Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inteligentny tępak

Spędzam sylwestra jak prawdziwy no-life...

Polecane posty

Gość pomaranczofffffffffffffyskurff
Dziękuje Wam :) Powiem Wam z autopsji, że Ci najbardziej popularni w szkołach (i nie tylko w szkolach)tak naprawde zawsze sa najbardziej zagubieni. Pamietam jak zaczynalam LO jak kolezanki mi zazdroscily, ze imprezuje z chlopakami z najstarszych klas, ze mam znajomych,itp. i co z tego skoro tak naprawde dyskoteki,alkohol oraz narkotyki nie dawaly mi niczego. Kazdy kto na mnie patrzyl widzial usmiechnieta ''popularna'' dziewczyne ale nikt nie wiedzialam, ze gdy jestem sama to non stop placze,nienawidze siebie i mialam proby samobojcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Pomaranczofffff...no właśnie często tak jest, że te brylujące osoby wcale takie szczęśliwe nie są. I jakby je ktoś zobaczył we własnych czterech ścianach to byłby w szoku, że to jest ta sama osoba. Mam też kilka takich przykładów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczofffffffffffffyskurff
Teraz kiedy juz sie ''wyszalalam'' hmmm w sumie to zle slowo, moze teraz kiedy zaczelam poznawac siebie wiem , ze dostosowanie sie do masy to nie sposob na szczescie. Bo to masa podaza za klasa, nigdy na odwrot! Chcialabym zaznaczyć, ze mam tylko 18 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Dziękuję. :) Wiecie, ja w ogóle rzadko kiedy umiem być poważna. W każdej sytuacji potrafię sobie coś śmiesznego wymyśleć. :) Jak idę do jakiegoś poważnego urzędu i widzę, że siedzi jakiś stary piernik albo wkurzona niewiadomo o co baba i wiem, że może być ciężko załatwić sprawę to wyobrażam sobie, że taki ktoś też siedzi na kiblu, że też pierdzi, że jest takim samym człowiekiem jak ja. I jakoś tak potrafię zawsze rozładować atmosferę, że załatwię wszystko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Pomaranczoffffff...kurcze to ja za chwilę Twoją babcią już mogłabym być. :D Ojej, ale naprawdę stara jestem. :) To już wiem czemu jak chodzę nago to mi mąż mówi: te baletnica, ale tę piżamkę to byś se mogła wyprasować. :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczofffffffffffffyskurff
to się ceni Kępa :)) Ohh, jaka szkoda, że nigdy na swojej drodze nie spotykałam Takich ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczofffffffffffffyskurff
ahahahaha :D dobre z ta pizamką. no ale przemyslenia to mam jak starzec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapa świata. No w sumie zgadałaś mam 21 lat w grudniu skończyłem, dzisiaj typ w pracy jak zgadywał ile mam lat to też powiedział, że 24...też nie ma facebooka chociaż znajomi niektórzy mnie namawiają i mówią, że w reszcie sobie znajde dziewczynę , dzoęki bo mam sporą przerwę od jakikolwiek związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Inteligentny tępaku, to prawie trafiłam z wiekiem. :) Kurcze, na siłę szukać żony przez portale to nie bardzo, chyba, ze jakaś się sama trafi. No bo przyznam bez bicia, że męża poznałam przez Fotkę. Jednak były to jeszcze inne czasy, nie było tyle zjebów genetycznych, ZiOmAlI i ogólnego badziewia. I natrafiliśmy na siebie przypadkiem, spotkaliśmy się dopiero po 3 latach pisania. :) I nasze spotkanie nie było w celach matrymonialnych, tylko tak chcieliśmy zobaczyć z kim piszemy. I tak jakoś wyszło, że jesteśmy małżeństwem. :) Pomaranczoffff...ja też zawsze miałam myślenie starsze niż byłam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczofffffffffffffyskurff "ze mam znajomych,itp. i co z tego skoro tak naprawde dyskoteki,alkohol oraz narkotyki nie dawaly mi niczego" "nikt nie wiedzialam, ze gdy jestem sama to non stop placze,nienawidze siebie i mialam proby samobojcze." Masz bardzo podobne poglądy jak ja. JA od 14 do 19 roku życia"szalałem", imprezy z alkoholem marihuaną i(rzadziej amfetaminą), wtedy dobrze się bawiłem, a teraz wiem że to był błąd, ze nie miało to dobrego wpływu na mój rozwój. Teraz zerwałem kontakt z większością znajomych, rzuciłem fajki i alkohol. Jedynie popalam czasem z tym prawdziwymi kolegami, albo rzadziej sam żeby się odciąc od tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o marihuanę gwoli ścisłości, to jedyna używka którą akceptuję jako tako. Kapa świata. Nie szukam żony na siłę, własciwie w ogóle nie szukam i nie robię nic w tym kierunku aby zdobyć jakąś dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Spoko, znajdzie się sama. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczofffffffffffffyskurff
