*** WRZESIEŃ 2012 ***

Dzien dobry wszystkim :) Megisu oj bidulko znowu chora :( moze dobrze nie odlezalas poprzedniej choroby ze wrocila? kladz sie szybko z powrotem pod koldre i aplikuj lekarstwa i witaminki. masz racje te forum tak uzaleznia ze szok ja kilka razy ba co godzine :p sprawdzam czy sa nowe wpisy :D wracajcie szybko do zdrowka :)

Dzien dobry wszystkim :) Megisu oj bidulko znowu chora :( moze dobrze nie odlezalas poprzedniej choroby ze wrocila? kladz sie szybko z powrotem pod koldre i aplikuj lekarstwa i witaminki. masz racje te forum tak uzaleznia ze szok ja kilka razy ba co godzine :p sprawdzam czy sa nowe wpisy :D wracajcie szybko do zdrowka :)

Cześć dziewczyny :) mnie też coś łapie niestety;/ obudziłam się z kaszlem, a w nocy bolało mnie gardło więc znowu zaczynam jeść czosnek pić herbatkę z cytrynką oraz miodem i ssać halls'y. Mam nadzieje, że na tym się skończy. Podobno brać syrop Stodal można brać w ciąży no ale na własną rekę nie bede nic robić, jak nie przejdzie to odwiedze panią doktor;/ Zdrówka dziewczynki :)

engine ja też mam nisko osadzone łożysko ale mam nadzieję że się podniesie. Lekarz mi poweidział, ze teraz jest to wszystko jeszcze ruchome i mam się nie przejmować. A jak przechodziłaś poprzednia ciążę jeśli można wiedzieć? Ja nie mam plamień ani innych niepokojących objawów. Bolał mnie tylko wcześniej brzuch czasami dosyć ostro ale brałam nospę i mi przeszło.

Megisu - zdrowia, i na l4 zmykaj odleżeć porządnie to choróbsko!!!! Dziewczyny nie straszcie mnie jeszcze kłopotami z łożyskiem, bo ja już swoje przeszłam ....

cześć dziewczyny :) no! to dzisiaj z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że w końcu się wyspałam :D zauważyłam tylko coś takiego, że śpiąc w nocy czy to na jednym boku, czy na drugim rano budzę się z bólem pleców... też tak macie? a co do uzaleznienia od forum, to macie 100% rację, wciąga ono niesamowicie :)

Absolutnie nie chcę nikogo straszyć, wystarczy że sama biję się z myślami choć staram się myśleć pozytywnie, wierzę że się to łożysko podniesie.

Cześć dziewczynki :) Ja podobnie jak Wy uzależniłam się od ego forum, kilka razy trzeba wejść na dzień i poczytać wpisy ;) Kobietki chorowitki, dbajcie o siebie i dużo zdrowia Wam życzę. Teraz pogoda bardzo zdradliwa i wiele nie trzeba aby się porządnie zaziębić, trzeba naprawdę uważać. Ja zrezygnowałam ze spacerów, bo zwyczajnie się nie da w takie wiatrzysko. Dziewczyny, co myślicie o jeździe samochodem w ciąży? Ja właśnie sporo jeżdże i nie raz mnie porządnie wytrzęsie na tych naszych, wspaniałych, polskich drogach... Zastanawiam się, czy ma to jakiś wpływ na dziecko i czy może mu w jakiś sposób zaszkodzić ?

handzia26, ja w tej ciąży jak i poprzedniej miałam ciężkie początki - plamienia, jechałam na duphastonie, w poprzedniej, lekarz nic nie wspominał o łożysku, chyba było ok. A cesarkę miałam dlatego, że po 6 godzinach porodu przestało być słyszane serduszko na KTG i była szybka akcja i wszystko skończyło się pomyślnie. To był czas strajków w szpitalach, lakarze odeszli od pacjentów, były straszne zaniedbania, sama musiałam opiekować się dzieckiem, jak tylko minęła doba po cc. Ale dziecko mam zdrowe, śliczne i tylko to się liczy. A teraz lekarz mówi, że po cc często jest łożysko przodujące, nastraszył mnie, że może przyrosnąć do macicy, przerosnąć, w takiej sytuacji się macice usuwa.... Po czym powiedział, żebym się tym strasznie nie przejmowała tylko się oszczędzała i zero seksu. Taki już jest. Wizytę mam 18 kwietnia i zobaczymy co dalej. Ale jak tak podczytuję w necie to łożysko potrafi się podnieść wraz z rozrastającą się macicą i na tym etapie ciąży to norma. Zobaczymy.

co do lozyska to lekarz mi nic nie mowil wiec pewnie jak by bylo cos niepokojacego to by powiedzial... tak mysle... aha i zamowilam wczoraj spodnie (jeansy) na allegro :)

handzia26, jeżeli nie masz żadnych zrostów ani blizn na macicy to naprawdę nie masz powodów do obaw.

