Wielokrotnie mnie zdradzał, z kim popadnie..a ja niczego nie podejrzewałam..

nie ogladaj tego, chyba ze chcesz sie zalamc jeszcze bardziej. schowaj to gdzies bo ci sie na sprawie moze przydac. Moze ci lzej dlatego ze w sumie we dwie zostalyscie zdradzone. Ty i tamta dziewczyna.

nabierz obrzydzenia do końca, nie miej zadnej tesknoty za nim, to bydle chyba nie miałabym siły na rozmowę z nim

nie...jest mi z tym jeszcze gorzej! fajna babka, malutkie dziecko- i teraz powiedzieć jej czy nie ?? co by było gdybym PRZYOADKIEM nie znalazla tej płyty??? sylwester w Szczyrku i ile kolejnych "cudownych" lat?

brak słów!!!1 współczuje ci naprawdę

zanim cie poznał? A głupio sie tlumaczyc z takich sytuacyjek. A może zapomniał o tym.

nie mów jej nic. Zobaczysz jak to rozegra mąż bo zapewne juz wiedza co widzialas

pewnie boli jak cholera, nie chce sobie nawet wyobrażać..... ja jednak radzę obejrzeć, żebyś przypadkiem nie zmieniła zdania, co Cię nie zabije to Cię wzmocni ale to tylko moja opinia. Nie masz na to siły, to tego nie rób. Na pewno zachowaj, na dowód w sądzie, jakby co:(

jasne że go noe tłumaczę, bo gnojek skończonyt, ale dziwi mnie że nie chował tego przed tobą

Prawda jest okrutna, ale wyszła na jaw ta najczarniejsza, cóż niestety różne historie w zyciu się zdarzają. Zabrzmi to na razie absurdalnie, ale odkrywająć ją sama uchroniłaś siebie i swoją przyszłość przed człowiekiem, kurde, bydlakiem, ktoremu obce są wszelakie zasady. Na razie jesteś w szoku, stąd Twoje reakcje, te najgorsze ale i uzdrawiające przed Tobą. Jesteś komunikatywna, młoda, byłaś dobrą żoną, Ty nic złego nie zrobiłaś i broń Cię boże żebyś się tego co się stało wstydziła, to nie Ty zawaliłaś, to nie Ty jesteś zła, jesteś górą.

hmm spedzalybysmy w tym samym miescie sylwestra.

a on ci sie jakos tłumaczył? coś mówił? poprostu na kazdym wyjeżdzie cie zdardzał z kim popadnie... brak słów

"niestety" ale taką prace ma od 3 lat lat, a jesteśmy razem od ponad 4... po za tym- to można poznać, po fryzurze, po ubraniach, po obrączce, kiedy robione były zdjęcia prawda?:( wiecie co było okropne, na jedym filmiku (obejrzałam dwa, jest ich ok. 20) on daje jakiejś lasce która jest w samym staniku mój polar :( zostawiłąm go , bo byłam z nim pakować mu jedzonko w trase i posprzątać lodówkę (oni w samochodzie mają łóżka, lodókę, półki) i ja mu czasami sprzątałam, zmieniałam pościel- bo on jest bałaganiarzem i sam mnie prosił- nigdy niczego nie znalazłam, a polar powiedział, że musiałam gdzie indziej zostawić;(((

poka

mam wyłączony telefon dzwoni do mojej mamy i dzwonił do swojej, pyta się "co u mnie" i jest cały roztrzęsiony (podobno) ...nie wyjechali na załadunek bo zmiennik tez roztrzęsiony (pewno robi w gacie ze strachu, ze jego żona też się lada moment dowie)...tyle wiem

trzymaj się jakos , duzo nerwow i szarpania przed toba. Mam nadzieje ze ten drugi przyzna sie swojej zonie.

zachowaj filmy i zdjecia i staraj sie o uniewaznienie malzenstwa w kurii. mysle ze masz duze szanse

dziewczyny, jak czytam drugi raz to co napisałam, to aż mi wstyd...naprawdę, na co dzień posługuję się poprawią polszczyzną, stosuję znaki interpunkcyjne, sama nie wiem dlaczego teraz tak nieskładnie piszę...dlatego dziękuję podwójnie, że chce się to Wam czytać...cieszę się, że tu weszłam ...

zdrady były przed ślubem, i w trakcie małżeństwa :(

oby sie dowiedziala. ja nie wiem co tym facetom brakuje. maja wszystko w domu, seks , obiad, cieplo, dzieci to jeszcze im malo. Po prostu to juz taki skurwialy chrakter bo inaczej tego nie nazwie.

powiedz tej babce. Lepiej żeby nie była z tym sukinsynem. A ty nawet mu nie wybaczaj.

Marzeno,natychmiast powiedz o tym koleżance. Pomysl czy jakby ona to odkryła i chciała ukryć przed Tobą. Ja bym od razu chciała wiedzieć o takich sukinsynach. BEZ ŻADNYCH SKRUPULÓW NALEŻY TĘPIC TAKIE KARALUCHY

przemyślenia.................. a "najfajniejsze" jest to jak opowiadali o tym, że brzydzą się dziwek, albo powsadzaliby młodzież która pali marihuanę za kratki (a sami to robili, i zażywali narkotyki ciężkie) ...! jak można być takim hipokrytą???

moze on jest seksoholikiem bo co innego, no jak mozna zdradzać jak wam było tak cudownie, zero kłutni ani nic... no jak.... chyba najgorsze to przed tobą, konfrontacja z nim...

pomysl co jest dobre dla kolezanki?? moze jak to wyjdzie teraz nie zdazy zarazic jej syfem. i pomysl nad uniewaznieniem malzenstwa

nie mow na razie tej koleżance, moze tamten koles sam jej powie..maja małe dziecko.. jej ja bym nie mowiła chyba na razie.

wiem Kochanie, wyjechal Twój ukochany facet, a wroci obcy człowiek. A własnie, czy to co obejrzałaś to są dowody zdrady, a nie zdjęcia imprezujących facetów, co prawda w damskim gronie, ale....zdjęcia czy filmiki mogą być pozowane, on tak będzie tłumaczył, Ty sama musisz to ocenić. Wydaje mi się to dość istotne.

żona tego zmiennika nie jest moją "bardzo" dobrą koleżanką... to bardziej na takiej zasadzie, że nasi mężowie non-stop są razem- a jak się widziałyśmy sam-na sam to na zakupach, czy na kawie i rozmowa o pogodzie...jak coś trzeba było załatwić np. wizy dla mężów, to też razem...ale nie miałabym serca jej tego powiedzieć...ma dzidziusia, i z tego co wiem to chyba oboje jej rodzice nie żyją

Powiedz zonie tego drugiego lajdaka-niech wie kobieta. Bo jescze jej mezus sie wywinie i dalej bedzie gral kochajacego.

ta hipokryzja mnie rozwaliła. Co do przekazania wiadomosci kolezance. Mam male dziecko i ja osobiscie wolalabym od meza uslyszec , nie od kolezanki. Zrobisz jak bedziesz uwazala. trzeba sie liczyc z tym ze tamten sie moze nie przyznac, dlatego bym, mu zapowiedziala ze ma o wszystkim powiedziec zonie.

ja też bym powiedziała tej drugiej kobiecie:( jak ktoś powyżej napisał, oczekiwałabyś tego samego od niej Matko, co Ty musisz czuć:(