Otóż to u mnie wyglądało to mniej więcej tak samo imprezy jakos przed 14 rokiem zycia az do teraz czyli do 18. Prawie 5 lat. Mimo, że przez ten czas przesadzalam z alkoholem i innymi używkami popelnialam bledy i mam opinie hmmm osoby bardzo pustej,latwej dziwki i nigdy nic nie robilam by to zmienic. ciesze sie, ze nigdy sie nie skurwilam( chodzi mi tu o przypadkowy seks,itp.) oczywiscie jak najbardziej skurwieniem mozna nazwac to ze dziewczyna z imprezy wychodzi na czworaka i to mnie nie ominelo, praktycznie konczylam tak kazda impreze. Miałam takich tygodniowych chlopakow, ktorzy mimo ze atrakcyjni fizycznie byli dla mnie mentalnym zerem.mimo, ze z zadnym nie uprawialam seksu, ani nie bylo nawet macania kazdy z nich chwalil sie czego to ze mna nie robil. Opamietalam sie ;) w moim miescie jestem juz spalona, jedyna moja szansa jest zdanie matury i wyjazd na studia gdzie bede miala czysta karte. Mimo, ze byly to naprawde okropne lata nie chcialabym cofnac czasu gdyz wszysscy ludzie jak i wydarzenia ktore mnie spotkaly w moim jakze krotkim zyciu uksztaltowaly ta osobe, ktora na dzien dzisiejszy jestem. A jestem niewatpliwie silna kobieta,ktora nie zatraci sie juz i iscie amerykanskim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Ale z drugiej strony jak się pomyśli jakie te baby to często są mendy to czasem lepiej być samemu. :) No właśnie ja też uważam, że fajnie się za młodu wyszaleć. Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją i niewarto się ludźmi przejmować. :) Jeszcze co do tych Sylwestrów i innych dat. Ostatnio w wypadku samochodowym zginęła koleżanka, z którą znałyśmy się od zawsze. Pogrzeb był dzień przed Wigilią. Miała 21 lat. I tak sobie uświadomiłam, że to życie jest tak strasznie kruche, może się skończyć w każdej chwili, dlatego kompletnie niewarto robić w życiu nic na siłę, trzeba żyć tak jak się chce i po prostu być szczęśliwym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczofffffffffffffyskurff Jesteś z pewnością inteligentną bystrą dziewczyną, ciesz się , ze w porę sie obudziłaś, Chyba mieszkasz w małym mieście, jeżeli tak, to wyjeżdżaj tam gdzie są lepsze perspektywy i nie kalkuluj. Ale z drugiej strony łatwo powiedziec... Sam cały czas myślę by zacząć wszystko od nowa, ty masz na to większe szase,bo jesteś młodsza(chociaż nie znam twojej sytuacji) ja na razie mam beznadziejną pracę na trzy zmiany i mieszkam z matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
Mnie tez nie zalezy na sylwestrze, jesli wyjde gdzies to wyjde, jesli nie wisla sie nie zapali. Ot noc jak noc, nie widze w tym niczego wyjatkowego czy godnego podniety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
Widze zer na tym temacie pisza zrownowazone psychicznie osoby hehe co za powiew swiezosci na kafe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Mój mąż też na trzy zmiany pracuje, jednak sam prosi, żeby najczęściej mu nocki dawali. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe mam ojca , całe życie mam pod górkę, miałem słabe wyniki w szkole mimo (podobno) potencjału, nie mam pieniędzy za to mam trudny charakter i bajzel w głowie... JAcy ci ludzie młodzi są głupi to ja pierdole, jako nastolatek myślałem, że pozjadałem wszystkie rozumy, a tak naprawdę byłem głupip bardziej niż przysłowiowy but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Najbardziej nienawidzę tych jego popołudniówek. Normalnie strzela mnie jak ma tę zmianę. Na szczęście kupiliśmy drugi samochód i nie siedzę już uziemiona i mnie szlag nie trafia. :) Bo ja też pracuję, tylko mam wolny zawód, więc nie chodzę od do. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Taaaa, człowiek jako gówniarz myśli, że jest ósmym cudem świata i pozjadał wszystkie rozumy. :) A potem po latach widzi jak bardzo się mylił. A u Ciebie na pewno nie jest tak źle jak myślisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
Kapa swiata - fajnie ze masz wolny zawod, jestes wolna :) no i prawko, moje marzenie;) fajnie ze coraz wiecej babek jezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczofffffffffffffyskurff
widze, ze wszyscy tutaj mamy trudne charaktery i marne szanse by je zmienic :D mysle, ze kazdy z nas bedzie jeszcze kiedys cholernie szczesliwy. Ale jezeli kiedys powiem, ze ówczesne lata to byl najpiekniejszy okres w moim zyciu to prosze zabijcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapa świata. A ile zarabia? Każda zmiana ma swoje minusy, praca na zmiany niszczy życie. No..może nie niszczy ale ,niweluje potencjalne przyjemności jakie moglibyśmy napotkać na swej drodze siedząc, załóżmy tak jak pisałas od 14 do 22. Normalnie chuj mnie strzel jak musze tam siedzieć cały dzień od 14. No ale cóz muszę płacić za błedy młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
Pomaranczowa- wazne ze sie opamietalas i nie puscilas z byle czym i nie ma z tego ciazy:) nie badz dla siebie za ostra kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapa świata. W sumie nie można ocenić czy jest ze mna źle, czy też nie, przez 2 godziny pisania na forum. Ale najważniejsze jest odpowiednie nastawienie psychiczne, a ja jestem dopiero na początku drogi... A w jaki sposób zarabiasz pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapa świata.
Męża też trafia jak ma od 14. Nie cierpi tej zmiany. Z kasą szału nie ma. Zarabia między 2000, a 2400 zł. No ale ważne, że robota jest. :) Prawko mam od 17 roku życia i jeżdżę ciągle. Nie umiałabym żyć bez samochodu. Auta to mój taki mały konik. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×