Netka0902 mysle ze od trzesienia nic mu nie bedzie pewnie bedzie spal taki ukolysany jest po tych dziurach:) gorzej z tym ile jezdzisz wiesz w jednej pozycji siedzisz zeby cos nie ucisklao, bole plecow itp.

Mam nadzieje, że masz racje Megan ;))) Ale mam dziś leniwy dzień, a tyle musze zrobić. Zeby mi si tak chciało jak mi sie nie chce..:D Dziewczyny, nie wiem jak Wy, ale ja nie cierpie prasowania i zawsze robie wszystko, aby to odłozyc na potem. I kupka rośnie :( teraz mam caaaaaaaaałą sterte, która przerosła już krzesło i byłabym w stanie nawet komuś zapłacić, bylebym nie musiala tego robic. Po prostu I hate! ;D A Wy jakie macie plany na dzis?

megisu - do łóżka marsz i porządnie choróbsko wyleżeć!!! co do jazdy autem to zastanawiam się nad adapterem do pasów, żeby nie uciskać brzucha ale wydatek spory ok.170 zł. a plany na dziś takie jak od stycznia czyli polegiwać, nic nie nosić nie robić, zażywać leki i tak w kółko:( dlatego to forum to zbawienie!

czesc dziewczyny,co do jazdy samochodem tez duzo jezdze ale przyznam sie ze jak juz wyjde z tego auta to mam dość! wszystko boli,niewspomne juz o trzepaniu na tych dziurach.Też mi sie nic niechce mam jakiegos lenia juz od tygodnia a świeta ida i trzeba szykowac,powiem szczerze ze nawed niewiem co szykowac,najchetniej to bym spała .i chyba ide sie zdrzemnac bo cos mnie muli.

Moje kochane dziękuje wam za słowa otuchy i ze jesteście ze mną :-) Z ta jazda samochodem to u mnie tez różnie, do niedawna jeszcze jeździłam ale teraz wozi mnie mąż swoim samochodem. Moj samochod narazie poszedł w odstawke bo jest poprostu za niski :-) jak już wsiade to nie mogę wysiasc Hihi a tu brzuch rośnie wiec jest coraz trudniej. Ale mieć kierowcę to całkiem przyjemne :-) mąż nie pracuje na etacie wiec jest elastyczny. Kurcze a co wy o tym lozysku... Wogole nie znam tematu, nawet nie wiedziałam ze coś może być nie tak...już sie boje, muszę zapytać swojego gina.

Dzięki engine. Jestem w 15 tygodniu i za 3 tyg będę na wizycie i do tej pory MUSI się podnieść :) Dziewczyny nie macie się czym martwić bo jakby coś było nie tak już byście o tym wiedziały, lekarz by tego nie przemilczał!!!! A co do świąt to ja robię tylko sałatakę, śledzie, kupię ze 2 rodzaje ciast i tyle. Więcej nie robię bo jadę z mężusiem do mojej mamusi na całą niedzielę a w pon do teściów także nie będę szykować i potem wyrzucać :D

W ostatnim numerze "M jak mama" jest artykuł o jezdzie samochodem, jesli czujesz się dobrze nie ma przeciwwskazań żeby rezygnować;) Kierownica nie może dotykać brzucha i odpowiednio układając pasy żeby nie uciskały brzuszka i w drogę ;) Dużo przydatnych rzeczy można się dowiedzieć z gazetki :)

Polecam też "dobra mama", też są fajne artykuły. Ale fajnie tak sobie poczytać takie gazetki nie :D Brzusio mi ruszył, dobrze że zamówiłam sobie te spodnie z pasem ciążowym bo wszystkie juz mnie upijały a teraz sobie siedzę w jakiej tylko pozycji chcę i jest wygodnie :) Muszę sobie jeszcze kupić jasne na lato ale to już później, na takie zakupy wyruszę po świętach. Mam problem tylko z dopasowaniem butów do garderoby, bo w kozakach mi za gorąco a w balerinach za zimno i mam jedne ni sportowe ni eleganckie bardziej zakryte które nie pasują do wielu rzeczy ale co tam-niedługo wiosna.

