa ze sie okropnie bo i ze caly dzien placze, ona nie moze spac i juz o 4 rano myje podliogi, okna.. byle tylko czyms sie zajac i nie schizowac. szok . ja nie wiem co mam jej mowic zeby ja jakos wesprzec.. to ze medycyna idzie stale do przodu to nic do nij nie trafia. .jeszcze w zwiazku z tarczyca ma zespol hashimoto i erytrocostam -- nie pamietqm -- i to sprawia ze guzy zlosliwieja. boje sie ze sie zalamie juz na poczatku i gdy bedzie trzebq walczyc to braknie jej sil .. ja wiem ze to post nie na temat ale musicie mi wybaczyc bo ja nie mam komu sie wygadac , obiecalam ze nikomu nie powiem , a ciezko mi jest to w sobie trzymac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alunia ostatnio grzeczna, nie mamy zadnych problemow z niczym, przynajmniej tyle.. cwicczy stanie -- gdy chce ja posadzic to prostuje nogi zeby stanac hehe smieszne to jest .. i podnosi dupke jak do raczkowania , probuje tez prostowac rece. dalszych zabkow nie widac, mamy dwa od grudnia i dalej cisza. za to juz bardzo ladnie siedzi.. ale jeszcze nie siada. Camerata Alunia jak byla na piersi to na smoczek miala odruch wymiotny. jak przeszlam na butelke to powoli zaakceptowala tez tego do cycania. jak ja klade do lozeczka to zawsze ze smoczkiem i tak zasypia, choc u moifh rodzicow smoczka nie uzywaa bo oni ja tak dlugo nosza az zasnie. ech rozpuszcza mi ja pewnie.. oj a nie wiedzialam ze w zupkach niektorych jest juz zoltko ---- a jak dajecie same zoltko to jak gotujecie ? na twardo czy tak na pol twardo ? Goja jestem pod wrazeniem temperatury w zwiazku, u nas ostatnio bylo bardzo nijako -- z mojej winy i mojego mega zmeczenia i sennosci z wysokich cukrow .. ale ostatnio postanowilam nie skapciec tak szybko i uwodze mezula hehe i od razu klotnie jak reka odjal.. cos w tym jest jak chyba Basia napisala - ze jak w lozku sie nie uklada to potem w zyciu tez nie bardzo .. demka ale sie usmialam z tego sladu na scianie hehe kurcze cis chialam napisac Ardi ale zapomnialam kurcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogole wiecie co mi sie ostatnio przydazylo w pracy... jejku mam nadzieje zenikogo nie obraze.. poorostu czasem ludzie maja smieszne nazwiska.. musialam zadzwonic do pana o nazwisku CZOPEK ,, hehe :-) glowilam sie jak go poprosic do telefonu - czy moge rozmawiac z panem czopkiem ? czy moze -- czy moge rozmawiac z panem Czopek ? ojejku balam sie ze parskne smiechem .. no ale mus to mus wiec dzwonie i pytam czy zastalam pana Czopka .. -- no i slysze w telefonie jak babeczka sie naradza z druga ze chce rozmawiac z tym czopkiem.. i w koncu mi mowi " przykro mi , pan Czopek wlasnie wyszedl " hehe no nie moglam juz bo wyobraznia zadziala hehee i szyyyybo musialam sie rozlaczyc bo parsknelam smiechem , az kolega z biura obok przyszedl zobaczyc co sie dzieje hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki przykro mi :-( moze powiedz, ze własnie musi być silna dla dzieci! Z początku pewnie tak jest, ze ludzie sie załamują a potem nabierają sił i walczą,poprostu bądź obok. Życzę sił dla niej i dla Ciebie! Mój rozbija zarlok od jakiegoś czasu je po całym sloiczku obiadku i deserku i mam wrażenie, ze to co mu smakuje to by zjadł jeszcze wiecej. Cyc obowiązkowo co 3h i na wiecZor na 180 ml wody mm z Kleikiem i po 3 h znowu. Glodomor. Basiu