Nie stać mnie finansowo na to aby mieć dziewczyne...

"Lomu doświadczenia w podawaniu cegły " No tak - z tego trzeba się doktoryzować :P

no ale podjedziesz samochodem, to nei zmokniesz :D

nie chodzi o dojazd... taka praca to nei dla mnie i tyle

co za kurfffa debil, imbecyl jakiś, no krew mnie zalewa, że takich czubków posranych Ziemia Świeta nosi

"nie uśmiecha mi się zapie**alać 10h na budowie fizycznie , do tego w taką pogodę " Ja wiem - Tobie najbardziej by się uśmiechało, gdybyś mógł siedzieć w swoim BMW, a pieniądze z nieba by leciały. Tylko nie zapomnij szyberdachu otworzyć, bo inaczej nic nie złapiesz

a co potrafisz, skoro siłownia nei nauczyła cię dźwigac ciężarów, studia nie wzbogaciły o mądrość, to co?

hahahahaa

mtv pl.. co się sapiesz? przecież piszę jak jest... ty byś wyrobił zapierdalać na studia, na siłownie, potem do pracy fizycznej jeszcze? wątpie a gdzie czas na regeneracje, na posiłki, na sen czy na jakąś imprezę? nie ma..

ciesz sie ze nie masz szerokiej dupy tak jak ja http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5093180&start=0

a po chooy masz nosić cegły , za pustaka będziesz robił

"selaWi. nie chodzi o dojazd... taka praca to nei dla mnie i tyle " Oświeć nas zatem Autorze, JAKA PRACA JEST "DLA CIEBIE"?

/// Tobie najbardziej by się uśmiechało, gdybyś mógł siedzieć w swoim BMW, a pieniądze z nieba by leciały. /// pienądze tak, ale sam w sobie nie wysiedział bym na dupie cały dzień... jak nie pójdę na uczelnie albo na siłownie to chodzę cały chory

A co zamierzasz robić jak już skończysz studia? I dlaczego mając 24 lata jesteś na 3cim roku? Ja w tym wieku miałam już mgr inż..

facet myśli ale trochę. Chcesz się pokazać z jak najlepszej strony to rozumiem , każda dziewczyna chce mieć zaradnego i pomysłowego faceta który przyjeżdza , zaskakuje itp i to jest fajne ok ale zależy na jaką dziewczyne natrafisz. Jeśli chcesz się popisywać to Ci nigdzie nie wyjdzie. Msuisz być szczery i przedstawić to tak delikatnie jak tylko można. Wyjścia raz w miesiącu chyba tyle potrafisz uzbierać a reszte w domku przy filmach , na seksie , spacerkach to przecież dla zakochanych nie ma znaczenia gdzie !!Jeśli dziewczynie będzie na Tobie zależało to nawet w domu będzie Wam dobrze. Przed dziewczyną która kocha nie trzeba wiecznie strugać supermena!!My właśnie tak robiliśmy i było super. Zwykły film nas cieszył, zwykłe gotowanie w domu wygłupy nie potrzebowaliśmy non stop rewelacji aby być że sobą. Zdąbądz dziewczyne w normalny sposób bez tych wszytskich dopełniaczy , ta normalna zrozumie uwierz. Musisz też w sibie uwierzyć i zmienić tok myślenia. Bo chyba masz problem z samooceną. Nie trzeba być kasiastym by być fajnym facetem , by zaimponować kobiecie by ja w sobie rozkochać. Musisz to zrozumieć inaczej szczęśliwy nie będziesz z żadną!! I może spróbój znajść jakąś fajną prace jeśli masz z tym problem i choć troche podniesie Twoją samoocene. Powodzenia

gdzie Ty sie urodziłeś człowieku?????????????????? jesteś jakims kompletnie porypanym lamusem, a żebyś tak cioto nigdy beclu nie miał, żeby Ci żyłka pierdzaca walnęła podczas Twojego wyginania na siłce, i żeby ten Twój szybko palacy samochod stanał w miejscu gdzie absolutnie nie ma stacji benzynowej...MTV Pl poleca sie na przyszłosc

"what do you know A co zamierzasz robić jak już skończysz studia? I dlaczego mając 24 lata jesteś na 3cim roku? Ja w tym wieku miałam już mgr inż.." A ja, z kolei, w tym wieku zdobywałem doświadczenie, które zdobywam nadal i za 2, 3 lata wystartuję z własną działalnością. Jak widzisz Autorze, różne drogi można wybrać, ale żeby coś osiągnąć, trzeba CHCIEĆ I dodam jeszcze, że zaczynając pracę przy remontach nie miałem żadnego doświadczenia. Dźwigałem i uczyłem się.

