*** WRZESIEŃ 2012 ***

Można tak powiedzieć. Może ma jeszcze inną nazwe ale w moim rejonie tak się na nią mówi :)

prysł mi ten tłuszcz na brzuszek dosłownie 3 krople w 3 miejscach jest różowe, ale praktycznie nic nie bolało bo się odsunęłam, wzięłam i odrazu zmoczyłam ręcznik i przyłożyłam do brzuszka. Już blednie ale się wystraszyłam ;/ kurcze a tak uważam zawsze :(

witam :) ja własnie wrociłam z mieszkania, dałam wytyczne tatusiowi i ruszylam w poszukiwaniu szafy i tapet i powiem wam jestem załamana. miałam swoje koncepcje a jak przyszło co do czego to nic nie ma :) mąż nakazał duży pokój na fiolet, a żadnych fajnych nie ma... i uświadomiłam sobie, że to będzie ciężkaaaaa przeprawa :) a co do weekendu majowego to ja wyjeżdżam w poniedziałek i wracam w niedzielę :) na wieś :)

Ajponka ten wózek retro bardzo, ale to bardzo mi sie podoba. Jedy na rzecz, która mi nie odpowiada to... cena :( Myślę, że popatrzę jakichś z aluminiowa rama. Są lekkie i wytrzymałe. Jutro mam wizyte połówkową. Może dowiem sie kto tam w brzuszku siedzi :)

U mnie na obiad kapuśniczek. A teraz gotuje brokuły i zrobię sałatke. Coś mnie dziś korci by pójść z synkiem poszaleć w sklepach, ale nie pójde bo mam juz tyle ciuchów i innych, że boję się że znó coś kupię i będę miała mało miejsca w szafie. Ehh, ta kobiecość :P

Ja mam obsesje na punkcie butów i ostatnio torebek, a jak mówie że ładne widziałam to mężulek już protestuje i podaje argument że mam już pół szafy, nie mogę wyrzucić bo by mi serce pękło chyba :P Myślę nad kupnem szafy albo chociaż komody.

obżartuszku a jaki duży twój bzruszek? nie pamiętam ale chyba go nie widzialam. Dodawałas fotkę?

polcia doskonale cie rozumię, uwielbiam buty i torebki, wczoraj jak bylam z mężem na zakupach wypatzryłam na wystawie pięne buty, myślałam ze się popłacze na 11 cm szpilce i po co mi takie :-( wiec nie kupiłam, teraz to chyba sandałki :-) i baletki, zresztą tylko takie teraz nosze.

To ja widziałam szpilki w drobniuskie kwiatki, akurat mam taką bluzke na wyprzedaży te buty były 19 zł tylko, D mnie siłą odciągał :D Ale muszę się zakręcić wokół tego sklepu bo widziałam że jeszcze są, ale sama :D

Megisu78 - ja nie umiem chodzic na tak wyskoich obcasach. Ostatnio kupialm sobie takie na bal karnawalowy w zeszlym roku. Wyszlam z mezem na papierosa i na oczach kilkunastu ludzi wyrznelam orla rozwalajac sobie kolano. Oczywiscie wszyscy patrzyli z politowaniem, bo pomysleli, ze jestem mocno wstawiona :) Do konca imprezy siedzialam przy stoliku. Zazdroszcze kobietom, ktore potrafia chodzic na takich obcasach. Jesli chodzi o zakupy to bardziej niz ubrania lubie kupowac rzeczy do domu, jakies dekoracje, kwiatki i inne pierdoly. Niestety mam male pole do popisu w 2 pokojowym mieszkaniu :) olczak - zazdroszcze ci tej perspektywy urzadzania mieszkania, doboru kolorow scian, mebli itd.

ajponka ja całe życie na szpilkach i to wysokich, dlatego teraz mi sie wydaje ze wyglądam jak kaczka :-) czekają na mnie w szafie do przyszłego roku :-) na zdjęciach ślubnych na nk chyba nie było widać ale miałam własnie takie 11 cm wytrzymałam do 12:00 poźniej wymiękłam na trochę niższe :-)

tzn do 24:00

Ja kocham szpilki. Mam ich pełno na 11 cm obcasach i 2-3cm platformach. Kocham takie. Kupiłam sobie ostatnio balerinki i czuje się w nich jak kaczka, nieatrakcyjnie, ociężale. Czas przywyknąć. Ja zawsze na płaskich butach czuje się źle. Zmykam zaraz na spacer. Pogoda fajna. Dziewczyny co wy na to, żeby w tabelce powpisywać miejscowości z których jesteśmy. Ja się już pogubiłam kto jest skąd.