tak Stas o m-c młodszy od Zuzi, tez bym sie nieprzejmowala gdyby nie te podejrzenia. Ale teraz jak już chociaż trochę siedzi to już lżej na duszy :-) Chyba tez bule mu dam do memlania Asiulka daj znać co i jakz tymi warzywkami. U nas piękny dzień sie zapowiada, słońce i lekki mrozik, jedziemy na spacer i potem kawę i ciasto do chrzestnego Stasia. Weźmiemy krzeselko młodego i będę go sadzala obstawionego poduszkami. Potem idziemy na mecz koszykówki i wiecZor dla siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki kazdy temat jest na temat ja.ktoras nas potrzebuje... dlugo Twoja siostr ma.hasimoto?? mam kolezanke z tym diablem i odkryla ze lepiej sie reguluje wyniki jakas tam dieta z orzechami czy czyms...moge popytac ale jesli Siora ma dlugo to moze to wie...z dugiej strony jak ma to dlugo to nieh poradzi jak dzieci zrobila ;) moja.kolezanka.ma.baaaaardzo niskie szanse na dzieci i widze u niej taka pustke w oczach... :( powiedz Siostrze ode mnie z bedzie dobrze..niech sie ztrzyma na chwile...wezmie oddech gleboki i mi uwierzy..naprawde...ja mam cale zycie szmery i inne cuda wianki i powiem rydko troszke sram na lekarzy...bo Niki kochana idzoeszdo lekarza i szukaja czy jestes chora a.nie by poswiadczyc zes okaznzdrowia...jak cos niech bierze skierowania do szpitala onkologicznego i tak rozmawia z lekarzami...bedzie dobrze...naprawde...tylko musi uwierzyc i zaufac...tarczyca jet problematyczna...taka z niej wredna malpa...aleeeee bedzie dobrze...bo tak czuje tlko musi miec dobre nastawienie!! Niki kopnij ja mocno w pupe i niech dziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki podpisuje sie pod slowami dziewczyn... trzymaj sie kochana a ona niech bedzie silna... dla dzieci.. choc latwo sie mowi :( x jesli chodzi o mezow to moj z tych co bez przerwy lazi za mna ale bardzo lubi jak ja tez wychodze z inicjatywa a u mnie tym kiepsko :( x jesli chodzi o jedzenie to moja wcina co jest. jak mi wyrosnie taki drugi Olek to zbankrutuje :P Olek obiadkow malej nie podjada a z owocem jest tak ze jak ona je banana to on bierze dla siebie. tak samo z jablkiem/gruszka. x oooo i mialam jeszcze tyle napisac i wszystko zapomnialam ;/ x Basiu powodzenia na urodzinach dzisiaj :D x De mag ogia - ladny spadek wagi. jesli chodzi o moje cwiczenia widac juz efekty ale jeszcze daleka droga zanim Wam wysle fotki bo jeszcze mam nad czym pracowac :) ale waga zaczela w koncu spadac, - 2 kg. nie wiele powoli ( niestety kiepsko u mnie z dieta, moze nie tyle co z zywieniem bo jem co 3 godz ale czasem wypije piwo, wino i juz nadrabiam kcal... ) x Asiulka jadlospis jak najbardziej ok x bylam na poczcie. super fotki! sliczne te "nasze" dzieciaczki :D podeslalam troche swojej panny. x Ita kobieto jak ja Ci tesciowej zazdroszcze to nie masz pojecia :D ;-) x Camerata moja ma smoczka ale tylko do zasypiania tak nie daje, tzn nie chciala nigdy plula wiec po co mam dawac. Olek tez mial smoka tylko do spania i sam sie z nim pozegnal nie mialam problemow z odzwyczajaniem mam nadzieje,ze z nia tez tak bedzie x Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta wiem dzięki :-) wiem jak moze być bo od mojej mamy zero odzewu :-( wiec teściowa nadrabia ;-) Dziś noc super! Pobudka koło 23 i po 1 i potem 5.40 i koniec spania jest tak ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ja dzisiaj nad ranem przeżyłam. Otóż zawsze ok. 3 nad ranem jak się obudzi na jedzenie to już go biorę do łóżka, bo on lubi się tak poprzytulać. Zjadł, usnęliśmy, budzę się po 5, odwracam głowę w lewo, bo zawsze tam śpi od ściany a gada nie ma! Rany jak się przestraszyłam, że spadł i albo stracił przytomność albo co gorszego, bo cisza była. Dopiero podniosłam się na łóżku i co widzę? Ten mały gagatek przelazł w stronę nóg i spał tak, że głowę miał nieco poniżej moich kolan a wypiętą dupkę w okolicach moich bioder. Jejku. Nie chciałam go przenosić, żeby się nie obudził więc tylko wzięłam gruby kocyk, przykryłam i tak spał. Zapomniałam o jednym: wczoraj pierwszy raz nie pełzał a normalnie szedł na czworaka po łóżku! Chyba się zapomniał z radości, bo postawiłam na krańcu łóżka zegar elektroniczny, który stoi na półce i go fascynuje, bo świeci. Ale jak spróbowałam dać go na ziemię, tzn. zegar, żeby Kacper szedł po dywanie, to nie chciał, od razu siada na dupie i nie pójdzie. :/ Niki, tak mi przykro z powodu siostry. Ja gdzieś czytałam swego czasu, że akurat nowotwór tarczycy nie jest tak problematyczny jak inne ale nie znam się na tym. A wiecie, moja siostra była teraz z córką w szpitalu onkologicznym jak pisałam. 4 lata temu jak była właśnie w ósmym m-cu ciąży z tą córką to też tam była z pierwszym dzieckiem, które miało podejrzenie białaczki. No i mi wczoraj opowiadała jakie biedne maluszki tam leżą, takie łyse, po przeszczepach. Jedna babka była z córeczką, już od ponad roku się tam leczą a w domu ma jeszcze 10 m-czne dziecko. A podobno takie wredne pindy tam pracują, że się w głowie nie mieści. Zamiast pomagać rodzicom i dzieciom to chodzą takie naburmuszone i tylko dogadują. A historia z panem Czopkiem fajna. Chyba bym została przy swoim nazwisku, jakby mi się mąż tak nazywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Basiu, nic nie pisałaś, że dajesz Zuzi bułeczkę to chciałam Ci podsunąć pomysł na chwilę spokoju, bo wiem, że non stop nosisz małą na rękach. Jaka ta Kaja podobna do mojego Kacpra, nie mogę się napatrzeć. Cudne ma ząbki i jak ślicznie wcina jabłko albo banana, nie widzę za dobrze. Polcia widzę, że też lubi piloty. I proszę jak grzecznie leży z okładem na główce. Z tą sową fajne ujęcie. Jej jakie ona ma oczy, o Poli piszę, nie o sówce. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dzwoniła teściowa, że ma dla Kacperka świeżutkie, zniesione w tym tygodniu jajeczka hehe. Dziś znowu spróbuję mu ugotować zupkę, chyba ten brokuł nadaje smaku tym nijakim smakom marchewki i ziemniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejuuuuu...mam 15 stron do nadrobienia!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem, kiedy to zrobię. Od ubiegłego piątku wróciłam do pracy i stąd te zaległości. Mały jest u moich rodziców, więc po pracy jadę do nich autobusem, i jak jest ładnie to wracamy na nogach do domu-ok 1 godziny, a jak jest nieładnie, to czekamy na tausia-kończy o 18 co drugi tydzień, więc wtedy w domu jestem około 19. I już nie mam czasu zaglądać do neta... Mój Robert wczoraj skończył 7 miesięcy:). Zacznę mu dawać żółteczko. A dziś ugotujemy zupkę buraczkową ( tak się nazywa a nie barszczyk:) ). Kochane, wiem, że część z Was radziła sobie z