Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Joanna ja jak patrze na olx, to zazwyczaj na swoje okolice tak w promieniu 30 km, zeby moc odebrac osobiscie ;), szczegolnie takie gabaryty. Tym razem udalo mi sie ustrzelic w miejscowosci obok, wiec bylo na miejscu :p 5 kursow busikiem x 3 km do przezycia. W ubieglym roku wypatrzylam we Wroclawiu piekne lozeczko, ktore mialo funcje kolyski, do tego dorzucali posciel, baldachim i takie piekne mieciutkie otuliny na szczebelki - kpl za 100zl + przewijak za free. Zbieralam szczeke z podlogi ;) Gdybym byla w ciazy nawet bym sie nie zastanawiala, taka piekna rzecz, ale niestety takie kupowanie na wyrost, no coz - to nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
griszanka to faktycznie super promocja... no można coś ustrzelić fajnego szczególnie jak można odebrać osobiście:) bo ja niestety tylko i wyłącznie za przesyłką bo w moich okolicach nic takiego nie ma raczej można coś fajnego znajść w większych miejscowościach:) wypatrzyłam takie łóżeczko fajne???;D http://olx.pl/oferta/zyrafka-lozeczko-dzieciece-jas-z-szuflada-orzech-krem-opcja-materac-CID88-ID6Glwx.html#ad81c1c96b strasznie mi sie podoba:) a o jakim ty mereszka i Magda myslałyście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapus
Ale piękne. My mamy całe brązowe ze szczeblami. Ja patrzylam żeby przód ani tył nie były zabudowane żeby się lepiej dzidzię widziało ;) Jak wczoraj pytałam męża kiedy drugie dziecko, to się śmiał, że za 9 miesięcy by się mogło urodzić hehe... czy żartował? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
griszanka no cudowne są najbardziej podoba mi się oferta przedostatnia i ostatnia;D kurcze będe musiała się chyba porządnie zastanowić;D my będziemy mieć ułożenie łóżeczka koło naszego łoża więc spokojnie małą będę widzieć;D wczoraj dostawałam oczopląsów od szukania ofert heh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czapus, to do roboty :) W razie czego mezowi powiesz "Mowisz-masz" hihihi. Teraz przydalby sie brat dla Zosi ;) Joanna z tych ofert, to tez podoba mi sie nr 2, wraz z wyposazeniem, wyglada swietnie - i ma funcje kolyski ;) W razie czego bedziesz noga lulac przez sen :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
Magda i mereszka pisałyście ze miałyście w porządku z cukrami a możecie mi napisać swoje wyniki jakie miałyście na czczo a jakie po 1h i po 2h przy dawce 75??? ;D kurde ja juz sama nie wiem jak to z tym jest w środę mam wizytę u tego diabetologa zobaczymy co powie mierzę sobie cukry z krwi na palcu i 4dni było wszystko w normie dzis mi coś szwankują rano po sniadaniu miałam 127 zmierzyłam zaraz z innego palca i 119 po obiedzie 120 zaraz z innego palca 151 zgupiałam jak to możliwe? czyli te miary są niewiarygodne bo jak mogą być takie skoki jak mierze zaraz jeen po drugim... chyba te glukometry sa niewiarygodne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanko kusi mnie... ;) i tak pewnie znów byłyby badania itp... no chyba żeby podejść do sprawy na spontana a będzie co będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula___
Joanno może będzie u Ciebie ok, w końcu wynik (ten z lab) nieznacznie przekroczył normę, a Twój lekarz może woli "dmuchać na zimne" i stąd wizyta u diabetologa. Musisz się uzbroić w cierpliwość do środy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dziś rano zaczęły mi się jakieś dziwne plamienia :((( jestem w szpitalu, zostawili mnie na obserwacji... strasznie się boję... mam tylko nadzieję, że to przesadzone, bo decyzja o moim przyjęciu na patologię ciąży zapadła zanim w ogóle lekarz mnie zbadał, takie mają procedury, albo zgadzam się na przyjęcie albo do widzenia, maskara!! Ale co robić, wolę nie ryzykować...trzymajcie za mnie kciuki żeby wszystko skończyło się ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, co Ty opowiadasz. A te plamienia to takie bardziej krwawe, czy moze bardziej brunatne? A nie wypadalby Ci teraz termin @, czasami wredy sie pojawiaja plamki. Mam nadzieje, ze to nic powaznego. Dawaj znac nabierzaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michellinka