ajponka ja też nie umiem na obcasach chodzić i chyba ku rozpaczy mojej Mamy już się nie nauczę :)

ale skczecie z temu obiadowo- wózkowego na obuwniczy :D 1.Wózek retro super, za to cena powalająca:( 2.U mnie na obiad buraczki, zeimniaczki jajko lub kotlet mielony. 3.Co swoj kawałek domu to swój, wiem co mówię, bo najpierw rok mieszkałam z Dziadkami a teraz 3 z teściami i modlę sie o siły psychiczne,żeby się wprowadzić do siebie a szczególnie zanim urodzi się Parówczak. 4.Obżartuszek czekamy na wieści, kto się chowa w brzuszku:) 5.Ja uwielbiam buty- mam ponad 20 par ale wiekszość będzie założona ostatni raz w tym roku i znowu trzeba kupic nowe:)Mam bzika na punkcie ubrań ale nie szaleje cenowo- wolę więcej a tanio niz jedną bluzką a drogą. 6.Drobiazgi do domu też lubie kupowac ale teraz cieżko znaleźć coś co sobie człowiek w necie upatrzy np. łóżko ostatnio fajen znalazłam ale w sklepach po okolicy nie uświadczysz:(

hej wyprawilam meza do pracy i jeszcze skoczylam do miasta kupic kwiatki a pozniej je wsadzilam do doniczek przed domem :) ale sie umeczylam:p u mni dzis pogoda w kretke pada i swieci slonce:/ co do szpilek to nie chodze tyllkona srednim koreczku lub koturnie i w balerinch :p w nocy nie moglam spac z wrazenia ze mam synka :D na obiad mialam flaczki ale ja z nich jem tylko sama zupke tresc zostawiam mezowi :p co porabiacie ciekawego ?:) ps. Kama gratuluje syneczka :D mlodamamapyta witaj znowu wsrod nas:)

Megan, ja też na obiad miałam flaczki i podobnie jak Ty jem tylko zupkę, a resztę oddaję meżowi ;) Ja właśnie wróciłam z miasta, kupiłam sobie sukienkę na poprawiny i spodnie na wesele do klientów. Zostały mi już tylko do kupienia butki na jakimś niewielkim obcasie, ale tym już jutro się zajmę. Jeśli chodzi o szpilki to ja jestem ich wielką fanką, ale z racji tego, ze jestem wysoka ( 174 cm ) i mam trochę kompleks wyższości to na co dzień nie chodzę w takich butach. Jedynie na imprezy. Na to drugie wesele będę zmuszona założyć swoje najwyższe szpilki, bo inne do sukienki mi nie pasują, ale wytrzymam w nich może góra do 24.00 (jak nie krócej ), a potem już przebiorę te niskie. Jeśli chodzi o zakupy to jestem tego samego zdania co Smerfaskr, też wolę kupić więcej za niższą cenę niż wywalić krocie za jedną bluzeczke. Ciuchy i buty traktuję sezonowo, co chwilę moda się zmienia i sama lepiej sie ze sobą czuje, gdy wyglądam dorbze a nie przepłacam :)

na lipcowe wesele trzymam sukienkę, którą miałam na sobie w zeszłym roku w sylwestra. Jest zwiewna i łudzę się, że jeszcze w lipcu się w nią zmieszczę:) A o wrześniowych weselach chyba mogę zapomnieć - bo bedę albo na wylocie albo już z Dzidzią:)

A u mnie obiadu nie bylo, za to odbije sobie pyszna kolacja ;] Zrobie wielka miche salatki z pomidorow ze szczypiorkiem...mniam, mniam ;p Czy wasi partnerzy tez caly czas jedza mieso? ja rozumiem, ze facet potrzebuje miesa ale ile mozna? I te glupie tlumaczenia, ze salatka czy twarogiem sie nie naje ;/ zaczelo mi to przeszkadzac. A co do butow, ja caly czas chodze w baletkach, trampkach, szpilki tylko okazjonalnie a teraz, nie wiedziec czemu, bardzo chce chodzic na wysokich obcasach.

No właśnie nie pisze i zastanawiamy się co się z nią dzieje ?

Wczoraj czy przedwczoraj wpisalam jej nick w wyszukiwarce i na zadnym topicu sie nie udziela

AsiaOle, czemu o nią pytasz?

Zastanawiacie sie nad butelkami juz? Co myslicie o tej? http://allegro.pl/tippee-butelka-150-ml-0-bpa-antykolkowa-nowosc-i2281295297.html

mlodamamapyta ja jak narazie ogladalam tylko z firmy Avent ale sie glebiej nad bytelkami nie zastanawialam

22tc. brzusio :) http://zapodaj.net/d22212963f3c.jpg.html

Megan, brzusio coraz większy i coraz ładniejszy :) :) :)

Megan super brzuszek :) Mieścicie się jeszcze w swoje dżinsy czy kupiłyście już sobie ciążowe z pasem?

Megan no no brzucholek juz fajowy, okrąglutki i spory :-)

Netka to dla porownania 18tc. http://zapodaj.net/c590d699e172.jpg.html tak sie synek rozpycha:p

młodamama butelka taka " inteligentna" naprawdę fajna