Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martyś123

Czy On może jeszcze zrozumieć swój błać i wrócić ?

Polecane posty

Tak, ale do tego trzeba zaufania prawda ? a co za tym idzie czasu, a ja byłam z Nim za krótko. Nie mówię, że chcę być wieczną dziewicą, ale nie chciałam się decydować na taki krok, żeby potem nie żałować. A On uszanował moją decyzję i nie myślę żeby to miało jakiś wpływ na to co się stało. Po prostu najwidoczniej jeszcze sie nie uwolnił od uczucia do byłej, a już pchał się w kolejny związek, bo nie sądził że ona się jeszcze odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nikt nie powiedział, że rucha inną.. Nie należy do tej grupy facetów, dla których to jest aż tak ważne - koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za madra to ty nie jestes
ma 20 lat i jest prawiczkiem:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhahahhahaahhahaha
fakt. za madra nie jestes:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, dokładnie. Wiem, też się zdzwiłam, ale po prostu podchodzi do tego inaczej niż Wy. Poza tym jest nieśmiały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zycie nie jedno Ci pokaze jacy faceci potrafia byc okropni i falszywi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhahahhahaahhahaha
Martyś123 I nikt nie powiedział, że rucha inną.. Nie należy do tej grupy facetów, dla których to jest aż tak ważne - koniec kropka. bo ci tak powiedzial?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedział, sama to zauważyłam . Jakby należał do tej grupy to raczej sam nie powiedział, że zrobimy to dopiero jak mu zaufam w 100 %-ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhahahhahaahhahaha
kolejna kretynka co lyka co jej facet powie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie sądzę , żeby rozmowa z Tobą miała jakiś sens, bo masz wbite w bani, że każdy facet to ruchacz i nie można żadnemu ufać. pisz sobie co chcesz, moim zdaniem masz jakiś problem ze sobą i próbujesz tutaj na darmo zabłysnąć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana przestań
używać do niego czasu przyszłego. On już jest w czasie przeszłym. Chce przerwy? Może po to, żeby sobie poseksić z byłą. Czy będzie chciał wrócić? Niewykluczone. Czy powinnaś go przyjąć? NIE. Byliście ze sobą krótko, 2 mce to bardzo mało. Nie angażuj się. Otwórz się na nowe. Faceci piszą Ci, że potrzebowała seksu, jakbyś mu go dała, to by z Tobą był. Owszem, ale po co Ci facet, który nie nie Cię uszanować. Powiem Ci co zrób. Skreśl go w głowie. Nie odzywaj się do niego. Znajdź innego. Wykaż się silnym charakterem, nie pożałujesz. Szkoda życia na nieudaczników. Masz 17 lat. Idealny wiek na eksperymentowanie, poznawanie innych facetów, siebie, naukę postępowania z nimi. Także z nim coś przeżyłaś, idź dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba masz rację, nie ma sensu. Jakby mu zależało to nie zerwałby ze mną w święta, przez gg do tego. Będę twarda i nawet jeśli sie odezwie to go zleje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana przestań
Masz nowy rok. Zacznij wszystko od nowa. zrywanie przez gg jest strasznie szczeniackie. Szkoda Cię na takiego prymitywa. Proponuję Ci podsumować ten rok (z długopisem w ręku) podziękować mu w myślach ew. na kartce (broń Boże telefonicznie lub osobiście lub mailowo lub listowo), zapamiętać co było dobre, wybaczyć, co było złe (często te emocje trzymają najbardziej przy przeszłości) i zamknąć ten rozdział. Bardzo świadomie zamknąć. Uszy w górę, pierś do przodu. Po czym rozejrzeć się i znaleźć kogoś nowego. To zawsze najlepsze lekarstwo. Gdybyś go spotkała - to rozmawiać normalnie, nie uciekać. Zachować się jak dorosła. Rozmawiać bez dawania mu do zrozumienia, że jest kimś więcej. Jakby chciał wrócić... Już wyraziłam swoje zdanie... w każdym razie samoocena wtedy podniesie ci się wyraźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tak właśnie zrobię, chociaż mi się nie za ciekawie zaczął rok, ale jakby nie patrzeć nowy rok = nowe postanowienia. Także mam nadzieję tylko, że póki co nie bedzie mi o sobie przypominał, ja sobie to wszystko ułożę w głowie, bo póki co to mam straszny mętlik, jak on mógł tak postąpić..Mnie by chyba wyrzuty sumienia zżarły. Jestem prawie pewna, że przyleci i będzie błagał o wybaczenie, ale wtedy ja już z czystym sumieniem, nie oszukując siebie i całego świata będę mogła powiedzieć, że jest mi obojętny:) dziękuję bardzo za rady i za jedną z nielicznych sensownych odpowiedzi na mój post. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana przestań
