Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana na samotność

Pozostanę samotna - wiem to

Polecane posty

Tępak, obracam się w różnym towarzystwie, ale nie podobam się i nigdy się nie podobałam. Ale uświadomiłam sobie, że nie mam powodu, żeby popadać w taką frustrację jakiej przykładem jest ytytyt, bo to bez sensu. Będę sama do końca życia, no to trudno. Przynajmniej nie wiem, co tracę. ms. jones II - już jestem blada jak ściana. A włosy i makijaż mi się podobają, więc dzięki za sugestię, ale nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jedyna:)!!! - nie chce wychodzić poza, dobrze mi tam, gdzie jestem. Nie wypnę się na przyjaciół i znajomych tylko dlatego, że nie umiem schudnąć, czy nie jestem dość atrakcyjna. To moja wina, nie ich, że się nikomu nie podobam. A ideał faceta? Każda ma go w głowie i dla każdej jest inny. Mój ideał jest blondynem, ma niebieskie oczy, zarost i długie włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
wydajesz sie osoba pewna siebie i uparta, zamknieta na dobre rady i zmiany, czasem jednak trzeba sie rzucic na gleboka wode i zaryzykowac. chyba boisz sie ze cie ktos zrani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhv - proszę przeczytaj
Szczerze Ci poradzę zmień styl na bardziej kobiecy. Czy podkreślasz cycki i krągłe biodra? Powinnaś. Wiem co mówię. Ja miałam fajną figurę i nosiłam powyciągane łachy. Potem przytyłam bardzo i siłą rzeczy dopasowane (siłą rzeczy) - wyobraź sobie miałam powodzenie większe niż 20 kg wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
nie podobasz sie boi jestes uparta masz swoje zdanie io prawdopodobnie malo kobieca jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellenka z okkienka akurat kwestia czy sie ma partnera czy nie, nie jest zwiazana z wygladem tylko z rodzina z jakiej sie pochodzi i relacjami z matka i ojcem itd. To, pewnie dlatego nie mam i nie chce miec dziewczyny. Bo ojca nie mam, a matka i siostra mnie bardzo denerwują. Rhovanionn dobrze że się nie stresujesz tym, ja też ani trochę się tym nie stresuje, a nawet poszedlem o krok dalej. I na pewno nie będziesz sama całe życie, bo jeżeli do 30 nikogo nie poznasz to pewnie będziesz na tyle zdesperowana, że obniżysz swoje i tak niskie wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rhv - proszę przeczytaj - owszem, podkreślam. Nie chodzę w workach od czasu kiedy miałam znaczną nadwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
prawdopodobnie masz problemy z akceptacja swojej kobiecosci. i zly kontakt z ojcem ktory nie powiedzial ci nigy ze fajna z ciebie dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellenka z okkienka - nie, nie mam problemów z akceptacją swojej kobiecości. Skąd Ci to w ogóle przyszło do głowy? A ojca nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
nie czujesz sie zaakceptowana przez ojca. przenosisz ten model zachowan na kontakty z facetami. wydaje ci sie ze nie akceptuja cie podobnie jak ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
no typowe. nie akceptujesz sie. bo ojciec nie potwierdzil twojej wartosci jako kobiety. ale jezeli sama sie z tym nie uporasz to wciaz bedziesz to przenosic na kontakty z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellenka skąd bierzesz takie wnioski? chyba, że oceniasz swoją miarą czy względem siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
taka jest prawda. autorka widzi problem ale nie widzi przyczyny rada: wybaczyc ojcu i isc na terapie. poczuc sie corka Boga ktory ja kocha i akceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellenka z okkienka - dla mnie to są jakieś bzdurne wymysły . Nie mam problemu ze swoim ojcem, bo go nie mam i nigdy nie miałam. Mam za to cudownego ojczyma. I jestem już na tyle dużą dziewczynką, by wiedzieć, czy podobam się facetowi, czy nie. Więc wiem, że moi kumple mnie akceptują, lubią, ale nie jestem w ich typie. I nie mam do nich o to pretensji, bo byłoby to idiotyczne. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
najnowsze badanie pokazuja ze dziecko czuje i odbiera emocje i zachowania rodzicow juz w lonie matki. takie problemy sa najczesciej gleboko w podswiadomosci. i tylko ciezka praca nad soba i zmiana wzorcow zachowan i mechanizmow obronnych pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
widzisz nie wiedzialam ze nie masz ojca bo nie napisalas o tym , a ja napisalam ci przyczyne ktora zgadza sie ze stanem faktycznym. zrobisz cos z tym albo nie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
masz zal do ojca i nie przebaczylas mu oraz masz problem z uznaniem swojej wartosci jako kobieta. to jest problem. a nie twoi koledzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
nie:) katoliczka jestem, tak mi sie zdaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellenka z okkienka - piszesz bzdury. Nie mam problemu z uznaniem swojej wartości i nie mam pretensji do ojca. Proszę, nie wmawiaj mi czegoś, czego nie napisałam i czego nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się boje, że zostanę sama...facet, którego kochałam zwodził mnie 3 lata że boi się związku i tak dobiłam do 25 z niczym...ze strachem że z nikim się nie zwiąże, nikogo nie pokocham tak jak tamtego faceta...a on ma już żone ale choć wiem że szanse na szczęście są małe będę walczyć, bedę robić wszystko by przeżyć coś dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o kolor skóry :O :O:O Piszesz, że jesteś blada a masz tak ciemne włosy i ciemny makijaż, że tylko brakuje ci skórzanego płaszcza po kostki i glanów :O I nie jest ważne czy coś ci się podoba czy nie - chodzi o to, że ma pasować 🖐️ Malowanie tak oczu postarza 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ms. jones II - trafiłaś. Noszę płaszcz o kostki i glany. Taki mam styl, odpowiada mi i bosko się w nim czuję. Nie będę nic zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
Rhovannion mozesz mowic i czuc co chcesz a fakty mowia same za siebie. podejrzewam ze zachowaniem i wygladem tez chcesz podswiadomie odstraszyc potencjanego absztyfikanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
dziewczyny w glanach wygladaja atrakcyjnie w wieku12-16. a potem tylko odpychajaco raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellenka z okkienka Skąd u ciebie te wszystkie informacje na temat, podświadomości i psychiki ludzkiej? Jeżeli jesteś kompetentną osobą, zadałbym ci kilka pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×