Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Madziarra007 mój lekarz "chyba" pracuje na inflanckiej - tzn na pewno kiedyś pracował. Ja najbliżej miałabym do szpitala Medicover (mieszkam w Wilanowie) ale to tylko prywatnie :) Zresztą do medicover chodzę do swojego lekarza - mój mąż ma pakiet medyczny z pracy. Nie orientowałam się jeszcze gdzie mam najbliżej z państwowych szpitali. Bielański ogólnie ma dobre opinie - nie wiem jak z tym jeżeli chodzi o poród. Ja tam byłam na amniopunkcji i siedziałam 3 godziny a byłam jako trzecia w kolejce - kiepska organizacja. Jedno usg dla wszystkich pacjentek - z oddziału, karetki i z zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałabym.... Wróciłam już od internisty. Dostałam antybiotyk - dr powiedziała, że osłuchowo nie za dobrze u mnie. Po przyjściu do domu zaczęłam się zastanawiać jaki to może mieć wpływ na dzidzię. Napisałam wiadomość do mojego ginekologa - zobaczymy co on na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my już po szczepieniu, Julkę boli troche ręka ale da radę :) Vivii męczy mnie ta noga, ale lekarz powiedziała,że jest ładniej niż było,więc ucieszylam się , bo mi się wydaje,że nadal tak samo. ania_k26 ja po prostu mam lęk z tym plamieniem/krwawieniem, jeszcze 4 tabl. A już dziś stracha przeżyłam, bo czułam jak coś mi leci... brzuch lekko pobolewa i biegiem do wc ale to fałszywy alarm - na szczęście ! Monis - kuruj się i razem z Ingą dajcie znać co z wynikami - dzwonić aż wkońcu powiedzą :) graga dobrze,że w domu jesteś - zawsze to lepiej ale uważaj na siebie. dianakarina tez mam napady na słodkie- pilnuje się, ale wczoraj na komunii to już najadłam się na cały tydzień :D pazMama trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia twego faceta :) a córcię zaraz zobaczysz, czas szybko przeleci. Marla ja cię rozumiem, wiem,że ci ciężko bez faceta - ja też codziennie przeżywam i borykam się ze wszystkim. Mieszkam dalej od sklepów i przychodni / lekarza gin. Każdy wyjazd to lęk i strach żeby dojechać tak jak trzeba- jeżdżę sama, choć nie mogę. Ale nie zawsze ma mnie kto zawieźć. Codzienne problemy, brak przytulania, normalnych rozmów itd.. Ehhhhhhh Agulka może ibuprom pomoże, ja osobiście nie mam pojęcia co mogłoby twojej córeczce pomóc. Bardzo mi jej szkoda,że taka młoda dziewczynka, a już tyle się nacierpi.A może w aptece coś poradzą ?? Może jakaś herbatka z ziół - nie wiem. Trzymaj się, a jak coś wieź ją do lekarza i tyle, to już nie żarty. Aleksandra i Monis kurujcie się, no i uważać na maluszki. Moje maleństwo przy bólu podczas robienia dziś zęba to wariowało...Więc i wy kurować się, by nie odczuwało niczego. Moje ostry stres dziś przeszło :/ natalie i reszta borykająca się z problemem krwawień z nosa,może wam się przyda : "Krwawienie z nosa jest dość częstą dolegliwością w czasie ciąży. Naczynia krwionośne w śluzówce nosa są teraz silniej ukrwione przez co łatwiej ulegają uszkodzeniom. Krwotoki z nosa są też wynikiem zwiększonej objętości krwi w organizmie ciężarnej. Jak postępować w czasie krwawienia? Kiedy następuje krwawienie z nosa, pochyl się lekko do przodu i zaciśnij "skrzydełka" nosowe na ok. 5-10 minut. Pomocne są też zimne okłady na kark i czoło. Niska temperatura powoduje zwężenie naczyń krwionośnych i zatrzymanie krwotoku. Jeśli krew dostanie się do gardła, nie połykaj jej, tylko wypluj. Jeśli krwotok nie ustaje i trwa dłużej niż 20 min. skontaktuj się z lekarzem. Jak zapobiegać? Aby zmniejszyć ryzyko krwotoku, staraj się dużo pić w czasie ciąży. Można też nawilżać śluzówki nosowe sprayem z roztworem soli fizjologicznej, czy żelem nawilżającym z solą fizjologiczną w składzie. Jeśli krwotoki z nosa powtarzają się często, koniecznie powiedz o tym lekarzowi prowadzącemu. Może to być objawem zbyt wysokiego ciśnienia krwi." I to tyle poematu z mojej strony, jak komuś nie napisałam to sorki ale to wyczyn każdemu coś napisać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam.... Hmmmm....wyniki morfologii fatalne-poszło wszystko ostro w dół:(-dostałam zastrzyki domięśniowe-oby pomogły zlecił kolejne badania... w Usg wszystko ok i na 90 % drugi syn :) Z jednej strony ciesze się że nie muszę do szpitala,z drugiej przeraża mnie myśl o kolejnych tygodniach w domu:( no ale tak musi byc... ciśnienie jak nigdy 130/90 :O i przytyłam tylko 1 kg od ostatniej wizyty 3 tyg temu.