Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzenna84

Wielokrotnie mnie zdradzał, z kim popadnie..a ja niczego nie podejrzewałam..

Polecane posty

Gorsza sprawa, że teraz się trzymasz, bo to świeżyzna, nowe wrażenia, adrenalina. Zapewniam, że codzienność będzie baaaardzo dobijająca. Swoją drogą, powiemtak - piszesz bardzo dojrzale, widać, że niejedno masz za sobą. Mało jest ludzi, którzy nie stawiają spraw na ostrzu noża i dostrzegają całą gamę szarości, prócz czerni i bieli...Jesteś mądrą osobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak jest, no w każdym bądź razie ciesze się, że dostaną za swoje. A Ty Autorko, już powoli wiesz co planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję żebyś sobie gdzieś wyjechała na kilka dni (jeśli możesz na tydzień). Przemyśl co dalej z tym zrobisz. On będzie Cię przepraszał, być może błagał (może rzucać się na kolana, kupować bukiety). Może też obwiniać Ciebie. Zobaczysz jak się zachowa. Wiesz czemu tak Cię boli - bo bardzo mocno mu zaufałaś, bo miałaś dużo planów i czujesz się zdradzona, wszystkie wasze plany legły w gruzach. Cała przyszłość jest teraz dla Ciebie czarną otchłanią. Wykrzycz mu to - masz prawo mu powiedzieć i wywalić w twarz jak bardzo Cię zranił, jak to boli. Uważam, że on to zrobił ponieważ absolutnie nie myślał o Tobie. Uświadom mu jak to boli, jak Cię zdradził. Czy masz kogoś doświadczone w pobliży, kto Cię wesprze w dalszych działaniach? To By Ci pomogło. Trzymam kciuki żebyś przetrzymała ten szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjlsoooo
takich facetów jest autorko więcej.. po prostu zakłamany bydlak i tyle. niestety trafiłaś na takiego drania. ciężko na początku to zrozumieć.. przecież jak, dzieliłaś z nim tyle a on okazał się kimś totalnie innym? szok... obrzydzenie.. to normalne. nienawisc jest dobra na poczatku.. bo przynajmniej nie wyjesz jak bobr.. i nie masz mysli samobojczych itd.. mam nadzieje ze gdy to wszystko minie, ten szok, obrzydzenie, ze za pare miesiecy sie po prostu nie zalamiesz... zycze Ci wyzsstkeigo dooobrego! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jesteście kochane... ale ja nie czuję się mądra- przeciwnie czuje się głupkiem kompletnym, który niczego się nie domyślił... i wiecie co? analizując i przypominając sobie klika rzeczy, dochodzę do wniosku, że było KLIKA sytuacji, w których powinna mi się czerwona lampka zapalić :( naprawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjlsoooo
koles po prostu mial drugie zycie. bylas szczesliwa mezatka wiec co mialas sie domyslac.. ufalas mu. chuj jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, to nie tak, ze się obwiniam ale ja nie dopuszczałam takiej myśli, że on mnie może zdradzić , mimo, że kilka razy inne kobiety pewno byłyby podejrzliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane, uciekam spać, bo wziałam jakąś tabletkę na sen i troszke mnie nuży...nawet chyba rezygnuję z prysznica... zajrzycie tu jeszcze? ja zapisałam sobie topik na komputerze i bede zaglądać codziennie! chciałabym się jakoś odwdzięczyć tym, które dały mi dziś wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czuj się głupia. Ty po prostu zaufałaś na 100% facetowi. Uważam, że byłaś naiwna. Ludzie raczej ufają tak na 90/95% procent. Chodzi o to, że nawet sobie na 100% nie można ufać, wiec jak zaufać innym. Praktyczną strategią jest dużo ufać, ale jednocześnie delikatnie, subtelnie sprawdzać. Chodzi o zasadę ograniczonego zaufania. Cierpisz, bo to jest bolesna lekcja. Pocieszeniem niech będzie to, że teraz będziesz mądrzejsza i już nikomu tak mocno nie zaufasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjlsoooo
dobranoc! śpij dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie były te
sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
