Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Ważne żeby nowe łóżeczko wcześniej skręcic żeby sobie postało i się wietrzyło. Ja jak kupię za miesiąc to od razu każę mężowi złożyc i niech sobie czeka. Materac też trzeba wywietrzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do łóżeczka to takie odkupuje od znajomych wraz z materacykiem po ich dziewczynce, łóżeczko użytkowane tylko rok, bo dzidzi wczesniej spało w kołysce, także spoko :-) w tym tygodniu będzie już stało w pokoju :-) jest juz wywietrzone :-) wieć problem z głowy. http://allegro.pl/traumeland-materac-morze-gwiazd-120x60cm-i2461693800.html http://allegro.pl/lozeczko-klups-safari-zyrafka-materac-g-p-k-11cm-i2463357980.html a posciel będzie taka :-) w fiolecie już zamówiona czekam :-) http://allegro.pl/mamo-tato-14-cz-posciel-haft-120x90-z-moskitiera-i2463346474.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEGAN86.........25.......34tc......01.09.....Synek - Dawid kama111111.....29......33 tc......02.09......Synek - Manuel Ajponka..........27......34 tc......03.09......Córka - Karolinka Polcia91...........21......33 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....31 tc......09.09.....Córka - Karolina mamuska2012...29.......32 tc......09.09......Córka - Gabriela Madleenn..........27......33 tc......10.09......Synek - Krystian Ło ło ło...........29........32tc......11.09......Córka - Zuza smerfaskr.........26......32 tc......12.09......Córka - Karolina Netka0902.........29......31 tc......14.09......Córka - Alicja Obzartuszek.......27......31 tc......15.09......Córka - Natalia? nowa-mama.......26......28tc.......15.09......Synek truskafffka........24.......27tc.......20.09.....Córka - Kasia? Olczak..............25......30 tc......20.09......Córka - Dagmara brak ciąży .........29......26 tc......22.09......Synek Mama2008-2012...29......28tc.......22.09......synek - Tymon 1Alexia2............23......29tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......30tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......30 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......30tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......30 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36......30 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...21......30 tc......27.09......Córka Oliwia Mama28.............28......30 tc......27.09......Córka - chyba Kalina madziulkao7.......24.......30tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......29 tc......30.09......Synek Cypisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ LASECZKI :)) Robwalka już jestem :)) Ja jeszcze nie mam siary, jak narazie są piersi śliczne :P rozstępów no przyznam że na brzuszku tez nie dostalam ale za to na pośladkach widziałam takie malutkie 1 centymetrowe, no ale nic z tym nie zrobie, zaczełam nosic spodnie rozmiar wieksze niz przed ciążą więc nic dziwnego że sie może coś tam zrobić. Moja wyprawka jeszcze nie gotowa, cały czas zbieramy rzeczy, Polecam jeżeli któraś z Was ma w swoim mieście sklep PEPCO tanio i fajne rzeczy, np body po 4,99zl albo becik za 25zl kupiłam. :)) Mój syn tak się kręci, czuje jak robi fikołki aż czasem mnie to już denerwuje bo siedzieć norlanie nie moge tylko na wpół leżąco żeby mial więcej miejsca :) mały świrek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betismile kobieto gdzieś ty się podziewała?każda z nas się o ciebie martwiła,jeśli chcesz wymienić się z nami numerami telefonów to napisz do Megisu,a ona nam później przekaże!Megisu pościel śliczna!co do ciuszków,żeby nie przeszły zapachem,to może na razie popakuj je w jakieś reklamówki,a szafę musisz wietrzyć,trochę to potrwa ale inaczej tego zapachu nie wywabisz!betismile masz już imię dla synka?bo w tabelce go jeszcze nie ma wpisane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)) hihi przepraszam, ale nie wiem jakoś tak nie mogę się ogarnąć, mimo że cale dnie mam wolne to i tak jakoś tak wychodzi, że pisać nie piszę ale czytam co piszecie. U mnie wporządku :) Nie mamy jeszcze imienia dla synka, mamy dużo pomysłów i stwierdziliśmy, że jak się urodzi to nadamy mu odpowiednie imię na jakie będzie wyglądał :) zobaczymy jakie:) A dziś mojemu W śnił się nasz syn, podobno ma bardzo ładną buzię ( po mamusi hahaha) jasne blond włoski i niebieskie oczka :) myśle, że tak będzie bo mój W ma niebieskie ja zielone, a ponadto mój W ma takie blond-rude włosy a ja blond i zastanawiamy się czy nie bedzie synek rudy po tacie i babci bo moja mama ruda jak wiewióra od urodzenia :P jakoś nie lubie rudych facetów ale jak bedzie to nic nie zrobie, jak bym miała córkę rudą to aaachchh mam nadzieje, że druga bedzie ruda dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lonaaa
