Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość Kiki  86
W koncu przyszły ostatnie wyniki.... Ustrzeliliśmy złoczyńce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ponad 4-kronie przekroczone zatrucie rtęcią! Daj Boże że da się to odwrócić i mały będzie miał szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry
O matko ! czyli to pewnie szczepionka to jednak mozna traktowac to jako dowod ze szczepionki to trucizna ktora moze sie przyczynic do wielu zaburzen. Jakby sie mialo wystarczajaco sily mozna by sie procesowac. Ale nie byloby to latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiki ale jak zbadana ta rtęć ? Porfiryny w moczu ? Rtęć wnika e tkanki wiec cholernie trudno to zbadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Tak, u nas byl badany mocz i krew. I we wszystkich wskaznikach wyszlo ogromne przekroczenie poziomu, minimum 4-krotne.. Zobaczymy jak leczyc, umawiam nas na konsultacje z naszym specjalista... ale od dzis jak ktos powie mi ze szczepienia nie maja wplywu to w morde dam na srodku ulicy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiki szczepienia szczepieniami ale rtęć pochodzi nie tylko ze szczepionek, to również środowisko, leki, żywność, przebywanie w "towarzystwie" urządzeń itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
No tak, ale mój zawsze tylko jadł ekologiczna żywność, nigdy nic nie robiłam w foliach aluminiowych, gotuje tylko w garnkach ze stali nierdzewnej itd A dodatkowo wiem kiedy u nas maly dostał największego "strzała" i sie zmienił. Po szczeieniu MMR, Hib i Pneumo ktore dostal 10 dni po 7-tygodniowej antybiotykoterapii. W tym c,asie był okropnie osłabiony, wycieńczony i mial juz opryszczkę od 2 miesięcy. Układa walczył z tym a jak dostal taka dawkę rtęci (która tylko w MMR przekracza dopuszczalny poziom 49 razy) to wszystko poszlo do mózgu i efekty byly piorunujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że szczepienia mają wpływ, nie powodują autyzmu ale maja wplyw. Kiki super, wróg nazwany;) teraz "tylko" walczyc i mam nadzieję wygrać. Rtęci jest sie bardzo ciężko pozbyć z organizmu. Dostalam dziś z przedszkola ocenę poziomu funkcjonowania dziecka i po prostu pękam z dumy! Jest super, wielkim skrócie: Nawiazuje kontakt wzrokowy z dorosłymi i dziećmi. Reaguje kont wzrokowym wolany po imieniu. Rozumie i wykonuje polecania proste i złożone skierowane bezpośrednio do niego jak i do grupy. Kiedy wykona zadanie pokazuje prace mówi zobacz i czeka na pochwałę. Coraz czesciej bawi sie z rówieśnikami, nasladuje, siada obok, wybiera te same zabawki. Naśladuje większość ruchów motoryki malej i dużej, naśladuje również ruchy wykonywane przez rówieśników. Bawi sie w zabawy tematyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, nie idzie w całości wiec na raty. Naśladuje większość ruchów motoryki małej i dużej, ruchów dwuetapowych z przedmiotem, naśladuje rowniez ruchy wykonywane orzez rówieśników. Komunikije sie za pomocą mowy, słowa, proste zdania. Coraz czesciej używa mowy w kontaktach z rówieśnikami, robi to spontanicznie, naturalnie, adekwatnie do sytuacji. Posluguje sie gestami. Tomw skrocie. Jestem szcesliwa. Mama B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plamiasty
Kiki trzymam kciuki za odtruwanie małego! Mamo B to super, tylko tak dalej!!! Ja dziś miałam spotkanie z psychologiem przedszkolnym, takie roczne omówienie postępów Filipa i też jest nie najgorzej ale dużo jeszcze przed nami. Przede wszystkim sfera werbalna daleko rozwinięta, jak zaczynał przedszkole we wrześniu mówił pojedyncze słowa, dziś buduje złożone wypowiedzi, potrafi opowiadać, rozumie sens pytań i poleceń kierowanych do niego, a na poprawność gramatyczną ma jeszcze czas. Komunikacja też poszła do przodu, zwraca się do pań jak ma jakiś problem, wita się, żegna, dziękuje, komunikuje potrzeby fizjologiczne, sam spontanicznie nawiązuje relacje z rówieśnikami. Ogólnie bardzo inteligentny, bystry, pod względem rozumienia mowy przewyższa rówieśników, jest bardzo zadaniowy, świetnie współpracuje przy stoliku. Ale: kontakt wzrokowy często nie spontaniczny a wyuczony, nadal ma z nim problemy, choć świetnie odczytuje emocje z twarzy. Ciągle wymaga pracy na płaszczyźnie relacji społecznych, świetnie funkcjonuje tylko w małej, znanej mu grupie, w nowym miejscu wśród większej grupy staje się bardziej wycofany i bierny. W większości wszystko się pokrywa z tym co pisałam już wcześniej. Przed nami dużo pracy, mamy się skupić nie na edukowaniu małego, a na treningu umiejętności społecznych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo B a twoje dziecko ile ma?do jakiego przedszkola chodzi?masowe czy integracyjne? Dziewczyny,gratuluje postepow dzieciaczkow!!!oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój B skończył tydz temu 5 lat. Od 3 roku chodzi do integracyjnego przedszkola, w grupie tylko on z autyzmem. 