Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Gość miluchnaaa
Witajcie Pela ja w poniedz ide do lekarza,to bedzie 17tydz podobnie jak ty,wiec moze tez bedzie takie szczegolowe to usg,udo 2cm ale sie usmialam:) taki malenki cud sie rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchna mowie ci to piekne bylo i juz sie nie dziwie ze mi tak caly czas cos jezdzi i wywija w brzuchu bo to moj szogunek malutki :) aaa jeszcze zapomnialam powiedziec ale mam wieksze szanse na syna niz córe ale to jeszcze nic pewnego;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi na prenatalnych tez wyszedl ze chyba synus ale tez nic pewnego jeszcze.Straszne to szczescie wiedzac ze rozwija sie w nas zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Oj długo mnie tu nie było... Szukałam listy i taką znalazłam jako ostatnią, i jak na razie to widzę przewagę płci męskiej ((-: NICK..................WIEK......MIASTO...........TERMIN.. ........PŁEĆ kosiorakis...........32.........Radom............22.09.12. ......SYN i SYN nata_lie.............25.........Z.Góra............29.09.12 .......SYN Rzodkiewa..........27.........sl/Anglia..........7.10.12... .....SYN klara.klara..........37.........mazowieckie.....10.10.12........SYN Moniś83..............28 ........Warszawa........14.10.12........SYN eljotka..............26.........Krosno............14.10 .12.......SYN!! emachines.........29..........Śląskie...........20.10 .12........SYN Inga23..............23......... mazowieckie....06.10.12...... CÓRECZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie zimno i na dworze i w domu :( leżę pod kocykiem, wcinam kanapeczki z szyneczką swojską, pomidorkiem i do tego zajadam się czarnymi oliwkami - uwielbiam :D A wy co robicie? cisza taka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia ja pieke domowa pizze ale mi ochoty na oliwki zrobilas mniammmmm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to oliwki to mogę jeść całymi słoiczkami :) pewnie to nie za bardzo zdrowe ale co tam :D Ale Pela - nie zjadłam nic słodkiego, ani loda ani nic innego. Szukam po domu wzrokiem ale jakoś nie biorę i nie jem jak coś wypatrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj przywoze do domku malutka kruszynke ktora po ciezkiej drodze urodzila sie wczoraj :) to takie super ja sie zawsze tak ciesze jak jakas znajoma rodzi .. A to bardzo bliska wiec jeszcze bardziej soe ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny no to jednak odnosnie płci to jeszcze wszystkie nie wiecie co nosicie pod sercem ,moim zdaniem to po 20 tyg wiekszeszanse na jakieś 100% (no 99%)przypuszczenia :0 Za mna chodzi od tygodnia chłodnik litewski ale jeszcze botwinki nie ma :( kupiłam w sklepie gotowy,fakt ale smaczny,dodałam czosnku,gotowane jajka mmmmmmm pychotka to było to chciałam :0ja zawsze lubiłam taki chłodnik więc do tzw zachcianek tego nie zaliczam hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... nie wiem czy zauważyłyście mój skromny brak, ale niestety leżę w szpitalu;/ w nocy z czwartku na piątek dostałam silnego bólu brzucha i krwawienia... nawet się nie zastanawiałam i pojechałam do szpitala... w piątek zrobil mi moj lekarz usg i wszystko wporzadku, kamien z serca mi spadl :) dopiero dzisiaj mi przywiezli laptopa wiec na pewno nadrobie te strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga a co się stało? Całe szczęście, że z maluszkiem wszystko dobrze. Trzymaj się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedza z czego krwawienie bylo - najprawdopodobniej z szyjki, pobrali wymaz i trzeba na wyniki czekac, ale najwazniejsze ze z dzidzia wszystko ok :) no i wedlug pomiarow usg z wczoraj to dzidzia ma 16tc5dni i wazy 182gramy, ale wielkolud z niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mnie wzielo na dodanie mojego brzucha do galeri galeriusa hehe;d pizza byla pyszna mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga to dbaj o siebie i daj znać jak wyjdziesz już ze szpitala. Pela brzuszek już super :) My dzisiaj idziemy do pijalni czekolady, ale kalorii będzie. Pewnie maluszek będzie zadowolony :) Tylko ja dawno czekolady nie jadłam/piłam :) Co do lodów, to zawsze je uwielbiałam i w ciąży mi się to nie zmieniło. Ale też je muszę ograniczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie do slodkiego cos zadko ciagnie a jak juz mi sie chce slodyczy to jak tylko wezme do ust to mi sie przestaje chciec wiec narazie sie jakos trzymam ale lody