Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

witajcie kochane :-) co my mamy wszystkie w z tym spaniem...choć powiem ze dzisiaj zdarzył sie cud... spałam do teraz co u mnie nie spotykane z reguły 8 to max ale co sie dziwić położyłam sie spac o 00:30 Betismile wiem ze łatwo powiedzieć nie dołuj sie ale to przejdzie na prawde, wszystkie tam mamy :-) netka żyjesz po weselu? zawsze o tobie myslę czy wszystko w porządku, mój mąż dzisiaj wrócił z wesela o 6 rano masakra a pojechał koło 12 w południe teraz bidulek odsypia. Dzisiaj mam wolne od gotowania , mąz porywa mnie gdzieś na mała wycieczke i obiad :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
hej dziewczynki:) ja już od godziny na nogach. Po imieninach wynudziłam się jak mops. Oni tam wszyscy gadali o zniwach, o ludziach we wsi. A ja jestem nie stąd więc nie byłam w temacie. Także siedziłam i podziwaiałm gwiazdy....od czasu do czasu do czasu usmiechając się. masakra. Dziś m jedzie do pracy po popłudniu, wróci dopiero na weekend. I tak przez cały sierpień, bo potem w razie czego musi zostać w kraju, gdyby Lolce spieszyło się na świat. :) U mnie troszkę chłodniej niż wczoraj ale dalje zaduch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) Megisu, żyję , żyję, ale ledwo co Ci powiem, bo to chyba taka złośliwość losu, ostatnie wesele na które poszłam w tym sezonie, a upał największy jak do tej pory, pot po d..pie leciał, a dodatkowo na samym weselu przetrzymali nas niemiłosiernie długo i dopiero koło 4-tej położyłam się spać ! Oczepiny zamiast o 12-tej, rozpoczeły się po 1, bo kuchnia musiała wyjechać z jakimś ciepłym posiłkiem...Masakra! Ale byłam wściekła ! Nigdy nie wracaliśmy tak późno z pracy :( Nogi odmawiały mi już posłuszeństwa, spuchły jak banie i chodziłam z takimi kołkami, jeszcze mialam wrażenie, że cycki zrobiły mi się monstrualnie wielkie i czułam jak woda zatrzymała mi się w organiźmie, bo byłam wręcz nabita ;/ Dodatkowo w ten upał miałam krytyczne momenty, bo w kościele zaczęło mi się kręcić w głowie. Na szczęście opanowałam to jakoś, ale modliłam sie żebym tylko dotrwała do końca. Na sali pełna klima, więc ożywiło mnie troche. Na całe szczęście to ostatnie wesele w tym sezonie, bo na więcej naprawdę nie dałabym rady. Gdybym miała większy brzuch to pewnie już wcześniej skorzystałabym z zastępstwa, no ale... Planowałam dotrwać do końca lipca i dotrwalam ;) Teraz tylko dłubanie przy komp. Niech Twój mężuś wypoczywa jak najwięcej, bo wczorajszy dzień naprawdę dał po dupie ostro. Ja ze swoim jak zwykle po imprezie mamy przymulony dzień... ale to już norma ;) Olczak, super wózeczek, bardzo zgrabniutki no i najważniejsze, że dobrze Wam się nim jeździ :) Smerfask, bidulko co Ty masz z tymi wymiotami ?, coś ewidentnie Ci nie służy... Betismile, nie dołuj się, pomyśl sobie, że każda z nas ma takie momenty :D Co do tych kaszanek, to faktycznie parówki biją je na głowe pod kątem tego z czego są robione... Obżartuszek, widzę, że Ty też poniekąd w branży mojej i męża Megisu ;) Miłej niedzieli kochane, będę tu zaglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! wozek super! bardzo mi sie podoba. ja swoj odbieram w piatek :d juz sie nie moge doczekac. na pewno bede nim jezdzic po mieszkaniu:) u mnie kolejny dzien upalow. a bylo juz tak przyjemnie jak padal deszcz... moj maz dzisiaj wyjechal i przyjedzie dopiero przed porodem :/ znowu caly miesiac sama... z wyprawki to mi jeszcze rzeczy z apteki zostaly do kupienia... doszlam do wnoisku ze jak ja nie zdaze to maz podejdzie i kupi po porodzie co bedzie potrzebne wiec z tymi zakupami jakos specjalnie sie nie spiesze... buziaki i zycze udanej niedzieli :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
no Madeleen poprawiłas mi humor tym, że nie jestem sama do porodu( tzn bez męża). Mój niby zaglądnie na weekend ale nie każdy. Dziś w kościele była para z maleńkim dzieckiem (ok. 3 m-cy) i mój m tak się na nią gapiał i ciągle móiwł , że my też taka będziemy mieć:):):) Już się nie moge doczekać. Dzis jem tylko chleb sam taki pólsuchy, bo nie wiem co jeść, żeby nie wymiotować. Taka dieta czyszczająca:):):) Netka- to to wesele na długo zapamiętasz! Dobrze, że ostatnie. Megisu- Tobie też współczuję, w pewnym sensie musisz dzielić sie mężem w soboty zamiast na impreże iść. Nie wiem czy pisałam ale Twoja suknia ślubna była genialna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję smerfaskr :-) 3 lata temu była dziwadłem u nas w mieścinie :-D Cos nas mało dziewczyny :-) czasami mam wrazenie jakby coraz mniej z nas pisało. Ja jestem twarda, będe do końca :-) A moze jakies otki brzusi wstawimy... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
