Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

pewnie że z optymizmem! wkońcu zostanie nam to godnie wynagrodzone! a spojrzenie po porodzie prosto w oczy swojego dziecko to chyba najlepsza na świecie nagroda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy moim temperamencie źle znoszę fakt, że ciężko jest mi przejść gdzieś szybciej, że szybko się męczę. Wszędzie zawsze było mnie pełno a na dzień dzisiejszy to najchętniej nigdzie bym nie chodziła i nic bym nie robiła. Bóle krzyża i w kręgosłupie sprawiają że na nic nie mam ochoty. Fakt faktem, że i tak wychodzę sprzątam piorę gotuje, ale zajmuje mi to dużo więcej czasu niż zwykle. No ale, jak mój Wojtuś wyląduje na mojej piersi i będę mogła wreszcie go przytulić zapomnę pewnie o wszystkich ciążowych dolegliwościach i całym bolesnym porodzie :) No chyba, że będzie cc to cóż pocierpię i po porodzie ale synuś mi to wynagrodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ja dziś jak po ogień i zaraz mnie nie ma :) Lecę do Łodzi do pulmonologa i przy okazji rodziców odwiedzę :) dziś mam nadzieje pani prof mi powie czy mogę rodzić SN :) oby oby oby :) Dużo słonka i uśmiechu na dzisiejszy dzionek Dziewczęta :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jako druga!R poszedł do pracy a ja nie mogę spać,zrobiłam sobie kawkę i siedzę!dzisiaj w nocy wyjątkowo wstałam tylko raz do wc(co za sukces)!zastanawiam się co dzieje się z handzią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry jako trzecia:) maz jeszcze spi a ja nie moge wylezec wiec pije juz poranna kawke:) dzis dalszy dzien porzadkow i bedzie super:) pogoda jakas dziwna pochmurnie nie pada ale cieplo :) smerfaskr jestes niemozliwa z tymi sloikami podziwiam bo ja jestem zbyt leniwa cos nie cos zaprawie ale nie w takich ilosciach jak TY;p zastanawiam sie czy macie jakies zniwa?? tzn mowisz ze chodzisz na pole i zastanawiam sie co tam masz posiane?? jesli to nie tajemnica:) Giga fajnie ze u Ciebie i malej wszystko ok i ladne imie Olga:) Robwalka ja dzis 4 razy mialam wizyte w wc:p fakt ciekawe co z Handzia moze niebawem da jakies znak jak ja tak telepatycznie wywolamy:) Netka fajnie ze i Ty masz juz koniec z praca :) powiedz mi kochana co myslisz na temat aparatu FUJiFIlM T200 (tak dla wlasnego uzytku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło ło ło czekamy na dobre wiesci odnosnie porodu:) trzymamy kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Ale dzisiaj wczesnie wstalam :) Na dworze nie za cieplo, wiec u mnie tez dzien bedzie udany. Na poczatek skladam zyczenia olczak - wszystkiego najlepszego kochana!! Spelnienia marzen :) ło ło łó - powodzenia u lekarza, daj znac co powiedzial. Megan86 - smerfaskr "wychodzi na pole" bo jest z Malopolski, a tam sie tak mowi jak sie wychodzi na podworki czy na dwor. Pola raczej nie uprawia jesli sie nie myle :D A co do jej sloikow to faktycznie godne podziwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamuski :-) W końcu sie wyspalam :-) w nocy tylko raz wc więc do zniesienia. Dzisiaj pakuje torbę muszę wrócić do strony 252 nasz smerfaskr fajna listę zrobiła. Ja tez myśle o handzi... Nic sie nie odzywa... Mam nadzieje ze wszystko u niej ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym polem tez mi sie tak wydaje ja jestem z sąsiadującego województwa czyli Śląsk u nas tez sie tak mówi idę na pole :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku tez nie wiedziałam o co chodzi z tym polem,u nas się mówi na dwór!a co do robienia zapraw na prawdę ją podziwiam!a któraś z was ma namiary do handzi?u niej też było coś nie tak z ta szyjką i skurczami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia ostatni raz pisała 28 lipca!pisała,że pije siemię lniane na bóle żołądka,miejmy nadzieję,że był to żołądek a nie co innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Ja już też spać nie mogę od 8-mej, bo ocieplają mój blok i panowie kłują w ścianach, wywalają parapety , wiercą i ciagle czymś walą, a wszystko to na wysokości mojego okna :D także od wczoraj mam pobudki zaj***ste :D Olczak jeszcze