ale się skompromitowałam!! Chciałam go zdobyć a wszystko się wydało!!!!

lochy? Że lachy? Że laski? :D

Ośmieszyłaś się tylko . teraz to już całkiem nie masz szans, trzeba było odrazu prosto z mostu co do niego czujesz . A tak " po ptokach" . lepiej mówić prawde niż odwalać jakieś numery. a tak szczerze gdyby to mój facet był nie popuściłabym za chiny . Morde bym obiła za takie coś . sorry ale nie popisałaś sie

odpisała mi :( bardzo ciekawe wytłumaczenie... rada dla ciebie: odpierdol się od niego bo on ma swoje życie! jeśli uważasz, że odgrywasz w nim jakąś ważną rolę to może zaprosimy cię na ślub albo chrzciny (będą wcześniej) i też z tego tytułu albo aktualnie odpoczywam albo się uczę więc coś ci chyba nie wyszło :/ szkoda, że nie wiedziałaś to wtedy byś mu napisała że to nie jego dziecko albo coś w tym stylu a tak... było trochę słabo... no kurwa naprawdę nie chce mi się użerać się z tobą dalej i zamiast iśc z facetem do kina siedzieć całą noc przed kompem w poszukiwaniu adresu ip z którego mail został wysłany i to jak na złość najpierw przeszukiwaliśmy moich znajomych więc mozesz nam oddać kase za bilety bo mieliśmy rezerwację. jesteś ŻAŁOSNA!!!!!!!!

No to po ptokach

czuję się naprawdę okropnie... gdybym widziała że ona jest w ciąży... jestem skończona ;(

kasiu nie pisz z nia, nie odpisuja na ani jednego smsa. a jesli spotkasz tego chlopaka w pracy to zwyczajnie go zignoruj. NIE BIERZ CALEJ WINY NA SIEBIE bo nic to nie da.... wiem ,ze ci glupio ale nie wdawaj sie w takie pyskowki -nawet jesli ona cie obraza bo tylko sobie balaganu narobisz. i nie zwalniaj sie z pracy -ta sprawa w koncu ucichnie.. pewno ONA rozgada swoim kolezaneczka ale staraj sie to olac i pokaz jaka jestes silna a jak kiedys sie spotkacie zupelnie przypadkowo to powiedz JEJ "TAK,MAM OCHOTE NA TWOJEGO FACETA" i wtedy sie zamknie..zobaczysz... oczywiscie powie,ze TY NIE MASZ SZANS ITD ale wiesz..nie ma co tu sie juz tlumaczyc..... zostaw te sprawe do poniedzialku a zchlopakiem nie zaczynaj pierwsza rozmawiac i juz go NIE PRZEPRASZAJ ! przeciez on tez NIE MUSIAL MOWIC NIC SWEJ DZIEWCZYNIE ! wcale nie jest taki "wporzadku kumpel..."

czy ona jest naprawde w ciazy czy to tylko taka zagrywka???

z tego co ona tu napisała to on jej powiedział o tym mailu zanim wiedział kto go wysłał i razem szukali winnego :(

kasia, ale co ci odbiło, by tak do niego pisać o jego lasce?

a skąd ja mam wiedzieć:( dla mnie to dziwne bo ona studiuje inżynierię środowiska i jak jej pytałam wtedy na tej imprezie jak jej idzie to mówiła że właśnie dobrze bardzo jej się podoba i za nic w świecie nie chciałaby tego zaprzepaścić, że pierwszy rok był najgorszy a teraz naprawdę fajnie i dlatego tak itrochę sozk dla mnie....

chciałam to rozwalić,,,, ;(

widzisz pati cie pociesza jakbys to ty byla pokrzywdzona. pamietaj ze to ty ta sprawe stworzylas i zadnej litosci dla takich bezmózgich szmat nie ma. tylko wstyd ci pozostal wiec miej godnosc i spusc szmato łeb i wiecej nie kombinuj a nie szukasz wyjscia z sytuacji, nawarzylas to wypij kurwo