-dziwne czuje jakbym przytyła z 10 kg. brzuch mnie rozbolał z emocjii- położę się....narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia ja Cię doskonale rozumie wiesz, ze od momentu jak zrobiłam test tego samego dnia dostałam krwawienie myslałam, ze to okres wtedy i tak kilka razy i ciągle jakieś infekcje, a to szyjka zła i też leki mam a w pamięci te plamienia, krwawienia i dziś też jakiś śluz ( niestety przez tabletki często tak mam) nagle czuje mokro tak bardzo aż starch do toalety iśc ale to tabletki :) Więc rozumiem cię tylko tak pocieszam :) Najlepsze jest to, ze jedna drugą pociesza a potem sama oczekuje od was pomocy hehe Mamusia a co do dolegliwości żołądkowych to ja od ok 5 dni ogólnie mam zaparcia i brzuch wzdęty :( A z córą u lekarza naszej lekarki niema a inna odmówiła przyjęcia bo powiedziała iż jest już zmęczona i kazała iśc do ambulatorium więc jedziemy jak mały wstanie bo to nocne jest a ona ma cały czas temperature albo angina albo zapalenie gardło bo to ją boli i uszy a ma lekko migdał trezeci powiększony wiec wole sprawdzić co tam. Agullka zdrówka dla córy oby ból przeszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to odmówiła?? Nie przyjęła dziecka z temperaturą ?? Dla mnie ot chore, rozumiem,że zmęczona, ale bez przesady - mogła choć zerknąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla, wiem,że ci ciężko i zastrzyki bolące pewnie ale przynajmniej pomogą. I szybciej dojdziesz do siebie :) a w domku cóż , nie jest tak źle - mówi ci ta, która od 7tc siedzi w domu i będzie siedzieć do konca ciąży w domku, na L4. Są plusy i minusy. Ja więcej czasu poświęcam teraz córce, bo potem wiadomo, maluszek będzie więcej wymagał ode mnie. A tak teraz się cieszymy sobą... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny Mam pomysl. Moglybysmy stowrzyc taka liste niezbednik dla noworodka. Niektore z was maja juz dzieciaczki i doswiadczenie a niektore z nas nie i sie taka lista przydalaby mi bardzo. Zaczne jesli pozwolicie. Chcialam podzielic na kategorie. Jakbyscie chcialy i mogly dopisywac co potrzebne. *NIEZBEDNIK NOWORODKA* DO SPANIA : - Lozeczko -posciel do lozeczka -pozytywka nad lozeczko -spiworek do spania -kolyska -kocyk PRZEWIJANIE: -mata do przewijania -przewijak -pieluszki jednorazowe -pieluszki tetrowe -pieluszki wielorazowego uzytku - kosmetyki (zasypka. husteczki ) KAPIEL: -wanienka -recznik -mydelko, balsam do ciala -oliwka -obcinacz do paznokci -szczoteczka z miekkim wlosiem -termometr do ciala i wody -aspirator do noska frida -patyczki do uszu KARMIENIE: - butelki i sterylizator - sliniaczki INNE AKCESORIA: - monitor oddechu i snu - wozek -ubranka -bujaczek -zabawki Jakbyscie mogly dopisywac co potrzebne to bylabym wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry ale ja nie mam głowy teraz do wyprawek....chyba za wcześnie-zupełnie o tym nie myślę...może w lipcu zacznę-oby tylko dziecko donosić:( Co do wizyt i odmowy badania dziecka z gorączą....to żal...mojego Szymona tez nie przyjęła taka jedna już 3 razy z temperaturą 39 ,przelewającego się przez ręce-wysłała do ambulatorium bo musi dokumentacje swoich pacjentów uzupełnić-nóż otwiera się w kieszeni na takich najlepiej zadzwonić po lekarza na prywatna wizytę....nie zwlekać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ja niedawno wstałam byłam z kolezanka w