Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Wróciłam - widzę,że cisza i jest ok :) Zrobiłam wafle 2 rodzaje, 2 biszkopty i poleżałam, pospałam i znów leżę i czekam na połączenie ze swoim kochaniem,coś znów kupił a nie chce powiedzieć co,ale wyciągnę to z niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina to super. Oby u mnie było tak dobrze. Jak byłam na usg to lekarz powiedział, że wcześniej wyliczano to na podstawie tylko wyników usg. I według tego mi wyszło 1 do 2000. Ale lekarz kazał się nie sugerować i czekać na test pappa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jeden lekarz powiedzial ze dobrze jest takie badanie wykonac ok 12tyg poniewaz jest to badanie tez pod katem wad wrodzonych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę w poniedziałek na usg a prywatnie dodatkow też chyba pójdę ale ze swoim , bo za tydzień przyleci i ominie go każde usg. A które lepiej zrobić jak coś - 3D czy 4D i jak ono cenowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Ja na podstawie usg mam oszacowane ryzyko dla trisomii21,18 i 13 a wyglada to tak trisomia 21- 1:497 trisomia 18- 1:1535 trisomia 13 -1:9401 Uwagi; Nie stwierdzono podwyższonego ryzyka wystąpienia trisomii 21,18,13 po wykonaniu przesiewowego badania usg(wiek pacjentki,NT,FHR) Badanie prenatalne pozwala na wykrycie 95% przypadków trisomi21 pod warunkiem połączenia badania usg z badaniem biochemicznym krwi pacjentki w okresie 11-13,6 tygodnia ciąży Wynik z krwi dopiero będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Czyli Monis masz super wynik jak na razie po usg Ja mam o wiele gorszy ten 21 a lekarz powiedział ze wszystko ok jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja byłam na wizycie i wszystko ok - zero krwiaków, łożysko ładne, duże, dzidziuś śmiga, serce bije, zero plamień, mam odstawić duphaston już na dobre. Kolejna wizyta 7 maja - usg połówkowe i poznam płeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
i rozumiem że miałyście ocenianą trisomię 21 ? czyli Zespół Downa? bo jeszcze jest trisomia 18-Zespół Edwardsa trisomia13- Zespół Pataua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Diana super :-) Mam łozysko na tylnej scianie nisko ale lekarz powiedział że sie podniesie A z tyłu to dobrze bo nie bedzie przeszkadzało w rozwoju dziecka i nie wszczepi się w blizne po cesarkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świnkaPIGGY ja tez mam problemy z tarczyca..tylko ze ja mam niedoczynnosc i Hashimoto..biore leki co miesiac badania i kontrole u lekarza na szczescie ostatnio udalo mi sie wyrownac i mam dobre tsh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups.. a ja nie zapytałam gdzie jest moje.. a na tym usg to wszystko było tak trudno wypatrzyć, że teraz mam banię :D ale pewnie jest ok, bo lekarz nic złego nie mówił.... Maluch urósł - ma całe 9 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dianakarina - no tak coś lekarz mówił...chyba,ze ja coś źle zrozumiałam.. to będzie 19 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po wizycie. Niby wszystko ok, ale mam łożysko na przedniej ścianie i to się nie spodobało lekarzowi :( ech... 13 w piątek :o no i chyba będzie syn, mąż się cieszy ale ja raczej wolałabym córeczkę... no ale z chłopcem pewnie będzie łatwiej, instrukcja obsługi już znana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha dziewczyny, w którym tyg najlepiej umówić się na 3D? lekarz mi mówi, żebym poszła prywatnie na genetyczne zamiast na NFZ, wtedy dostanę zdjęcie, ale chyba pójdę do kliniki, tam podobno najlepszy mają sprzęt a prywatnie tylko na jakieś zdjęcia się umówię... świnka PIGGY jak przeczytałam o tej zakonnicy to się krew we mnie zagotowała... :o ale w sumie ja też zostałam zwolniona z pracy niby w okresie ochronnym czyli podczas urlopu macierzyńskiego, i to z teoretycznie prorodzinnej instytucji czyli MDK więc już mnie nic w tym świecie nie zdziwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilia23 ja też mam niedoczynność tarczycy i hashimoto. Jakie leki bierzesz? Ja eutyrox teraz 100 i 125. Tsh mam poniżej normy, ale lekarka mówiła że w ciąży tsh jest mało miarodajne. Lepsze jest ft3 bodajże. Też co miesiąc mam kłucia. Mieliśmy lecieć w maju do tunezji ale lekarka mi zabroniła (endokrynolog), że ta choroba nie lubi zmian klimatycznych w ciąży.. i może na węgry pojedziemy za miesiąc :) Ale się rozpisałam :) Nabrałam siły, zjadłam