katarkiem u maluszków. Mój Robert nie ma ewidentnego kataru, ale jak je i jak leży coś mu "furczy" w nosku. Aspiratorem nie wyciągnę, więc jest gdzieś daleko to coś. Pisałyście o nasivinie-jest skuteczny i który podawałyście soft czy zwykły 0,01% ? Pomóżcie, bo nie chcę, żeby się to przerodziło w coś poważniejszego. Ściskam i postaram się nadrobić, bo tęsknię za Wami. Dużo zdróweczka dla dzieciaczków :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:) Heh ale z Kacperka wędrowniczek, wyobrażam sobie Demciu jaka byłaś przestraszona, jak go obok Ciebie nie było.Kacperkowi życzymy smacznego jajeczka:* Niki eh współczuję Tobie i siostrze takich problemów, najważniejsza właśnie w walce z taką chorobą jest determinacja, żeby rakowi dokopać i zwalczyć go. Musisz siostrze tak w żartach mówić, że jak sama mu tyłka nie skopie to Ty to zrobisz, że trzeba to cholerstwo za fraki i niech zwiewa, gdzie pieprz rośnie. Zobaczysz przetrwacie to. Gorąco Was ściskamy z Zuzią:*Anetka Kajuszka śliczna dziewczynka, heh fajnie,że taki żarłoczek z niej i że ma taki super apetyt na wszystko:)Basienka ja na katarek Zuzi nasivin ten od 3 miesięcy dziecka nie wiem, który to konkretnie, ale chyba ten soft. W aptece CI dadzą, jak powiesz, że dla niemowlaczka:)Tamten drugi jest dla większych dzieci i dorosłych, lepiej ten dla maluszków:)Ita udanego wieczorku:)MIłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia dzięki za szybką odpowiedź:). Fajnie, że znowu jesteś na forum, bo ostatnio jak czytałam, to rzadko się udzielałaś. Ale widzę, że troszkę bliżej wiosny i jesteś. Super, bo fantastycznie się Ciebie czyta, a do tego odpisujesz każdej mamie:). Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie mam jakos czasu i weny na pisanie. Igor śpi,więc ogarnęłam kuchnię i przygotowałam obiad. Dobrze ze wczoraj wszystko posprzatałam, bo już dziś mam lenia. W nocy nawet był spokój, dwa karmienia bez specjalnego płaczu:) po południu jedziemy do mojej babci na imieniny. xxxx basienka - oj to masz cały dzień zajęty! Drugie auto by się przydało. xxxx demagogia - gratulacje dla Kcpra za raczkowanie!!! To teraz już spokojnie razem nie pośpicie:D xxxx No i wyleciało mi z głowy wszystko co miałam odpisać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, jedno nie ma z drugim nic wspólnego. To, że czworakował na widok zegara to jedno a to, że łazi od dawna po łóżku czołgając się, to drugie. Ja nie wiem jak to jest z kroplami do nosa ale też mu furczy w nosie strasznie i nie ma to nic wspólnego z tym, że mu się mleko cofa, bo wtedy inaczej słychać nos. Nic się nie leje, chyba, że płacze. A dziś rano krztusił się flegmą. Nie umie biedny odchrząknąć i dopiero jak zakaszle to mu to, co tam siedzi w gardle odchodzi. Nie wiem czy powinnam dać mu krople do nosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, bo ja mówiłam o tym lekarce, mówiła coś o Nasivin, kupiłam ale nie wiem czy dawać. A na wykrztuszenie dostał ten syrop tylko jak na początku pił tak teraz odwraca głowę i za nic go nie wypije, gorzki okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
