Pozostanę samotna - wiem to

bauntyy - jak byłam młodsza, ale tylko ten mi odpowiada. Szukam sobie faceta w swoim typie i nie muszę się podobać komuś, komu ten styl nie odpowiada. Ubieram się kobieco, bardzo często noszę obcasy, po prostu wszystkie moje ciuchy są czarne. Dobrze tak wyglądam, dobrze się czuję i nie czuje potrzeby, by cokolwiek zmieniać.

nie wiem zbyt wiele niestety. ale mozesz pytac

BAunty hellenka z okienka, czepiacie się jej stylu...w tym względzie przyznaje jej zdecydowaną rację, niech każdy zajmie się swojego stylu,pasującego do jego charakteru. Najważniejsze jest to żeby ona się dobrze czuła w swojej skórze, a nie o to żeby zadowolić gust estetyczny innych ludzi.

Sporo się wypowiadasz na ten temat jak na osobę która nie zna się na tym. Ale zadam ci jedno pytanie. Czemu nie odczuwam żadnej potrzeby związku z kobietą? A perspektywa małżeństwa, jest porównywalna do pobytu w więzieniu? Absolutnie nie jestem gejem, rzygam na ich widok.

nie czepiam się jej stylu, zapytałam z ciekawości

A i zastanawiam się, motywami które wami kierują wklejając zdjęcia, bądź co bądź piszemy tutaj o dosyć prywatnych sprawach.

nie masz milosci w sobie. nie kochasz ludzi ani siebie

tak mysle

hellenka z okkienka No dobra , ale dlaczego? I jaki wpływ na to miała moja sytuacja rodzinna? Masz jakieś przypuszczenia co do niej?

nie miales milosci w domu, nie byles przytulany, glaskany, dotykany, wiec perspektywa dotykania i glaskania na codzien cie przeraza.

Tępak, bauntyy prosiła o zdjęcie, to wrzuciłam. Nie wstydzę się swojej twarzy. Wyglądam jak wyglądam. Fotkę zawsze można skasować i już. Kto miał widzieć - zobaczył.

tak mi sie wydaje.

albo wrecz przeciwnie masz doswiadczenia ze zlym dotykiem, generalnie mysle ze boisz sie dotyku i bliskosci wlasnie

Mi lepiej się rozmawia jeśli mogę sobie kogoś wyobrazić

hellenka z okkienka nie miales milosci w domu, nie byles przytulany, glaskany, dotykany, wiec perspektywa dotykania i glaskania na codzien cie przeraza. Aha nie trafiłaś, za bardzo chyba, pseudo psycholog z ciebie trochę, trudno żebym sie przytulał do mamy jako nastolatek, a jako dziecko raczej byłe przytulany. Uwielbiam dotykać kobiety, podniecają mnie fizycznie, nie miałbym nic przeciwko układowi seks koleżeńskiemu(chociaż wątpię, żeby jakaś kobieta zdrowa na umyśle na to poszła), ale przebywanie w towarzystwie wiecznie wymagającej czegoś ode mnie i próbującej ukształtować według własnego uznania kobiety to nie jest zbyt przyjemna perspektywa Uważam że gdyby nie popęd seksulany, większość kobiet byłoby same.

to nie wiem. moze nie trafiles jeszcze na taka ktora zdobylaby twoje serce

Tępak, bo hellenka uprawia taką podwórkową psychologię w stylu - nie znam się, to się wypowiem. A ile to ma wspólnego z prawdą, to już wiemy wszyscy.

hellenka z okkienka Chociaż może po cześci jakaś tam prawda, ale raczej nie, nie wiem co masz na myśli mówiąc zły dotyk, nikt mnie nie molestował jeżeli o to chodzi, chociaż nie miałbym nic przeciwko jakby jakaś dziewczyna mnie zmolestowała , jako nastolatek. Rhovanionn A spoko, mimo wszystko lepiej chyba pozostać anonimowym tutaj, ponieważ często mówi się tu o intymnych sprawach dosyć i nie chciałbym żeby jakimś cudem ktoś znajomy to zobaczył.

hellenka z okkienka to nie wiem. moze nie trafiles jeszcze na taka ktora zdobylaby twoje serce Moje serce nie było trudno zdobyć, ale większość ludzi(szczególnie kobiet!) potrafi tylko ranić. Mam po prostu chyba za słabą psychikę do związków. Bycie wrażliwym jest uznawane raczej jako wada w dzisiejszym świecie.

miedzy matka a synem kiedy nie ma ojca wywiazuje sie tez sopecyficzna wiez

Ja mówię przy znajomych dokładnie to samo co tu. Moi przyjaciele wiedza o moich problemach, więc nie mam powodu, by się stresować. Co więcej, nie mam się czego wstydzić, więc... Należę do bardzo otwartych osób :)

wiec moze boisz sie kolejny raz zaufac. ja tak mam.

Mnie też często towarzyszy takie uczucie... Jak to jest, że niektórzy ludzie mają takie szczęście w miłości?

hej, może sprobujemy przeprowadzić jakąś zmasowana akcję podrywu w necie, w pracy, na ulicy i bedziemy dzielić się doświadczeniami zamiast narzekać?

w dzisiejszych czasach ludzie sa tak poranieni jak chyba nigdy dotad :(

Boże jak ja bym chciała w końcu spotkać wrażliwego faceta :( ale na prawdę wrażliwego, a nie płaczka, który sobie poradzić nie potrafi...

Ja nie mówię o intymnych sprawach tutaj, mówię prawdę, niczego nie zmyślam, nikogo nie obrażam tutaj swoją obecnością (tak mi sie wydaje), a przez zdjęcie mogę być bardziej wiarygodna. :)

podryw kontrolowany?

rolling in the deep No właśnie wrażliwego , ale nie za bardzo. Ja niestety jestem zbyt wrażliwy, co jest w sumie nie męskie, aczkolwiek chuj mnie to obchodzi...

dobre z tym podrywem tutaj :D w grupie raźniej :D