raz wszystkiego co najlepsze Ci życzę :):* Handzia, odezwij się, bo już naprawdę sie martwimy... Smerfaskr daje rade z przetworami, podziwiam , a z polem to faktycznie chodzi o wyjście na dwór raczej ;) Megan kochana, niestety nie znam tego aparatu, żeby móc się w tej chwili o nim wypowiedzieć, ale poczytam na spokojnie i napiszę Ci co i jak, dobrze? A co do listy to jasne, że wrzucaj, każda lista na wagę złota ;) Ło ło ło, powodzenia u lekarza :) Ale jestem senna dziewczyny, masakra jakaś.. W nocy obowiązkowe wizyty w wc. Wczoraj na wieczór dostalam jakiegoś rozwolnienia, nie wiem po czym i w nocy tez mnie to obudziło, a dokładniej ból brzucha. Mam nadzieję,że to nie ma wpływu na Maluszkę ? Od rana nic się nie rusza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Właśnie odczekałam swoje 30 minut po tabletce i wreszcie mogę wrzucić coś do pustego żołądka :) (tabletki biorę na niedoczynność tarczycy, wykryta w pierwszych tygodniach ciąży, może nie jestem sama??) Ja na pewnej stronie czytałam listę rzeczy potrzebnych do szpitala, ale wiem też, że najlepiej jest wybrać się na wybraną porodówkę, zobaczyć wszystko i wypytać o to czego dany szpital wymaga. Wszędzie to się może trochę od siebie różnić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
hej dziewczyny... ale tu gwarno od rana:):) widzę, że zamieszanie wprowadziłam tym polem:) już wszytsko wyjaśniam choć wiele już wyjasnione. Tak w małopolsce mówi się " idę na pole" zaś w innych rejonach na dwór, na podwórko:). Zniwa mają ale tesciowie, ja mam malutki ogródek z jarzynkami- w sumie cały zarosnięty.... Co do słoików z przetworami to mi się nie chce a wczoraj już byłam super panięta ale jak przeliczę to w zimie zaoszczędzę a znowu nie wiem jaki temperament będzie mieć mała i czy w przyszłym roku uda mi sie jakieś prztwory zrobić:) Olczak- jeszcze raz wszytskiego dobrego. Torby niech leża spakowane- lepiej na spokojnie niz potem zapomniec o wielu rzeczach:) Wczoraj zaszalałam, bo zrobiłam sobie kawę cappucino pierszy raz w ciązy. Jak ją wypiłam to mała się momentalnie spokojna zrobiła:) idę na śniadnko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) ja już po śniadaniu i po pobieraniu krwi bo w poniedziałek wizyta u endokrynologa :) dziękuję za życzenia! Megisu78 co do tego pola to mnie zdziwiłaś bo ja też jestem ze Śląska ale tego typowego i nigdy nie słyszałam żeby ktoś tu na podwórko mówił pole. prędzej się mówi (godo) "na plac" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu78 - ja tez ze sLaska, ale u mnie nie wychodzi sie na pole :) Ty mieszkasz blizej Malopolski, wiec moze dlatego :) Netka - wspolczuje ci tych halasow. U mnie niedwano remontowali droge, robili nowe chodniki przed domem. Codziennie od 7 rano wiercili molotami pneumatycznymi i wszelkim mozliwym sprzetem. smerfaskr - capuccino chyba nie ma koffeiny, wiec nie powinno miec wplywu na mala, ale nie jestem do konca pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak widzę, że chodzisz do endokrynologa. Z jakiej przyczyny? Ja też chodzę co miesiąc mam wizyty, biorę tabletki..w moim przypadku to niedoczynność..możliwe, że to tylko dlatego że jestem w ciąży i moja mała tarczyca nie daje rady na 2 organizmy. Tak mówiła pani doktor..nie wiemy tylko jednego czy niedoczynność miałam już wcześniej tylko po prostu nie wiedziałam o tym czy też nie. Po porodzie albo zniknie i będzie dobrze, albo od tabletek się nie uwolnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olczak ja jestem z Jaworzna i dawno dawno było to województwo małopolskie, wiec nie mamy typowej gwary jak w rudzie śląskiej :-) na pole czy na dwór ja wiem o co chodzi u nas mówią i tak :-) Fakt numeru do handzi nie mamy , kurcze co u niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLCZAK NAJLEPSZEGO MEGAN NAJLEPSZEGO :D a informacja o mamuśce 2012 dopiero teraz do mnie dotarła.. kurcze ale się pośpieszyła hihi o ponad miesiąc :) GRATULUJĘ MAMUŚKA!!!!! szczęście juz przy tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