Na zdrowie :) Życzę Ci siły żeby potoczyło się tak, jak napisałaś. Mam ponad 30 i wiem, że ten wiek (17-24) szybko mija a szkoda życia na tkwienie w trudnych sytuacjach. Gdybyś miała już zobowiązania, dzieci, poukładane życie to co innego. Wtedy radziłabym Ci wytrwać i walczyć. To trudne, obciążające i .... w Twoim przypadku na szczęście niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Widocznie jeszcze się nie uwolnił od uczucia do swojej byłej dziewczyny, a ja byłam dla Niego tylko na pocieszenie, a to że napisał że chce przerwę, to podejrzewam, że chciał sobie zapewnić u mnie powrót, żebym była opcją rezerwową . Ale ja się tak traktować nie dam, jest już u mnie skreślony i myślę, że jeszcze będzie gorzko żałował, że tak zrobił. Od dziś zaczynam od nowa, a oni niech sobie będą razem szczęśliwi, już mnie to aż tak nie boli jak na początku .:) Uświadomiłam sobie, że byłam dla Niego zabawką, a gdy tylko ona się znów zjawiła poleciał do niej, nie zważając na to, co ja będę czuła. Widocznie nie jest mnie wart, niech sobie będą z nią i niech zrywają i wracają do siebie co dwa dni, ja nie mam zamiaru brać udziały w tym " trójkącie " :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana przestań
Dokładnie:) Mogłaś nie być zabawką, ale on, jeśli ją miał w sercu, to nie był z Tobą cały. Niech będą szczęśliwi i Ty też bądź szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAKAAAAAAAA
dokladnie tak jak ktos wyzej pisal : trzeba go olac, najlepsze dopiero przed Tobą :) a i nie przejmuj się i nie odpisuj na takie durne posty, ze niby kazdy chlopak chce tylko jednego, bo to nieprawda i fajnie, że są jeszcze takie dziewczyny jak Ty , które się szanują i nie robią tego, jesli nie sa kogos pewne w 100 % . Przypominasz mi mnie :P Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co pewnie jeszcze trochę poboli, mam nadzieję, że nie będzie miał czelności mi o sobie przypominać. ale podejrzewam, że niestety prędzej czy później go spotkam, bo jego mama jest moją szefową z praktyk.. Ale dam radę, powtarzam sobie, że widocznie nie jest mnie wart. :) czuję się w pewien sposób wykorzystana.. Znalazł sobie pocieszycielkę, ale po co mi powtarzał, że mnie Kocha, nawet patrzył na mnie z takim uczuciem. myslałam, ze naprawdę mu zależy, zresztą każdy mówił, że widać że jest na maksa we mnie zakochany. Nie ma osoby, której by kopara nie opadła jak opowiadam co się stało. Teraz trzeba tylko przebolec i przeczekać. Dzięki dziewczyny za wsparcie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wczoraj miałam
PROSTE JAK DRUT czy ty chciaes jakiś wiersz napisać? jakies niespełniony poeta z ciebie? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbbghb
ona nie jest za mądra bo dupy nie dała? a jakby dała to od razu byście pisali, że szmata szanuj sie dziewczyno dobrze zrobiłaś, zrób to wtedy kiedy bedziesz na to gotowa... ja miałam 18 lat skończone i stałego faceta od 2 lat i dalej jestesmy ze sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo, podejrzewam , że wtedy to bym miała depresje totalną, a tak to jakoś staram się żyć z tym bólem. W sumie powinnam się cieszyć, że to tak szybko wyszło na jaw, że on mnie nie Kocha . :) Ja się szybko angażuje i jestem bardzo uczuciowa, a tak już po tych 2 latach byłabym całkowicie od Niego uzależniona ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wczoraj miałam
jeśli moge ci cos poradzic to nie opowiadaj kolezankom i innym o tym, bo w ten sposób tylko sie nakrecasz i nie pozwalaszsobie na zapomnienie.po co rozdrapywac rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja. Przez pierwsze 2 dni, to ryczałam jak tylko ktoś mi o nim wspomniał. nie chciało mi sie nawet wychodzić z domu, bo na każdym kroku pytanie " jak tam z chłopakiem ? " teraz już już trochę uodporniłam. Nadal boli, ale przynajmniej wiem że już się dość wypłakałam i teraz muszę tylko przestać myśleć o tych dobrych chwilach, a zacząć myśleć o tym co mi zrobił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×