STRACIŁAM UKOCHANEGO W WYPADKU

Autorko, fajnie, że tu jesteś przynajmniej kafeterian rozbawiłas :D pomysł na historię miałaś nie samowity :D A może jest Was tam więcej? Tak czy siak pogratulowac wyobraźni

na woreczek ;p

Cieszę sie, ze moja historia poprawiła wam humor.. Nie ma to jak szukać porady na forum.

hahha JA JESTEM Z 3MIASTA i mogę ci pomóc- dowiedz się gdzie ten pogrzeb a zjawię się tam i mogę cyknąć nawet parę fotek :D

Ja bardziej niż w prowo wierzę w to, że ktoś sobie z Ciebie zrobił jaja....a Ty to kupiłaś od razu. No ale już daj temu spokój, nic tu się nie trzyma kupy.

OD 3O MINUT SIEDZE PRZED MONITOREM I RZE JAK KON. Moj luby niewie co mi jest. Nie moge sie przestac sie smiac.

To nie jest zmyślone. Nie wiem co mam o tym myśleć.

A ta pzyjaciolka? Masz z nią kontakt?

hahhaha ja też siedzę i rżę - mój piękny też nie czai bazy z czego hahha hahhahaaaaaaaaaaa autorko, a uprawialiście wirtualny seks przez smesy? zapodaj jakąś pikantną historyjką :D

Tak mam z nią kontakt

Czemu pytasz o wirtualny seks?

przysiegnij tu na smierc swojej mamy ze tego nie zmyśliłas i to dzieje się naprawde w Twoim życiu

ja nie wierzę z tę historię, nie kupuję tego jak można niby 'być" z kimś tyle miesięcy i tylko na gg albo smsy? jeżeli to prawda to autorce współczuję ... głupich nie sieją

moja ukochana nie jest już wirtualną dziewicą, bo przede mną kochała się z wieloma innymi na czaterii!.. wyznała mi to podczas naszej nocy poślubnej na gg.

Przysięgam na śmierć mojej mamy, mojego taty, mojego brata ze tego nie zmyśliłam i naprawdę takie cos mnie spotkało. Przysiegam nawet na ich życie i daje sobie głowe obciąć

Stawiam 4-ro pak, że to ta "przyjaciółka".

zapodaj jego fotę :) może ktoś go zna :D może okaże się, że żyje- to wtedy ci ulży

Mozliwe ze to ona. Jak leżałam w szpitalu i z nim pisałam i ona przychodziła to nagle cisza z jego strony. Jak ona mnie odwiedzała to też nagle milczał. Jak ja jeździłam do niej to też był cicho.

Myślę o kuzynce i jej kumpelach.Ona doskonale wie, kto zrobił tobie niezły kawał. Być może, teraz jest jej głupio, bo widzi, że za daleko to wszystko zaszło. Poobserwuj ją, zobacz w jakim obraca się towarzystwie. Pomyśl, może masz jakiegoś wroga. Chociaż, tak naprawdę, nie wierzę w tą historię, czysty kosmos. Naprawdę.

Nie mam jego zdjęc bo nie zapisywałam ich

No to ktoś sobie z Ciebie żarty robi, a Ty mocno zakochana w wyobrażeniu tego chłopaka masz klapki na oczach i we wszytsko uwierzyłas....przykro mi ze ktos tak zabawil sie Twoim uczuciem.... Ale jesli wciaz w to wierzysz to sprawdź to, popros o spotkanie z tym ojcem i jego mama.

22:42 [zgłoś do usunięcia] BlagamPomocy Nie mam jego zdjęc bo nie zapisywałam ŻE CO? jak ci przysłał na maila albo gg to musisz je mieć na kompie :] ściemniasz laska i to grubo

Teraz mam jeszcze większy mętlik w tym łbie. Czyli uważacie, ze to na 100% ściema?

Autorko jeszcze z 2h temu myślałaś, że Twoja miłość nie żyje. Teraz musisz się pogodzić z podłym żartem. Też ciężko bo ktoś z Ciebie zakpił ale w porównaniu do śmierci najbliższej osoby to sama przyznasz, że to pikuś:)

Przysłał mi na gg ale ich nie zapisywalam i nie mam archiwum Nie nie ściemniam. Mówie to co mi sie przytrafilo

autorko, migiem jedź do szpitala do Bordeoux i pytaj tam o polskiego faceta co leżąc pisał przez gg i niedawno zmarł. może potwierdzą :D

Pisał smsy a nie na gg, przecież mówiłam. Na gg pisał zanim do szpitala trafił

Tak, zostałaś okrutnie wkręcona w niesamowitą historię. Wszystko było kłamstwem. Przykre, ale prawdziwe.

aitorko historia nieprawdopodobna, kto ewidentnie robi sobie z ciebie jaja, nie wierze w to ze on nagle zmarł, że dochodzą listy w których wie że umrze, że piszesz z ojcem na gg i ojciec ci mwóie takie rzeczy zę ma czas na pisanie z toba, jakby mu umarł yn to by miałmwikeszy problem, otórz oczy przejrzyj że ktoś cie wkreciła teraz wykreca sie z tego chce zamknac raz na zawsze to i skonczyc ta historie w ktora ty uwierzyłas nic sie utaj nie trzyma kupy nic, ten lapto że nie ma kamerki, ten telefon że nie usłtszysz go wszytsko nieprawdopodobne i dziwne aż dziwne że ktoś mogł w to uwierzyc, ale inni maja zlew z ciebie musza niezle sie nabijac robiac sbie jaja z cibie

Ale on tak realnie pisał.. To wszystko takie prawdziwe sie wydawało.. Nie wiem już sama