Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

hej kobietki!jak dzisiaj samopoczucie..bylam dzis z wynikami u ginekologa....przy okazji mialam usg,dzidzia 29.1mm,3 tyg temu byłam pomylilam sie troszke co do daty terminu,bo sama go wyliczylam...bo ostatnio lekarzowi ciezko bylo wyznaczyc termin,poniewaz zaszlam w ciaze majac okres..termin jednak zapowiada sie nie na listopad lecz na 20 pazdziernik:D dzis dostalam ksiazeczke ciąży....jestem 10tc i 2 dni:D

A serduszko tak pięknie biło,ach...:D

Tusia to gratuluje "porzyspieszenia terminu porodu":) ja cos dzisiaj mam narzekajacy humor ehhh

Tusia :) No to już masz "kawał" człowieka :) Gratuluję i cieszę się, że wszystko w porządku :) Te nasze Okruszki tak szybciutko rosną :) To jest niesamowicie magiczne :)

Racja,te nasze bejbiszonki rosna jak na drożdzach...ten czas tak szybko zleci,ze nawet nie bedziemy wiedzialy kiedy:D a juz malenstwa będa z nami:)

BlackRosssa nad joga tez sie zastanawiam :) U nas nigdzie w okolicy nie ma takich zajec, ale mam zamiar cwiczyc pod koniec ciazy. Mam pilke do cwiczen i z nia tez mam zamiar poprobowac :)

tez bym pochodzila na basen, ale mamy wlasciwie tylko jeden w miescie (male miasto, do tego nad jeziorem), a tam taki syf, ze sie boje ;)

Joanna ja tez myslalam, ze na basenie na ktory zwykle chodze jest syf :P Bo na czysto to tak srednio wyglada. Kiedys mialam staz w "sanepidzie" i pytalam kolezanek o ten basen. Powiedzialy mi, ze woda jest czysta i regularnie ja badaja, wiec nie ma sie czego obawiac. Moze jakbys poszla do waszej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, to udzieliliby Ci informacji?

ja byłam w stroju plażowym czyli dwuczęściowym,

Joanna jak tam po badaniach?

Spróbuję zadzwonić.My mamy basen tak jakby przyhotelowy. No zorientuję się, lubię pływać. Co do wyników to nie wiem, bedą w piątek u lekarza. :)

dziewczyny, ja ostatnio jem sporo owoców, sądzicie, że mimo to mam normalnie łykać witaminy?

Joanna moim zdaniem tak

Oj tez bym sobie poplywala:D musze mezusia namowic na wypad na basen z familia:)moze w weekend:D

Joanna jedz i owoce i witaminy. Dziewczyny powiedzcie czy wy też tak macie że jak słyszycie bicie serduszka i widzicie zarys maleństwa na monitorze to łzy wam napływaja do oczu? Mi za każdym razem

ja mam tylko łykac do 12 tyg. kwas foliowy,lekarz twierdzi ze pozniej nie musze,tylko zdrowo sie odrzywiac,ale za pewne i tak bede łykac dalej:D

Ja to jestem w siodmym niebie,jak widze malenstwo na usg...potem caly dzien wpatruje sie w zdjecie:)

he he ja też tak robię , zdjęcie wisi na lodówce. Kalinka mówi że to nasza kropeczka.

Kurde moja nerka się odezwała 3 dni temu a myślałam że w tej Ciąży nie będę miała z nią problemów

Kajka co masz za problemy z nerka?:/

robił mi się zastój w prawej nerce i teraz to samo a ból taki że wytrzymać nie można

Kajka ja mam anomalie nerek czyli jedną nerkę mam z przodu z prawej strony i nie do końca rozwinięta a do tego zawieszona na żebrach czy jakoś tak. Mam nadzieję że nie bede miała z nią problemów w ciąży chociaż mój gin mi powiedział że mogę odczuwać bóle w późniejszych tygodniach

obyś nie miała żadnych problemów bo idzie się wykończyć, ja wylądowałm u mojej pani doktor z takim bólem

mialam pokarm ale maly przez ten tydz byl na mm i jak go dostalam to pokarmu malutko a jemu sie nie chcialo meczyc z piersia i wolal butle

Hej dziewczyny. Witam nowe forumowiczki. Byłam dzisiaj u gina i z dzidzią wszystko ok. Znam już płeć na 85%. Będzie synuś.... Czyli przeczucie mnie myliło....

Aaaaaa, dostałam autentycznego kopniaczka. :) Kurcze dziewczyny, to na pewno był dzieć. :P Ale jakos strasznie szybko. Wczoraj mnie musnął nożką czy czymś a dziś już pstryczka dostałam od środka. :P Ale to dopiero 17 tc, nie za wcześnie?

Joanna jestes szczupla, wiec wczesniej czujesz :) Ja tez poczulam wczesnie, bo na koniec 16 tygodnia a nie bylam taka szczupla jak Ty :) Fajne uczucie nie? Gratulacje :) Danuti gratuluje synka :) Imie wybrane?

będzie mały Michałek...

No cudowne. :) Ale niespokojny się robi gdy za długo nie zjem, wczoraj było to samo. :) Dzisiaj sobie lężę i tłumaczę do brzucha "kochanie, za jakąś godzinkę zjemy zupkę, jeszcze trochę poleżę", a tu kopniak, w takim szoku byłam.Moja mina na pewno była bezcenna ;) Ale wstałam i jem zupę. :D

Danuti, ja chcę sunusiaaaaaa. :) Ale pewnie będzie dziewczynka ;) Jakoś mało nam te przeczucia się sprawdzają. :)