Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

a ja dziś zjadłam zupke chińską diabolo pomidoro bo tak miałam na nią ochotę i na dodatek zaraz chyba zrobie sobie frytki... ale ciii moj W nie może sie dowiedzieć bo pilnuje mnie żebym nie żarła takich rzeczy bo nie chcemy żebym przytyła za bardzo. Jak narazie przytyłam 10KG a jest 7 miesiąc, myślałam, że bedzie gorzej ale jeszcze 2 miesiące i moge troszke nadrobić lecz typuje tak jeszcze ze 4 kg. moja znajoma w 7 miesiącu już przytyła 17kg, ale sie nie martwcie mineło 4 miesiace od kiedu urodziła i ma jeszcze mały brzuszek prawie już wróciła do swojej wagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za pocieszenie. Postaram sie byc dobrej mysli i napisze wam wieczorem co powiedzieli u ginekologa. Jesli chodzi o moje stany depresyjne to nie wynikaja one z powodu dodatkowych kilogramow, ale ze strachu o zdrowie corki, o porod, o to czy sobie poradze. Jest tak jak mowi Megisu78 - najwazniejsza jest dzidzia. I nie gniewaj sie betismile, ale gdyby moj maz "pilnowal, zebym za bardzo nie przytyla" to chyba nie byloby midzy nami dobrze. Maz caly czas mnie wspiera i powtarza, ze jestem dla niego atrakcyjna i ja sobie nie wyobrazam jesc po kryjomu, zeby maz nie widzial, dla mnie to jest szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupki chińskie kiedyś jadłam często,zwłaszcza pikantne,a teraz nie mogę na nie patrzeć,za to dzisiaj również zrobię sobie frytki!za to po raz kolejny(w ciąży z córką również)nagminnie zjadam brzoskwinie i nektarynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajponka nie martw się,dasz sobie radę tym bardziej,że masz męża który ci pomaga i cię wspiera!najszybciej nauczysz się wszystkiego przy dziecku,jak będziesz działała sama lub z mężem!ja dałam radę przy córce to wy też dacie radę!ja się na razie tylko martwię czy wszystko dobrze z małym i co z tą wagą chociaż lekarze mówią,że nie mam się martwić bo jest wszystko w porządku,ale jak wy piszecie wagi waszych maleństw to ja jestem przerażona wagą synka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój m też zwraca mi uwagę na to co jem jak np mam ochotę na chipsy i wydziela mi np 5 czy 10 :) Ale wiem że to dla naszej małej i sama wiem że nie powinnam, poza tym co najbardziej mnie wkurza, to to jak przekręcę się na prawy bok podczas snu, potrafi mnie obudzic i powiedziec żebym się przekręciła na lewy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o poród tez się martwię czy rozpoznam jak to wszystko się zacznie(u każdej z nas może być inaczej więc nie można się sugerować)i jak to wszystko będzie wyglądać na porodówce(nie chcę być tam sama),a najbardziej obawiam się karmienia-JUŻ WAM WIELOKROTNIE PISAŁAM DLACZEGO-ta trauma ze mną zostanie do końca życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny będzie dobrze, nie my pierwsze i nie ostatnie, jakoś damy sobie radę. Do mnie jakoś nie dociera że mam urodzic, tak jakbym nosiła moją córcię ale to nie ja miałabym ją urodzic ;) bardziej się martwię żeby za wcześnie to nie nastąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uwielbiam zupki chińskie i frytki i czekoladę i wogóle wszystko, wcinam na co mam ochote i już, a zapewniam was kobietki ze chyba zadna z was nie waży tyle co ja :-D na odchudzanie przyjdzie czas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że mój R nie zwraca mi w ogóle uwagi i nic mi nie wydziela-wkurzałoby mnie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robwalka ja właśnie między innymi dzieki Twoim wspomnieniom zakupiłam laktator, mam nadzieję że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzało mnie to kiedyś, na początku ale z drugiej strony to fajnie jak tak dba o nas, miło mi się robi i dobrze że czuwa nade mną bo miałam straszny apetyt na wszystko co niezdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R codziennie masuje mi stopy i ten cholerny lewy bok,który mnie tak strasznie boli,że chodzę jak paralityk!handzia mam nadzieję,że wy dacie sobie jakoś radę z karmieniem,ja jestem nastawiona już na to że nie będzie dobrze-będę musiała się wspomagać laktatorem i mlekiem modyfikowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pamiętam ból cyca przy odciąganiu pokarmu laktatorem!poza tym później trzeba pamiętać by dziecko odwracać na różne boki jak leży w łóżeczku(chodzi o kształtną główkę),pilnować 24h/h i pamiętać o wszystkim co jest związane z dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie robwalka z tym odwracaniem...??? dzisziusia od pierwszych dni życia można przewracać na brzuszek czy nie? czy tylko samą główkę na lewo lub prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee mnie to nie wkurza jak mi zwraca uwagę, bo wiem, że robi to dla mnie i dla dziecka, ja mu się podobam jak wyglądam i on by nic nie zmieniał, ale ja mam taką słabą wolę na jedzenie, chipsy frytki mmm ulubione, że poprosiłam