Paula zdrówka dla ciebie i maleństwa:) wszystko będzie dobrze może to nawet z szyjki plamienie było/ będę za was kciuki trzymać👄 laseczki taka moja mała rada nie kupujcie żadnych łóżeczek kołysek ani płozów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny mam pytanie Staram sie od 12 msc ale 11 pelnych cykli o dziecko nie udaje sie , teraz bylismy nad morzem wiec pelen spontan ze wszystkim :) dzis jest rowne 10 dni od owulacji +/- 2 dni ja sie z mezem ten tego i nagle patrze a na jego hmm slady krwi plamienie / krwawienie .Teraz moje pytanie czy np.plamienie implantacyjne czasem pobolewa ? Jak wyglada mialyscie ? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula___
niestety giszanka to palmienie nie przypadło w okresie @, na dodatek to już drugi trymestr więc gorzej. Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok i na usg nie widać żadnej patologii, ale plamienia nie ustąpiły, to nie jest taka czerwona żywa krew tylko taki śluz brązowy/bordowy :(((( Kasiu niektóre dziewczyny odczuwają lekki ból przy implementacji oraz może pojawiać się plamienie więc może, może... trzymam kciuki. Ale z doświadczenia mogę Ci doradzdzić, żebyś się nie nakręcała, poczekaj cierpliwie, nie rób jeszcze żadnych testów. Nakręcanie się powoduje większą frustrację w razie niepowodzenia, ale wiem, że trudno się nie napalać - powodzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paula A ile moze trwac plamienie implantacyjne jakiej wielkosci jest plamienie ile mniejsze od @ nie nakecam sie chodz trudno jest tyle msc staran i nic nadal.kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
Paula dobrze że u Ciebie wszystko dobrze z maleństwem... czasami takie plamienia się zdarzają i dobrze ze to takie brązowe plamienia a nie żywa krew.. pozatym pamiętasz że ja też miałam plamienia?? to lekarz dał mi dupashon i zażywałam go dość długo:) Moja mała kokosia tak się kilka dni wierci że szok gin za każdym razem na usg mówi że to mała wierc**iętka i że będzie mamy *****iwe dziecko:P ciekawe co powie w sobote bo mamy wizyte juz sie nie mogę doczekać kiedy ją zobaczę a we wtorek do diabetologa.. Michalinka a czemu nie radzisz kupować kołysek ani łóżeczek?? przecież łóżeczko dla dziecka się przyda pod każdym względem-ja tak uważam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Joanno, trochę mnie pocieszylas, tak mi się kojarzyło, że mialas też plamienia. Ja też tu dostaję duphaston i leżę sobie, czytam książki i odpoczywam, plamienia na szczęście zmniejszają się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Paula i co nowego u Ciebie? Co mówią lekarze? Jak długo będą Cię obserwować? Dobrze, że pojechałaś do szpitala. Na początku ciąży plamienia zdarzają się częściej, ale znam osobiście jeden przypadek, gdzie dziewczyna w 13 tc zaczęła plamić. Dostała właśnie Duphaston i przeszło, urodziła śliczną i zdrową córeczkę. Wyszedł jej jakiś niedobór progesteronu i stąd te plamienia. Mam nadzieję, że u Ciebie przyczyna jest taka sama. Obawiam się, że będziesz musiała duuużo wypoczywać teraz, więc całkiem możliwe, że zasugerują, żebyś poszła na L4. I chyba tak bym na Twoim miejscu zrobiła. Ja też niedługo wybieram się na zwolnienie ( w końcu). Zaczęłam 7 miesiąc i III trymestr. Już coraz bliżej. Asia i Mereszka rozmawiałyście już ze swoimi lekarzami o porodzie itp?? Ja na najbliższej wizycie zamierzam w końcu poruszyć tą kwestię ;) Michelinka a co u Ciebie? Dorotq, Beziku??? Zaglądacie tu jeszcze czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