Dobranoc :) To my się martwimy, że już nas nie powiadomisz co u Ciebie słychać :) Więc dopóki Ty tu będzie to my też ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;krn 2po;lfn2
:/ przykra sprawa na pewno poinformuj ta druga ja wolalabym wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, czuję się głupia, bo było klika sytuacji, w któych ja zachowałam się jak idiotka, jak głupie dziecko! chociaż powinnam była wiedzieć, że coś jest nie tak !!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że będe do Was zaglądać! jesteście moją internetową grupką wsparcia, a chwilowo moimi najbliższymi osobami:) naprawdę:) jeszcze żadna koleżanka moja nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te sygnały to (podam takie przykładowe) kiedyś nie wrócił na weekend, powiedział, że nie mają załadunku i muszą czekać- ja mu współczułam i pocieszałam, martwiłam się czy ma jedzenie a w firmie powiedzieli, że mieli stłuczkę i czekają na tłumacza przez co nie dojadą skończy im się czas (kierowcy mają taki czas pracy, i czasami wyada, że muszą robić np. 44 godziny przerwy) i później jak odbierałam jego wypłatę (podstawa na konto idzie) a kilometry się odbiera w biurze to szef się uśmiechną do mnie i powiedział, że mimo stłuczki "łobuzy dostały premię"...a ja nic o stłuczce nie wiedziałam...on zaczął kręcić, że nie chciał mnie denerwować, itd- a tak naprawdę "pomylił" wersję wydarzeń- zrobili sobie imprezę, okłamali i żony i firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo przy załadunki dostali po zgrzewce pysznego Porto od właściciela, do domu przyniósł jedną butelkę- później byłam z nim w firmie, i szef "słyszałem, że V. dał wam po zgrzewce wina, ile już butelek poszło?" ...on się tylko uśmiechnął, a później mówił mi, że spotkali kogoś tam- i coś tam, coś tam...oczywiście winko przydało się "na imprezke"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam nic
witaj w klubie , tez byłam wierna i ufna , a ten bydlak prawie na moich oczach mnie zdradził , zapytałam czy pomyślał w tamtym momencie o mnie , odpowiedział że nie .... , zostawiłam go samego na wigilię , (tydzień przed świętami) a to bydle uniosło się ambicją i nie dzwoni i nie pisze , przecież nie jestem blondynką i wiem że z kimś tam jest , ważne że się leczę z tej cholernej toksyny , chociaż ciężko strasznie , i to upokorzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123456765432
jest tu gdzieś temat "żony tirowców" czy jakoś tak. Czytałam tam, jakieś 2 lata temu wypowiedź. Pisała babka mająca dwójkę maluszków i męża tirowca-zdrajcę. Niestety podupadała na zdrowiu, miała jakieś przedłużające się stany chorobowe itd. Zbadała się wzdłuż i wszerz. Okazało się, że ma aids. Tak AIDS. Mąz zaraził ją wirusem HIV. Przyznał się, że posuwał przydrożne dziwki (a jak wiadomo, około 80% z nich to nosicielki hiv). On był nosicielem a ona miała mniej szczęścia, bo od razu wirus wywołał AIDS. Dzieci, jak się okazało były zdrowe, bo cała rodzinka zaraz objęta została opieką. Ciesz się, że dowiedziałaś się zanim pojawiły się dzieci. Korzystanie z usług prostytutek to uzależnienie. Wciąga jak narkotyk i nie wychodzi się z tego łatwo. Dla tamtej rodziny jest za późno. Dzieci być może już są sierotami, bo nie śledziłam wątku. Ty masz szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
i masz babo placek ...nie chcę go usprawiedliwiać bo nie warto ale wiem kiedy faceci tak postępują ehhhhh życie Marzenko Twój facet to bliźniak????? tzn znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet hm
Niestety faceci czesto w kupie lubią wojowac a sami byc moze by nie robili pewnych rzeczy. Autorko twoj mam przekonanie ze moge napisac- byly... jest zwykłym samcem cwaniakiem i tyle. Nie czuj sie winna czy glupia. Prawda jest taka ze bylas moze naiwna ale prawda jest ze ideałem jest gdy sie ufa calkowicie bo calkowicie powinno sie byc wiernym. Ot tyle. Nie twoja naiwność wiec tu kłopotem a jego mentalność... Nie kazdy na szczęście taki jest jak ci z płyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet hm