camerata- Brajan od 3dni zasypia ze smoczkiem, w dzień to sobie z niego gryzak robi :) Ale zaśnie wypluje i spokój nie dopomina sie:) kurde obudziłam sie dzisiaj chora a jeszcze musialam do Poznania do aresztu jechac bo musialam cos tam pogadac zeby D. byl na swieta w domu.. glowa mi peka, gardla nie mam chyba juz wcale. a mowie jak dojrzaly facet ehh, do tego nie moge ogarnac dzisiaj młodej,caly czas do brajana dochodzi i albo go uszczypnie, albo kopnie, a jak maly wstanie przy lozku albo kolo szafy to bierze mu tak rece z tego zrzuca na dol a on sie przewraca. masakra. nie wiem co w nią wstąpiło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
camerata- Brajan od 3dni zasypia ze smoczkiem, w dzień to sobie z niego gryzak robi :) Ale zaśnie wypluje i spokój nie dopomina sie:) kurde obudziłam sie dzisiaj chora a jeszcze musialam do Poznania do aresztu jechac bo musialam cos tam pogadac zeby D. byl na swieta w domu.. glowa mi peka, gardla nie mam chyba juz wcale. a mowie jak dojrzaly facet ehh, do tego nie moge ogarnac dzisiaj młodej,caly czas do brajana dochodzi i albo go uszczypnie, albo kopnie, a jak maly wstanie przy lozku albo kolo szafy to bierze mu tak rece z tego zrzuca na dol a on sie przewraca. masakra. nie wiem co w nią wstąpiło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aaa niki nie ma sprawy :) bluzeczke jak widziałam w sklepie to musiałam kupić, ale to był największy rozmiar a Nikola miała 2,5 roku jak ją nosiła :D więc krótko ponosiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczyny, myślicie że jakby Brajan dostał ten taki jeździk/pchacz to by chodził przy tym? Bo teściowa chce mu kupić, i nie wiem czy nie za wcześnie jeszcze? On w sumie przy meblach chodzi. Albo jak ma ten stojak gimnastyczny to przy nim stanie i po panelach to sie slizga to idzie, ale nie wiem heh ;) Asiu zeszyty 4latka bomba!!! Nikola już rozwiązała jeden cały.. Szok, przecież ona dopiero co skoczyła 3 hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala, ja myślę, że by chodził. Jej ale mam dziś luzy od Kacpra. Dużo rzeczy dziś pozrabiałam. Tatuś cały czas zajmuje się dzieckiem. I to sam chce! I jeszcze zapowiedział mi romantyczny wieczór. Hmm albo coś chce, albo coś zbroił. Tylko nie miał dość kiedy. :P Idę na rowerek, potem prysznic, potem kąpanie gada i wolny wieczór. Za 2 tygodnie zmiana czasu, ale się cieszę. Już nie mogę się doczekać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
demagogia- właśnie, tez lubię tą zmianę czasu, a ona w swieta wypada, nie? a jak zmieniamy? Cofamy czy do przodu?? :D goja- jak prawidłowo napisac "nie oddzywaj się" czy "nie odzywaj się" ? zawsze mialam z tym problem :( moja mama np. chodzący słownik a zawsze robi błąd w słowie 'sytuacji', pisze 'sytłacji' niby wie że nie tak ale i tak z rozpędu tak pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala- nie odzywaj sie:) co do chodzikA to skoro lobuziaczek Ci staje w łóżeczku to bedzie napewno w nim śmigal:) o jaaaa... Ja tez chce romantyczny wieczór! Od kilku dni narzeczony wraca z pracy po nocach jest teraz tam sam na kuchni, a duzo imprez... Dzis np dwie rezerwację i jeszcze jakAs impreza, w międzyczasie przyjdzie ktos do restauracji i do tego przygotowania przed Magda Gessler Bo juz w poniedzialek bedzie... A mala sie podziebila, kaszelek ma biedna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Cos nie moge znależc chwili, żeby do Was zagladać na bieżaco :( U nas ok, Bartek ma sie już dobrze