warszawie i padnieta wróciłam że szok :) kurcze zawsze jest coś wykryli że jest zarazona toxoplazmozą narazie płodu nie dotkneło ale zalecają jej amniopunkcję i leki do końca ciazy .... Moniś co do nr to ja też pod ten dzwoniłam ale wyczytałam że do labolatorium jest taki 224582526... nie wiem czy spróbować jutroczy może w piątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja dzisiaj dzien w rozjazdach ale poplacilo bo moj Piotrek ma prace i to za dobre pieniazki wiec narazie zatrzymuje go przy sobie i nie puszczam za granice jeszcze jutro dostarczy badania lekarskie podpisze umowe a mi kamien z serca spadnie. A tak po za tym to ja czuje sie dobrze niekiedy zapominam ze w ciazy jestem hehe. Dobrej nocy;** Ściskam wszystkie chorowite wracajcie szybko do zdrówka;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia i ania grunt to byc dobrej mysli a wszytsko z naszymi dzieciaczkami bedzie dobrze :) Marla zastrzyki na pewno poprawia wyniki wszystko bedzie dobrze :) fajnie ze masz mozliwosc zostania w domu zawsze to swobodniej niz w szpitalu ... Dianakarina ja szczerze powiedziawszy to 1/3 z tego bym wyrzucila ;) ale to kwestia indywidualna ;) ja na pewno wanienek przewijakow monitorow itd kupowac nie bede bo to strata kasy dla mnie ;) z pierwszym tez nie mialam takich rzeczy i dobrze bo wogole by sie nie przydaly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
dziewczyny a macie jakieś pobolewania podbrzusza???? bo ja mam takie kilka razy dziennie,podobne do okresowych ale dużo lżejsze,martwie sie,mieszkam w anglii i wiecie jak to jest,byłam u połoznej i powiedziała ze to normalne,a ja nie wiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam bóle i klucie w brzuchu ale jak byłam ostatnio na wizycie to lekarz nie zauważył nic złego więc się nie martwię biorę nospe 2 razy dziennie i jest Ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Dzisiaj to ja witam pierwsza :) Już i tak nie śpię od 5.30 bo mężu chrapał jak i całą noc zresztą.. a teraz alergiczny katar mnie złapał, że i tak po spaniu.. Zresztą przynajmniej ogarnę chatę przed przyjściem teściowej na internet w poszukiwaniu pracy. I w tym czasie odwiedzę rodziców :) Do usłyszenia później! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pisałam am wczoraj, że dostałam antybiotyk od internisty i że napisałam o tym mojemu ginekologowi. Dostałam od niego odpowiedź: Azitromycyna nie jest antybiotykiem szeroko stosoawnym w ciąży. Zapewne ten lek został zalecony z waznych wskazań internistycznych i jego stosowanie przeważa nad zaniechaniem leczenia. Ale może lepiej wziąć taki, który jest szeroko stosowany podczas ciąży (pochodne penicyliny). No i w związku z tym znowu idę dziś do internisty - masakra. Wczoraj dzwoniliśmy do naszej znajomej farmaceutki - powiedziała, żeby słuchać się swojego ginekologa. Mąż zrobił mi syrop - pokrojona cebula, czosnek i miód. Dziś nadal kaszlę ale ucho mniej boli i mogłam spać już na drugim boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwa1111
monis - dziwny ten antybiotyk... ja byłam chora w tej ciąży na zapalenie oskrzeli. Brałam antybiotyk powszechnie używany np w leczeniu toxoplazmozy w ciąży ( nie pamiętam nazwy i do tego sterydy wziewne. Konsultowałam to z kilkoma lekarzami i wszyscy mówili, że jest bezpieczne. W poprzedniej ciąży miałam też zapalenie oskrzeli ( jeden lekarz powiedział nawet, że to zapalenie płuc) i brałam duomox. idź do innego lekarza i nie bój się antybiotyków - dobrze dobrane są bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś śmigaj do lekarza i pokaż co odpisał ginekolog, lepiej kilka razy skonsultować to wszystko,niż potem zamartwiać się. Daj znać jak już będziesz wiedzieć co i jak. Natalie ogarniaj chatę, bo teściowa to jak sanepid :D hihihihi żarcik :D Ja nie śpię od 5.40 - wstałam z ostrym kłuciem z prawej strony brzucha, nie