Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość selaWi.

Nie stać mnie finansowo na to aby mieć dziewczyne...

Polecane posty

Gość selaWi.
// kluby z selekcją należą do tak nielicznych że nawet nie wiem gdzie ich szukać // czyli nie myliłem się, jesteś z jakiejś wsi u mnie w mieście w tej chwili każdy nowy klub ma selekcje.. a jest ich mnóstwo /// apewniam Cię, że brak pieniędzy to żadna przeszkoda w posiadaniu dziewczyny /// twoje zapewnienie jakoś mało mnie interesuję, ja mówię to co widzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweeczkaa 28
mam nogi i na zakupy mozemy isc pieeszo. takze gdzies pojechacsa pociagi. A na wiosne planuje kupic mi rower.A corci fotelik i bedziemy robic wycieczki rowerowe. kto chce ten moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjjkkll
Przerób sobie na gaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do całego selaWi.
w moim mieście wszystkie kluby są do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do całego selaWi.
jak ciebie nie stać na dziewczynę to zmień to hobby na inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do całego selaWi.
np na naukę języków obcych - pożyteczne i pomaga w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora tematu....
selaWi. Ja mojego męża poznałam mając 16 lat a on 19. Codziennie zapraszałam go do siebie i owszem siedzieliśmy w domu bądź chodziliśmy na spacery. Od święta była pizza. TYLE. Znalazł pracę (wtedy najniższa wynosiła coś ponad 600zł) to opłacał ratę za samochód czy komputer - nie pamiętam. W każdym razie non stop był bez kasy. Teraz też. Wiecie, z jednej strony da się wytrzymać no ale ŻYCIE jest okrutne... teraz cierpię z tego powodu i dziecko, które lada dzień przyjdzie na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selaWi.
// mam nogi i na zakupy mozemy isc pieeszo. // no.. szczególnie jeśli np najbliższa galeria handlowa jest 10 km od twojego domu a zaupy zrobiłaś dosyć konkretne.. napewno uśmiechało by ci się iść na pieszo albo nawet jechać tramwajem nie wspominając już o większych zakupach na święta itp, kiedy to koszyk jest wypchany po brzegi , po prostu każda kobieta marzy aby w takich sytuacjach wracać z buta z 6 torbami, albo gnieść się w mpk co do roweru to spoko.. (pomjam fakt, że to też jest wydatek aby kupić ten rower), można robić sobie wycieczki.. ale nie będziesz jeździć codziennie i przez cały rok.. tylko dajmy na to raz w tygodniu i tylko kiedy jest ładna pogoda i to i tak myślę, że lada moment by się znudziło dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
no cóż, autorze, faktycznie - CIEBIE nie stać finansowo na to, aby mieć dziewczynę; TOBIE, faktycznie, niezbędne są większe środki finansowe, żeby któraś na Ciebie poleciała - nie masz kasy, nie będziesz miał dziewczyny - i bardzo dobrze, bo przynajmniej Twoje geny nie zostaną przekazane dalej i ludzkość odniesie korzyść ewolucyjną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selaWi.
/// Ja mojego męża poznałam mając 16 lat a on 19. Codziennie zapraszałam go do siebie i owszem siedzieliśmy w domu bądź chodziliśmy na spacery /// słuchaj, ja mając 16 lat tez nie potrzebowałem zbyt wielu wygód wystarczyło ze wyjde na osiedle pograć w piłkę i byłem szczęśliwy, z czasem wszystko się zmienia i dzisiaj po prostu trzeba mieć pieniądze pomijam już fakt samego załozenia rodziny.... gdzie trzeba mieć na .. przynajmniej wynajem mieszkania aby zamieszkać z partnerką, a wiadomo, że najlepiej to swoje mieszkanie jeśli ma być rownież dziecko- a jeśli w gre wchodzi dziecko to już nie ma przebacz, kobieta wtedy baaardzo patrzy na pieniądze, po to aby wykarmić, ubrać, rozpieszczac to dziecko.. czy nawet na leki kiedy zachoruję, wyobrażacie sobie sytuacje, że jest kobieta facet ich dziecko zaczyna chorować a facet rozkłada ręce i "no przykro mi, nie mam pieniedzy na leki", wtedy taka kobieta odrauz by go zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oporny jesteś Autorze. Sprzedaj auto - będzie Cię "stać na dziewczynę"... Stać Cię tylko na jedno z tych dwóch - wybrałeś auto, więc nie narzekaj teraz... Wiele par funkcjonuje bez samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweeczkaa 28
ja jako dziewczyna pisze. Bedziemy jezdzidz w weekendy na wycieczki. Po za tym zakupy mozna robic w sklepie blisko domu. 2 min. drogi lidl i biedronka a 5 min. netto. Wiec mozna na pieszo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selaWi.
/// Sprzedaj auto - będzie Cię "stać na dziewczynę"... Stać Cię tylko na jedno z tych dwóch - wybrałeś auto, więc nie narzekaj teraz.. /// beznadziejna opcja.. auto musi być i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