chętnie megisu wstawię fokę brzuszka a le w przyszłym tyodniu bo m wziął aparat. Też mam takie wrażenie, że coraz nas mniej. Z drugiej strony w weekend zawsze jest zastój. ciekawe jak tam mam w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już melduję się w domu :) współczuję Wam dziewczyny nieobecności mężów, mój też wracał tylko na weekendy i źle mi było z tym, ale teraz znalazł pracę 10 min od domu więc jest ciągle przy mnie. zrobił się nawet troskliwy bo ilekroć w nocy się budzę do wc to zaraz pyta czy coś się stało :) mam nadzieję, że we wrześniu również będzie taki dzielny :) co do wyprawki to z ciekawości oglądałam w dwóch sklepach butelki z tommee tippee 150ml i np w sklepach ceny w przedziale 25-28 zł, a na allegro 8-9 zł, także różnica spora... będę zamawiać rzeczy już upatrzone w sklepie od jednego sprzedawcy z allegro więc wyjdę na tym całkiem spoko :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu zastój dziś - faktycznie... Ja dziś mam samopoczucie do d... głównie przez zmęczenie, ale spotkała mnie dziwna rzecz, bo dziś w sklepie złapał mnie silny ból brzucha ( gdzieś na wysokości pępka i ciut wyżej ). Był to silnie przeszywający ból, który ustępował i za chwile znowu łapał. Coś jakby skurcze, ale nie wiem czy na tej wysokości brzucha też mogłyby wystąpić... Na ostatniej wizycie u położnej, (kiedy skurcz złapał mnie, tylko, że na wysokości łona) zostałam poinformowana, że nie powinno się masować brzucha tylko brać głębokie oddechy nosem i wypuszczać buzią. Wtedy to pomogło i dziś zamiast masować sobie brzuch postanowiłam pooddychać właśnie w ten sposób i po jakimś czasie przeszło. Tak czy siak, dziwne te bóle były i wzięły się ni z gruszki ni z pietruszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Netka a czułaś że wszystko Ci się ściąga do środka? Ja takie właśnie wyczuwam na tej wysokości. Smerfaskr ale Cię trzyma coś za długo chyba? Widzę, że nie tylko ja nie w humorze...idę odespać zarwaną nocke w końcu jeszcze tak kręgosłup to mnie nie bolał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie kobietki zazywacie magnez jesli tak to ile razy dziennie i w jakich dawkach ?? ja mam rozwarcie na 1 palec -33 tydzien i biore 3 razy dziennie po 1 tabletke i nie wiem ,czy to nie za duze dawki ,jakas senna jestem i goraco mi nie wien ,czy to wina pogody ,czy rak duzych dawek magnezu ..biore magnez i no spe ..w sumie brzuch mnie nie boli wiec w sumie nie wiem po co ta no spe kaza lykac :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole mam jakies wzdecia i boli mnie zoladek i tez zaatanawiam sie ,czy to nie spowodowane magnezem :-(:-( czy w ogole magnez moze byc szzkodliwy dla dzidziusia ?? ma jakikolwiek wplyw na niego ?? miala ktiras z was rozwarcie ?? co mialyscie zlecone brac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia, nie umiem określić tego czy tak ciagło do środka, czułam po prostu silny bol, kótry mnie zszokował troche swoją siłą właśnie i to, że puszczał co jakiś czas, a potem znowu łapał. Może gdybym miała to częściej umiałabym określić, czy dzieję się tak jak u Ciebie, że ciągnie, ale to był pierwszy raz. A Ty długo masz już takie boleści ? Amanda, niestety ja nie biorę magnezu, wiec za bardzo nie mogę pomóc w doradzeniu co i w jakich dawkach... Zapytaj lekarza czy wzdęcia i ból żołądka może być spowodowany dużą dawką i czmu masz brac nospę jesli nie czujesz bóli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka miałam już 3 razy tak mocniej i kilka razy co puściły szybko. Też czuję ból gdzieś w środku, ale bardziej moją uwagę skupiają te skurcze bo ściąga mi się wszystko z boków do środka i czuję nacisk niżej. Jak się pytałam lekarce to powiedziała, że tak mogę już mieć że to są już przepowiadające i macica przygotowuję się do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko... wiesz co, ja zauważyłam właśnie teraz, że tego typu boleści powtarzają mi sie, gdy się np. schylam, albo zginam. Teraz jak siedze przy komp, to jestem wygięta do tylu, tak jakby na wpół-leżąco, ale gdy tylko się nachylę w kierunku biurka to automatycznie zaczynam czuć jakiś dziwny ucisk i ból w okolicach pępka i wyżej... Dziwne to, mam nadzieję, że to jeszcze nie skurcze przepowiadające.... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zauważyłam że jeśli się zginam schylam albo pochodzę troche to mnie łapią. Staram się dużo odpoczywać no i wysługuję się np. mamą bo niektórych czynności nie zrobię napewno. Netka jesteś już wysoko w ciąży i może to już być to. Nie musisz się stresować bo to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ogólnie przygotowują macicę na poród, który ma nadejść w swoim terminie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O przedwczesnym nic mi nie wiadomo, ale myślę że to wykluczone bo by mnie moja lekarka do szpitala połozyła bo w ciągu tygodnia zdarzyło mi się to z 3 razy w tym dwa mocno i troche się bałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fajnie, ja też się przestraszylam jak mnie pierwszy raz złapało aż już o szpitalu myslałam. A Ciebie dopadło bo w pracy się nalatałaś. Trzeba się już oszczędzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny niedawno gdzieś czytałam o masowaniu oliwką krocza, po to by uniknąć jego nacięcia podczas porodu (czego się strasznie boję). powinno się to rozpocząć ok 6 tyg. przed porodem. powiedzcie mi czy robicie coś takiego albo czy zamierzacie? bo ja chyba od jutra rozpocznę nie mówiąc już o mięśniach kegla, które namiętnie ćwiczę od połowy ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak też będę robić Polcia :) Koniec z forsowaniem, nie chciałabym sobie pluć w twarz, że coś przyspieszyłam nie w tym czasie co trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak, ja zamierzam robić te masaże. Dziś znalazłam fajny filmik na mamazone odnosnie tego jak to robić i właśnie jesteśmy w odpowiednim czasie, aby zacząć ;) Mięśni kegla nie umiem masowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mięśni kegla się nie masuje tylko napina :) to te które jak chcesz powstrzymać na moment siusianie to napinasz właśnie mięśnie kegla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Rzeczywiscie niewielki ruch tu dzisiaj, ale tak jak mowicie - w weekend zazwyczaj jest zastój. Ja w ostatnim czasie mialam wrazenie, ze jest nas tu bardzo duzo, bo ciagle pojawial sie ktos nowy, ale nie na dlugo. Na szczescie stara ekipa nie zawodzi od samego poczatku :) Netka - dobrze, ze to juz ostatnie wesele. Zasluzylas na odpoczynek i korzystaj z tych ostatnich tygodni przed porodem. Co do tych skurczow to mysle, ze nie sa grozne i macica w ten sposob przygotowuje sie do porodu. Ja od kilku dni odczuwam bol krocza i cos jakby bol miesni w pachwinach. Pewnie juz do porodu tak bedzie. Pewnie juz dzisiaj nikt tu nie zajrzy, ale zycze dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Cie zaskoczę Ajponka , ja zaglądam :D:D:D ale już właśnie szykuję się do spanka;) Ty już kochana jesteś na takim etapie, że już niedługo będzie wielkie odliczanie, dlatego u Ciebie pojawiające się skurcze to już rzeczywiście normalne, bo tak jak piszesz -macica sie przygotowuje z każdym dniem. Dobrej nocki życzę i pewnie do juterka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć Mamuski kochane wiadomość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mamuśka2012 urodziła córeczkę 28.07 0 17:40 Gabrysie :-) wazy 2230 i ma 51 cm. Musiała mieć cesarkę bo spadało tętno. Teraz juz jest wszystko ok :-) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny :-) UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NOWINA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mamuska2012 urodziłą córeczkę Gabrysię :-) 28.07 godz 17:40 wazy 2230 i ma 51 cm Musiała miec cesarkę bo spadało tętno ale już jest wszystko ok :-) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Miałam spontaniczny wyjazd, i dopiero wczoraj wróciliśmy ;) gratulacje dla mamuśki 2012 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×