uwielbiam tylko mi sie po nie nie chce ruszyc mojego wuelkiego tylka do sklepu hehe;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga jejku kochany dobrze, ze już wszystko dobrze trzymam kciuki :) Jesli chodzi o glukoze ja tez kupowałam w aptece i raczej grosze to kosztuje z tego co pamiętam. Mamusia to badanie w 2006 mi tez nie robili a ni moim koleżanką a teraz jest obowiązkowe i robi się je jakoś między 24-28t i ewentualnie jeśli wynuiki sa złe potem się powtarza. I wiecie co od kilku dni wydaje mi się, ze czuje dzidzie jakoś tak coraz bardziej jestem przekonana i często robie jak mamusia opisałaś kłąde się na bok i czuje takie delikatne puknięcia ( inne niż takie bulgotania z jelit) i chyba to dzidzia tylko ja jakoś skupiłam się na tych mocnych kopniach co cały brzuch się rusza jejku jaka ja głupia baba jestem przecież to za wcześnie hehhehe i faktycznie trzeba się położyc, wyciszyc i czekać :) A ja dziś robię banany w cieście bo mam 2kg bananów bo pan w warzywniaku już chciał wysprzedać i do domku zmykac i jeszcze sałate gratis mamy a za wszystko zapłąciłam 5zł i banany bardzo ładne, twarde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o hasła i login do galeriusa bo mi się nie chce otwierać może coś namieszałam i źle wpisuje? ania_kuzma84@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga trzymam kciuki, wiem jak się pewnie martwisz :/ mam nadzieję,że długo nie poleżysz i szybko wypuszczą. I jak już masz laptopa, to odzywaj się częściej jak możesz. A z tą glukozą, jej, nie bardzo chcę robić to badanie ale jak mus to mus. A ja też leżę sobie na boku już jakiś czas, trochę poruszałam brzuszek tam gdzie jest dzidzia - i odzywa się delikatnie :) fajne uczucie. Julię to pamiętam,jak już właśnie brzuszek cały się ruszał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że się będę odzywać, tymbardziej że mam jakiś kontakt ze światem :P najbardziej mnie martwi że mogę mieć jakąs bakterię z której to właśnie mogło być to krwawienie i będzie potrzebny antybiotyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia dziękuję :) Graga będzie dobrze jesteś pod dobrą opieką i jak trzeba będzie dadzą odpowiednie leki. Niestety ja też musiałam brać leki bo infekcja była poważna teraz mam nadzieje, że jest poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga trzymaj sie tam. Dobrze ze z dzidzia wszystko dobrze. Ja dzis bigosik gotuje. Ja mam ostatnio takie napady na slodkie ze koszmar. Wczoraj przypomnialo mi sie ze mam paczka w chlebaku i wstalam w nocy i zjadlam go w lozku :) Moze to na dziewczynke ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana tak się mówi, że słodkie to na dziewczynke ale nie zawsze się to sprawdza. Ale bigos o rany mniam :) Za mną chodzi kaszanka z grila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja jem jak oszalała te słodycze, no dziś nie - jedynie przed chwilą zjadłam bułeczkę małą drożdżową z dżemikiem, ale chiało się :) Tak mówią,że słodkie na dziewczynke a słone i kwaśnie na chłopca. Nie wiem, a wy coś słyszałyście na temat tego albo innych takich powiedzonek? Chyba było już mówione ale szukać stronki to uuuuuuuuuuu. Graga, nie martw się, jakoś będzie. Czas szybko minie, zbadają wszystko i będziesz wiedzieć co i jak. Mi też grozi pójście do szpitala, od środy męczy mnie ból nogi a właściwie żyły, w czwartek byłam u rodzinnego i mam zapalenie żyły na nodze. Dał mi tylko maść z kasztanowca. Jeśli to nie pomoże to szpital, bo tylko w szpitalu mogą mnie leczyć lekami pod nadzorem. A tak to nie. Noga dalej czerwona,żyła duża i boli. Nie mam pojęcie co będzie. Także głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia współczuje, bo napewno boli bardzo... mnie dobija tylko to ze tutaj w sobote i niedziele sie nic nie dzieje, zadnych badan i wogole, czlowiek nudzi sie jak mops - nawet telewizora nie ma :) ale dobrze ze wszystko ok, dziewczyny przed usg serce walilo mi tak ze myslalam ze wyskoczy mi przez gardlo... teraz wiem co wy przechodziłyscie po tym jak dostawałyscie krwawienia albo plamilyscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga rozumiem cię, ja za 5 dni skończę duphaston i pewnie znów zaplamię lub zakrwawię. Niestety nastawiam się na to :( bo tak może być, może nie będzie i spoko, ale wiesz ja bardzo długo brałam od 5 tc więc aż boje się :( Odpoczywaj kochana, moje koleżanki z pracy powtarzają mi,że to moje ostatnie takie wakacje bo następne na emeryturze - jak