Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ezoteryczna348

JESTEM KOCHANKĄ I DOBRZE MI Z TYM

Polecane posty

Gość jeszcze bardziej biedny miś
nawet sie zastanawiam, czy ona kogos nie ma, ale teraz to chyba niemożliwe, jeszcze z 4-5 lat temu mógłbym w to uwierzyć, choć kto wie, frajerów nie brakuje. wiecie co, to strasznie boli, kiedy osoba, z którą przezylo się tyle lat i z ktorą chciał się czlowiek zestarzeć, tak się zmienia, olewa, nie chce rozmawiać, jest wiecznie nadęta, a kiedy kolejny raz pytasz co się dzieje, to zbywa albo robi awanturę. ja już nawet terapię małżeńską proponowałem, ale ona nie chce. przestaje mi zależeć. nie mówie, czasem bywa miło, ale ja po prostu nie poznaję tej kobiety, może to hormony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooo
nie odpowiem ci na pytanie , musisz sam porozmawiac z zona ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
nigdy jej nie zdradzilem, choć adoratorek nie brakowalo, ale zawsze ona była najwazniejsz,tyle że ja już nie daję rady, a ona nie widzi albo nie chce widzieć problemu, że już prawie ze sobą nie rozmawiamy, nie sypiamy, tylko dzieci nas trzymają, bo juz nawet kredyty nie ja już nie chcę dłużej myśleć, że to tylko moja wina, zwiazek rozpada się przez obie strony najczęściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooo
oczywiscie ,z e to nie tylko twoja wina , znajdz sobie kochanke a swiat zacznie byc kolorowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
trafilem na to formu przez przypadek, szukając czegoś w necie, ale chce wam tylko powiedziec, że zony często same są sobie winne, ja jestem już prawie tego przykaldem, jeszcze nie zdradziłem, ale zaczynam o tym mysleć, to straszne, ale bardzo brakuje mi bliskości i prawdziwej czułości ze strony kobiety, zainteresowania. pani żona jak ostatnio powiedziałem jej, że jestem jednym z dwóch kandydatów do awansu na wazne stanowisko w firmie, gdzie pracuję i muszę się przygotować do rozmów, mruknęła tylko - a ile podwyżki ci dadzą? no ręce mi opadły, nic, zero zainteresowania czy żeby choć powiedziała, powowdzenia, wierzę w ciebe. ja nie jestem chyba jakimś narcyzem, czy egocentrykiem, nie zanudzam jej opowiadaniami o pracy, ale takie zwykłe ludzkie zainteresowanie jest miłe wsród bliskich ludzi, po to ludzie są ze sobą, że dzielić tez radości, a nie tylko problemy. a ona ma mnie już chyba zupełnie w dupie i ja zaczynam to akceptować i olewac, to nie skończy się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
jak ci tak źle z zoną to się rozwiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty chociaz przezchwile pomyslalas co bedzie jak jego zona was nakryje, albo dowie sie o was?? on ma dzieci. dobrze ci z tym>? nie przeszkadza ci to? nie rozumiem takich osob. po pierwsze masz grzech(swoja droga) . Zona o niego dba, a przyjdzie ,,takie cos'' i po kryjomu nie wiadomo co robi hehe.. Brzydze sie takim czyms i TAKIM KIMS... zero aspiracji i ambicji.. poczytaj kobieto trochge ksiazek to moze we lbie ci sie odwroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malo jest facetow na swiecie a ty musisz brac akurat zajetego>? a z tego faceta co ma zone to tez niezly skurw*** ZAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
dziwek nie chcę , stać mnie" wredni jesteście i tyle, rękę dam sobie uciąć,że połowa z tego co tu wklepaeś, to zwykłe ściemnianie!znajdzie się jakaś kretynka , która zechce wysłuchac jaki to biedny miś, pani zona jędza, zapuszczona, seksu niet, poruchasz sobie,dziewczyna się zaangazuje, pani żonie życzliwy doniesie a ty wtedy rzewnymi łzami i na kolanach, na głowę dzieci przysięgniesz że nic cie z nią nie łaczy:o co za ścierwa z was:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
nie rozwiodę się ze względu na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
żona zmieniona, zimna, wyrachowana, zapuszczona to się gościu rozwiedź a nie dzieciom krzywdę robisz i żonie łaskę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
ja już i tak czuję się jak ścierwo, moja zona mnie wpędza w taki stan, ja chcę wam tu tylko powiedzieć, że są rózne przypadki i że panie żony też się do tego dokładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze masz sie czym chwalic??? ze jestes kur** ta druga..??? a co to kogo interesuje? jakby jego zona dowiedziala sie z kim naprawde rozmawiala to nie wiem czy bylaby taka mila haha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
co to znaczy ze wględu na dzieci?? ze wględu na siebie się nie rozwiedziesz, jesteś wygodnym tchórzem i tyle. myslisz, że jak zaczniesz pukać inną to się dzieci prędzej czy później nie dowiedzą? i przestań pieprzyć, że żona cię wpędza w taki stan a ty biedny mis tak się poświęcasz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
