Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

witajcie Monis ja w poprzedniej ciazy miałam antybiotyk o nazwie Biotaksym podawany dożylnie w szpitalu Miałam infekcje escherichia coli dlatego taki silny mi dawali Przeczytałam że stosuje sie go w leczeniu posocznicy nawet Na szczęście Pawełek urodził sie zdrowiuteńki a jakbym nie brała tego leku to nie wiadomo czym by sie to skończyło Słuchaj ginekologa swojego i idz przepisać ten antybiotyk na ten co on radzi Mnie w tej ciaży reumatolog (mam podejrzenie reumatoidalnego zapalenia stawów ) przepisała leki niby takie co mozna w ciąży brać Wykupiłam je ale nie zazyłam aż ginekolog sie nie wypowiedział na ich temat i on zabronił mi ich stosować mamusia co to znów za ból ? J wczoraj strasznie żle sie czułam ale dzis juz lepiej Wszystko tak jakby mi do dołu cisło Ale ruchy czuje juz praktycznie cały dzień z przerwami Na samym dole trochę powyzej spojenia łonowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do listy zakupów w moim przypadku dojdzie laktator Bardzo mi sie przydał przy Pawełku jak musiałam gdzies jechac a on został w domu to ktos mu podał moje mleczko No i w szpitalu zastój straszny miałam ... co oni ze mna wyrabiali tam ... mąż kapuste pamietam w niedziele rano przywoził i dopiero po okładach troche ulzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to, ja już piżamę do szpitala mam - awaryjną, bieliznę i ręcznik. Wszystko w reklamówce stoi w szafie - po ostatnim plamieniu to już złożyłam i niech sobie leży. Bo potem nie wiadomo co i jak, ale pewnie nie przyda się :D A wyprawkę, na pewno każda z nas inaczej będzie się opiekować maleństwem, ale taką listę warto zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka - już tak właśnie będę robić. Co bym nie dostała przed wykupieniem zapytam co ginekolog na to. Bo to on przecież wie dokładnie jak przebiega moja ciąża więc wie co mi wolno a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka, zakłuło jak cholera... trzymało długo, ani położyć się, ani jeść, ani nic. No ale puściło, może jelita, nie wiem. Uciekam obiad szykować po mału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze zanim wykupię sprawdziłam, czy to rzeczywiście pochodna penicyliny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia co robisz na obiad? Ja chyba zrobię kapustkę świeżą z kiełbaską - taki "zielony" bigos :) do tego nogi kurczaka (ale jeszcze nie wiem jak przyrządzić) i świeże ziemniaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie szybko, bo nie chcę przemęczać się - na 17.30 mam zebranie w szkole - nie byłam ostatnio ze względu na leżenie ciągłe to i chciałabym pójść. To i kurczaka wyjęłam, rozprawię go hihihi i w woreczek wrzucę z przyprawami, plus ziemniaki pieczone od razu wrzucę i nie wiem jeszcze jaką sałatkę. No i zupę jakąś ale pomysłu nie mam, może kalafiorowa?? nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka mi mąż kupił lakator jak w domku już byłam ale miałam taki zastój pokarmu, ze laktator ani drgnął ale potem się sprzydał odciągałam nadmiar cyz jak z małym w szpitalu byłam to mogłam na 2-3 godzinki go zostawić i jechać się wykapac widząc, z emały ma w razie czego moje mleko. ALe takie rzeczy teraz można dokupić w każdej chwili. Ja np bardzo lubie zapach oliwki bambino i moim dzieciaczkom podobały się te wieczorne masaże z oliweczką więc teraz pewnie też zakupie no i krem na buźke jak się na polko będzie wychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam jeszcze kotlety a do tego zrobie zieloną sałate z pomidorem, ogórkiem i śmietaną i pomidorową mam jeszcze ale też chodzi za mną kalafiorowa ale mam już plan na jutro na fasolke po bretońsku wiec kalafiorowa może na czwartek zrobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mamusiado takich zapiekanych ziemniaczków ja lubie dodać brokuły, marchewke ale ja uwielbiam taki bukiet warzyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia az mi szkoda Ciebie :( Ty sie nacierpisz ... Emilkia no takie klucia to normalne mnie tez ciagle cos kluje ... Chyba ze jajnik mnie zaczyna bolec bo lekarz mowi ze mam bardzo duzo torbieli na jednym ale ze zajmiemy sie tym po porodzie wiec to nie grozne pewnie tylko czasem boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam kłucia i stawanie macicy-lekarz kazał brać 2xpo 2 tabletki magnezu z wit. B6 .Dziś mały fika koziołki-a wiecie jak mnie doktorek wczoraj wkurzył-znowu powiedział że to nie ruchy bo ruchy będą po 20 tyg -co on wie.... Dziś miałam bardzo nieprzyjemna wizytę z opieki społecznej-aż mnie wryło! od początku Otóż mój tatuś od 24 lat jest niepełnosprawny-pojechał z bratem na ryby-znaleźli niewypał i idioci chcieli go rozbroić-no i wystrzelił- efekt: tato nie ma gałek ocznych(protezy),nie ma dłoni,ubytek słuchu 90 % w obu uszach a do tego łuszczyce.W chwili wypadku miał zaledwie 25 lat-dwoje dzieci i budowę domu rozpoczętą.Nikt mu nie dawał szans na przeżycie-a tu cud-przeżył.