magda ja jeszcze nie rozmawiałam na temat porodu ze swoim lekarzem.. ale też zamiertzam poruszyć ten temat ale trochę później bo uważam że teraz to troche za wcześnie dopiero tak w 8mc:) ja chodze do niego prywatnie i z tego co sie orientuję ma dyżur w szpitalu w którym chce rodzić ale tylko w jeden dzień więc cięzko na niego natrafić poza tym on nieche żeby mu dawać w lapę i specjalnie zmawiać na poród ale tak słyszałam sama z nim pogadam i zobaczymy jakie on ma zdanie na ten temat:) dziewczyny macie już wszystko pokupowane?? łóżeczko, wóżek i inne rzeczy?? Pisałam wcześniej do was kochane czy ty i mereszka mogłybyście mi napisać wasze wyniki z krzywej cukrowej?? :) troche sie denerwuje tą wizytą u diabetologa i przed sobotą czy dzidzia nie jest zbyt duża;p heh najwyżej wceśniej urodzę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Asia sorki musiałam przeoczyć Twój wpis. Co do wyników z glukozy to na czczo miałam chyba 97 a po 2 h 123 albo coś koło tego. Po 1 h mi nie pobierano krwi. Widocznie co labo to inne zwyczaje. Co do wyprawki to mamy już prawie wszystko, zostało mi kilka szczegółów do kupienia, ale zamierzam już wszystko skompletować we wrześniu. W październiku pewnie spakuję już torbę do szpitala. Ja też nie mam zamiaru dawać lekarzowi w łapę. Zastanawiałam się wcześniej czy aby nie zapłacić za cesarkę "na życzenie", ale chyba sobie daruję i zdam się na naturę. Ale chcę go wypytać o wszystkie szczegóły, m.in o znieczulenie zewnątrzoponowe, czy poleca czy nie, o szkołę rodzenia - czy warto, o ułożenie dziecka (wcześniej był ułóżony główką do góry, chce się dowiedzieć czy już się odwrócił), i tego typu rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula___
Hej, u mnie bez zmian, plamienia są, ale na szczęście zdecydowanie mniej obfite. Wypuszczą mnie jak plamienia w ogóle ustaną, także nie wiem, to może być jutro albo za tydzień :( Co do l4 zobaczymy, ale jak mi każą do końca nie pracować to nie będę oponować, trudno, chciałam pracować ile dam radę, ale wystraszyłam się nie na żarty i wiem, że co innego jest teraz najważniejsze. Z dzidzią wszystko ok i to mnie najbardziej cieszy, łożysko się nie odkleja i na usg wszystko wychodzi prawidłowo, więc jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula___
czekam na wypis... nareszcie.... już tak bardzo chcę do domciu.... dostałam l4 do końca następnego tygodnia i mam się zgłosić do swojego lekarza, całkiem prawdopodobne, że już nie wrócę do pracy, ale zobaczymy.... Najważniejsze, że jest już ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
Paula dobrze że u Ciebie już lepiej i że wracasz do domu:) wszystko będzie dobrze tylko musisz dużo odpoczywać i nie przemęczać się .. i ja na twoim miejscu poszłabym na to L4 bo to różnie bywa :) ja dziś wróciłam od diabetologa i powiedział że parametry mam troche podwyższone ale nienzacznie jakiś mc temu obnizyli pułap norm jesli chodzi o krzywa cukrową dlatego że coraz więcej osób rodzi duże dzieci z wagą 4kg ;p także teraz co 2 kobieta będzie miała normę przekroczoną:P ale mam ograniczyć słodkie i soki ale się nie głodzić i jeść na to na co mam ochotę .. miedzyłam jakiś tydz temu glukometrem cukry i powiedział że mam dobre wyniki w 2 dni miałam skoki ale dlatego że rano zjadłam mleko z płatkami a cukier odrazu po tym wzrasta i dlugo utrzymuje się w organiżmie i pożniej przez cały dzień cukier jest podniesiony wiec nie moge jeść tego na sniadanie:P ale dostałam od niego za darmo glukometr paski musiałam kupić ze zniżką i mam mierzyć sobie cukier co 2dzień ;D także mam nadzieję że będzie dobrze skoro wyniki nie są złe;D jakoś damy radę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula___