Witam. Piszę post z łóżka szpitalnego. Mianowicie od tygodnia leże podłączona do kroplówki z powodu skurczy. Rozwarcia macicy nie ma, szyjka się nie zwęża. Tyle tylko, że ta kroplówka cudów też nie zdziałała. Czy któraś z Was przechodziła to samo? Chodzi mi o to czy mogę liczyć na powrót do domu i dotrzymanie ciąży, czy muszę zostawić wszystko na głowie męża bo zostane tu do rozwiązania? Jeśli miałyście z czymś podobnym doczynienia proszę napiszczcie jak to się skończyło, czy dzieci zdrowe i jak wyglądało Wasze życie po wyjściu ze szpitala. Bardzo się boję o córeczkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madleenn mój W chciał nazwać też syna Krystian jak christiano ronaldo, bo jest fanem piłki nożnej :)) ale mam kolegę Krystiana i wiecie jak to jest mówię imię i kojarzy mi się z jakąś osobą i tu jest problem hehe znam jedną dziewczynę Kalinę, no imie bardzo rzadko spotykane, dlatego bardzo fajne, podoba mi się , ale koleżanka pamiętam, że zawsze miala swoje zdanie mimo wszystko bardzo ją lubiłam :)) pogodna dziewczyna :) ciekawe czy to prawda z tym znaczeniem imion, u mnie zgadza się na 80%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betismile teraz musisz nadrobić i wkleić nam zdjęcie swojego brzuchola(my już powklejałyśmy)!Lonaaa u nas chyba takiego przypadku nie ma,dwie dziewczyny muszą leżeć,ale są w domu!z tego co pamiętam to parę tygodni temu były w szpitalu z powodu skurczy,ale wyszły do domu dość szybko!poprawcie mnie dziewczyny jeśli coś pomieszałam!Lonaaa a w którym ty jesteś tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonaa ja nie miałam, ale życze Wam żeby wszystko było już wporządku i żebyś spokojnie sobie z mężem w domku czekała do porodu. Ja też mam małe skurcze, to znaczy twardnieje mi brzuch co jakiś czas, ale mój lekarz powiedział, że to normalne. POWODZENIA i trzymam kciuki mamusiu za Ciebie i córcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robwalka mam zdjęcie brzuszka jak był mecz USA- POLSKA w siatkówce bo robilam pamiątkowe, że mamusia z dzidzią kibicują, zaraz wrzucę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pada deszcz a ja muszę wyjść z domu do rodziców mojego R,tak mi się nie chce!dziewczyny po której stronie brzucha odczuwacie największe lub bardziej bolesne ruchy dzieciaczków?ja po lewej w dole brzucha,czasami mały coś tak wyczynia,że aż lekko muszę się pochylić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonaaa a w którym tygodniu jesteś? Ja byłam też w szpitalu w 24 tyg. z powodu skurczy ale poleżałam 3 dni na obserwacji, nic się nie działo i wypuścili mnie do domu, dostawałam zastzryki opóźniające poród, rozkurczowe i luteinę. Jeśli sytuacja się unormuje pewnie wyjdziesz do domu ale będziesz musiała się oszczędzac. Ja po wyjściu funkcjonowałam normalnie choc zrezygnowałam z pracy na dobre, ale teraz mam skróconą szyjką i powinnam leżec jak najwięcej-co też robię. Nie chodze po zakupy, mąż pomaga w sprzątaniu, czasami gotowaniu. Też się boję ale mam nadzieję że dotrwam chociaż do 34 tyg bo wtedy dziecko tak jak mówił mój lekarz już jest rozwinięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betsi to wrzuć,zobaczę sobie jak wrócę i zastanów się nad tym co pisałam ci o tych numerach telefonów,podałyśmy sobie w razie któraś zacznie przygodę z porodówką-żeby reszta dziewczyn się nie martwiła,ze ktoś zniknie na jakiś czas!jedna drugiej przekaże informację,a ta da reszcie znać u nas tutaj na forum-poza tym później trzeba będzie aktualizować tabelkę jak dzieciaczki zaczną się rodzić!będę później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu pościel bardzo bardzo bardzo ładna, ja bym chciała tą kremową bo potem pasowałaby do każdego koloru-poszwy na zmianę. Ale ja z pościelą się wstrzymuję bo chyba kupię wtedy co łóżeczko i wózek, chce dotknąc i zobaczyc jak wygląda na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lonaaa