(rzeczywiście jego przypadek jest w naszym sanktuarium wpisany w księgą cudów) Do tej pory rodzice jakoś sobie radzili...co 4 lata tata dostawał refundację z NFZ tu i pfronu na aparaty (dwa). W tym roku okazała się że jest zbyt wielu chętnych a środków mało,więc dostał połowę tego co 4 lata temu i to na jeden aparat!!!!gdzie musi mieć koniecznie dwa!No i się zaczęło aparat jeden 3800 jeden dla niego...dostał dofinansowanie -1400 zł!!!!!a skąd reszta????? Ciotka doradziła mamie żeby poszła do wójta i poprosiła o pomoc-w końcu jest jedynym takim przypadkiem w gminie.No i poszła....a ten obiecał pomoc.Przysłał Panią z opieki społecznej która zrobiła mega wywiad i zebrała dane o rodzinie!w tym dzieciach-twierdząc że to one powinny pomóc rodzicom- szlag na miejscu trafia!!!!!!! No i dziś otwieram drzwi a tam Panie z opieki społecznej.w sprawie przyznania funduszu alimentacyjnego dla rodziców.(kur.....wa od kiedy 100 zl to jednorazowej pomocy to fundusz alimentacyjny!!!) Panie weszły rozejrzały się no i się zaczęło-czy ja jestem świadoma ze jako dziecko powinnam wspomóc rodziców? Wywiad gdzie pracuje -zaświadczenie o dochodach moich i męża. ilość pokoi....no i wyprosiłam Panie,nie wyrażając zgody na dalsze zbieranie danych!Pierdo........polska rzeczywistość!!!!!!!!Dochody brutto ich interesują-a zobowiązanie kredytowe to już nie.Oni będą mnie pouczać jak ja mam rodzicom pomagać! Ciśnienie to mam chyba ze 240 teraz! A myślałam że to Panie z Zusu sprawdzają mnie na zwolnieniu.A propo były u was kontrole jakieś? życie...... Szymon poszedł do przedszkola w końcu- wszyscy pytają co mu się stało;) a wczoraj przyszedł do domu po zabawie na placu taki brudny ze myślałam że skonam.Pytam:Co ci się stało?a on nic" p prostu musieliśmy z dziećmi szukać jedzenia ,bo byliśmy głodni i znalazłem 3 orzechy:)"-taka zabawa.Matko kochana pomyślałam sobie jakby ktoś to słyszał to opieka na karku;) a dzis puk-puk otwieram i kto Opieka społeczna.nieźle........co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szpitalu tez laktator ani drgnał Połozne przychodziły mi ręcznie wyciskac tez niewiele dało W końcu ta kapusta zadziałała i popusciło ale kazały mi nie mówic o niej lekarzom ...a i tak pewnie sie domyslili bo obchód był a ja z kapustą leżałam a smród taki....grunt że pomogła bo by musieli chyba ciać Teraz tez juz mi z piersi cieknie ... wogóle jak w ciazy nie byłam to tez zawsze z jednej mi czasem leciało ...za dużo prolaktyny Głowa mnie strasznie boli ...pogoda u nas fatalna W nocy bardzo zimno było Jak do toalety wstawałam to myslałam ze nie dojdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla nie mam słów.... Co do kontroli z Zusu ja miałam wezwanie w marcu ale dotyczyło zwolnienia co miałam na ta ręke chora (jestem od 11 pażdziernika na l4) Musze własnie pisac o przedłuzenie okresu zasiłkowego bo 270 dni u mnie kończy sie na poczatku lipca ,,,, nie miałam przerwy w l4 Nie wiem jak sie za to zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka no laktator super sprawa :) tez napewno do listy zakupow dopisze tylko elektroniczny bo z recznym za duzo roboty ;) przewijak mi sie przy malym nie sprawdzil bo i tak przewijalam na lozku ;) ani razu nie uzylam go wiec w moim przypadku szkoda kasy ;) wanienka tez nie bo kapalam malego na macie zreszta bardzo to lubil :) Do kapieli uzywalam Oilatum i dalej zamierzam swietna sprawa polecam :) zadnych sprzetow typu monitor oddechu chy niania elektoniczna nie kupuje bo to dla mnie strata kasy ;) co do kolyski tez nie kupuje za to lezaczek bujaczek z malym mi sie sprawdzil idealnie :) Kurcze ide na kalafiorowa do Was to moja najukochansza zupa ;) Ja dalej walkuje mloda kapuste heh az mi obrzydnie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla no to faktycznie można na zawał zejść a to tak jest ani opieki lekarskiej ani pomocuy finansowej jesli ktos na prawde potrzebuje :( A wczoraj jak pojechał do ambularium pierwsze co to zaświadczenie