5 razy w tyg po godz behawioralna, 1 godz muzykoterapia, 2 godz dogoterapia i 3 godz logopeda. Za przedszkole nie płace :) Mama B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
A ja byłam dzis z synkiem na dniu adaptacyjnym w nowym przedszkolu gdzie pojdzie od wrzesnia. Na początku wszystkie dzieci zostałe bez rodziców na 15 minut oczywiscie z przedszkolankami. Zza okna słyszałam tylko piski, krzyki i płacz dzieci, a rodzice czekali tuz za drzwiami i z przerażeniem w oczach słuchali co sie tam dzieje. Po 15 minutach jak zobaczyłam te zziajane płaczem dzieci, jak sie przykleiły do swoich rodziców z tęsknoty (a to tylko 15 minut), to az sie zdziwiłam. a tu patrze na swojego synka,ze on stoi na środku jak glapa i się dziwi o co chodzi, jakby nie kumał czemu te dzieci tak płaczą. Jako jedyny wogóle nie robił sobie problemu ze mnie nie było. Potem jak z nim juz siedziałam zaczał się rozkręcać i wtedy się zaczęło. Poszlismy na przedszkolny plac zabaw i tam skumał się z taką jedną dziewczynką i tak się z nia super bawił ze aż szok. Bawił się z nią piłką, biegali razem śmiejąc się w niebogłosy. Cały czas super kontakt, nawet biegali razem za rączkę i chowali sie w skrytce udajac ze sa w nowym domu. Potem bawił się jeszcze z 2 innymi dziewczynkami i miał niezłe powodzenie. On bardzo lubi dzieci. Codziennie jak chodze z nim do klubu malucha to biegnie tam jak na skrzydłach a wszystkie dzieci tylko czekają na niego aż przyjdzie, bo jest tam bardzo lubiany. Widziałam zdjęcia z z klubu jak uczestniczy w róznych zabawach grupowych. Natomiast zauważyłam ze inne dzieci bardzo lgna do swoich rodziców jak tylko po nie przyjdą a mój synek wogóle nie chce wracac do domu, i ani myśli abym go stamtąd zabierała. Tak jak pisałam wczesniej z jednej strony mój synek ma duzo cech autystycznych ale jedna zasadnicza cecha do tego zaburzenia nie pasuj****ardzo dobry kontakt społeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybko mini mini syn ma diagnozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
Jeszcze nie, idzie za 2 tygodnie do ośrodka diagnozującego autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Dziewczyny ze starej paki, logować sie lub wpisywać ciut zmieniony nick bez logowania. Ja już głupieje kto pisze co a co dopiero jak ktoś mniej znający nas to czyta.... Nick- gość zostawmy gościom!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jasne, a co masz na mysli pisząc o cechach autystycznych??? Bo był temat echolalii jakiś czas temu i nawet nie wiedziałaś co to takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybka nie musi wiedzieć co to są echolalie, ale faktycznie jeżeli diagnozuje syna powinna być bardziej zorientowana ;) to tak bez złośliwości...... Wiesz, to że syn ma słaby kontakt wzrokowy jeszcze o niczym nie świadczy tak samo te jego zawieszenia. Autyzm to naprawdę coś wiecej, niestety... Nie mniej jednak musisz sprawdzic, lepiej kilka razy się pomylić niż raz zaniechac. Mama B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko mini mini - napisz, co Ciebie niepokoi w zachowaniu dziecka? Jaki masz problem z nim? Bo przecież nie chodzi o kontakty z otoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko- już znalazłam: "Tak opisze po krótce mojego 3 letniego synusia co mnie u niego niepokoi: -słaba mowa- głównie mówi swoim językiem, ale potrafi wymawiać krótkie 3 wyrazowe zwroty dość niewyraźnie -czasem sie zawiesza patrząc ślepo przed siebie, ale na krótko -na jakies pytanie odpowiada bez kontekstu -natretne liczenie i szeregowanie zabawek -jest nadpobudliwy -potrzeba silnych doznań dotykowych -częste biegunki -uciekanie na spacerach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałaś: natretne liczenie i szeregowanie zabawek. Jak się to objawia? Bo przecież on też normalnie się bawi tymi zabawkami? Opisz dokładniej, jak to wygląda. Co do problemów z mową, nie zawsze problem logopedyczny ma swoje podłoże w autyzmie. Tak samo nadpobudliwość. Dziewczyny polecają dietę, wykluczenie cukru, mleka, glutenu i problem zniknie, zwłaszcza że on ma biegunki, więc może mieć związek z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybko- a może on ma po prostu zaburzenia SI? Mój syn ma zaburzenia SI dlatego często podczytuję ten temat- bo problemy te sa bardzo zbliżone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko- co oznacza potrzeba silnych doznań dotykowych? Jak się to objawia? Napisałaś trochę ogólnie, jakbyś z podręcznika przepisała ;) Nam więcej dają konkretne przykłady, żeby ocenić, czy to rzeczywiście jakieś zaburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
najlepszym przykładem na to że dziecko jakoś tam odbiegające od normy a nie mające autyzmu jest mój młodszy :D zaburzenia SI w większości już pozbyliśmy się, pozostały lęki na hałasy duże, ciemności robale itp ale wydaje mi się że taki już będzie bo ja też się boję karuzel, obrzydliwych widoków pająków, robactwa itp. z mową jest nie idealnie ale duuużo lepiej, a rok temu bardzo obawiałam się o autyzm bo wszystko mi się tak składało że chodziłam od specjalisty do specjalisty, dziś widzę że z autyzmem to nic wspólnego nie miało a z SI owszem dużo, poza tym trzeba wziąć pod uwagę charakter dziecka, niektórzy po prostu tacy są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
A my właśnie jesteśmy po konsultacji homeo i zaczynamy powoli odgrywać małego. Na sam początek wszystkie antybiotyki, zobaczymy jak pojdzie i potem szczepionki pojedynczo to powinno pomóc w usunięciu rtęci choc trochę, następnie jeszcze raz badania na poziomy rtęci i wtedy chelatowanie. To bedzie długa droga... byleby była owocna to nieistotne ile potrwa. Od przyszłego tygodnia zaczynamy wiec pewnie znów cyrki będą ale kto wie. Zanim przejdziemy do poważnych odtruwań trzeba wyleczyć jelita i odbudowac porządnie układ odpornościowy. Śmieszne jest to ze Pani od homeopatii wiedziała i pytała o syndrom PANDAS a durni lekarze jak im mowilam przez miesiace to myśleli ze zmyslam i coś z palca wyssałam. Aż slabo sie robi na tych niedouczonych konowałów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki- Ty mieszkasz za granicą, prawda? Te nasze konowały chyba jeszcze gorsze.... :P Pewnie za jakieś kilka lat zaczną diagnozować PANDAS tak jak kiedyś ADHD a później autyzm... :O Ciekawa jestem, czy antybiotyk pomoże? Przecież to nie o bakterie chodzi... Przypomniało mi się, że dzieci stłukły termometr rtęciowy jak były małe. Z mężem je wtedy zostawiłam a on ich nie pilnował :( Oni też mogą być zatruci rtęcią, myślałam naiwnie, że takie rzeczy wychodzą od razu... Wczoraj omal zawału nie dostałam. Na moich oczach mój synuś wtoczył się na przejście dla pieszych na hulajnodze na czerwonym świetle :( Prosto pod tira na drugim pasie, krzyknęłam, opamiętał się i zawrócił. On zachowywał się jakby nie widział, że tam jest droga, że chodnik dawno się skończył :O Dziwicie się Waszym 3-latkom, że uciekają a mój 9-latek robi podobnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Mamo Aspika mój bedzie odtruwany z antybiotyków a nie dostanie antybiotyk. Bo u nas wszystko zaczęło sie przy antybiotykach a potem MMR i pneumo tylko go robiły. Malemu w testach wyszła odporność na większość antybiotyków wiec nawet w razie czego nie miałaby sensu ich podanie. Więc odtruwanie robimy wg schematu antybiotyki- szczepionki- rtec. A do tego bedziemy go wzmacniać i zajmować sie reszta bo wyszły też bakterie w jelitach- te złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało mozna znaleźć na temat pandas, ale wszedzie piszą, ze na pandas podaje sie dzieciom antyniotyki. Mama B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
no właśnie ja też jedyne co znalazłam o PANDAS to że podaje się antybiotyki i to ciurkiem przez kilka mcy, mój byłby wniebowzięty bo on się doskonale czuje na antybiotykach :/ jest jakby żywszy ma siły witalne, zawsze jak jest chory i dostaje antybiotyk to odzywa w kilka godzin od pierwszej dawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×