"NIE BIERZ CALEJ WINY NA SIEBIE" haha, to pewnie wina krasnoludków i świętego mikołaja :D cóż, w takim razie kasiu można już cię oskarżyć o: 1) nękanie faceta 2) naruszenie dóbr osobistych tej dziewczyny poprzez oszczerstwo 3) narażenie jej na zaszkodzenie zdrowiu jej oraz dziecka (silny stres) lepiej zapierdalaj tępoto do najbliższego kościółka, a tam leż krzyżem i błagaj, żeby nie chciało im się składać doniesienia do prokuratury a jak mają znajomego prawnika, to przemielą cię na pasztet a sorry, nawet nie muszą przemielać... :P

to jesteś okropna, więc chyba zdajesz sobie sprawę, że zasłużyłaś sobie na to. Wybacz mi, że cię sądzę, nie gniewaj się na mnie :( ale po prostu zabi.... nie wiem co bym zrobiła takiej lasce jak ty, gdybym była na miejscu tamtej dziewczyny. Jak można być tak wrednym i bezwzględnym wyłącznie dla własnego szczęścia. mam nadzieję, że to coś cię nauczy.

"bo ona studiuje inżynierię środowiska i jak jej pytałam wtedy na tej imprezie jak jej idzie to mówiła że właśnie dobrze bardzo jej się podoba i za nic w świecie nie chciałaby tego zaprzepaścić," może przecież studiować zaocznie i wychowywać dziecko, albo wziąć dziekankę, co ci do tego? po prostu zaraz się zesrasz z tej zazdrości o cudze szczęście.

a może faktycznie jest... on lubi dzieci i chciał bo kiedyś jak kolega zapraszał na flaszkę bo mu się córka urodziła to mówił że mu zazdrośąci... pewnie ona nie chciała i ją przekabacił i będą sobie szczęśliwą rodzinką a ja będę za nim wzdychać do końca życia ;( Boże ;(

tak to prawda jestem w chuj zazdrosna!!! :(

nie wazne czy sie udało jej czy nie. chciała a ze jest załosna i sie nie udalo to juz trzeba po głowie głaskać? zwykla szmata ktora gra nie fer i tyle. jakby w moim zwiazku ktos oczernil mi babeczke to by od razu zarobiło ścierwo w ryj

ale jesteś żałosna :D.

a myślicie że ona naprawdę jest w tej ciąży... nie mogę tego przeżyć ;(

coraz bardziej się tu ośmieszasz:D

dziewczyno, a co to ma za znaczenie, czy ona jest w ciąży, czy nie? co to Cię obchodzi? masz teraz takie zmartwienie? rozwalasz komuś związek, uczucie, dobre relacje...a myślisz tylko o sobie? postaw się na miejscu tej dziewczyny, gdyby Tobie ktoś się wpieprzył w związek....ja pierdzielę, masz 26 lat, a zachowujesz się jak gimnazjalistka, takimi durnymi metodami chcesz faceta??????

myślę, że ona jest w ciąż. Facet pracuje, zarabia jakby nie było na 25 lat nie jest już taki młody, namówił ją a skoro jest taki zajebisty to też ją może przekonać mu nie było cięzko :) na pewno będzie studiowała dalej ale pójdzie na zaoczne lub coś w tym stylu :) piszę to bo mnie mąż też namówił na ciążę... :)

ja też myślę, że jest... gdyby miał czekaż aż ona skończy studia to musiałby mieć 27/8 lat a jak chciałaby mgr to do 30... trochę późno już. Dlatego zdecdowali sie teraz ale nie wiem to tylko moje zdanie :P

uważaj bo pękniesz z tej zazdrości... wyobraź sobie jak ona mu robi loda albo jak razem się kąpią albo jak on w niej jest :):):) mmmm :) haha

no tego my nie mozemy wiedziec cyz ona jest w ciazy czy nie...jesli jest to pierwszy miesiac ale ja mysle ze nie jest....ale wiesz..myslec to sobie moge :O

:(

wybij sobie kasiu z glowy.. no osmieszylas sie, glupia sytuacja......... wiemy juz ze zalujesz ale nie pisz juz do nich ! nie rob sobie wiecej balaganu.........

ona się przejmuje czy laska jest w ciąży, zamiast myśleć jak zachować się w pracy....porażka....:P

jak ludzie są dojrzali, mają warunki i pomoc w opiece nad dzieckiem ze strony rodziny to jak najbardziej można mieć dziecko w tym wieku. dziewczyna odchowa dzieciaka, skończy studia, a jak pójdzie do pracy to dziecko do przedszkola i wszystko pasuje w międzyczasie kochający mąż wybuduje jej dom. a takie wredne babsko jak autorka będzie miało do towarzystwa tylko kota i TV