o ubezpieczeniu ja pokazuje książeczkę i mówie że 20 marca podbita była i już myślałam, ze mnie nie przyjmie apnai mówi że z urzędu 2 miesiace ważna no i oczywiscie kazdy mówi inaczej nie wazne wazne ze mnie przyjęto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla - nie zazdroszczę ci tego spotkania.... szlak by ich trafił, niech oni pomagają, a nie szukają u rodziny żeby pomogła, a to jak się samemu pomoże a nie dokumentuje tego to to już nie jest pomoc;/ co ich obchodzą twoje dochody, no i wiadomo każdy ma jakieś kredyty, żeby coś mieć dla siebie na przyszłość....ale to ich już nie interesuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivvi a co to znów za torbiele? Moja córka sie meczy od pażdziernika Miała 3 operacje bo torbiele strasznie rosły i nawet doszło do zapalenia otrzewnej a szkoda gadac I to na jedym jajniku Jestesmy pod kontrola endokrynologa, onkologa (ostatnie 2 operacje to onkolog sie nia zajmował) A od czwartku znów bóle , a było juz tak pieknie ....W szpitalu to morfine dostawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ANia dziwna sprawa z tym ubezpieczeniem bo ponoc kobiety w ciazy maja ponoc ubezpieczenie z urzedu na okres ciazy i pologu a dzieci pod rodzicami wiec dziwnie tam u Was jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Chwilkę nie pisałam, ale to wszystko przez ten spadek ciśnienia i kiepską pogodę. Chodzę po domu jak zombi.. ... i tak nikt tu nawet o mnie nie zapytał :( Wszystkim chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia i zero stresów z powodu leków, jakie musicie brać. Jeśli lekarze je polecają, to z pewnością Wam nie zaszkodzą. Oby tylko szybko wyleczyć i nie narażać maluszków! Trzymajcie się ciepło! Ja czekam na wizytę 28 maja i usg 3D. Na szczęście czuję się dobrze, a maluszek śmiga coraz częściej i coraz mocniej go czuję :) to mnie cieszy najbardziej :) Dianakarina - ta wyprawka przywraca o zawrót głowy, a domyślam się, że to tylko część tego, co będzie potrzebne. Na razie o tym nie myślę. Nic jeszcze nie kupiłam, zero ciuszków, gadżetów, kompletnie nic. Chciałabym tylko by z dzieckiem było dobrze. Całą resztę kupi się końcem wakacji albo i później. Na razie radość daje mi samo oglądanie tych słodkich rzeczy. Miłego dnia i ściskam Was bardzo mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka no to straszne ze taka mloda dziewczyna ma takie problemy .. moze uda sie to wyleczyc ... Ja nie wiem dokladnie bo sie nie zaglebialam ;) jak powiedzial ze zajmiemy sie tym po porodzie to po porodzie tylko bili czasem bardzo ale da sie zyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivi ale to jest ubezpieczenie męża on jest tam zarejsterowany a my jako członkowie rodziny jesteśmy wpisani ( ja i dzieci) w ksiazeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wlasnie mi sie przypomnialo - byla któraś na tym udsg? bo miałyscie jechac... 12/13 maja, Centrum Handlowe AUCHAN Krasne 20 B k. Rzeszowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana witaj :) Super, ze z maluszkiem ok :) A jak tam brzuszek widac już coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania acha ;) myslalam ze o czyms nie wiem hehe ;) Gragra ja mam za daleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu ja tyle razy z dziećmi po szpitalach jeździłam Z Justyna to nawet raz w tygodniu coś i to do kliniki i nikt mnie o ubezpieczenie nawet nie zapytał Jak sie z nia cos dzieje to zaraz jedziemy na oddział ratunkowy do tej kliniki co sie leczy ,nawet do rodzinnego nie idziemy bo to nie ma sensu A w klinice to juz nas lekarze i nie tylko znają niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga nie moje rejony :) Agulka no tak to jest generalnie moim zdaniem ani od dzieci ani kobiet w ciąży nie powinni brać książeczki a co jakbym nie miała? Odmówili by leczenia? Ale generalnie ja 6 razy w szpitalu byłam z powodu krwawień i pierwsze co to musiałam pokazac ubezpieczenie. Najważniejsza rzezc wtedy a nie moje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chore to moim zdaniem jest ... nie wazne zdrowie tylko ubezpieczenie ...no ale maja takie wymogi odgórne i trzeba sie dostosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga zadzwoniłam dziś pod nr, który podałaś. Odebrała jakaś pani dr :) Powiedziała, że dodzwoniłam się do gabinetu lekarskiego. Zadzwoniłam do sekretariatu - dopiero w przyszłym tygodniu będą wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×