dałam rady wstać - identyczny ból jak na zapalenie wyrostka,ale wzięłam no-spę, skorzystałam z wc, dużo wody napiłam się i jakoś powoli przeszło, ale trwało to z 1,5 h... ból ogromny, do tej pory nie miałam takiego napadu. Wszystkim miłego dnia życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tez mialam te pobolewania w podbrzuszu bylam wczoraj u lekarza i powiedziala ze mam sie nie martwic z dzieckiem ok to jelito tak boli czasami..wiec spokojnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina odnośnie zakupów dla dzidziusia ja powiem jak u mnie było co było potrzebne a co zbędne :) *NIEZBEDNIK NOWORODKA* DO SPANIA : - Lozeczko -posciel do lozeczka -pozytywka nad lozeczko ( być może niech np babcia w prezęcie kupi?) -spiworek do spania ( ewentualnie rożek) -kolyska ( w zależności od zapotrzebowania ja mam 2 pokoje i zamiast kołyski wolałam leżaczek z którego byłam bardzo zadowolona) -kocyk PRZEWIJANIE: -mata do przewijania( nie miałam) -przewijak -pieluszki jednorazowe -pieluszki tetrowe -pieluszki wielorazowego uzytku - kosmetyki (zasypka. husteczki ) KAPIEL: -wanienka -recznik -mydelko, balsam do ciala -oliwka( ja stosowałam tylko oliwke bambino nic innego jeśli chodzi o balsamy) -obcinacz do paznokci -szczoteczka z miekkim wlosiem -termometr do ciala i wody( ja do wody termometru nie żywałam niekiedy sa wanienki z wbudowanym termometrem) -aspirator do noska frida -patyczki do uszu KARMIENIE: - butelki i sterylizator( sterylizatorów też nie używałam) - sliniaczki( na początek są zbędnę a potem albo w prezecie ktos da albo w gratisie były więc na początek szkoda na to wydawać kasy) INNE AKCESORIA: - monitor oddechu i snu( ja nie miałam ponieważ mam łóżeczko zaraz koło swojego) - wozek -ubranka -bujaczek -zabawki( grzechotki itp u nas też zawsze ktoś przyniósł w prezęcie a to potrzebne dopiero 2-3 miesiacu nigdy wczesniej nie kupowałam) Odnośnie rożka to mój synek urodził się w styczniu i po kąpieli faktycznie lubił być opatulony ale proponuje kupić najpierw jeden poniewaz nie każde dziecko lubi być zwinięte w rożku a śpiworek mam jest to fajan sprawa ale jak u mnie sprawdził się jak mały miał ok 7 miesięcy i się strasznie rozkopywał a po kilku miesiacach już się złościł że nie moze w łóżeczkiu się swobodnie przemieszczać wiec to też należy przeanalizować bo każde dziecko jest inne. Ja dzieci zawsze po kąpieli rozkłądałam ręcznik na to pieluche flanelową mięciutką delikatnie wycierałam ciałko i zabierałam z pod ciałka mokra pieluszke i zostawał ręczniczek wtedy dziecko mniej marznie. Ja zawsze obmywałam buźkę noworodkowi przegotowaną wodą i gazikami takimi malutkimi bo wtedy skórka jest delikatna. Przepraszam za długą lekturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi to dziś to aż odechciało się jeść - taki ból złapał No nic, trzeba przetrwać i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wróciłam. Ta dzisiejsza lekarka od razu powiedziała, że lepiej pochodną penycliny i wypisała mi nowy antybiotyk AUGMENTIN SR. Nawet nie musiałam jej za dużo opowiadać dlaczego chcę zmienić. Powiedziała, że ten co dostałam wczoraj też się stosuje ale rzadko (zazwyczaj jak inne nie pomagają) i na pewno nie na początku ciąży. Tym sposobem wyrzuciłam wczoraj 50 zł bo leków już nie oddam. Po wizycie wbiegłam do domu bo musiałam do toalety ale też byłam bardzo głodna - wszystko na raz. Wybrałam pierwszą toaletę ale jak tylko wyjęłam chleb żeby zrobić kanapkę to znowu musiałam biec do łazienki -tym razem zwymiotować. Nie zdążyłam nakarmić mojego głodomorka i się zemścił na mamie ;) Co do wyprawek to znalazłam kilka stron na ten temat: http://www.mamopedia.pl/ciaza/ciaza/wyprawka---co-kupowac http://wyprawka.dlanoworodka.pl/ http://www.mamopedia.pl/ciaza/ciaza/zakupy-dla-naszego-nienarodzonego-dziecka i o wyprawce do szpitala: http://www.szpital-inflancka.pl/site/co_zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia mnie często tak zaboli w jajnikach jakby ktoś mi coś wbijał jakieś igły generalnie to pachwiny mnie bolą ale to jakby się rozciągały no niestety tak to w ciąży bywa ale na prawdę jeszcze jest dobrze ja to pamiętam jak już się ma duzy brzuszek i ani na jednym boku ani na grugim a to goraco a to siku i tak każdej nocy a teraz nam upały letnie dojda to już w ogóle sobie ponarzekamy :) A kilka dni temu złąpał mnie taki mały skurcz w stopie generalnie w każdej ciązy raz na czas mnie złapie ale taki że aż noge wykręca tten to taki delikatny póki co. A wczoraj nie uwierzycie pojechałam do ambulatorium i tam pani doktor oczywiscie nas przyjęła, zbadała małą i na koniec jak recepte wypisała powiedziała co podawać itp i na koniec się pyta czy ma mi zapisac na kartce jak dawac leki czy zapamietam ej no kobiety zwarjowała co za lekarze jedna zmęczona dziecka nie przyjmie, drugiej się pisac nie chce hehe śmiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to muszę o wyprawce pomyśleć - jeszcze chęci nie było. Z Julką 10 lat temu było inaczej, więc ja to tam do tyłu z tym wszystkim :) ale coś tam w głowie świta. Dobrze mieć smoczek do uspokajania, awaryjnie - nie koniecznie dawać od razu, ale lepiej żeby był :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mamusia zapomniałam o smoczku hehe :) U mnie przy każdym dziecku się sprawdzał jako uspokajacz. Teraz o tyle dobrze jest, ze w każdej chwili mozna do sklepu wyjśc i dokupic co potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia długi ból jest męczący. Ale lepiej coś zjeść. Mnie od dwóch dni bolą w nocy łydki. Czuje się jakbym biegała w maratonie :) Ja zawsze dostaje wydrukowane zalecenia - tak jak na recepcie+ te leki, które są bez recepty i opis co i jak brać. Ale z lekarzami różnie bywa - zresztą jak wszędzie i w każdym zawodzie - nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina - ja też uważam że wszystkie te rzeczy na pewno nie będą potrzebne:) ja np do kąpieli owszem miałam wanienkę - bo w czym myć dzidziusia :) ale do kąpieli używałam tylko płynu Balneum Hermal z apteki, który dodaje się do kąpieli, i nie potrzebowałam ani szamponu, ani mydełka, ani oliwki po kąpieli bo skóra dziecka jest natłuszczona:) ale to zależy od każdej z nas czego będzie używać, ja już mam doświadczenie, że niektóre rzeczy się nie przydają :) ale jednej rzeczy według mnie zabrakło - elektroniczna niania, ale może bardziej dla mam które mieszkają w domu a nie w bloku :) bo ja np często chodziłam do mamy piętro niżej albo na podwórko jak dziecko spało i byłam spokojniejsza wiedząc że będę słyszeć jak młody śpi :P ja tam sobie zrobiłam na razie listę ale do szpitala - bardziej dla mojego żeby się sytuacja nie powtórzyła, że w nocy stoi na środku pokoju i nie wie co wsadzić do torby :D kupę rzeczy się nie wzieło, a później ciężo żeby rodzina na raz przywiozła, bo zawsze sie o czymś zapomni - dlatego wszystko spisuje na kartke zeby juz miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz ania_k26 a ja takiego bólu nie miałam jeszcze, ten to okropny ale puściło już, ciut pobolewa ale spoko przeżyję. Moniś dobrze,że zmienili antybiotyk, a tamten niech leży może komuś się przyda (oby lepiej nie ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to jeszcze miałam herbatki na laktacje i wode piłam ale popełniłam błąd i to piłam od razu po porodzi i miałam taki nawał pokarmu, ze już myślałam, ze zapalenie będzie ale przypomniałam sobie jak mi pomogły pielęgniarki w szpitalu przy Madzi ( na zatrzymanie zmrozoną pieluchę na piersi a przed karmieniem ciepły prysznic) wiec teraz herbatka tak ale nie zaraz po porodzie tylko jak będę widziałą, ze potrzebuje tak jak i z odciągaczem bo co jeśli tym razem nie uda mi się karmić szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×