Dziewczyny ja tez jestem chora. Obudzilam sie z potwornym bolem gardla, ze nawet sliny nie umiem przelknac :( Narazie pije herbate i syrop z cebuli i czosnku, w ktorego dzialanie troche watpie. Na szczescie nie mam goraczki ani kataru. Odnosnie jazdy samochodem to jutro czeka mnie 8 - 9 godzinna podroz i troche sie martwie jak to bedzie, ale pytalam lekarki rodzinnej i powiedziala, ze jesli ciaza przebiega bez problemow to smialo moge jechac. Ale sie rozpisalyscie dziewczyny. Nie wchodze dzisiaj regularnie i teraz nie nadazam z czytaniem :)

A nosicie dziewczyny jeszcze szpilki? Ja sobie pozwalałam, ale pójdą w odstawke bo kręgosłup mi siada;/ A tak je uwielbiam ;)

Chodziłam jeszcze ze dwa tygodnie temu ale mnie też kręgosłup boli więc je już odstawiłam. Ale pewnie w święta do kościoła i tak założę :)

ja własnie skończyłam ogarniac kuchnię i teraz odpoczywam :) bo plecy trochę bolą... co do szpilek, to ja wogóle nie nosze bo jestem wysoka i obawiam się że musiałabym się schylać przechodząc przez drzwi w szpilkach :D dziś umówiłam się na usg 4D, które będę miała 11 maja, jeszcze ponad miesiąc a już nie mogę sie doczekać, a jako, że to będzie akurat 20 tydzien ciąży, to akurat będzie również jako połówkowe :) Chore koleżanki marsz do łożka i leczyć się!! szybkiego powrotu do zdrowia :*

A jak to jest z tym połówkowym, musi być w 20 tyg.? I to mają być jakieś konkretne badania? Bo ja będę miała w 18tc i nie wiem czy wtedy tez może być czy będę musiała przyjechać jeszcze raz?

Czesc dziewczyny mam maly problem i licze na pomoc... Dzis zaczal sie 5 miesiac ciazy. Mam uczucie jakbym za chwilke miala dostac @... czy to jest normalne? czytalam ze to objaw sygnalizujacy porod jednak wiadomo ze to nierealne u mnie, wiec zastanawia mnie co to moze oznaczac... Moge liczyc na jakas odpowiedz?

ardillita18-ja bym radziła zadzwonić chociaż do swojego lekarza, bądż się do niego wybrała. Niestety więcej pomóc nie mogę.

co do usg połówkowego to tak: polowkowe czyli jak nazwa wskazuje wykonywane w polowie ciazy (mniej wiecej ogolnie po 20-tym tyg)... od pozostalych rozni sie tym ze jest dokladniejsze, lekarz bada wszystkie uklady wewenetrzne, parametry roznych czesci ciala (nozki, glowki, mozgu, brzuszka itd), oraz takie dane jak np grubosc faldu karkowego, ilosc plynu owodniowego, polozenie lozyska, pepowina itp. ja również radziła bym zadzwonić do swojego lekarza i powiedzieć co się dzieje. nie jestem lekarzem więc ciężko mi pomóc, wiadomo lepiej dmuchać na zimne..

Prawda, lepiej dmuchać na zimne niż potem gdyby było coś nie tak mieć żal do siebie, że się zaniedbało.

chyba jestem współuzależniowa od tego forum:) musze tu zaglądać co jakiś czas czy są nowe wpisy:) szpilki uwielbiam ale na razie jest za zimno więc chodzę jeszcze w płaskich botkach ale jak zrobi się cieplej to Szpilkiii. też radzę zadzwonić lub podjechać do lekarza.Licho nie spi.

no to mnie przestraszylyscie... ale tydzien temu mialam wizyte, czy mogloby mi sie pogorszyc w takim krotkim czasie?