Niestety faceci czesto w kupie lubią wojowac a sami byc moze by nie robili pewnych rzeczy. Autorko twoj mam przekonanie ze moge napisac- byly... jest zwykłym samcem cwaniakiem i tyle. Nie czuj sie winna czy glupia. Prawda jest taka ze bylas moze naiwna ale prawda jest ze ideałem jest gdy sie ufa calkowicie bo calkowicie powinno sie byc wiernym. Ot tyle. Nie twoja naiwność wiec tu kłopotem a jego mentalność... Nie kazdy na szczęście taki jest jak ci z płyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr eko
a gdzie ona pojdzie jak sie juz przywykła do szmalu i dobrobytu?? zostanie z nim i tyle :) tam gdzie kasa tam i lachony proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mr eko
nie mierz wszystkich swoja miarą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa iskierka
Autorko! Przeczytałam Twój wątek od początku, co zajęło mi trochę czasu. na wstępie dodam, ze łącze się z Tobą w bólu i bardzo współczuję ale kilka tekstów które wyszły z pod Twojej ręki zalało mnie gorącem. Piszesz ' on mnie naprawdę kochał' 'zapisał na mnie mieszkanie' 'zapisał na mnie oszczędności' Nie wiem czy jesteś tak naiwna, czy głupia a moze tak pruderyjna, ze pomimo zdrad i tego ze mozesz chorować na AIDS dla pieniędzy jesteś w stanie zrobic wszystko i masz zamiar mu wybaczyć tą zdradę? Jeśli facet zapisał na Ciebie mieszkanie to na pewno nie dlatego ze tak cię kochał tylko a) miał w tym jakiś wyższy cel, narazie nieznany b) w trasie różnie bywa, mógł zdarzyć się wypadek, c) być moze miał jakieś wyrzuty sumienia, a taki krok troche je uciszył d) było to dobre posunięcie aby uśpić Twoją czujność. Kolejna kwestia dotycząca powiadomienia o zdradzie żony zmiennika. Jesteś bardzo podła wiesz? Nie wiem co Tobą kieruje, ale na pewno nie żałujesz tej kobiety i na pewno nie jest to strach ze 'zrujnujesz jej rodzinę a ona ma małą dzidzie' Jesteś fałszyw ai pruderyjna, gdybyś była wporządku to właśnie zadzwoniłabyś do tej kobiety i poprosiła o spotkanie. Nie musiałabyś nic tłumaczyć tylko powiedzieć ' Robiłam porządki w domu i znalazłam TO (płytę) pomyslałam że może Cię to zainteresować' i tyle którka piłka. Ty mimo wszystko zasłaniasz sie jakimis szerzej nie znanymi pobudkami. O rodzinę sie martwisz? Ale jaką rodzinę? rodzina przestała istnieć z chwilą gdy jej i twój męzulek posuwali przydrożne dziwki... wiec sorry. Kobieta ma sama prawo zadecydowac co z tym zrobi, zresztą jest na pozycji wygranej z prawnego punktu widzenia, mąż odpowiada za rozpad rodziny i małżeństwa, rozwód z winy męża, wysokie alimenty na nią i dziecko. Szkoda że jesteś taka zakłamana naprawdę... Mam jednak nadzieje że się ockniesz i postąpisz słusznie. Bo jak narazie z tego co piszesz, to wynika ze bardzo żałujesz ze znalazłaś te nagrania no ale........ skoro juz je znalazłas to nie możesz udac że nic nie wiesz........ ale gdybyś była na miejscu żony zmiennika to wolałabyś nie wiedziec i dalej udawać szczęsliwą rodzine. CHORE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarno-białe zycie
Autorko, a moim zdaniem absolutnie nie powinnaś zachować tego co wiesz w tajemnicy, bo tym samym przyczyniasz się do kłamstwa, że wiedziałaś, a nie powiedziałaś. No naprawde trochę empatii!Dziewczyna ma prawo wiedzieć jakiego ma męza a co z tym zrobi, to pzreciez nie autorka jej bedzie dyktować. Ja bym zadzwoniła do tej dziewczyny i zapytała czy woli znać prawde o swoim mężu czy jednak mimo wszystko wierzy mężowi i nie chce niczego wiedzieć. Daj jej wybór, bo przeciez sa takei kobiety które przyzwalają na zdrady mężów. Powiedziałabym ze masz dowody na coś co sprawi, ze życie jej, jej dziecka już nie będzi etakie samo i jesli jest zainteresowana, to żeby cię odwiedziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×