Stan wojenny. Proszę o odpowiedź ludzi, którzy mają o tym pojęcie.

zamieszek nie było by konca ! a tak wszyscy po 22 w domach , stan wojenny okresla zachowania i postepowania , jak i prawa . Wojsko uzbrojone stoi za rogiem , krzykacze sie uspokoili .

Z tym, zeby nie było nieporozumień...Nie było takiej możliwości, żeby ZSRR zgodził się na nowy ustrój Polski i nowe, niezalezne władze.A więc rozważania są czysto hipotetyczne...

Jakoś takoś ...jasne że ci co trzymali z władzą do dziś będą się pienić że było cool. Często to emeryci PZPR czy SB mający dziś spore emeryturki i nagromadzone jeszcze za komuny majątki .Zresztą wielu z nich po 1989 się super ustawiło i paradoksalnie na zmianach wyszli lepiej niż zwykli ludzie...Ci jeżeli się dziś plują to za utraconą prawie absolutną władzą jaka wtedy mieli -ach jak fajnie było ludźmi poniewierać ... A robotnicy nie protestowali tylko po to by się nażreć .Paszporty to jedno -ludzi którzy chcieli je dostać traktowano jak szmaty, wymuszano od nich ogromne nieraz łapówki...Teraz każdy może wziąść dupę w troki i sobie wyjechać wtedy -marzenie...Do tego cenzura -zakłamanie mediów totalne.Kiszczak na naszych dziennikarzy nie mówił wtedy inaczej niż K******y tyle sobą reprezentowali. Trzeba przyznać że dziś wielu od tego nie odbiega...Władza tak panicznie bała się ludzi że konfiskowano książki na granicach a zachodnie stacje radiowe zagłuszano... Długo by można pisać.A skoro dziadygi tu płaczące za PRL(zgoda że nie wszystko wtedy było do d...) piszą że był dobrobyt (che che...)to po jaką cholere trzeba było stanu wojennego? i czołgów przeciw demonstrantom ?.zadowoleni i syci się nie burzą.

przed strajkiem w stoczni było tak super? Nie pamiętasz emerytowany człowieku sklepów "komercyjnych" gdzie cokolwiek można było dostać ale po podwójnej cenie? To było w czasach, kiedy o strajkach nikt jeszcze nie myślał. Przecież Polska była tedy taka super niby. A zima 78? Kiedy zasypało wszystko, wyłaczali co chwile prąd i ogrzewanie. To też wina strajków i Solidarności? Ludzie, wy chyba jakąś sklerozę macie :(

Czy było to konieczne, nikt tego nie wie i raczej nikt już się nie dowie. Kto wie co by się wydarzyło. Było to jak sam gen. Jaruzelski powiedział "mniejsze zło". Być może i te mniejsze zło było nie potrzebne ale może uchroniło to przed większym złem. Nie wiadomo. Nie wiem jak to wyglądało w Polsce ale w Rosji już wiedzieli że ZSRR to trup więc i interwencja zbrojna była by nonsensem. Czy Jaruzelski o tym wiedział? Pewnie tak ale nie było pewne ile jeszcze to potrwa może 5 może 10 a może 20 lat. Czy był potrzebny to pewnie Jaruzelski sam nie wiem ale pod względem technicznym był wykonany perfekcyjnie. Pozdro.

swój topik więc badź łaskaw wypierdala stąd bo i tak nic nie wnosisz

a sam stan wojenny, miałem wyjazd służbowy, a na dworcu, zapowiedzieli w : że w został wprowadzony na terenie kraju stan wojenny i zostały zamknięte granice i komunikat powtarzany chyba co godzinę. W poniedziałek zakład został zmilitaryzowany, zaczęło obowiązywać jakieś prawo, że można nawet byłobyć rozstrzelanym, za niesurbordynację, dostałem przepustkę i się żyło. A w robocie syf z malarią, pracowników powołali do ZOMO, trzeba było tyrać po 12 gdzin, bo robotę trzeba było zrobić, a ludzie w wojsku.

Przed stanem wojennym było bardzo źle. To prawda. Po nastaniu Solidarności w zasadzie nic się nie zmieniło chociaz wg mnie było trochę gorzej z zaopatrzeniem. Pewnie z powodu ciągłych strajków...

Dobra - to powiedz mi jak jest teraz ? pomin prosze posiadanie paszportu , mozliwosc swobodnego wyjazdu za granice itd. itp. rzeczy. Gdyby komuna rzadziła dzis w takim jak wtedy stanie nie mgła by być . nie dało by sie , musiała by ewoulować !! Zobacz co sie dzieje , i kto wybudował polskę ! zakłady pracy , a kto je sprzedał , zamknoł , zrujnował itd. co sie dzieje dzis ? i do czego to prowadzi .

Wybudował socjalizm... nieefektywnie, źle, za drogo...Sprywatyzował kapitalizm... Pewnie też nie doskonale...