I widzisz Joanno, na szczęście nie ma się czym przejmować, rozumiem, że pół roku temu miałabyś wyniki w normie.... Ale na pewno unikanie przesadzania z cukrem nie zaszkodzi :) Ja już w domku, leżę, odpoczywam, czytam książki, oglądam filmy, mąż zabrania mi nawet wstawić i rozwiesić pranie, więc czuję się jak księżniczka, wiem, że on przesadza, ale to miłe... :) W każdym razie przez najbliższe 2 tygodnie będę się mega oszczędzać, na prawdę nie zamierzam robić nic. A potem się zobaczy, tzn. nie zamierzam uprawiać sportów itd, ale już nie będę całymi dniami wylegiwała się w łóżku, narazie MEGA RELAX :) W czwartek mam wizytę u mojego gina i zobaczymy co mi zaleci dalej :) A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko juz dobrze. Asik Ty panikaro, wiecej sresu niz to warte co? Chociaz dietka dla kobiet przy cukrzycy ciazowej nie jest zla - kolezanka ostatecznie na nie przytyla w ciazy tylko 2 kg, po ciazy z miejsca miala chyba -8 kg :p (To sie nazywa ciaza :p) A u mnie dupa blada. Koncze globulki na infekcje, a w miedzy czasie z wymazow wyszla mi Escherichia coli - bardzo liczne. No zesz k... Trzeba sie wybrac do lekarza - antybiotyk, potem cytologia, no i nie wiem czy jeszcze nie bede musiala powtorzyc wymazow. Jak nie urok..to jeszcze zawsze mozna liczyc na meza. Zastanawiam sie jak to jest, ze tylko on potrafi wyprowadzic mnie z rownowagi jak nikt inny - normalnie mam ochote go rozszarpac wrrrrrr. Ech brak slow :( No ale nic - moze w pazdziernku bede w ciazy... Pozdrowienia dla Waszych brzuszkow od cioci Griszanki 😍, niech zdrowo rosna i juz nie robia Wam zadnych numerow, no i caluski dla Was 😘 (z caluskami do brzuszka pewno nie siegniecie :p ) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
Griszanka dokładnie więcej stresu niż to warte ale tak jest przez całą ciąże człowiek myśli a to a to tamto i całe 9mc w malym bądz wielkim stresie jest ale jak już jest:P co do tek krzywej to muszę mieć dietę nie wszystko mogę jeść i w dużych ilościach wczoraj cukry mi szalały 141 a norma jest do 120 bo zjadłam chyba z 5cukierasów:P heh typowo takiej diety jak inne kobiety z tym problemem to nie mam bo ie muszę takiej strasznie ścisłej diety mieć jak inni bo cukry nie są najgorsze ale musze pare rzeczy ograniczyć i jeść rozsądnie ;D heh przynajmniej mam nadzieję że nie przytyje do końca za dużo w ciąży- zobaczymy;D ja dziś jadę podglądnąć moją maluteńką jak się ma.. już się doczekać nie mogę jak ją zobaczę:) griszanka kochana wyleczysz te infekcje i będzie dobrze długą drogę musisz przebyć ale jaki finał będzie szczęśliwy !!:* w Październiku będziesz sama pisać o swoich mdlościach i o tych pięknych chwilach:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mereszka1
Joanna zdaj koniecznie relacje z wizyty. Ja mam we wtorek więc już niedługo;) Ile już przytyłaś i który to tydzień? A jak tam ruchy maleństwa? U mnie różnie. Czasem często go czuje a czasem mało. Zależy od dnia. Wczoraj był spokojny ale dzisiaj już troche nadrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenKuskaaaaa
Czesc dziewczyny. Wlasnie zaczelam kolejne starania o Malenstwo.Tydzien temu poronilam(wczesne poronienie wiec dostalismy zielone swiatlo na staranie sie od razu).Strasznie to przezylam..ale staram sie nie poddawac. Chcialabym dolaczyc do Waszego grona i miec wsparcie w tych ciezkich dla mnie chwilach..bardzo sie boje ze poronie kolejna ciaze...choc moja GP zapewnia mnie ze teraz od samego poczatku beda robic mi scany i bede pod specjalna opieka poloznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×