tylko teraz mam problem bo nie chce nic jeść..kurcze chyba przez to, że dostał lekarstwo, którego nie chce pić i daje mu na siłe..wiec teraz cokolwiek przykładam mu do ust to zatyka je tak, że nie mozna nic wsadzic....ehhh ciagle pod górke.. Co do smarowania to Bartek tez własnie ma takie szorstkie rączki i nózki od zwenetrznej strony i własnie kąpie go w oliatum i chyba przerzuce sie na inny płyn do kąpieli i kupie jakis balsam :) Moj też jeszcze nie siada..nawet nie próbuje a jak go posadze to gibie sie na wszystkie strony ale mysle, że w koncu usiadzie jeszcze chyba za wczesnie aby sie martwic...za to bardzo lubi stac :) Basiu troche sie martwie tą pracą,,ozcywiscie sie nie zgodzę bo nie mam wyjscia, nie dam rady poza miastem skoro Bartek nadal pije piers..mam nadzieje, że mnie nie zwolnią :( Ja tez miałam płyn zmiekczający z emolium na ciemieniuche i tez pomogł wiec polecam :) A skąd Wy te próbki bierzecie????? demcia albo goja opowiedzcie mi o tych interwałach...może tez pojeżdzie bo mam rowerek?? Asiulka ja tez nie dawałam jeszcze zółtka..on tak słabo jadł, troche jakis jarzynek, czasam owoc a kaszki wcale a teraz widzisz nic nie chec...do piersi to wie jak otworzyc buzke a do łyzeczki zaciska tak mocno że szok.. Camercia moj niestety ani smoczka zwykłego ani od butelki..ehh niki musisz wsperac siostre ona teraz tego bardzo potrzebuje, choc ja tez bym sie załamała, jest jej bardzo ciezko ale ma dla kogo życ i musi byc silna.. a historia z p. Czopkiem zabawna..czasami nazwisko potrafi rozsmieszyc ale cóz tego sie nie wybiera :P Demcia gratulacje dla Kacpra za postepy :) zuch chłopak:) basienka ja na katar taki jak opisujesz, którego długo nie mogłam sie pozbyc bo ciagle charczało dostałam tez najpierw nasivin 0.01 ale jak już dłuzej nie poprawiało sie to dostałam inhalacjez pulmicortu i mucofluid. Wieczorkiem zajrze na poczte :) Teraz zmykam, ide do ksciołka bo dzis rocznicowa msza za mojego Igorka :( Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my ostatni wieczór w Berlinie, jutro wracamy. Ale mam nadrabiania. Wczoraj cały dzien siedzielimsy u kolezanki, Kostek był super grzeczny za to synek kolezanki to jakas masakra, modle sie zeby kostek taki nie był bo nie wiem co bym zrobiła. Młody obkupiony w ciuszki na lato łącznie z kąpielówkami :) W poniedziałek pewnie ponadrabiam. Pozdrawiamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ardi mi chodzilo o coś takiego, a nie o chodzik: http://allegro.pl/chicco-ergogym-jogging-pchacz-i-jezdzik-gratis-i3075346980.html nienawidzę chodzików.. nie skrzywdziłabym tak dziecka ;) oczywiście ten link to tylko przykład, bo to pierwsze mi się wyświetliło ;) Matkoo umieram :( nic nie moge przełykać tak mnie boli:( Dzięki Ci Boże że Brajan już śpi bo bym zwariowała. Boli mnie gardło, głowa + 38,5 temperatury :( Niedługo też zmykam do spania bo umrę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej rzadko piszę, ostatnio nie mam czasu. U nas wszystko ok, Mała szaleje z raczkowaniem, ogólnie to chodzi do tyłu, jedynie do komputera potrafi iść w przód :) Któraś pytała o nasivin, fajnie działa na taki głęboki nie kapiący katar. Ja mam nasivin o,1% w aerozolu. Tralala dlaczego piszesz o krzywdzeniu dziecka w chodziku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×