Herodus Maximus a sam stan wojenny, miałem wyjazd służbowy, a na dworcu, zapowiedzieli w : że w został wprowadzony na terenie kraju stan wojenny i zostały zamknięte granice i komunikat powtarzany chyba co godzinę. W poniedziałek zakład został zmilitaryzowany, zaczęło obowiązywać jakieś prawo, że można nawet byłobyć rozstrzelanym, za niesurbordynację, dostałem przepustkę i się żyło. A w robocie syf z malarią, pracowników powołali do ZOMO, trzeba było tyrać po 12 gdzin, bo robotę trzeba było zrobić, a ludzie w wojsku. ja pierdole ale brednie:D

A do czego prowadzi ?Do budowy nowej Polski, nowej gospodarki...

jezeli wspominasz rok 78 to ja wspomiec mogę rok 1997

Wawcia oczywiście wie.... Przeciez to przeżył...:D:D:D:D:D

nie musialem zyc tam zeby wiedziec ze ktos napisal brednie :)

wawcia , brednie, człowieku, tyś się chyba z chuja urwał....

Ale nie kłóćcie się, szanujmy swoje poglądy. Serdecznie wszystkim dziękuję za wypowiedzi, moja mózgownica zaczęła już pracować :) Będę was czytać, może nawet dojrzeję do jakiejś swojej sensownej opinii :)

teraz komuchy probuja nam wmowic ze to sa bohaterowie tamtych czasow dlatego taki kraj jak nasz wyglada jak wyglada

jasne za 100 lat tez sie bedzie mówic ze rządzi komuna i ze to jej wina :)

gdyby jaruzelski nie ogłosił stanu wojenego to Rosjanie by wyszli na ulice i zaprowadzili porządek.On nie miał za bardzo wyjście zważywszy na to co się stało.Gdyby nie wprowadził tego stanów to ulice krwią by spłyneły... dosłownie

ten głłupol nawet nie wie co było zakład zmilitaryzowany, podobnie jak kopalnie , elektrownie, i na czym polegało prawo stanu wojennego, co za głąb niedouczony.

gdyby jaruzelski nie ogłosił stanu wojenego to Rosjanie by wyszli na ulice i zaprowadzili porządek.On nie miał za bardzo wyjście zważywszy na to co się stało.Gdyby nie wprowadził tego stanów to ulice krwią by spłyneły... dosłownie ale brednie

o stanie wojennym dowiedziałem się z komunikatu na dworcu, czekając na pociąg, o 7 rano, bo pracowałem a nie czekałem na teleranek. buhahahahaha

wawcia ty dłuższego zdania zbudowac nie potrafisz ?

nie

{Protestuje. Wawcia potrafi.Mogę nawet zacytować ..."16.08.2010] 11:54 [zgłoś do usunięcia] wawcia_powraca10 to w koncu mam dzwonic czy mam nie dzwonic bo ja nie rozumiem co ty pie**olisz po prostu poyebie ? napisz cos k**wa raz po polsku do ch*ja pana a nie ciagle jakies herezje glosisz. a w ogole to spie**alaj bo jjuz mnie wk**wiles z rana swoim pie**oleniem. bedzie tutaj krucjata przeciwko tobie az k**wo stad znikniesz na zawsze. zapamietaj to sobie i zaden adwokat czy inny ch*j ci nie pomoze ty cwelu j**any"

tak myslałem , ze nie masz nic do powiedzenia :) jestes jak ci krzykacze wtedy

o potrafie:)

Komuna i ewolucja ? To jak z ewolucją małp -jakoś od 30 000 lat nie mogą wyewoluować ..che che...Ten system był jak małpa -organicznie niezdolny do ewolucji. Gdyby było inaczej to Rosja byłaby dziś z jej bogactwami drugą Kanadą . I wy stare partyjniaki tu młodym wody z mózgu nie róbcie ... Bilans Polski pod koniec lat 80 tych był katastrofalny . Nawet Gierek w pamiętnikach to pisze....Kraj zacofany pod każdym względem gdzie ludzie zarabiali 10% (albo i to nie )tego co na zachodzie . Zobaczcie jak fatalnie było z wykształceniem -rekordowo w Europie(1989) niski odsetek ludzi nawet nie z wyższym ale nawet z maturą ...Większość młodych kończyła edukacje na zawodówce.To dla wierzących w bzdury o masowym awansie edukacyjnym -owszem kursy dla analfabetów po wojnie to fakt ale i utrata kresów gdzie było mnóstwo nieczytatych którzy psuli statystyki przed 1939. Młodzi na studia -mieli w latach 80tych dużo mniejsze szanse niż dziś zresztą od ludzi nb o lewicowych korzeniach wiemy że poziom na uniwersytetach(wyczyszczonych z niedobitków dawnej kadry) był niestety nieraz parodią tego z przed wojny.Tu brylowała "czerwona profesura " awansująca dzięki legitymacjom PZPR. A o erasmusach to sobie nawet nie śniono...

"Tu brylowała "czerwona profesura " awansująca dzięki legitymacjom PZPR.""Był absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego (studiował w latach 19671971). Na tym samym roku studiowali z nim m.in. jego brat Jarosław, Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Bogusław Wołoszański i Mirosław Wyrzykowski.W latach 19711997 był pracownikiem naukowym w Katedrze Prawa Pracy Uniwersytetu Gdańskiego. W 1980 pracą pt. Zakres swobody stron w zakresie kształtowania treści stosunku pracy pod kierunkiem Romana Korolca (a po jego śmierci pod kierunkiem Czesława Jackowiaka) uzyskał stopień doktora na Uniwersytecie Gdańskim. Rozprawa ta została nagrodzona przez redakcję miesięcznika "Państwo i Prawo"