Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

SONAOLA=cóz doradzic...?nie wiem,jedynie moge to,ze po poronieniu nie jest czasami tak szybko zajsc w ciążę(mój przypadek np.)jednak jesli nie chorujesz na nic i badania w porzadku to...nie wiem ...pewnie w psychice jest blokada...?za bardzo czcesz(cie)?TSH-3 TSH-4 ROBIŁAS?i inne?(bo lekarze nie zalecają,a to czasami główny problem...niestety(o czym nie wie wiekszośc starajacych sie o dzidzię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEZIK=dzieki,juz wiem mw. o co chodzi.no to mamy podobnie...i wszystko głównie kreci sie (przez chormony)przysadke mózgowa!jejjj...jak ktos nie doswiadczył=nie wie...ja dostałam hormony znów podwyzszone ze 100 na 125 i to innej marki(a,to tez nie dobrze zmieniac..)wogóle ,ta moja endo bytła katastrofa!ja pytam jakie jeszcze badania robic,a ona,ze nie mam przezywac bo sa w normie!i na urlop jechac-wyluzowac! dobre sobie!łatwo mówic!ja u niej przygotowana,pytania,jakie badania a ona ze wydziwiam!no,wiec ja jej mówiłam,ze chce!no to wypisała z fochem!(dodam,ze była super lekarzem,dopóki jej córka nie urodziła w ten sam dzień gdzie miałam isc do niej)a spózniał mi sie@ 2 prawie tyg.i miałam objawy dziwne....TO MNIE OLAŁA...i wieczorem dostałam @ ,ale stres był..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silka bolą mnie czasami jajniki ale już nie tak mocno jak pare dni temu jutro nie robie testu bo tak nie wyjdzie.. zobaczymy czy w poniedziałek wyjdzie wtedy bedzie 35dc o ile nie dostane@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ULEGAŁKO..?????GDZIE JESTES? jak samopoczucie?po spacerowałas(cie)chyba poza granice.....?ja,mam nerwa.z wyjazdu dzis nici...auto padło....jak da sie naprawic szybko,to jutro wyjedziemy pózno...:( KRUSZYNKO=DAJ ZNAC!czekam na wiesci!:)jak tam rareagowała twa dróga połóweczka?????????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MISIA =zrób w poniedziałek :)i powodzonka!co do tych badań,tak=to nie tylko wymysły(bab)jak to juz słyszałam,ale powazna sprawa hormony i to działa na przysadke mózgowa...dlatego,naprawdę jak ktos ma problemy,niech uważa na siebie i szybciutko na badania i drugim swoim połówkom oznajmia bo to nie przelewwki..:(niestety....:(... DÓŁ MNIE BIERZE...O TYM JAK PISZĘ...no,ale po to jestesmy by wyżalic sie i pisac co wiemy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIEGUSIA=nic sie nie odzywasz...:(..ostatnio jak tak rozpisałam sie(nie dokładnie sorki)ale chodziło mi o ostatnie dziewczynki,za szybko pisałam,tak nieraz ciezko mnie zrozumiec... o Tobie wiem,PAMIETAM i nawet zapisane miałam ZE TO TWÓJ 10 TC.JUŻ:) JAK SIE CZUJESZ?PRZESYŁAM BUZIAKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRZEWUSZKO:)=Ty,to widze,masz dużą orientacje na temat kwiatków!:)ja mam dylematy co do jeszcze innych...:(,no,ale to nie topik na ten temat i nie bede smecić,bo pewnie nikogo to nie interesuje,mamy inne problemy(tylko,kurcze,pisałam na innym forum i..niestety,zadnej odpowiedzi..tylko tutaj jest(JAK W DOMU)JAK PRZYJACIÓŁKI NORMALNIE!a,ze internetowe,to tez FAJNIE!:) OWOCNYCH PRZYTULANEK KOCHANA!a,imię Jakub to fajne imie i u nas pisane Jacoby(znam paru:)fajne chłopaki! mogła bys napisac,co to jest kolposkopia?bidulko..przeszłas dużo...no,ale nie wracaj(my)do przeszłosci,trzeba zyc terazniejszoscią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEZIK?=jak samopoczucie?gardełko?jak sie nie mylke to jutro na rowerku bedziesz śmigać..?ale Ci zazdroszcze...NAWET JAK BYM CHCIAŁA,TO NIE MAM KIEDY..:(..A PARE KILOSKÓW PRZYDAŁO BY SIĘ ZRZUCIC:(..takze ty kochana wyluzuj troszeczkę:)ciesz sie wekendeemm!:) co do testów,nie doradze,przykro mi(nie uzywam ,bo w paranoje bym wpadła...)i,tak mam schizy dla mnie wystarczajace.. buziaki i przytulaki przesyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOROTQ=dobre jest to,ze tarczycą ok!ja,to nie wierzyłam i na usg poszłam,ale na szczescie nie ma zadnych zmian(tylko powiekszona)ale to normalne przy niedoczynności a nadczynnosci to czasami nawt widoczne(zalezy ile lat sie choruje)nie życzę nikomu!z nią problemów!takze cieszyc sie tylko!bo,wielka szansa na dzieciatko:) co,do płytek krwi,to nie przelewki mysle ale badania dodatkowe zrób,zapytaj na takie co w ciązy(nawet jak sie nie jest)pytac trzeba,bo lekarze maja w du.ie,i nie daja czasami...bierzesz witaminy jakies?pisałam jw.np.supradyn lub multiwit,ale nie kazde maja 12 minerałów i 12witamin takze, polecam supradyn (energy)skład ważny:) co do piersi,tez sie boje ..jednak tutaj za kazdym razem słysze to samo...po co..?a,ja płace! to chyba moge wymagac?obłed,konowały sa czasami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silka kolposkopia to badanie jak u ginekologa tylko szyjka oglądana jest takim mikroskopem... w czasie badania lekarz smaruje szyjkę jakimiś preparatami...wtedy widać czy są jakieś zmiany...a jak tak to wtedy pobiera wycinek i zeskrobiny :( i do badania histopatologicznego :( Niestety tak miałam... bez znieczulenia :( Ale był fajny lekarz i pielęgniarka.Ale muszę przyznać,że w poczekalni,musiałam godzine odpoczywać się popłakałam :( Cytologia co pół roku a teraz co rok.Ale jest dobrze :) A co do kwiatków to w domu mam jedną palmę,anturium i mnóstwo storczyków :) Uwielbiam kwiaty :) W zeszłym roku z Krety przywiozłam szczepki oleandrów,wszystkie kolory...i mi się przyjęły a nawet widać pączek :) Dzisiaj sadziłam pelargonie i roślinki na skalniak... jeśli chodzi o roślinki na dwór to pytaj śmiało :) Marzą mi się jeszcze rododendrony i azalie...ehhh...ale potrzebują kwaśnej ziemi i trzeba kupić... W czasie wakacji albo na jesień sobie sprezentuję :) Przepraszam,że tak smucę o kwiatach ale chyba na naszym forum możemy pogadać o wszystkim?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKA=chyba dobrze doczytałam,ze twoja 2-ga połóweczka to slepaczek..;)?hehhh:)nie widział nic,czy rączki maluszka..?szczerze mówiąc to ja tez nie widze....ale,wzrok mi pada juz,okulary zostawiłam w pracy..wiec lupa jedynie!:)której niestety ie mam...ale na pewno piekny widok!pozazdroscić:)ciekawe czy Emilia czy Kacper bedzie:)imoina bardzo ładne:)no i oby zdrowe dzieciatko:)chyba,ze bedzie dwójeczka piekna!:):)moje marzenie blizniaki..ach!zdrówka!cierpliwosci! i WYTRWAŁOSCI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sobie dałam badanie z krwi na tarczycę zrobić TS 3 i wyszło mi 0,928 uIU/m a norma chyba jest od 0,27-4,20 Lekarz ginekolog mi jod zapisał... mam dobrze? Kurcze ale mnie brzuch boli jak na @ a dzisiaj test owulacyjny dodatni i staranka juz były bo mój na grila był zaproszony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SILKA - tak to chyba przez to przeziebienie, tyle dni katar.... tylko praktycznie cały dzień ta krew, niebezpieczne chyba, już na dzień dobry mi luchneła brrrrr Dzieki, że mi przypomniałaś, że mam wziąć folik bo dzisiaj zupełnie zapomniałam. Jakoś tak czekam na ta @ i bede przybita teraz pare dni... Uciekam się uczyć dłuuuuugaśnej listy słówek :( Bye :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRZEWUSZKA!=jak dla mnie to super temat,troszeczke odskoczni od (naszych tematów..) jejku,ile ty przeszłas bidulko...:(..bez znieczulenia,to nie było na pewno nieeeprzyjemne..wiem cos o tym(miałam zabieg na przepukline pachinowa)ze znieczuleniem miejscowym,ale ,ze na mnie działa w połowie to....aa!do,tego moich 2 lekarzy znajomych i wszystko widziałam,od rozciecia do (grzebania przy jajnikach!)i tylko poprosiłam,by nie dotykali nawet,bo chce miec dzieci w przyszłosci!)oni w szoku!A,MÓWIŁAM,ZE CZUJE!!!i czułam(smrodek palonych nieuzytecznych mieśni...)no,juz nie smece,ale to przezycie było!że,ho,ho!jak by któras z kolezanek chciała wiedziec szczegóły,to zapraszam:)od znieczulenia ,które nie działało(tak jak miało)do mety=szycia:)OJEJJ,SORKI,ale NAS wszystkie czeka poród!:)mam nadzieje,że nie obrzudziło...? ale czadu dzis daję!wogóle nie w temacie piszę!a,to dlatego,ze mam stresa wielkiego!i nie mam komu sie wygadać:(...sorki,ale korzystam póki moge i inter działa,bo ostatnio juz od piatku szwankował na maxa nie mówie o sob.i niedz.za duzo ludzi dostepnych,a w tej dziurze gdzie mieszkamy,to norma=niestety:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silka Ja porobiłam już wszystkie hormony te które gin mi kazała:):)I mam wszystkie w normie:) bezik ale fajnie że byliscie na rowerku.Ja dzisiaj byłam ale tylko mój synek jezdził,ale mi by sie przydało dla zgubienia pare kilo hehe:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teacherka!=ucz sie,ucz:)co do folika to najlepiej co dzień ok.30 min przed jedzeniem,a,jak któras bierze hormony to jeszcze wszesniej,by dobrze sie wchłoneły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teacherka miłej nauki:) kszewuszka to dużego masz już chłopa:):):D rzeczywiście silka fajnie na tym forum przyjaciółki internetowe:)możemy tu o wszystkim pisać nawt o kwiatkach nikt nam nie zabroni:)Ja pelargonie sobie zasadze na balkonie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie brzuch i jajnik napierdziela :( jak w czasie @ ?! Nigdy tak nie miałam,aż się skręcam...może to owulacja... Silka fajnie tak pogadać o czyms innym :) No przeżyłam już tego że hoho... Jak rok temu w czasie operacji jak byłam usypiana pierwszy raz w życiu to dopiero miałam stracha...trzepałam się na tym stole ze strachu...a najlepsze jak mnie zaczynali usypiać to już nie umiałam się poruszyć,oddychał za mnie respirator a ja wszystko słyszałam i czułam... :P ale potem odjechałam... A po operacji miałam szwy rozpuszczalne :) ale w jednym miejscu musieli mi potem na sali dać dwa szwy dodatkowo i także bez znieczulenia...myślałam,że ugryzę poduszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEZIK+SPER!Ty to masz fajnie!też bym sobie na rowerku pojezdziła,ale cóz brak czasu..:( ja mam pare kilo do zrzucenia..i,tak sie dziwie ,ze przez stres nic na dół nie poszło..no,ale mam ta niedoczynnosć i jeszcze jutro przed wyjazdem czeka mnie reperacja..autka!no,i klocki ham.wymienic bo cos nasze autko sypie sie,no ale to nie dziwne skoro kupe tys km,.przejechało...oby na komunie dojechac ,a w poniedziałek kupujemy inny...mój wyma zony moze w końcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×