ja ciągle jeszcze staram się wierzyć, że jeszcze będzie tak jak kiedyś, że to minie, że znów będzie jak dawniej, tylko już nie wiem co zrobić, żeby do niej dotrzec. nie mowie, że jestem ideałem, kazdy ma swoje wady, ale my jesteśmy razem 15 lat, znamy swoje wady i mimo to bardzo długo bylo nam razem super, ale tak jakoś powoli, powoli doszlismy do takiego stanu, że już nawet normalnie porozmawiac nie umiemy. dzieci są najważniejsze, ich nigdy bym nie skrzywdził, kochanki tez bym krzywdzić nie chciał, zostaje psychoterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
nie napisalem, że się poświęcam, tylko że jestem bezradny w obliczu obojętności małżonki, jak wy wszystko z góry wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
pewnie się żona poznała na tobie, to teraz jakieś naiwnej potrujesz jaki to biedny, wpędzony przez heterę żonę w depresję, znoszący te męki dla dobra dzieci znoszący, i ego zacznie rosnąć razem z roporkiem, męski i zajebisty się poczujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
nie zaczynaj niczego dopóki jesteś żonaty, skrzywdzisz i żonę i kochankę i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiu a może
wystarczy wzbudzic zazdrosc w zonie, jakis niewinny flircik na jej oczach, czasem takie rzeczy pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeszcze bardziej
wprot może i nie napisałeś ale taki miało wydźwięk. zdradzacze to podłe sukinsyny i tchórze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
misiu, pomysł niezły, może warto spróbowac, tylko czy ona cokolwiek zauważy? no ale co mi szkodzi spróbować, tylko żeby się z tego prawdziwy romans nie urodził, bo ja nie chce zdradzać żony, aj chce tylko,żeby najbliższej osobie na mnie zależalo, a nie tylko na kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiu a może
z czego romans? chodzi o to zebys zagrał i np. jak bedziecie u znajomych zaczał miło rozmawiac z dajmy na to nawet niespecjalnie atrakcyjna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
eee, to nie przejdzie, ja zawsze jestem miły, musiałbym ją wyraźnie adorować, zeby pani żona cokolwiek zauważyła i chyba bzyknąć na stole, żeby ją to ruszyło. pewnie przesadzam, ale im dłuzej teraz o tym wszystkim myślę, tym bardziej mnie to wkurza, jakieś podchody, zabawy, a jak proponuję terapię, to mnie od czubków wyzywa, sama jest walnięta, my potrzebujemy specjalisty, a ona ma to w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze bardziej biedny miś
poza tym taki flirt a niby, tez może kogoś trzeciego zranić, to mi jakoś manipulacją pachnie, ale dzięki za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty biedny misiu
a nie pomyslales ,ze kij ma dwa konce ??? Wina lezy po srodku , a ty sie misiu przyznaj ze masz ochote na nowa cipke , usprawiedliwienia juz znalazles :-0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezoteryczna348
Do biednego misia: W takiej sytuacji jak twoja na pewno nie starałabym się szukać kochanki, nie szukać komuś, komu na tobie będzie zależało, tylko wziąć się w garść i przede wszystkim dużo z żoną rozmawiać. Rozmowa przede wszystkim. Jeśli to nic nie da i nie będzie żadnych szans na poprawę to nie ma innego wyjścia niż rozwód. I uwierz mi, dzieci będę szczęśliwsze widząc ciebie i ją szczęśliwych, nawet osobno, niż wiecznie tylko się kłócących i obrażonych na siebie. Znalezienie sobie kochanki niczego ci tutaj nie ułatwi, a wręcz przeciwnie. Przy sprawie rozwodowej wszystko wyjdzie na jaw, czy tego chcesz czy nie i rozwód będzie z twojej winy, a chyba nie chcesz, żeby zabrała ci cały majątek? Poza tym nigdy nie masz pewności na jaką kochankę trafisz. Może akurat na jakąś zaborczą, która po jakimś czasie zacznie cię szantażować, zmuszać do odejścia od żony, grozić, że wszystko jej powie? Nie pomyślałeś nad tym, a bardzo możliwe, że tak właśnie się stanie, bo takie właśnie są te pożal się Boże kochanki facetów, którzy mają problemy w domu. One tylko na to czekają, żeby go wykorzystać i mieć na wyłączność, a nie dzielić się nim z żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko widzisz
ezoteryczna ten twój wcale nie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko widzisz
teraz tak mówisz ezoteryczna, zobaczymy za rok lub dłuzej, sama mozesz się stac jedną z nich albo gorszą na początku zawsze jest miód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
ezoteryczna opisała siebie wypisz wymaluj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitupierdupierdu
Kochanka jest do łóżka i jeśłi żona nie obciąga tak jak on sobie marzy to po to właśnie jest kochanka żeby ssać i połykać-ona jest od brudnej roboty w zamian zazwyczaj dostaje pomoc finansową. Żona jest do wyższych celów zazwyczaj a kochanka to taka gorsza wersja w lepszym wydaniu-ma nie mieć oporów i żadnych zahamowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×