Bardzo bardzo ujmuję swoje zdanie tak wprost, ale nie mogę się powstrzymać... Autorze- jesteś idiotą. I to absolutnie zamkniętym w swoim ograniczonym światopoglądzie. I nie chcesz tego zmienić. Po co pisałeś na forum? Ludzie podają Ci przykłady i próbują (albo próbowali, bo ze ścianą nikt gadać nie ma siły zbyt długo) pokazać jak bardzo się mylisz, a Ty co? Szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"beznadziejna opcja.. auto musi być i tyle " Dziweczyny nie ma i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do całego selaWi.
albo niech pomyśli ska wziąć więcej kasy. może jakiś biznes ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selaWi.
A teraz patrzcie jeśli facet chciałby zaimponowac kobiecie, pokazac się z dobrej strony, zachować jak gentelman to takie zwykłe wyjście w sobote wieczorem kosztowało by go... już liczmy: - przynajmniej 20zł na benzynę - zapłacić za bilet za nią i za siebie =50zł - pójść do restaruacji, zamówić coś do jedzenia + do picia = minimum 50zł czyli ponad 100zł.. jednorazowe wyjście , które jak wiadomo nie da nam tego że partnerka już jest zakochana i do końca zycia moze siedziec w domu... a jeśli się nie ma pieniedzy to takie 120zł nawet tylko przy weekendzie to już zdecydoanie po za moją normą, zwłaszcza, że w tygodniu też potrzebuję kasy na przykładową benzyne czy cokolwiek do jedzenia.. przeciez kurwa nie jestem robotem, który nie potrzebuje jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochwal nam się jeszcze Autorze, jaką to fantastyczną maszyną się poruszasz, że dla niej gotów byłeś poświęcić życie towarzyskie i ewentualną rodzinę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli ponad 100zł.. jednorazowe wyjście , które jak wiadomo nie da nam tego że partnerka już jest zakochana i do końca zycia moze siedziec w domu..." Gdybyś wydał 237 zł, to byś miał gwarancję, a tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietek50
selawi a ja cie jeszcze pociesze hehe, jeszcze dodaj do tego to ze musialbys kupowac jej co najmniej dwa razy w miesiacu jakies prezenty typu bizuteria,kwiaty,ksiazki,plyty itp plus kino,obiady,kolacje,wycieczki i po roku jestes bankrut hahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora tematu....
selaWi. Niestety masz rację. Przykre, ale to prawda. A jeśli mogę zapytać to ile masz lat i uczysz się , pracujesz czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoją drogą, już tak całkiem poważnie. Jeżeli Ty nie masz 100 zł, to o czym my w ogóle mówimy? Do roboty pójdź, zacznij zarabiać, to będziesz miał. Ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what do you know
Niektórzy to mają problemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zobaczcie co Wy piszecie
Zrobiła się z Was masa. Wiecie o czym piszę? Masowo piszecie o problemach z pieniędzmi. Jeśli jesteście młodzi, to chudy portfel jest standardem, ale nie dostrzegacie tego. Policzcie ile macie znajomych, dobrze ubranych, robiących co chcą. Sami zobaczycie, że wyliczycie takie osoby na palcach jednej dłoni. Chcę Wam powiedzieć, że to nie jest fajne mieć wszystko podane . Sami musicie o niektóre rzeczy zawalczyć, czasem poczekać, żeby zacząć walczyć. Minęły czasy, kiedy ludzie z niczego potrafili zrobić, naprawdę COŚ. Dzisiaj Wy musicie iśc i kupić. Ja mam 21 lat i na mało mnie w życiu było stać. Kiedy jechałam z znajomymi, którzy mają dobrze zarabiających rodziców na koncert, musiałam kombinować jak dostać się przez ochronę bez biletu. Nie ma lepszej zabawy kiedy widzisz jak CI "bogaci" kombinują razem z Tobą i ile śmiesznych sytuacji z tego wynika. Brak pieniędzy nie oznacza nudnego życia. Można uprawiać fitnes w domu, biegać po parku i poznać i flirtować z ciekawymi mężczyznami/kobietami. Można uczyć się samemu języków obcych, jest przecież INTERNET. A jaka jest później z tego duma, że nie daliście ani grosza tym szkołą, które żerują i zarabiają na leniwych osobach. Można iśc na imprezę, a w torebkę wsadzić piwo z sklepu monopolowego. Trzeba kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek tadek
selaWi a po co ci auto? i placenie za benzyne codziennie? przeciez taniej mozna pojechac autobusem,busem,trolejbusem,tramwajem lub pociagiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glupoty piszesz.ja nigdy nie chcialam by facet za mnie placil.i niewazne czy deszcz czy snieg.chcialam go widziec.liczyla sie dla mnie kazda chwila z nia.niewazne jak spedzona.no chyba ze ty chcesz jakas lalunie ktora musi miec auto itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selaWi.
Mam Bmw 750 i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what do you know
A przepraszam gdzie kino kosztuje 50 zł? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×