// Nie trzeba być kasiastym by być fajnym facetem , by zaimponować kobiecie by ja w sobie rozkochać // nikt nie mówi o to by być kasiastym, zauważ ,że ja nie mówie o super samochodach, wycieczkach za granice, kupowaniu prezentów itp.. tylko o bardzo prostych i zwykłych rzeczach typu wyjscie do kina, pojechanie razem na miasto cos zjesc itp

Na początku nikt nie ma doświadczenia, ważne żeby chcieć...

Lomu i przyjęli cię bez doświadczenia w dźwiganiu? [robi wielkie oczy]

// I dlaczego mając 24 lata jesteś na 3cim roku? Ja w tym wieku miałam już mgr inż.." // ponieważ to są moje drugie studia... podczas moic pierwszych studiów odszedłem po 2 latach

czyli jestes dusigrosz

"Lomu i przyjęli cię bez doświadczenia w dźwiganiu? [robi wielkie oczy]" Sfałszowałem dyplomu ukończenia Dźwigologii, ale nadal o tym nie wiedzą :P

"Sfałszowałem dyplomu ukończenia Dźwigologii, ale nadal o tym nie wiedzą" jak sie dowidzą będziesz musiał odneiść z powrotem wszystko co przydźwigałeś :P

na chuj zmieniacie temat i pierdolicie bez sensu? sednem tego topicu było to, że aby miec dziewczyne trzeba miec kase (nie dużą.. ale trzeba) a ja jej nie mam DLATEGO JESTEM SAM a wy juz pierdolicie jakies swoje ironiczne glupoty miedzy sobą.. chcecie w ten sposob gadac, to umówcie się razem na gg i sobie popiszecie

Ten temat mnie osłabił :D Idę stąd

"że aby miec dziewczyne trzeba miec kase" A aby mieć kasę, trzeba mieć pracę!

a ja nie mam pracy, poniewaz nie ma dla mnie pracy wiec nie mam dziewczyny... o co wam chodzi? dobra ja ide na mecz, bo zaczynaja sie gran derby czyli real vs barcelona

wiem ze ta odpowiedz jest daleko ale jak ja czytasz to dobrze :) haha przepraszam rozśmieszyło mnie to ze nie masz pieniedzy na dziewczyne a co ona jest jakas hmmmm.... dziwka za przeproszeniem? albo blachara?:P normalna dziewczyna nie bedzie ci siedziec na portfelu itp. Zamiast pójsc do restauracji zrób cos u siebie w domku najpierw postaraj sie to wczesniej zrobic i spóbowac czy jadalne ;D zamiast do kina w domu mozesz film póscic :) tez jakis fajny najlepiej horror (musi byc przez ciebie obejrzany) bo w strasznych momentach bedziesz ja mógł przytulic ;) Albo postaraj sie np co miesiac 20-30 zloty na nia przeznaczyc :D np kwiatka kup ;) lub zaprosc w jakies fajne miejsce kurde ... no chyba ze 20-30 zl to twoj majatek chodz watpie ;) zycze powodzenia ^^

no to napisałam wyjscie raz w miesiącu na kino piwko czy jeszcze coś a reszte u siebie , u niej a jeśli chcesz na początku imponować kasą wyjsciami to zmień tok myślenia albo znajdz dobrze płatną prace. Ktos Ci musi powiedzieć że to tak nie wygląda. My nawet na początku czyli przez pierwszy , drugi miesiąc spędzaliśmy czas głownie u siebie , nikogo rozsądnego nie stać na wypady co wekend i to bez znaczenia czy ma kase czy nie. Rozsądni ludzie chcą spędzać czas bez względu gdzie byle ze sobą a zakochani to już inna historia tylko w łóżku -po co im chmara ludzi/kino chcą tylko siebie:) Wieć wyjscie z tego błędnego koła jest jedno uwierz najpierw w siebie. Nie trzeba dziewczyny non stop gdzieś zapraszać bez przesady !!

Myślę, że to prowo... ciężko wierzyć, że tacy idioci nas otaczają. I to w moim mieście! Brak słów! Nic tylko się wkurzyć można.