starania o ciążę

Ją dziś już mam 13 dc a testy owulacyjne ciągle pokazują 1 kreskę :(

czapus to jeszcze za wczesnie. ja w tamtym cyklu mialam owulke 12dc a w tym cyklu 18dc nie ugadniesz

Bu :( już się martwię, że nie będzie owulacji :(

czapus nie martw sie na zapas... moze po prostu bedziesz miala dluzszy cykl... ja jak ostatnio zaszlam w ciaze to mialam owulacje dopiero w jakims 17 dniu cyklu

hej dziewczyny. mam pytanko u mnie 18dc i zrobiłam test owulacyjny pokazał dwie wyraźne kreski .czyli pozytywny. czy to najlepiej dzisiaj współżyć czy jutro? My w sumie wczoraj rano sie tulaliśmy ale dziś może lepiej powtórzyć? co myślicie?

podobno najwięcej plemników jest po 3-5 dniach abstynencji ale może akurat ten jeden dotrze we właściwe miejsce dziś :)

minnie skoro wczoraj sie kochaliscie to proponuje poprawic jutro bo wczorajsze jeszcze powinny dzialac a owulacja jest 24-36 godzin od pozytywnego testu swoja droga to melduje ze dzis kupilam sobie zestaw testow owulacyjnych ale jak znam ta firme to bede za miesiac czyli w sumie akurat ;)

hej:) minni- ja czytalam na ovu ,ze plemniki do 3 min docieraja do jajowodu:) mycha ja tez mam zamiar zakupic testy na allegro no chyba ,ze @ nie przyjdzie ale raczej przyjdzie dzisiaj 31dc i temp.36.95 ale brzuch boli troche i owulka byla wg ovu 18dc..

Dziś 14 dzień cyklu i na teście owulacyjnym cień drugiej kreski. Nic już nie wiem :(

czapus a ilodniowe masz cykle?

Ok 28, 29 dni. Ale ponoć mam problemy z owulacja, ale jak brałem clo na owulke to też źle było bo miałam olbrzymie pecherze które były za duże by pękać więc nic już nie rozumiem :( ;( smutno mi :(

Przykro mi . :( ale na pewno będzie ok. :) w końcu muszą zacząć pękać

Hej:) Co tam u Was dziewczyny?:) Czapuś bedzie dobrze zobaczysz:) Ja dzisiaj do szkoły i jutro:) Buziaki dla Was

Hej Kochane:* Nie odzywałam się,bo nie chciałam Wam robić przykrości tym,że tak bardzo się cieszę...może to głupie z mojej strony:(Ale wiem co ja przeżywałam gdy któraś pisała,że wreszcie jest w ciąży... Ale tak się upominacie,że postanowiłam się odezwać i pochwalić:) Wczoraj byłam u lekarza:)Moje dzieciątko jest zdrowiutkie i coraz większe:)Wiek ciąży mam taki sam z OM i z USG - z jednego i drugiego wychodzi 13t0d:)No i lekarz powiedział,że chyba raczej córunia!!!Będzie Sara,ale może jeszcze urośnie siusiak więc wtedy będzie Maks:) Termin mam na 16.08:) Nie jestem przesądna więc zbieramy już wyprawkę żeby na koniec wszystkiego nie zostawić:)Mamy nosidełko,rożek,wanienkę,podgrzewacz,kocyki,kilka ubranek i nie pamiętam co jeszcze:)Oglądam teraz łóżeczka i wózki:)Ale to już zostawiamy na sam koniec. Przepraszam,że się tyle się nie odzywałam:*

Hej Kruszynka- fajnie ,ze sie odezwalas...mi np nie bedzie przykro jesli napiszesz co u ciebie i dzidzi:) u mnie 32dc i temp.spadla:( buuu duu...aaaa... ehhh...ale @ nie ma pewnie jutro sie przywlecze niech przylazi jak ma przylazic bo chce nowy cykl zaczac... kupie testy owul.i dalej miereznie tempki.. nie poddaje sie...czasu malo zostalo...zegar cyka... przykro jak @ przychodzi ale co poradzic....

Witam! Długo nie pisałam bo nie wiem co... jestem parę dni po owulacji....czekam na @ bo już nie mam wiary,że się uda! Czapus ja jak brałam clo to też jajeczka były za duże.... :( Kruszynka fajnie,że jest wszystko ok :) pisz wszystko :) cieszę się razem z Tobą! Dorotq ty moja dobra duszko :* :* :* i reszta dziewczynek :*

Czesc dziewczyny ja tez długo sie nie odzywalam byłam w szpitalu. Z dzieckiem ok trafilam na patologie bo miałam stluczke autem. Na szczęście nic sie nie stało ale zatrzymali mnie na obserwacji. Maluszek troche maly jest ale zdrowy. Kruszynka super ze u Was ok. Pozostałe dziewczyny pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

uważam że to budujące że wreszcie się udaje . nam też na pewno się uda :) . 19 dzień cyklu dwie wyraźne kreski na owuteście i znowu tulanko :) wiem że powinnam poczekać aż tych plemników będzie więcej ale nie mogę się powstrzymać :(

hej kobietki :) u mnie w sumie nic ciekawego , brzuch boli jak na okres , test negatywny tylko czekać aż małpiszonka przyjdzie, m bidny chory , także inseminacja i te sprawy to nie dla nas , niema szans w jego stanie , ja sie czuje gorzej nie wiem jak mu pomóc i wogóle dupa u nas .... :( pozdrawiam wszystkie kobietki