go ze dwa lata temu, żeby mi mówił w ten sposób, czyli, że mam nie jeść. Mi też potrafi wydzielać chipsy hehe ale jak zrobię minę jak kot ze shreka to się śmieje i mi je daje ale mówi, że na własną odpowiedzialność. Dzięki niemu jestem pewna że zaoszczedziłam kilka kg bo czasami mam tak, że ide sobie po sklepie i widze chipsy i tak nagle sobie nabrałam ochoty mimo, że nie jestem głodna to mój W rozsądek mówi NIE hahaha czasem kocia mina nie pomaga ale ja się ciesze :) potem mu dziękuje, że nie pozwolił mi ich kupić. Ale bez przesady tyranem nie jest jak widzi, że mam ochotę to zawsze bierzemy co chcemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi koleżanka ostatnio powiedziała, żeby malucha przewracać na boki jak spi, żeby mu uszka nie odstawały i tak do 3 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEGISU78 na brzuszek tylko w waszej obecności(dziecko na początku nie podnosi główki,żeby ją odwrócić)żeby się nie udusiło,a z tym obracaniem na boki tylko podczas snu w dzień(żeby nie miało płaskiej główki)nigdy,przenigdy nie zostawiajcie dzieci podczas takiego układania samych,albo nie róbcie tego na noc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
Ajponka- uszy do góry, może w wynikach jest błąd! Dobrze, że z czarnymi myslami nie jestem sama. W ciągu dnia nie boje się porodu alóe w nocy jak czasem idę do łazienki taka rozespana i wyobrażam sobie, że mi wody odchodzą to pierwsza moja myśl jest taka, że mogłby wody poczekać do rana , bo jestem taka senna, że nie będe w stanie urodzić. Mój m to wpycha mi jedzenie siła.Bo dla niego zawsze mogłam przytyć, bo żebra mi wystawały, kości biodrowe, na obojczykach....Jedyne o co się wkurza to chipsy i nie jadłam ich praktycznie do 6 miesiąc. Teraz sporadycznie na imprezie - tak samo z gazowanymi napojami. Praktycznie nie pijam. I też bym chciała z jednyej strony mieć niuńka u siebie już a z drugiej wim, że jestem leń i nie zawsze będzie mi cie chciała o koło dziecka skakać i przecież nawer nie wiem co się koło dziecka robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia a ja swojego W zawsze pukne, zeby sie obrócił bo on ma krzywą przegrodę nosową i czasem chrapnie ;) ale sie nie obraża bo szybko zasypia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn maluszka na boczku raz lewym raz prawym tak? czy na pleckach z główką na bok jeden lub drugi. Wiem ze moze to idiotyczne o co pytam ale chyba mi wybaczycie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu-tzn maluszka na boczku raz lewym raz prawym tak i na pleckach,żeby ukształtować dziecku okrągłą główkę-widziałam dzieci z płaskimi główkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr haha dobre, że czekasz do rana z wodami hihih ja bym chciala,żeby już było po wszystkim, zebym mogła zacząć ćwiczyć i napić się whisky i wyjść z moim W na impreze potańczyć, tego mi brakuję i chce opiekować się małym szkrabem chce żeby mnie budzil w nocy bo będzie pragnąć bliskości z czlowiekiem, nie mogę się doczekać tego wsyzstkiego, dzięki dziecku będe bardziej zorganizowan i mnie to cieszy, mimo, że wiem, że będa cieżkie chwile to w ogóle o nich nie myślę bo każdy przez to musi przejść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta główką to bardzo wazna informacja, dziękuję na pewno będe stosować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak macie jakieś pytania to zadawajcie,ja chętnie wam odpowiem!tak samo pamiętajcie inaczej trochę wygląda pielęgnacja miejsc intymnych u dziewczynek a inaczej u chłopców(dziewczynkę już przerabiałam,teraz będę musiała się nauczyć co do chłopca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a czy kupowała któraś z was na allegro koszule do porodu albo szlafrok? możecie zarekomendować jakiś produkt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robwalka a pipulkę u dziewczynki myjemy w jakis specjalny sposób czy tak jak my, mydełko i przemywamy wszystkie fałdki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Dziewczyny czytam Wasze wypowiedzi i jestem przerażona. Nie schizujcie się tak!Mam nadzieję,że zacznę myśleć w ten sposób co Wy dopiero w 36 tc albo i wcale,bo przecież same sobie robicie krzywdę.Trzeba myśleć pozytywnie,a nie siedzieć w domach i się samemu dołować...Wyjdźcie do ludzi, porozmawiajcie z kimś na tematy nie związane z ciążą,porodem itp. itd. Powiem Wam szczerze,że jakbym miała siedzieć w domu przez tyle miesięcy to chyba bym na głowę dostała dlatego też praca jest moją odskocznią..jakkolwiek to nie zabrzmiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEGISU zobacz co znalałam na przy twoim zdjeciu na NK- to twój komentarz z sierpnia 2008 :) cytuje: "Marcin jestem zbyt "młoda" by mieć potomstwo :-)) " hihi było mineło i zaraz będziesz najszczęśliwszą mamusią :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
betismile i tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×