cholernie niezdrowego macdonalda ale taka ochotę miałam :) w ogóle zjadłam dzis obiad i stwierdziłam po 15 minutach, że jestem dalej głodna :/ A czym się różni że łożysko jest na przedniej albo tylniej ścianie? bo ja mam na przedniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na poczatku bralam eutyrox ale nie pomagal za bardzo wiec teraz mam letrox..a powiedz mi czy Ty tez masz czasami takie ataki dusznosci cos 'ala' jak sie czlowiek zakrztusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka - lekarz mówił, że dobrze jeżeli prawdopodobieństwo jest mniejsze niż 1:300 więc u Ciebie też jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przeczytałam wlasnie w necie taka historie która wlasnie mowi o tym dlaczego warto zrobic aminopunkcje czytajac to powiem ze łzy mi poleciały wklejam ta wypowiedz testy nie sa wyrocznia . testy tylko mówią że moze sie coś zdarzyć z wiekszym albo mniejszym prawdopodobieństwem. ja bedę przekonywał do amniopuncji. ona daje wiedze i pewność. sam to przeżyłem. 16 czerwca, niecałe dwa tygodnie temu, urodziła się i zmarła moja Weronika. Żyła tylko godzinę. ale ja i moja Pani wiedzieliśmy już od miesiąca , od wyniku amniopunkcji ,że ona umrze. w pierwszym momencie po wyniku amniopunkcji było to straszne. po prostu horror. ale dzisiaj zrozumiałem jakim dobrodziejstwem jest amniopunkcja. to badanie pozwala przygotować wszystko dla dziecka. Kiedy wie sie na co jest chore, wie sie, jak nalezy je powitać, gdzie i z jakim zespołem lekarzy. można pomóc małolatowi ,że można operować zaraz po porodzie, mozna przygotowac mu poporodówkę. a wnaszym przypadku, chociaż nie skożysrtaliśmy bo córa żyła tylko godzinę , pozwoliło na kontakt z hospicjum iprzygotowanie wszystkiego do godnego umierania.. Ta wiedza naprawde pomaga. to rozpoznanie jaka to wada, czy down, czy edwards, czy trisomia czy inna obrzydliwa skaza pozwala odpowiednio wybrac droge postepowania. w sumie wszystko zaczeło sie własnie od amniopunkcji. ta wiedza pomogła i mnie i mamie i dziecku. mieliśmy zrobić pobgrzeb dziecku w zeszłym tygodniu, ale tak wyszło z grobem ,ze jutro bedzie o 13.00 msza u kamedułow na bielanach i pogrzeb o 14.15 na powązkach. nie jest mi z tym lekko, ale dzięki pogodzeniu sie z tym ,że to nieuniknione, dzieki poznaniu choroby Weroniki, zrozumieniu jej istoty, moge dzisiaj w miare normalnie funkcjonować. i ja i ja i moja pani. dlatego wszystkich bede przekonywał że amniopunkcja jest ok. bo sam to przezyłem. bo wiem że dzieki temu badaniu można pomóc i dziecku i matce i ojcu.wiedza w tym przypadku nie służy aborcji ( terminacji jak mówi ą lekarze. ) wiedza służy w najszlachetniejszy sposób leczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
maryjka ja w poprzedniej ciąży (8 lat temu ) miałam na przedniej ścianie łożysko i nic mi nie mówił nikt że nie dobrze a leżałam 3 razy w szpitalu ... Teraz na tych genetycznych powiedział mi że lepiej że z tyłu jest ..sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to jest tak, że przed ciążą w ogóle nie odczuwałam, że mam coś nie tak z tarczycą. W trakcie ciąży też jest ok. Co do zakrztuszania, to bardziej od 6 tygodnia miałam baaaardzo długo kaszel właśnie taki męczący. I do tej pory jakąś resztę mam. A piłam dużo syropów z cebuli, witaminy. Nie raz przez myśl przeszło mi, że to może od tarczycy, ale endokrynolog nie potwierdziła a na prawdę mam super babeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
olka Moja córeczka zmarła po 2 tygodniowej walce ... nie miała żadnych wad wrodzonych po prostu urodziła się za wcześnie... przeszłam piekło ... nawet z ubrankiem do trumny nie było łatwo ... nikt mi nie potrafi powiedzieć co było przyczyną tak wczesnego porodu ( wody odeszły ) Zreszta nie pisze juz bo znów wszystko powraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulka wiem ze i tak sie zdarza bo ja mam 3 kolezanki które tez to spotkało.... Agulka naprawde ja bym tego chyba nie przezyla juz jak o tym sobie pomysle co Ty musiałas przejsc to wlasnie łzy mi leca........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Minęło 12 lat ...Ale nie da sie tego zaleczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka bardzo mi przykro z powodu twojej córeczki :( ale nie myślmy o przykrych sprawach, z naszymi dzieciaczkami ma być wszystko ok, maja być zdrowe i silne :) i piekne :) i mądre :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×