Hej. Dziś kolejny test owu robiłam. Druga kreską prawie tak samo ciemna, ale prawie.A to mój 15 dzień cyklu.

czapus no to jeszcze ze dwa dni i powinna być tak samo ciemna albo bardziej . dobrze rozumiem? ja niewiele tych testów na razie zrobiłam więc nie bardzo się orientuje. u mnie 19 dzień cyklu i dziś i wczoraj takie same dwie kreski.

mam jeszcze takie pytanko. jeśli widze te dwie kreski powiedzmy (pozytywny test) to znaczy że jajeczko jeszcze nie zostało uwolnione? że to za dzień lub dwa może pęknąć pęcherzyk? a jak już pęknie to np jak zrobie test owu to jaki będzie wynik? negatywny czyli że juz zostało uwolnione?? podpowiedzcie proszę

Jak masz 2 ciemne kreski to owulacja powinna nastąpić do 48 godzin dlatego od 2 kresek za dobę należy się starać. Tak pisze w instrukcji. Mam pytanie do dziewyczyn. Ponoć owulacja następuje 14 dni przed końcem cyklu. Może dziać się inaczej? Buzka

Cześć dziewczyny. Też dawno nie pisałam bo troche rzeczy na głowie miałam. A więc u mnie juz 24 tydzień ciąży. Wiemy juz że będzie dziewczynka. Na imię będzie miała Zuzanna:D Powoli kupujemy ubranka i reszte rzeczy. A w przyszłym miesiącu będziemy robic pokój dla Małej. Tak żeby wszystko juz na nia czekało:D:D Strasznie sie cieszymy i juz nie mozemy się doczekać:D My staralismy się rok o dziecko. Miałam problemy z tarczyca z hormonami i w sumie straciłam juz nadzieje. Aż w końcu w momencie w którym wcale sie nie spodziewałam zaszłam w ciążę. Więc dziewczyny Wam tez sie uda. Wierze w to:D:D i trzymam za Was mocno mocno kciuki:)

patra dzieki bogu ze wszystko dobrze:-) maja kurcze jak ten czas leci...dziewczyny gora :-D u mnie tempka spadla ale @ ani widu ani slychu ...ani plamien ani bolu bolal wczoraj brzuch dzisiaj cisza.. i wiecie co to mnie wkurza bo jak temp.spadla to niech przylazi ta @ a nie robi mnie w konia

Witajcie dziewczyny, Piszę tu po raz pierwszy, chociaż odwiedzam Was regularnie. Od trzech lat staramy się o dzidziusia, ale na to forum sprowadza mnie to samo co Was, czyli nic z tego nie wychodzi. Badamy i leczymy się od 15 m-cy. Załapaliśmy się na kilka promocji, takich jak zespół policystycznych jajników, odrastające polipy endometrialne, insulinooporność i Bóg jeden wie co jeszcze. Do tego wyniki nasienia bez rewelacji, ale też wielkiej tragedii nie ma... W ostatnim cyklu doktor podejrzewał u mnie luf, coś długo dojrzewał pęcherzyk, ale na szczęście przy ostatnim monitoringu okazało się, że pękł. Przytulasy w "godzinę zero" i co z tego. Dzień do @ i pojawiło się plamienie, na drugi dzień to samo (nigdy wcześniej to się nie zdarzało), a dzisiaj to się rozhulała na całego... Jeszcze po południu miałam nadzieję, że to jakieś plamienie implementacyjne czy coś w tym rodzaju. A teraz to tylko płakać mi się chce. Po każdej porażce coraz gorzej ze mną. Tracę nadzieję na powodzenie. Wszyscy wokół nam kibicują i chyba przez to odczuwam jeszcze większe parcie na zajście. Ale jak mi ktoś mówi, że mam o tym nie myśleć, odpuścić - to mnie rozrywa od środka. Niech mi ktoś powie -jak to zrobić... Jak nie myśleć o czymś, o czym myślisz nieustannie przez trzy lata? Jak ktoś zna odpowiedź, to ja chętnie się zastosuję. Rozpisałam się strasznie, ale musiałam się wyżalić. Trzymam za Was i za siebie kciuki...

Griszanka anka kochanie rozumiem każde Twoje słowo i też chciałabym to wiedzieć. Damy radę. Przylacz się do nas :) razem będzie nam łatwiej :*

griszankaanka ja nie mam jeszcze 3 lat za soba ale za to inne problemy i doskonale Cie rozumiem... czasami mam wrazenie ze mam totalnego fisia i obawiam sie ze moj maz mysli podobnie... ale strasznie trudno jest nie probowac nawet poznac prawdy... i zaden lekarz nie potrafi mi powiedziec czy w koncu bedzie dobrze... a forsy wydalam juz jak lodu

hejka u mnie @ wnerw

Cieszę się, że ktoś mnie rozumie. Wczoraj się wyryczałam i mi lepiej trochę. Dzisiaj zwijam się z bólu, pewnie cholerny polip mi odrasta. Nie ma to jak zajadać smutki - dzisiaj z tej okazji wielki ptyś :) Aż mnie zmuliło