dożyję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, pamietacie mnie? nieodzywalam sie bo poprostu zycue troche sie mi pokomplikowalo:((((( Moj chlopak mial powazny wypadek, musi przez trzy miesciace byc w Polsce na rekonwalescencji, ja musialm zostawic coreczke z moimi rodzicami, a ja wrocilam tutaj zajac sie firma...i powiem Wam ze jest mi strasznie ciezko, codziennie widze zabawki mojego dziecka i lza sie w oku kreci ze nie widze jak sie nimi bawi, dzwonie codziennie, wiem ze ma sie dobrze, ale te 2 tygodnie bez niej sa straszne, ale za tydzien juz jade do niej i ja zabieram. Ze stresu schudlam:((( brzucha wogole nie mam ato juz 5 miesiac, teramin mi sie przesunal na 8 pazdziernika bo ostatnim usg. Plec nadal nie znana ale we wtorek mam nastepna wizyte. Mam nadzieje ze cos nadrobie na forum ale niezawiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo rany graga...trzymaj się dzielnie....wiem coś na temat wegetacji w szpitalu sama leżałam 7 tygodni :( najważniejsze jest pozytywne myślenie....chociaż czasem o nie trudno.... wiecie ja swojego Szymona(synka 6 lat) przygotowuje do takiej ewentualności bo teraz kiedy mój mąż wyjechał ....i nie miałby opieki musi wiedzieć co i jak w razie czego.mianowicie że jak ja będe musiała do szpitala to on pojedzie do dziadków albo dziadkowie do niego przyjadą.Mówi że rozumie....ale mam nadzieje że nigdy sie nie przekonam....jeszcze nigdy go nigdzie nie oddałam na noc.maminsynek z niego:) paz mama-dzielna z Ciebie kobietka...podziwiam Cię...trzymaj się dzielnie i uważaj na siebie. wiecie ja dzis tez lody zjadłam z Szymonem....niby nie mam na słodkie ochoty ale jak już zjem to "Johny"szaleje(tak go nazywa mój M :) Ciężko mi strasznie samej.....nie mam siły na nic....dzis oddałam krew do analizy,pewnie znowu złe wyniki:( wizyta w poniedziałek.I im więcej leże tym bardziej słaba jestem,dziś miałam mega krwotok z nosa,myślałam że to tak katar mi leci a tu krew ciurkiem....od 3-ech dni znowu żygam:(nic mi nie smakuje.Mężuś niby dzwoni,gadamy ale czuje ze on jest w innym świecie....niby mówi że się martwi że tęskni...ale.....no właśnie.....dziś mi powiedział że przecież wiedziałam na co się godzę.....ach te chłopy. Obronę mam przełożona na 16 czerwca-dobrze bo jeszcze pracy podyplomowej nie oddałam-wszystko to jedna wielka ściema...po co te prace...i tak nikt tego nie czyta,karzą pisać streszczenie,z którym szanowna komisja się zapozna i tyle. Postanowiłam że Szymon jednak pójdzie we wrześniu do pierwszej klasy(rocznik 2006) on jest 4 styczeń więc sobie poradzi....Rozwój intelektualny ma ponad przeciętny:czyta,przelicza w pamięci do 100,uwielbia zagadki,krzyżówki i wykreślanki.Gorzej emocjonalny....mocno związany ze mną.....ale da radę....wolę żeby szedł do przodu niż siedział w przedszkolu i się cofał no i rozrabiał:classic_cool: bo rozrabiaka straszny...panie mówią że się nudzi i łobuzuje.okaże się w praniu czy dobrze zrobiłam. ostatnio zakupiłam sobie suupe sukienkę happy mama -rewelacyjna... i spodnie lniane-tez fajne...choć troszkę "gryzą"ale da się znieść... a GLUKOZA....hmmm jak robiłam to badanie w ciąży z Szymonem-zemdlałam:( nie mogłam do ust brać całą ciąże nic słodkiego a tu zonk cały kubek no i odpłynęłam....nikt mi nie powiedział żeby cytrynę dodać....teraz wiem..... Pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna p.s. wczoraj myślałam że umrę.....moje dziecko poszło na dwór...sąsiedzi go przyprowadzili.....miał spotkanie I stopnia z kostką na chodniku (zdjęcie w galerius)-myślą łam że umrę jak go zobaczyłam,że mi się połamał....eh życie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się naczytałam, te Wasze historie... Graga dobrze, że z dzidzią wszystko ok. Jak nawet będziesz musiała brać antybiotyk to i tak nie będzie źle. Będą obserwować dzidzię. PazMama pewnie że pamiętamy. Trzymaj się! To jeszcze tylko tydzień - szybko minie. Mam nadzieję, że Twój mężczyzna szybko wróci do zdrowia. Mamusia współczuje - musi bardzo boleć - ależ Ty się nacierpisz :( Jak nie kręgosłup, plamienia to noga ehhh. Ja w poniedziałek znowu muszę iść do internisty bo kaszlę przeokropnie, rano i w nocy przeżywam kryzys - nic nie pomaga. Marla to mnie postraszyłaś z tą glukozą bo ja w ogóle nie mogę teraz przełknąć słodkiego :( A powiedzcie mi czy jak się to wypije i czeka te 2 godziny to nie można jeść? Marla zaszalałaś z brzuskiem :) A ja myślałam, ze mam ogromny a Ty masz większy ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×