Jestem w 32 tygodniu. Wszyscy też mówią, oby do 35, ale to nie takie łatwe. Wciąż czuję te skurcze i boję się, że nie wyjdę szybko. Na ostatnią chwilę zostawiłam z mężem sprzątanie, łóżeczko i pranie ciuszków i teraz żałuję. Chciałam, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, ale jest do kitu!! Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonaaa a czy te Twoje skurcze są bolesne? Bo ja mam takie twardnienia macicy co też nie jest dobre w moim przypadku ale mnie to nie boli. Biorę 3x1 nospę forte i jak znowu mi twardnieje to biorę doraźnie. Ja jeszcze ciuszków nie prałam, nic nie sprzątam, czekam jeszcze ze dwa tygodnie, teraz boję się ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lonaaa
A powiedzcie mi jeszcze jak to jest z pediatrą dla dziecka? Kiedy idzie się do niego pierwszy raz? Mam już zarejestrować małą czy po porodzie dopiero? Jak to się odbywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze że z szyjką u Ciebie dobrze bo u mnie już skrócona i wyprostowana do porodu a jestem w 30 tyg.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lonaaa
To nie jest jakiś straszny ból, czuję je, ale nie bolą tak bardzo. Brzuch też mi twardnienie, a od tygodnia jestem pod kroplówką non stop. Nie wiem już co myśleć. Jeśli masz problem z tą szyjką to uważaj, bo możesz przedobrzyć. Niech Ci ktoś pomoże z tym sprzątaniem i resztą, bo przy skurczach mi lekarze mówią, że nie można już się przemęczać, a mnie męczy nawet prysznic, tak mam mięśnie zastane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ja tylko wstaję zeby zrobic cos do jedzenia i żeby pójśc do łazienki, większych rzeczy nie robię poza zmywaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi nie przejdzie to twardnienie to po prostu mąż zrobi pranie i wyprasuje ciuszki ;) mama robi mi zapas jedzenia na parę dni więc sobie tylko odgrzewam, oszczędzam się jak mogę dla mojej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonaaa ja czytalam trochę na forach o przedwczesnych skurczach i przeważnie lekarze trzmają takie pacjentki za 2 tygodnie w szpiatalu aż się unormuje i potem wypisują do domu ale niestety i tak trzeba leżec. Ważne żeby ustąpiły te Twoje skurcze, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lonaaa
Dziękuję ! I również wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! :) Ale sie dzis rozpisalyscie :) Witaj betismile. Ciesze sie, ze u ciebie wszystko w porzadku. Lonaaa - jestes w dobrych rekach w szpitalu i nie martw sie, napewno dotrwasz do tego 34 - 35 tygodnia. Czesto jest tak, ze mimo zagrozenia przedwczesnym porodem kobiety rodza po terminie. Ja dzisiaj bylam zameldowac sie w szpitalu, gdzie bede rodzic. Spisali moje dane i trafilam na polska polozna - bardzo fajna babka. Zabrala mnie na sale porodowa i zmierzyla brzuch, cisnienie i sluchalismy bijacego serduszka corci :) Polozna odpowiedziala na wszystkie nasze pytania odnosnie porodu i musze powiedziec, ze po tej wizycie czuje sie troche spokojniejsza. Polozna powiedziala tez ze jak na 34 tydzien to mam duzy brzuch, ehh.... rozstepy mnie raczej nie omina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kurczę już od 4 dni męczę się ze zgagą... :/ i to tak, że co zjem to zaraz mnie męczy. wszystko mi w przełyku stoi. dziennie wypijam litra mleka conajmniej na złagodzenie, siemie lniane też nie pomaga, już nie wiem co mam robić.. śpię na pół siedząco bo w nocy mam to samo, a wy jak sobie ze zgagą radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lonaaa
Mi pomagała mięta na zgagę. Ajponka, a powiedz mi - taka wizyta w szpitalu jest obowiązkowa czy zrobiłaś to bo czułaś taką potrzebę? Zazdroszczę Wam z tymi dobrze rozwijającymi się ciążami. Człowiek nic nie może przewidzieć. Takie plany mieliśmy, urządzić pokoik, zrobić zakupy i czekać,a teraz wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania.Ajjjj. Takie życie... Dbajcie o siebie dziewczęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×