normalnie sie załamuje... rachunek za rachunkiem...to ubiezpieczenia jednego auta, to drugiego to ubezpieczenie na zycie, to cos... Cholera jasna... no ...zaraz jakis pdatek od nieruchomości... Was rachunki nie dołują? Przecież nie mozna całe życie oszczędzać tylko i wyłacznie. dawno się jeszcze nie oddzywała hanka rumcajsa, kama1111, madziulka, mamuska 2008-2012....Dziewczyny co z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATKA ja chodzę co endokrynologa, bo jestem po operacji tarczycy. dwa lata temu znaleziono u mnie guza który miał 0,5 cm po pół roku miałam operację gdzie wycięto mi guza 3,5 cm oraz cztery guzki 0,5 cm. nie miałam ani niedoczynności ani nadczynności po prostu pojawiły się guzy. teraz jestem pod stałą kontrolą endokrynologa przyjmowałam do tej pory euthyrox 50, natomiast podczas ciąży zwiększono mi na 75. to tyle jeżeli chodzi o moją historię związaną z endokrynologiem :) faktycznie, niektóre dziewczyny dawno się nie odzywały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubezpieczenie jednego samochodu, drugiego...łał a mnie załamuje rachunek z przekroczonym o kilkanaście zł abonamentem za telefon mojego mężczyzny. Ja abonament na szczęście mam zamknięty. spodziewam się że przez najbliższe lata na wszystkim będę oszczędzać, wodzie prądzie, jedzeniu o przyjemnościach nawet nie myślę. jakoś trzeba żyć, biednie ale szczęśliwie też można :) najważniejsze, że wśród bliskich kochających osób i niedługo z synusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak, ja zaczynałam od tych samych tabletek o tej samej dawce 50, przy czym w tej chwili biorę już 125 bo ponoć zapotrzebowanie wzrasta wraz z tym jak daleko jest już ciąża. O jej no to nie zazdroszczę Ci tych wszystkich zabiegów, ale dobrze że zostało to wszystko wykryte w odpowiednim czasie i można było coś z tym zrobić. Z tabletkami kiedyś się rozstaniesz czy to już niemożliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabletki do końca życia już (jak to dziwnie brzmi), żeby zapobiec ewentualnemu nawrotowi rozrostów guzów. ja do 6 miesiąca co 3-4 tygodnie chodziłam do endokrynologa i miałam sprawdzane tsh, ft3 i ft4, wszystko w normie. teraz idę po przeszło miesiącu i zobaczymy co tam słychać. nie przejmuje się moim drugim uśmiechem na szyi :) cieszę, że nie było to nic groźniejszego :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr skad ja to znam ubezpieczenie jednego i drugiego samochodu, inwestycje i cuda dziwy na patyku plus alimenty wy tego pewnie nie macie... i wychodzi opłat ponad 4 tys na miesiąc.... masara!!!!!! a tak wogole to naprawde zaczynam sie martwic o nie ktore dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe czy moja nieleczona tarczyca mogła też doprowadzić do powstania guzków..ja miałam baardzo podwyższoną na pierwszych badaniach krwi zleconych przez ginekologa. W zasadzie gdybym nie zmieniła lekarza na prywatnego do dziś nie wiedziałabym o tym, że coś dzieje się z moją tarczycą. Ja robię co miesiąc tsh i ft4. Teraz wszystko jest już w normie, po pierwszym miesiącu było już w normie. Na początku byłam przerażona...bałam się głownie o maluszka, myślałam że tabletki mu zaszkodzą, ale pani doktor wie co robi. Wiem tylko, że mogę mieć w przyszłości problem z kolejną ciążą...koleżanka mojej mamy miała podobną sytuację do mojej. Tabletki okazały się niezbędne do końca życia..maja kilkuletnią córeczkę i starają się o drugie jednak bezskutecznie. Znam też inną osobę, która bierze tabletki na tarczycę i też nie może zajść w ciąże. Ciekawe czy tabletki maja rzeczywiście wpływ na płodność u kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co ja wiem, to tabletki nie mają wpływu na zachodzenie w ciąże bo zastępują one naturalne hormony które własnie produkuje tarczyca, a jako, że w ciąży zapotrzebowanie na nie jest o wiele wikęsze niż normalnie to nie można zaprzestawać ich brać podczas ciąży i karmienia również. może niech koleżanki zbadają sobie poziom prolaktyny, bo ona również jest odpowiedzialna za zajście w ciąże. ja ją miałam bardzo wysoką, a po unormowaniu wszystko wróciło do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×