Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ezoteryczna348

JESTEM KOCHANKĄ I DOBRZE MI Z TYM

Polecane posty

Gość a dlaczego ma znaczenie
ezoteryczna nie poznasz innego kandydata, on ci na to nie pozwoli Tak jak nie pozwala odejsc , ty sama tez nie chcesz Ten stan bedzie trwal latami , stracisz najlepsze lata , az wszystko sie wyda Teraz ciezko ci zakonczyc, pozniej bedzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Lustro - dłuuugo, za długo...podobnie jak tamten czas był za długi... Ja siebie nie poznaję, chodzę na terapię ale... marnie póki co... Zniszczyło mnie to - ale wiem, muszę odpokutować... tylko... za miłość aż taka cena...? Czy nie ma szans dla nas..? Nie wiem...Mam skrawek nadziei, że są... Najważniejsze to odbudować wiarę w siebie i swoją kobiecość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Teska44 ma rację... lepiej przerwać samej niż być kopniętą w dupę... ja nie potrafiłam, mimo że on ewidentnie mną manipulował... wykorzystywał... Chciałam ale nie mogłam... To było jak narkotyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma znaczenie
Malinowa Malina i mmlustro , ale dlaczego weszlyscie w takie uklady ? od poczatku wiedzialyscie ,ze oni sa zonaci ? I czy chcialyscie zeby zostawili rodziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Ja nie wiedziałam od początku, ale na tyle wcześnie, że mogłam się opanować... dlaczego- banalnie zabrzmi zakochanie... prawda? ja nie chciałam by zostawiał żonę, nawet o żonie rozmów nie było...chciałam naiwnie by był... naiwnie i egoistycznie...zrobiłam sobie Boga i ideał męskości ze zwykłego dzieciaka, chłopca w garniturze, który zdradzał przed ślubem i będzie zdradzał zawsze... a ja naiwnie uwierzyłam, że jestem tą jedyną, do której go ciągnie, z czym nie potrafi sobie poradzić... tandetne bajki o fatum, magicznej sile przyciągania... losie, który sobie z nas zadrwił... jakie to gorzkie - jak się dałam nabrać... jaka głupia jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma znaczenie
Malina, a kochasz go jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zastanawiam
i nie mogę uwierzyć Malina jakbym ja to pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zastanawiam
też byłam tą jedyną największą miłością oczkiem w głowie jaka byłam głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
i jak tu dalej żyć...? jak żyć...? i wcale nie jest mi z tym dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawiciel_handlowy
Czego w panie oczekujecie? Że facet rozwali sobie życie, rodzinę, związki ze znajomymi, żonę, podzieli się majątkiem - w imię czego? Bo jesteście jakieś niezwykłe? Kazdy facet potrzebuje urozmaicenia i kontaktów z więcej niż jedną kobietą (żoną), więc jeśli ma okazję, poddaje się zewowi natury. I tyle. Jeśli za dużo oczekujecie spotkając się z żonatym, cóż, nie świadczy to za dobrze o waszym poziomie umysłowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój się podzielił
i zrujnował- jak kocha, rozwiedzie się. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawiciel_handlowy
pierdu, pierdu, marne szanse na rozwód miłość to ulotna rzecz, mija z czasem choć dodaje życiu smaczku, nie ma co bazując na niej podejmować życiowych wyborów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybys to na mnie
trafila na bank załozyłabym ci sprawe w sadzie, wiec modl sie by jego zona na ten pomysl nie wpadla jak juz sie o tobie dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
a za co ta sprawa w sądzie? za co...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma znaczenie
wlasnie,mozna taka sprawe zalozyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Ludzie, dajcie sobie spokój z obrzucaniem błotem i obelgami... Uwierzcie mi, ja wiem co mówię - każdy i tak zapłaci swą cenę za swe winy... a ,,kto jest bez winy niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"... Katusze i późniejszy ból są ogromną pokutą dla kochanki... ogromną, ta cena jest o wiele większa niż jakiekolwiek sprawy w sądzie czy cokolwiek... Ja tylko się zastanawiam dlaczego facet wychodzi obronną ręką... co on czuje, myśli w związku z tym...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma znaczenie
Malinowa , a zona twojego kochanka dowiedziala sie o was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gucio Gucio
"wlasnie,mozna taka sprawe zalozyc?" jasne, o gwałt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
nie, nic mi o tym by się dowiedziała nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma znaczenie
a on ci tak wprost powiedzial ,ze koniec i masz ,,spadac,,? Wiesz , moze nie powinnas o nim myslec , staraj sie zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa malina - lustro
Poziom umysłowy, nie spotkałam się z taka terminologią. To raczej naiwność uczuciowa, wiara w panowanie nad swoimi emocjami. Ja wiedziałam w co wchodzę, podobnie jak autorka. Niestety ja nie moge tlumaczyć się niedojrzałościa, jestem stara i głupia. gdy po latach uczucia zaszły za daleko, zrezygnowałam. Wiem, że cierpię na własne życzenie, za każdy bład trzeba zapłacić. Gyby za códzołóstwo szło sie do więzienia, wolałabym taką karę, wyrok, odsiedziałam i po sprawie. A tak jestem tu gdzie jestem, w swoim bagienku uczuciowym, a "pan" ? ma se klawe zycie jak cesorz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Ja też bym wolała iść do więzienia...jestem pewna, że bym wolała niż to co teraz mam... tego nigdy nie zrozumie ten, kto tego nie przeżył... Tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono... Nie nie powiedział wprost... to jeszcze gorsze...nawet ze mną nie porozmawiał o tym... udaje, że nic się nie stało, nic się nie działo...a mnie rozwala od środka... a on ma właśnie klawe życie... Gdyby można było za to iśc do więzienia... A najgorsze, że z miłości się cierpi ale się nie umiera... trzeba z tym żyć... i to jest najgorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
,,Wiesz , moze nie powinnas o nim myslec , staraj sie zapomniec '' zapisałam się na setki kursów, kursików, zajęć dodatkowych, zawalam się pracą, biorę nadgodziny, biorę urlop bo razem pracujemy... robię co się da, cokolwiek by nie myśleć, spotykam się z ludźmi... na nic... w popielniczce kurz... tego nie da się tak łatwo wymazać...prócz bólu rozstania jest tu jeszcze inny ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa malina - lustro
Na jaką terapię uczęszczasz? ja sobie nie potrafię wyobrazić, że siadam przed psychologiem i mówię, byłam kochanką, a teraz cierpię. Mam nadzieję, że tu najwazniejszy jest czas, i jeszcze raz czas, i te uczucia, które niestety nadal mam do niego, z czasem wypłowieją i będę mogła normalnie funkcjonować, a nie wegetować jak to ma miejsce teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Teoretycznie uczęszczam na tę terapię... ja sama jestem psychologiem (sic!). Siedzę i i tak nic nie mówię... Wydaje mi się, że Cię rozumiem Lustro... a ile u Ciebie trwa już ta wegetacja...? Czas - czas przyzwyczaja tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zastanawiam
Malinowa ten mój też tak mnie potraktował, jak śmiecia albo gorzej. Widać te nędzne gnojki działają wg jednego schematu. Też myślalam, tęskniłam, ale odkąd stało się jasne, że ten skurwiel tylko mną manipulował, koniec z tym. przedstawiciel jak samczyk niedorobiony czuje zew, niech sobie idzie do agencji, tam są takie panie które chętnie się nim zaopiekują, niech tam kurwa udaje wielką miłość a nie rozwala komuś rodzinę a potem ucieka z podkulonym ogonem. Tacy na czole pownni mieć napisane: tylko rżnięcie a potem spierdalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
Lustro - jakbyś chciała np.pogadać na privie daj znać... podam jakieś namiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zastanawiam
Ja sobie jakoś poradziłam bez terapii. W sumie to nawet mi go żal. Malinowa gdyby nie to, że jesteś psychologiem i pracujecie razem, pomyslałabym że to ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa Malina
ja się zastanawiam - sama przerwałaś? dokładnie - ja wiem moja wina, moja bardzo wielka wina...ale... czy Ci panowie nie zastanwiają się nad uczuciami, nad czymkolwiek - swoich żon, swoich kochanek...? wiem, dopóki suka nie da pies nie weźmie ale oni są genialni, mój przynajmniej, genialni w słowach, gestach... niech i ktoś powie - DLACZEGO... ??? jak piszesz są agencje ... są dyskoteki, tam mnóstwo napalonych lasek na jedną noc... a tu..? po co było to wszystko... piszesz, że Tobą manipulował...?Mnie doprowadził do takiego stanu, że nie byłam w stanie normalnie żyć, nie jestem w stanie...a potem nawet na ,,do widzenia" nie było go stać...i jeszcze kogoś, kto być może był normalny, mną normalnie zaintereswoany dosłownie ode mnie odsuwał jak się dowiedziałam, rozpowiadał na mój temat... a mi słodził, ukrywał, a przed nim robił ze mnie dziwkę zwykłą... i ja zostałam sama, a on w domku z ciepłym obiadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×